|
Szczyt Szanghajskiej Organizacji Współpracy (SzOW) w Samarkandzie. |
Świat się zmienia. Trwa szczyt Szanghajskiej Organizacji Współpracy (SzOW). Obserwujemy istotne zmiany geopolityczne na naszym globie. W Samarkandzie (Uzbekistan), spotkali się przywódcy krajów Azji i innych państw odrzucających dyktat Świata Zachodu.Doszło tam do spotkania Władimira Putina i XI Jinpinga. Do rozmowy dwóch przywódców potężnych państw dochodzi w momencie, kiedy zarówno Rosja, jak i Chiny stanęły w obliczu istotnych problemów (Wojna na Ukrainie, kryzys tajwański). Padły tam bardzo istotne słowa z ust prezydenta Chin Xi Jinpinga: „Chiny są gotowe współpracować z Rosją jako dwa wielkie mocarstwa, odegrać pierwszoplanową rolę, tak by wnieść stabilność i pozytywną energię w świat, w którym pojawia się chaos”. Nazwał również Putina „starym przyjacielem”. Zdanie bez wątpienia to oznacza, że współpraca chińsko-rosyjska się zacieśniła. Jest to zła informacja dla Stanów Zjednoczonych i znacząca do krajów Unii Europejskiej.
Słowaccy dziennikarze wskazują na duże zainteresowanie sprawami Afryki, a w przyszłości realnej pomocy dla tego kontynentu ze strony Szanghajskiej Organizacji Współpracy. W Businessinsider pojawiła się z kolei informacja o tym, że coraz więcej rosyjskich firm (między innymi giganci surowcowi Rosnieft, Poljus i Rusal) decyduje się na emisję obligacji w chińskiej walucie. Dzięki temu pozyskują kapitał i jednocześnie omijają problem wykluczenia Rosji z systemu SWIFT. Tworzy się w ten sposób alternatywę dla dolara. Agencje informacyjne podały wiadomość, że rosyjskie ministerstwo finansów rozważa emisję obligacji w chińskich juanach. Tylko w sierpniu import z Rosji do Chin wzrósł o 59 proc. w stosunku do roku poprzedniego.
Nie mają sensu dziwaczne zaklęcia dziennikarzy w Polsce o tym, że na stole jest mało potraw czy to, że prezydent Rosji Putin musiał czekać kilkadziesiąt sekund na prezydenta Kirgistanu Sadyra Dżaparowa. Świadczy to raczej o braku argumentów mających potwierdzić oczekiwaną teorię, że państwa będące w opozycji do polityki Waszyngtonu mają sprzeczne interesy.
Szanghajska Organizacja Współpracy to sojusz, powołany 15 czerwca 2001 roku przez Rosję, Chiny, Kazachstan, Kirgistan i Tadżykistan. W późniejszym okresie dołączył Uzbekistan, Indie, Pakistan. Status obserwatora mają Białoruś, Iran, Mongolia i Afganistan. Partnerami SzOW są następujące państwa: Armenia, Azerbejdżan, Kambodża, Nepal, Sri Lanka i Turcja.
Łukasz M. Jastrzębski
Myśl Polska
* * *
Co uzgodniono w Samarkandzie?
Podpisanie przez przywódców państw członkowskich Szanghajskiej Organizacji Współpracy wspólnej deklaracji stało się jednym z kluczowych momentów szczytu w Samarkandzie. W dokumencie potwierdzono otwartość organizacji na szeroką współpracę, uwzględniającą wzajemne interesy i wspólne podejście do rozwiązywania problemów regionalnych i globalnych.
Po raz pierwszy od trzech lat szczyt Szanghajskiej Organizacji Współpracy (SzoW) odbywa się "na żywo". 15 i 16 września goście zebrali się w uzbeckiej stolicy.
W gremium uczestniczy prezydent Rosji Władimir Putin, który na marginesie szczytu przeprowadził szereg spotkań dwustronnych, między innymi odbył konstruktywną rozmowę z Xi Jinpingiem. Przywódca Chin powiedział, że w obliczu globalnych, historycznych i epokowych zmian, Chiny wraz z Rosją nadal odgrywają rolę wiodących światowych potęg. Rosyjski prezydent wezwał do wzmocnienia SzOW jako platformy konstruktywnych interakcji.
Następują nieodwracalne zmiany w polityce i gospodarce światowej. SzOW jest otwarta na współpracę i może pomóc w rozwiązaniu problemów spowodowanych przez systemowe błędy Zachodu – powiedział Putin.
W Samarkandzie ogłoszono rozszerzenie organizacji, procedurę akcesyjną rozpoczyna
Białoruś, a Iran już podpisał odpowiednie memorandum.
Uczestnicy szczytu są zgodni co do tego, że, jak sformułował to Władimir Putin, „państwa powinny powstrzymać się od stosowania w swojej polityce egoizmu gospodarczego i nielegalnych sankcji”.
Państwa członkowskie wyraziły zamiar zwiększenia współpracy w zakresie obrony i bezpieczeństwa oraz podkreśliły ważne znaczenie przeprowadzenia
wspólnych ćwiczeń w zakresie
walki z terroryzmem.
W deklaracji samarkandzkiej odzwierciedlone zostały też stanowiska członków SzOW w kwestii związanej z ingerencją rządów niektórych państw w sprawy innych krajów pod pretekstem „przeciwdziałania terroryzmowi”.
Przywódcy Szanghajskiej Organizacji Współpracy przyjęli po szczycie w Samarkandzie ponad 20 dokumentów. Lista zawiera oświadczenia dotyczące działań w odpowiedzi na zmiany klimatyczne, zapewnienia globalnego bezpieczeństwa żywnościowego oraz energetycznego. Przywódcy opowiedzieli się za przestrzeganiami konwencji zakazującej użycia broni chemicznej, stopniowego zwiększania udziału walut narodowych we wzajemnych rozliczeniach.
SzOW założono w 2001 roku. Jej członkami są: Rosja, Indie, Kazachstan, Chiny, Kirgistan, Tadżykistan, Pakistan i Uzbekistan. Kraje obserwujące – to Afganistan, Białoruś, Iran i Mongolia; kraje partnerskie – to Armenia, Azerbejdżan, Kambodża, Nepal, Sri Lanka i Turcja.
Moskwa niejednokrotnie podkreślała, że nie jest to blok militarny, jego działania nie są skierowane przeciwko państwom trzecim. Zadaniem SzOW jest współpraca i rozwój państw członkowskich, a „nie przyjaźń przeciwko komukolwiek”.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy