polish internet magazine in australia

Sponsors

NEWS: POLSKA: Polska może stanąć przed poważnym wyzwaniem, jeśli chodzi o dostawy energii elektrycznej już w 2026 roku. Jak podała "Rzeczpospolita", Polska może zmagać się z deficytem na poziomie prawie 9,5 GW w stabilnych źródłach energii. "Rzeczpospolita" zwróciła uwagę, że rząd musi przestać rozważać różne scenariusze i przejść do konkretnych działań, które zapewnią Polsce stabilne dostawy energii. Jeśli tego nie zrobi, może być zmuszony do wprowadzenia reglamentacji prądu z powodu tzw. luki mocowej. * * * AUSTRALIA: Wybuch upałów w Australii może doprowadzić do niebezpiecznych warunków w ciągu najbliższych 48 godzin, z potencjalnie najwcześniejszymi 40-stopniowymi letnimi dniami w Adelajdzie i Melbourne od prawie dwóch dekad. W niedzielę w Adelajdzie może osiągnąć 40 stopni Celsjusza, co byłoby o 13 stopni powyżej średniej. Podczas gdy w niektórych częściach Wiktorii w poniedziałek może przekroczyć 45 stopni Celsjusza. * * * SWIAT: Rosja wybierze cele na Ukrainie, które mogą obejmować ośrodki decyzyjne w Kijowie. Jest to odpowiedź na ukraińskie ataki dalekiego zasięgu na terytorium Rosji przy użyciu zachodniej broni - powiedział w czwartek prezydent Władimir Putin. Jak dodał, w Rosji rozpoczęła się seryjna produkcja nowego pocisku średniego zasięgu - Oresznik. - W przypadku masowego użycia tych rakiet, ich siła będzie porównywalna z użyciem broni nuklearnej - dodał.
POLONIA INFO: Spotkanie poetycko-muzyczne z Ludwiką Amber: Kołysanka dla Jezusa - Sala JP2 w Marayong, 1.12, godz. 12:30

niedziela, 31 lipca 2022

Przemysław Piasta: 1 sierpnia nie jest świętem Ukraińców

Pomnik Małego Powstańca
w Warszawie
Fot. Wikimedia commons
Gdy już wydaje się, że to partia rządząca osiągnęła szczyt głupoty i żenady o swoim istnieniu przypomina opozycja. I natychmiast podnosi poprzeczkę nieco wyżej.

Pierwszego sierpnia o godzinie siedemnastej Polacy tradycyjnie wspominają wybuch powstania warszawskiego. Duża część z nas przystaje. Bez okrzyków i haseł. W milczeniu, zadumie. Bo to dla nas smutna, straszna rocznica. W tej chwili pamiętamy o tragedii miasta, pokolenia i narodu. Przerażającej w swojej skali hekatombie. Tym straszniejszej, że bezcelowej i niepotrzebnej.

Tymczasem lokalni politycy Platformy Obywatelskiej spoglądają na tą historyczną tragedię z innej perspektywy. Prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak zadecydował, że tego dnia syreny w stolicy Wielkopolski nie będą uruchomione. Rzecz jasna by nie zranić uczuć naszych bezcennych Ukraińców. Przebił go prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski, który obwieścił, że syreny zawyją także dla Ukraińców, by pokazać im, że są w mieście, które się nie poddaje.

piątek, 29 lipca 2022

Jarosław Augustyniak: Quo vadis, Polsko?

Rys. Twitter
 Ukro-Pol, Ukro-Polin to są słowa, które coraz częściej pojawiają się wśród Polaków zaniepokojonych perspektywą wspólnego życia na dłużej z Ukraińcami. Konfederacja Korony Polskiej w obawie o trwałą zmianę struktury etnicznej kraju wyszła nawet ostatnio z apelem do rządzących o zaprzestanie ukrainizacji Polski.

Strach, o losy własne i kraju, rodzą zazdrość i zawiść wobec przybyszy zza wschodniej granicy, którzy według wielu Polaków, kosztem naszych podatków, kosztem naszej inflacji, kosztem naszych potrzeb otrzymują często więcej niż oni obywatele naszego kraju.

środa, 27 lipca 2022

Stanisław Lewicki: Czy sankcjami można pokonać Rosję?

Ilustration Morning Invest screenshot
Zachód uważa, że sankcje gospodarcze będą skuteczne wobec Rosji i zmuszą ją do postępujących ustępstw, które dalej zamienią się w całkowite podporządkowanie. Tymczasem to sankcjonowanie, które formę bardziej ostrą przybrało od 2014 roku, nie daje oczekiwanych rezultatów. Ostatnio zaś coraz większe straty ponoszą gospodarki krajów Zachodu pozbawione źródła tanich rosyjskich surowców, jak też zysków działających do tej pory w tym kraju swoich korporacji. Jednocześnie drastycznie spadł import zachodnich towarów do Rosji oraz skończył się wielki transfer legalnych i nielegalnych zasobów rosyjskich oligarchów, którzy obawiają się sankcji i konfiskat  dotykających ich obecnie w krajach zachodnich.

Szczególnie podatna na straty, głównie za sprawą własnej dotychczasowej polityki, jest gospodarka Niemiec i ogólnie EU. Widać to to wskaźnikach. Okazało się, że skończył się dodatni bilans w zagranicznym handlu Niemiec. Po raz pierwszy od roku 2003 zanotowano ujemną wartość bilansu. A wiadomo, że wielka nadwyżka na tym rachunku była podstawą siły Niemiec w polityce europejskiej i światowej.  Podobnie rzecz wygląda dla Unii traktowanej jako całość. Za kwiecień tego roku odnotowano deficyt o wielkości prawie 44 mld euro, czyli najwięcej od powstania Unii.

poniedziałek, 25 lipca 2022

Wędrówki z osiołkami szlakiem polskiego Camino

Droga w lesie, gdzieś między Rypinem a Lipnem ( okolice Włoclawka - przyp. red.), a na niej osły oraz tłum ludzi przygotowujących się do kilkudniowego wymarszu. Gabriela i Leszek Jastrzębscy co roku organizują wędrówki z osiołkami szlakiem polskiego Camino. W tym roku 4-dniowa pielgrzymka odbyła się już po raz szósty. Uczestniczyło w niej 150 osób z Polski i z zagranicy.

 

Nasze Camino to pomysł terapeutyczno-duchowy, który pozwala wejść w głąb siebie. Nie ma tu presji ani przymusu. Są polne drogi, ptaki, a wokół przepiękne krajobrazy. Sercem tych wędrówek są ludzie, którzy zmagają się z trudnościami, uzależnieniami i słabościami, a chcą poczuć się ważni i kochani – mówi Gabriela Jastrzębska.

sobota, 23 lipca 2022

Polska wzmacnia siły obronne przy granicy z Ukrainą

Minister obrony Mariusz Błaszczak zapowiedział sformowanie nowych brygad jednostek obrony terytorialnej rozmieszczonych w pobliżu granicy z Ukrainą - podała "Rzeczpospolita". W szczególności nowe jednostki powstaną w Warszawie, Chełmie i Przemyślu.


Warszawska brygada będzie specjalizować się w ochronie stołecznej infrastruktury krytycznej, a żołnierze  mają być szkoleni w walce ulicznej. Pozostałe dwie formacje wzmocnią Korpus Ochrony Pogranicza, z którym będą ściśle współpracować w przypadku wystąpienia sytuacji kryzysowych na granicy. 

czwartek, 21 lipca 2022

Prezydent Duda obraża Kresowian

Andrzej Duda do ks. Isakowicza-Zaleskiego:
 Niech się ksiądz MIARKUJE W SŁOWACH
.

Prezydent Rzeczypospolitej rugający duchownego za kapłańskie napomnienie, niezależnie od kontekstu dawałby przykład arogancji i rosnącego poczucia dominacji partii rządzącej nad Kościołem katolickim, jeszcze umocnionego w okresie COVIDa. Fakt, że to Andrzej Duda kazał zamilknąć samemu ks. Tadeuszowi Isakowiczowi-Zaleskiemu, duszpasterzowi ubogich i chorych, a wściekłość polityka wywołało jak najbardziej zgodne z prawdą wypomnienie grzechu zaniechania i porzucenia polskich ofiar Rzezi Wołyńskiej – czyni całe zdarzenie tym bardziej skandalicznym.

 

PiS jako partia anty-kresowa

 Pamiętam, gdy po pierwszym zwycięstwie wyborczym A. Dudy podczas kolejnych obchodów kresowych w Lublinie miejscowi społecznicy ciesząc się rezultatem kandydata PiS głośno wyrażali nadzieję na powtórzenie tego wyniku w wyborach parlamentarnych 2015 r. Towarzyszący mi wówczas jeden z moich synów szepnął: „Czy oni nie wiedzą, że PiS jest pro-ukraińskie?”. Niestety, odpowiedziałem, i nie uwierzą, nawet jeśli ich uprzedzimy. Będą musieli sami się przekonać jaki błąd popełniają… Tak się też stało. Hasło „PiS oszukało Kresowian” pojawiło się wraz z pierwszymi deklaracjami kolejnych rządów, podtrzymujących zapoczątkowane jeszcze przez PO-PSL ślepe i jednoznaczne zaangażowanie III RP po stronie oligarchiczno-banderowskiej junty kijowskiej.

środa, 20 lipca 2022

Historia Zaślubin z Morzem

Zaślubiny Polski z Morzem odbyły się 10 lutego 1920 r. Miejscem tej pamiętnej uroczystości był Puck. Było to ukoronowanie procesu odzyskiwania przez Polskę dostępu do morza.

Temu wydarzeniu poświęcone jest wydawnictwo okolicznościowe przygotowane wspólnie przez Muzeum Ziemi Puckiej im. Floriana Ceynowy w Pucku oraz wydawnictwo BiT z Gdańska. Łączy ono w sobie dwa elementy. W warstwie opisowej są to teksty historyczne. Otwiera go artykuł dotyczący zagadnień Frontu Pomorskiego (Mirosław Kuklik: „Idziemy nad polskie morze. Przejmowanie Pomorza przez Front Pomorski”). Jego autor zwraca uwagę na jeden znamienny fakt w tej historii. Otóż marsz Wojska Polskiego ku morzu, wzdłuż Wisły i systematyczne przejmowanie Ziemi Pomorskiej przez polską administrację, odbył się niemal bezkrwawo. Poza sporadycznymi i nielicznymi incydentami, nie doszło do starć pomiędzy oddziałami polskimi i niemieckimi. Dlatego też, co podkreśla autor, ów brak wydźwięku martyrologicznego w tych wydarzeniach zdecydował, iż nie doczekał się on tak bogatej literatury jak choćby te na przeciwległym końcu odradzającej się Rzeczypospolitej powstania śląskie.

niedziela, 17 lipca 2022

Konrad Rękas: Zbożem złota Ukraina

 Będzie fajnie! – mówili… Sprzedamy miliony ton ukraińskiego zboża i odkujemy się za te czołgi, które im za darmo dajemy! – mówili. A wyszło jak zwykle…

 U progu żniw Polska zalana jest ukraińskim zbożem, o którego eksporcie nie ma już oczywiście mowy. Przeciwnie, zwłaszcza firmy powiązane z tworzoną właśnie rządową Polską Grupą Spożywczą zostały zobowiązane do zawierania kontraktów z ukraińskimi dostawcami zbóż i oleju rzepakowego. Również zachodnie sieci handlowe, jak Biedronka i Lidl zwiększają asortyment ukraińskich towarów w swych polskich placówkach. Nie tylko ze względu na obecność 4 milionów przesiedleńców z Ukrainy, ale przede wszystkim z pobudek politycznych, dla wsparcia kontrolujących tamtejszy rynek spożywczy prozachodnich oligarchów oraz anglosaskich koncernów produkcji żywności. W tle zaś majaczy się wciąż wizja unii polsko-ukraińskiej, czyli ostatecznego końca polskiego rolnictwa w ramach UkroPolinu.

sobota, 16 lipca 2022

Dwujęzyczność w wychowaniu dzieci - Forum Dyskusyjne w Bankstown


 WSPIERAJMY  DWUJĘZYCZNE  WYCHOWANIE  DZIECI. To był wiodący temat Forum Dyskusyjnego, jakie miało miejsce w sobotę 9 lipca w Klubie Polskim w Bankstown. Frekwencja dopisała, pomimo wielu niesprzyjających okoliczności. Żeby tylko wymienić ciągłe zagrożenie powodziami, szczyt sezonu narciarskiego, czy po dwuletniej przerwie wakacyjne wyjazdy do Polski. 

W Forum uczestniczyło przeszło 20 osób. Duszpasterstwo Polskie reprezentował ks. Artur Botur; Konsulat RP -  P. Konsul Joanna Spłocharska; Radę Naczelną - prezes, P. Małgorzata Kwiatkowska; a polski program radia SBS reprezentowały dwie osoby – Koordynator Programu P. Dorota Banasiak oraz P. Joanna Borkowska Surucic. Pani Dorota uczestniczyła w Forum także jako matka trój-języcznego ucznia szkoły średniej.

Miłą niespodzianką okazał się przylot dyrektorki największej polskiej szkoły w Melbourne - P. Joli Styczeń. Pani Jola przygotowała i przekazała nam wszystkim kilka cennych przemyśleń, jako matka, nauczycielka oraz koordynatorka szkoły.

piątek, 15 lipca 2022

Prof. Modzelewski: Słowa Zakazane

Prof. Witold Modzelewski: ...diagnozy i prognozy,
 którymi kieruje się polska klasa polityczna, są
 błędne, a ich realizacja szkodliwa.
 Najważniejszą jak dotąd ofiarą antyrosyjskiej krucjaty polskiej klasy politycznej i „wolnych mediów” (innych już nie ma) jest… wolność słowa i możliwość prowadzenia jakiejkolwiek publicznej debaty.

Armia samozwańczych (?) cenzorów, która co dzień poszerza swoje szeregi, oraz wspierających ją trolli, zawzięcie zwalcza wszystkie odstępstwa od „obowiązującej linii” niezależnie od poruszanych publicznie problemów: od spraw ekonomicznych, klimatycznych do kulturowych i estetycznych. Nie wolno wypowiedzieć się na temat obiektywnych braków w dostawach gazu czy też nawet odtworzyć publicznie utwór muzyczny Dymitra Szostakowicza (notabene będącego zruszczonym Polakiem).

środa, 13 lipca 2022

O małżenstwie w Dniu Męża i Żony

Fot. Archiwum Magdaleny Kleczynskiej
 Często traktujemy małżeństwo jako coś oczywistego. Decydujemy się żyć razem i oczekujemy, że coś, co sobie wymarzyliśmy po prostu się zrealizuje. To tak nie działa. Miłości trzeba się uczyć – mówi Family News Service Magdalena Kleczyńska, terapeutka, która na co dzień pomaga parom zwalczać kryzysy i nawiązać bliższą relację. 13 lipca przypada Dzień Męża i Żony, okazja do wyrażenia wdzięczności za otrzymywaną miłość i podjęcia wysiłku codziennego budowania wzajemnych relacji.

Magdalena Kleczyńska jest szczęśliwą żoną i matką trójki dzieci. Liderką duszpasterstwa kobiet „Obdarowana”, autorką książki „Obdarowani sobą. Sztuka budowania więzi” oraz warsztatów dla kobiet i młodzieży. Od 12 lat pracuje w poradni życia rodzinnego oraz prowadzi gabinet terapeutyczny. Zanim odkryła swoje powołanie musiała pokonać wiele przeszkód: jej mąż stracił pracę, starsza córka ciężko zachorowała, a u młodszej pociechy lekarze podejrzewali wadę genetyczną.

Jarosław Augustyniak: Armaty zamiast masła

 Czeka nas w niedługim czasie ogromny kryzys. Szczyt NATO w Madrycie zapowiedział szeroko zakrojone zbrojenia. To dla nas nie są dobre wieści, bo słono za to my zapłacimy.

Polska szalupa pójdzie na dno razem z niemieckim statkiem

Niemiecka gospodarka weszła w recesję. Po raz pierwszy od dziesięcioleci Niemcy osiągnęły ujemny bilans w handlu międzynarodowym. W Polsce przez lata wiele mówiło się i częściowo też coś robiło, by uniezależnić się od dostaw rosyjskiego gazu. To oczywiście budowa gazoportu, czy wkrótce otwierany Baltic Pipe. Choć jak się temu przyjrzeć, i będąc uczciwym, trudno uznać za uniezależnienie się brak bezpośrednich zakupów w Rosji, gdy ten rosyjski gaz bierze się rewersem z Niemiec. To nie tyle sposób na niezależność energetyczną od Wschodu, ale sposób na droższy gaz.

poniedziałek, 11 lipca 2022

Niewygodna prawda o Wołyniu

Kwiat lnu - symbol pamieci ludobójstwa na Wołyniu.
11 lipca br. mija kolejna rocznica „krwawej niedzieli” – kulminacji rzezi wołyńskiej, będącej bezprecedensowym w historii aktem ludobójstwa Polaków. W tym dniu miała miejsce masowa eksterminacja ludności polskiej przez Organizację Ukraińskich Nacjonalistów Stepana Bandery (OUN-B), Ukraińską Powstańczą Armię (UPA) oraz ukraińską ludność cywilną. Do krwawych masakr doszło w prawie 100 wsiach i miejscowościach.

Czystki etniczne dokonywane przez ukraińskich szowinistów miały miejsce już od lutego 1943 roku, czemu sprzyjało porozumienie ukraińskich formacji zbrojnych (banderowcy, melnykowcy, bulbowcy). Z czasem ataki te przybrały na sile. W czerwcu 1943 roku dowódca UPA Dmytro Klaczkowski wydał rozkaz eksterminacji Polaków na Wołyniu. Ludobójstwo zostało dokonane z pełną premedytacją – zapowiadano je w organie prasowym UPA „Do zbroji” na początku lipca 1943 roku.

Dr Wołodymyr i pan Zełenski: ciemna strona ukraińskiego prezydenta

„Heros wolności”, „Bohater naszej doby”, „Der Unbeugsame“, „Nieprawdopodobny ukraiński bohater, który przeciwstawił się Putinowi i zjednoczył świat” „Zełenski, Ukraina we krwi“: zachodnie media już nie wiedzą, jakimi superlatywami opisywać ukraińskiego prezydenta, tak je fascynuje „zdumiewający hart” komika, który się cudownie przemienił w „wodza” i „obrońcę demokracji”[...]

Przez ostatnie trzy miesiące ukraińska głowa państwa pojawia się na tytułowych stronach dzienników, otwiera informacje, otwiera filmowy festiwal w Cannes, naprzykrza się parlamentom, gratuluje i napomina swych kolegów z dziesiątków silniejszych państw niż on sam, a to tak szczęśliwie i z taktycznym zmysłem, jakiego nie poznał żaden filmowy bohater ani przywódca polityczny przed nim.

niedziela, 10 lipca 2022

Przemysław Piasta: Mamy zapomnieć Wołyń

Wołyń. Prezydent Duda składał na bezimiennych
mogiłach biało-czerwone wieńce…
Tak było
 zaledwie kilka lat temu.
"Kresowian zabito dwa razy. Raz siekierami. Drugi raz przez przemilczenie”. Te gorzkie słowa przez dziesięciolecia powtarzane były przez kolejne pokolenia uciekinierów z Wołynia i Małopolski Wschodniej. Wreszcie stały się motto filmu „Wołyń” i wryły się w świadomość nas wszystkich, także tych, dla których tragedia polskich kresów nie ma osobistego wymiaru. Jesteśmy jednak przecież czymś więcej niż zbiorem przypadkowych jednostek. Jesteśmy wspólnotą, narodem. Jednym organizmem. Rany zadane jedynie części z nas bolą wszystkich. Tym bardziej jeśli rany są głębokie. I ropiejące.

Kiedy w roku 2016 obserwowałem wstrząśniętych rodaków, w milczeniu opuszczających sale kin, wierzyłem, że mur niepamięci, budowany systemowo przez dziesięciolecia, zaczął pękać. Że nie da się dłużej zamilczać i zakłamywać przeszłości. Tym bardziej, że o pamięć pomordowanych na Kresach, Rzeczpospolita zaczęła dopominać się ustami swoich władz. Wciąż pamiętam wzruszające sceny gdy w prezydent Duda składał na bezimiennych mogiłach biało-czerwone wieńce…

sobota, 9 lipca 2022

Sylwia Gorlicka: Kultura narodowa Polaków

Fot. Mazowsze FB
 Urodziny najjaśniejszej bodaj gwiazdy legendarnego Państwowego Zespołu Ludowego Pieśni i Tańca „Mazowsze” – Ireny Santor, skłoniły mnie do refleksji na temat zagadnienia tzw. polskiej kultury narodowej. Czym właściwie ona jest, a raczej co wchodzi w jej skład? Jak ją sobie wyobrażamy i jaki jej obraz wpaja się w polskich szkołach i domach od dziecięcych lat? 

Okazuje się, że otrzymujemy jej niepełny zbiór, wynikający prawdopodobnie z jednej z naszych cech narodowych, z której częstokroć szydzą Białorusini, Ukraińcy i Rosjanie, tj. poczucia wyższości kulturowej i moralnej wobec innych narodów (szczególnie tych zza naszej wschodniej granicy). W rezultacie prezentowana jest nam jedynie polska sztuka wysoka i tylko o takiej chcemy pamiętać jako „typowo polskiej”.

piątek, 8 lipca 2022

Konrad Rękas: „The Worst B.J. in His Life”

 Czy zmiana premiera wpłynie na pro-wojenną politykę Zjednoczonego Królestwa?

W najstarszej liberalnej demokracji świata można wygrać wybory bezprzykładną większością głosów, można mieć zdecydowane poparcie większości parlamentarnej, a także statutowych władz własnej partii. Można wreszcie przetrwać szereg naprawdę poważnych kryzysów, błędów wizerunkowych i prawdziwych problemów społecznych oraz ekonomicznych – a fotel premiera traci się, bo tak ustaliły nieodpowiedzialne przed nikim kręgi wewnętrzne, powiązane z czołówką kapitału i głównych rodzin. A co więcej, Zjednoczone Królestwo po spektaklu z rozjechaniem własnego demokratycznie wybranego premiera – nadal będzie innych uczyć demokracji i parlamentaryzmu…

 

Ostatni moment na premierobójstwo?

Ba, to nie wszystko. Wszak już okrzykuje się wymuszoną rezygnację Borisa Johnsona wręcz „triumfem demokracji brytyjskiej”, a nawet „sukcesem parlamentarnej kontroli”. A przecież równo miesiąc temu premier wyraźnie wygrał głosowanie wniosku o wotum nieufności. 6. czerwca poparło go 59 proc. torysowskich parlamentarzystów, nadal też cieszył się zdecydowanym poparciem członków partii, którą poprowadził do zwycięstwa w wymiarze thatcherowskim. Dymisji BoJo chciały jednak przednie rzędy, partyjne elity doskonale rozumiejące, że albo zagrają teraz zero-jedynkowo, albo to premier pognębi rywali.

środa, 6 lipca 2022

„Albert Herring” – najnowsza premiera Teatru Wielkiego w Poznaniu

„Muzyka nie ekscytuje, dopóki nie zostanie wykonana” – oznajmił swego czasu Benjamin Britten, twórca prawdziwie niepokorny, którego operę pt. „Albert Herring”, po blisko 75 latach od jej światowej premiery, mogliśmy oklaskiwać podczas najnowszej premiery Teatru Wielkiego im. Stanisława Moniuszki w Poznaniu. Wydarzenie odbyło się 24 czerwca br. w Auli Artis.

 

Teatr Wielki w Poznaniu jako instytucja kultury, dzięki artystycznemu zmysłowi jego dyrektora – Renaty Borowskiej-Juszczyńskiej oraz „jej” – „naszych” artystów; coraz pewniej umacnia swoją pozycję na tle innych teatrów. Prezentowane pod jego szyldem spektakle, stają się propozycjami, które wpisują się w tematy i nurty wartkie społecznie – zarówno pod względem libretta, muzyki jak i międzynarodowej kooperacji artystów.

wtorek, 5 lipca 2022

Piotr Panasiuk: Wybieram Europę

Geopolityka nie jest jak niektórzy twierdzą narzędziem powstałym po to, by „dostarczyć rzekomo naukowej legitymizacji różnych imperialnych projektów –czy to amerykańskich, czy to niemieckich”. Takie rozumienie geopolityki dowodzi zupełnej ignorancji wagi problemów, którymi zajmuje się ta dziedzina.

A problemy są ważkie i nie dotyczą tylko imperiów, ale każdego bytu politycznego, który ma swoje miejsce gdzieś na mapie. Za tym tworem stoją zwykle konkretni ludzie, całe wspólnoty i ich problemy związane z walką o zachowanie status quo i oddziaływaniami na inne podmioty polityczne w czasie i przestrzeni. Dla życia tych zbiorowości są to zazwyczaj problemy fundamentalne dotyczące bezpieczeństwa fizycznego, zaplecza żywnościowego i surowcowego, możliwego rozwoju. 

Gaz za ruble, kto przegrał?

 Głośno było ostatnio o przejściu na ruble w płatnościach za gaz. Bardzo dużo szumu… a potem cisza… Co się stało, czemu przycichło? Czyżby jakaś wstydliwa tajemnica? Rzeczywiście, kryje się za tą ciszą coś, co trzeba skrzętnie ukryć przed opinią publiczną…

Gdy Polska (PGNiG) jako pierwsza podejmowała tę decyzję o rezygnacji z płatności w nowym systemie, razem z nią takiego samego wyboru dokonała Bułgaria (Bulgargaz). Później dowiedzieliśmy się o kolejnych, którzy odmówili płacenia: fiński Gazum, holenderska GasTerra, międzynarodowy Shell, duński Orsted i litewski Ignitis.

niedziela, 3 lipca 2022

Adam Śmiech: Szydło wyszło z Melnyka

Ambasador Ukrainy w RFN, Andrij Melnyk znany jest z niewyparzonego języka i innych zachowań wykraczających poza obyczaj dyplomatyczny. Zasłynął m.in. rozstawianiem po kątach polityków niemieckich za ich niewłaściwą – jego zdaniem – postawę wobec wojny na Ukrainie, czy oskarżaniem i obrażaniem sygnatariuszy listu intelektualistów niemieckich nawołujących do zaprzestania zbrojenia Ukrainy i rozpoczęcia rozmów z Rosją.

 Z dwóch powodów uchodzi to mu na sucho. Po pierwsze – polityka niemiecka jest zniewieściała, ale to przyczyna – można rzec – techniczna. Po drugie, i to jest przyczyna merytoryczna, dlatego, że jest Ukraińcem i reprezentantem Ukrainy, pupila USA, które za pośrednictwem tego tworu realizuje swoje plany, w tym prowadzi ukraińskimi rękoma faktyczną wojnę z Rosją. 

sobota, 2 lipca 2022

Siostry od Aniołów – docierają tam, gdzie inni dotrzeć nie mogą

Siostry od Aniołów od początku wojny żyją problemami
 uchodźców z Ukrainy. 
Fot. FNS
Docieramy tam, gdzie inni często dotrzeć nie mogą. Ostatni czas pokazał nam, jak ludzie są hojni. Wojna otworzyła serca Polaków i to dobro wciąż jest rozsiewane – tłumaczy w rozmowie z Family News Service siostra Ewa Małolepsza ze Zgromadzenia Sióstr od Aniołów. W ich domach na stałe znalazło schronienie 59 uchodźców.

 Siostry od Aniołów od początku wojny żyją problemami uchodźców z Ukrainy. Zaoferowały emigrantom nie tylko dach nad głową, ale również kompleksową pomoc. Siostry są skuteczne i ciche jak aniołowie. Ofiarowują uciekającym przed wojną wszystko to, co tylko mogą, a przy tym doświadczają bezsprzecznie nieprzypadkowych historii pomocy niezwykłych darczyńców.  Jak same podkreślają, cudowne zbiegi okoliczności, wręcz nie pozwalają nie dostrzegać w nich ingerencji Siły wyższej.

piątek, 1 lipca 2022

Prof. Modzelewski: Do ostatniego Ukraińca…

Od dawna upominam się o to, abyśmy starali się mieć własne zdanie zwłaszcza w sprawach ważnych oraz – co szczególnie potrzebne – nieważnych. Od ponad trzydziestu lat powtarzamy cudze poglądy, oceny i prognozy, co nam daje (jakoby) przepustkę do „świata Zachodu”.

Postawa ta jest prosta do wytłumaczenia: potrzebujemy zaakceptowania i dopuszczenia do „dobrego towarzystwa”, bo uważamy się za gorszych. Naszą przepustką ma być uległość i gorliwe powtarzanie tego, co mówi owo dobre towarzystwo. Chcemy być przez to wysłuchani i zwłaszcza pochwaleni: mamy być tacy sami jak ONI. Dobrowolnie przyjęta postawa plagiatora jest zarazem wyrzeczeniem się umiejętności samodzielnego formułowania diagnoz a nawet krytycznej oceny „zachodnich” poglądów i prognoz.