polish internet magazine in australia

NEWS: POLSKA: Prezydent Andrzej Duda zwrócił się do premiera Donalda Tuska o wyjaśnienie sprawy przesłuchania zmarłej w sobotę Barbary Skrzypek -byłej sekretarki Jaroslawa Kaczyńskiego. Zapaść zdrowia, która ostatecznie doprowadziła do śmierci pani Barbary Skrzypek, miała miejsce kilkadziesiąt godzin po przesłuchaniu, w którym brała udział w warszawskiej Prokuraturze Okręgowej, wezwana tam przez prokurator Ewę Wrzosek. - mówił Duda. * * * AUSTRALIA: Rosja wystosowała ostre ostrzeżenie pod adresem władz Australii przed "poważnymi konsekwencjami", ponieważ premier Anthony Albanese rozważa wysłanie "wojsk pokojowych" na Ukrainę. Rosyjska ambasada w Canberze ostrzegła, że taki plan jest "nie do przyjęcia" i że premier powinien "uniknąć kłopotów", odrzucając ten pomysł. W niedzielę Albanese potwierdził, że odbył nowe rozmowy z brytyjskim premierem na temat przyłączenia się Australii do sił pokojowych w przypadku zawieszenia broni w wojnie na Ukrainie. * * * SWIAT: W tym roku tego samego dnia, 20 kwietnia, kościoły chrześcijańskie obrządków zachodniego i wschodniego obchodzą Wielkanoc. Wcześniej rosyjskie media podały, że właśnie w tym terminie może dojść do spotkania przywódców USA i Rosji, Donalda Trumpa i Władimira Putina.
POLONIA INFO:

niedziela, 12 września 2021

Przemysław Piasta: Prymas

Nie pamiętam tłumów, które w pochmurne majowe popołudnie 1981 roku zebrały się na ówczesnym Placu Zwycięstwa w Warszawie. Nie doświadczyłem tej atmosfery podniosłego skupienia, która towarzyszyła ostatniej drodze wielkiego prymasa i wielkiego Polaka. Nie dane mi było poczuć jedności w żałobie, która połączyła niemal cały naród. Tak jak nie dano mi poczuć jedności w radości z tymi rzeszami Polaków, dla których beatyfikacja Stefana Wyszyńskiego jest podobnie jak dla mnie ważnym wydarzeniem.

Hierarchowie kościelni zdecydowali bowiem, że dzisiejsze uroczystości mają być małe. W miarę możliwości skromne, kameralne, pozbawione rozmachu. Że na dawnym placu Zwycięstwa nie zgromadzą się jak przed laty dziesiątki a może setki tysięcy Polaków. Rzecz jasna to nie dlatego, że kogoś przeraża sama wizja wielotysięcznego, rozmodlonego tłumu. To dla naszego dobra, w trosce o zdrowie. Rozumiecie, pandemia… Ta sama pandemia, która nie przeszkodziła kilka dni temu zebrać na Stadionie Narodowym ponad 56 tysięcy kibiców. Ta sama, która nie przeszkadzała nam do niedawna spędzać urlopów w tłocznych kurortach i nie przeszkadza nam robić zakupów w zatłoczonych sklepach.

Ta obłuda płynąca z ust karłów, niegodnych by stać przy grobie olbrzyma, jest znacząca. Choć budzi niesmak jest też mimowolnym hołdem, który występek składa cnocie a marność wielkości. Nie potępiajmy jednak karłów. Czasy prosperity rodzą słabych przywódców. Takich, którym nie w głowie zdobywanie wyżyn a jedynie spokojna konsumpcja. Ta zasada tyczy się w tej samej mierze władzy świeckiej co przywódców duchowych. Olbrzymi rodzą się znacznie częściej w czasach gdy są nam najbardziej potrzebni. Takiego Opatrzność zesłała nam gdy najbardziej go potrzebowaliśmy.

Dziś Stefan Wyszyński jest niewygodny dla wielu środowisk. „Prawdziwym patriotom” nie podoba się, bo nie pasuje do infantylnego kultu „żołnierzy wyklętych”. Antykomuniści mają mu za złe, że choć sam represjonowany nigdy nie wyparł się swojego, jakże niedoskonałego państwa. Tropiciele spisków wewnątrz kościoła szukają tajnych powiązań. Zaś najgłupsze w tym towarzystwie młode, niedouczone lewactwo fałszywie przypisuje mu nazistowskie sympatie.

Tymczasem prymas wymyka się prostemu szufladkowaniu. Był realistą lecz i wizjonerem. Mądrość łączył z konsekwencją a niezłomność z pragmatyzmem. W najbardziej mrocznych czasach, choć sam prześladowany, umiał wznieść się ponad horyzont codzienności. Może dlatego, że olbrzymy widzą więcej…

Przemysław Piasta

Myśl Polska


* * * 

EWTN Polska: BEATYFIKACJA KARDYNAŁA STEFANA WYSZYŃSKIEGO I SIOSTRY RÓŻY CZACKIEJ:


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy