Prof. Edward Holmes, wirusolog z University of Sydney, członek Australijskiej Akademii Nauk. |
Profesor Edward Holmes z University of Sydney powiedział na inauguracyjnej konferencji COVID-19, która odbyła się w piątek za pośrednictwem łącza wideo, że Australia powinna przekazać więcej dawek innym krajom w ramach globalnych wysiłków na rzecz szczepień.
Ostrzegł, że podczas gdy Australia może pilnować własnego interesu, ogladać sie jedynie na swój własny system opieki zdrowotnej, istnieje ryzyko przeoczenia szerszego globalnego obrazu.
„Myślę, że popełniliśmy ogromny błąd moralny, a także błąd naukowy… nie uda nam się iść dalej, dopóki nie zaszczepimy całego świata. To jest kluczowa rzecz do zrobienia” – powiedział.
Australia sprowadza ostatnio z zagranicy potężne ilości dawek szczepionek i wprowadziła masową akcję szczepień mimo, że wykazuje jeden z najniższych poziomów śmiertelności z powodu Covid-19: 41 zgony na milion mieszkańców podczas gdy np. w USA, Wielkiej Brytani i w wiekszości krajów europejskich umarło ponad 1500 ludzi na milion. Najgorzej sytuacja wyglada w Peru (ponad 5000), na Węgrzech (ponad 3000). Średnio na świecie umiarlo ponad 590 ludzi na milion globalnej populacji. 41 % światowej populacji przyjęło przynajmniej jedną dawkę szczepionek podczas gdy w krajach o niskim dochodzie zaledwie 1,9% mieszkańców.
W styczniu 2020 r. prof. Holmes jako pierwszy opublikował sekwencję genomu SARS-CoV-2, co doprowadziło do szybkiego rozwoju testów diagnostycznych. Powiedział, że spodziewa się, że wirus od czasu do czasu ewoluuje, aby uniknąć odporności, ale poważna choroba i śmierć z powodu COVID-19 z czasem zmaleją.
„Ten wirus będzie z nami na zawsze. Będziemy mieli dobre lata i złe lata” – oznajmił profesor Holmes.
Wezwał również do dokładniejszego zbadania sposobu, w jaki ludzie wchodzą w interakcje z dziką przyrodą w celu monitorowania pojawiających się chorób, oraz do bardziej rygorystycznej regulacji rynków zwierząt i handlu dziką fauną i florą. „Targi żywymi zwierztami to miejsca, które czekają na okazję… to się stało, i to się powtórzy” – powiedział.
Profesor Holmes powiedział również, że martwi się, że dochodzenia w sprawie pochodzenia wirusa stały się upolitycznione i ostrzegł, że świat byłby bezpieczniejszym miejscem, gdyby naukowcy mogli swobodnie i szybko udostępniać swoje dane.
„Musimy wyciągnąć lekcję, w przeciwnym razie jesteśmy skazani na powtórzenie bardzo makabrycznej historii”.
Profesor powiedział na konferencji, że przypuszczenie, że wirus został skonstruowany w laboratorium wirusologicznym w Wuhan w Chinach, jest „po prostu nieprawdziwe” i stwierdził, że teoria wycieku z laboratorium „dosyć szybko upada” w obliczu dowodów.
Podobny wirus nietoperzy, który był trzymany w laboratorium w Wuhan, nazwany RaTG13, pochodził z innej części Chin niż SARS-CoV-2, a nawet ten wirus wykazywał różnice odpowiadające co najmniej 20-letniej zmianie ewolucyjnej.
Powiedział, że przeważającym dowodem jest to, że wirus przeszedł ze zwierzęcia i zaraził człowieka. Chociaż dokładne pochodzenie jest nadal nieznane, prawdopodobnymi kandydatami na żywicieli zwierząt są łuskowce malajskie, które zostały nielegalnie przemycone do Chin, a także podkowce.
msn/app/worldometer
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy