Władimir Putin napisał artykuł dla Die Zeit . Fot. kremlin.ru |
„U jego podstaw leżało rozszerzenie Sojuszu Północnoatlantyckiego, który sam w sobie był reliktem zimnej wojny. Właśnie przemieszczanie się bloku na wschód - które rozpoczęło się między innymi od tego, że radzieckie kierownictwo zostało faktycznie przekonane do przyłączenia się zjednoczonych Niemiec do NATO - stało się główną przyczyną gwałtownego wzrostu wzajemnej nieufności w Europie” – wyjaśnił Putin.
Czytelnicy niemieckiej gazety Die Zeit skomentowali artykuł Władimira Putina, zbiegający się z 80. rocznicą wybuchu Wielkiej Wojny Ojczyźnianej. Wielu zwykłych ludzi zgodziło się z rozumowaniem rosyjskiego prezydenta i wyraziło nadzieję, że stosunki między Moskwą a Brukselą ulegną poprawie.
„Bardzo ciekawy artykuł. Wspaniale jest tu przeczytać takiego autora ”- napisał Joaber.
„Myślę, że to słuszne, że Władimir Putin pisze tutaj i wyraża swój punkt widzenia".
"My chcemy żyć bez wojen. Więc na pamiątkę naszej krwawej historii musimy wspólnie z Rosją rozwijać solidarność ze sobą, a także wspólnie dbać o pokojową przyszłość i przyrodę".
"Odrzucanie urazów i nienawiści oraz przepojenie duchem pokojowego współistnienia jest właściwą drogą!” .
„Zachód musi uwierzyć na słowo Putina ! Błędy popełnione przez obie strony można naprawić i nie rozpoczniemy nowego wyścigu zbrojeń, ale uczciwą pokojową rywalizację w duchu partnerstwa – jest przekonany Matthias Wilke.
„Dziękuję, panie Putin, za ten artykuł. Moi dziadkowie przeżyli tę wojnę, a ja od dawna chciałem, by nie tylko Niemcy ale cała Europa i Rosja zbliżyły się do siebie.
Kiedy czytam przesłanie Putina, mogę sobie nawet wyobrazić, że to zadziała ”- powiedział Nadel.
"Bardzo ważny impuls, przekazał Wladimir Putin w Die Zeit !, to są bardzo ważne przemyślenia, jak nawiązać współpracę polityczną w przyszłości."
"Byłbym szczęśliwy, gdyby teraz wśród niemieckich polityków znaleźli się tacy, którzy odważyliby się wykorzystać ten impuls to przesłanie Putina i aktywnie go rozwijać."
" Przesłanie o pokojowe współistnienie na równych prawach. Z szacunkiem bez nienawiści. Aby uzyskać więcej porozumienia i komunikacji i mniej wrogości i konfrontacji ”.
Artykuł Putina : „ Być otwartym na pokojową koegzystencje i współpracę mimo przeszłości” ukazał się w Dniu Pamięci i Smutku, w niemieckim wydaniu Die Zeit.
Prezydent mówił w nim o stosunkach ZSRR z Europą w przeszłości i zaznaczył, że Moskwa stara się je rozwijać, ale na Zachodzie panowało i panuje inne podejście, a wręcz wszystko zrobiono by destabilizować nie tylko Rosję oraz byłe republiki Związku Radzieckiego ale dokonano na polecenie Zachodu zbrojnego krwawego zamachu stanu na Ukrainie i postanowiono wykorzystać ten kraj do agresywnych działań przeciwko Rosji w tym do zamieszkałej na Ukrainie ludności rosyjskojęzycznej. Podkreślił też, że Rosja jest otwarta na uczciwą i konstruktywną interakcję, co potwierdza idea stworzenia wspólnej przestrzeni współpracy i bezpieczeństwa od Atlantyku po Pacyfik.
Czy usłyszą to przesłanie takźe w Polsce ?.
Właśnie to przesłanie w pierwszym rzędzie powinno trafić do polskich polityków a szczególnie do zatwardziałych rusofobów.
Czy ciągłe ataki ze strony "polskich" władz przynoszą dla Polski jakiekolwiek korzyści? Czy polityka konfrontacji ze strony Polski i sprowadzane na naszą z iemię obce armie oraz budowanie dla obcych wojsk baz na terytorium Polski zwiekszyło nasze bezpieczeństwo? Czy bardziej narazilo Polske gdy wybuchnie wojna na atak i unicestwienie? Czy wrogość buduje? A pokojowa współpraca rujnuje?
Tak na zdrowy rozum. Czy nam Polakom potrzebny jest konflikt zbrojny z Rosją? Czy chcemy poświęcić swoje życie dla fanaberii chorych z nienawiści polityków ? prowokujących Rosję do wojny ! ...
Przecież te wszystkie wydawane miliardy złotych czy dolarów, czy euro, które pochłania utrzymywanie generalicji, setek tysięcy żołnierzy i uzbrojenie, manewry i zużywanie w tym celu bardzo cennych surowców których jest coraz mniej na produkcję broni do zabijania i niszczenia dorobku wielu pokoleń, ,można by było przecież przeznaczyć na walkę z biedą, chorobami i poprawę sytuacji życiowej w Polsce w Rosji na Ukrainie.
A w skali globalnej własnie tylko międzynarodowa współpraca zamiast konfrontacji to byłaby faktyczna poprawa jakości życia i nie dla milionów ale dla miliardów ludzi na planecie Ziema.
Więc gdy Rosja która doświadczyła w 2 WŚ przeogromnych strat w ludziach tak jak żaden inny kraj na świecie i doznała zniszczeń wojennych, strat materialnych wyciąga z minionej epoki prawidłowe wnioski i głosi, że chce pokojowej współpracy a nie konfrontacji którą obrał Zachód bo konfrontacją nic nie będzie zbudowane a tylko wszystko będzie zrujnowane.
Gdy Putin nawołuje do zmiany uprawianej przez Zachód wrogiej polityki popychającej narody do wojny, na pokojową koegzystencje i mówi że Rosja jest otwarta na współpracę to dlaczego wśród polityków na Zachodzie nie ma żadnej pozytywnej odpowiedzi.
Tylko ci wszycy rządzacy jak ślepcy i ģłusi dalej brną do obranego przez nich celu, który w końcowym efekcie nazywa się: WOJNĄ, ZAGŁADĄ , ZNISZCZENIEM, KLĘSKĄ CAŁEJ LUDZKOŚCI.
Wiem, że pazerni przyzwyczajeni do wyzysku zachodni kapitaliści mają swoje chore marzenia i pragną osłabić Rosję od wewnątrz by po przez zubożenie rosyjskiego społeczeństwa i ekonomiczne problemy zmusić miliony ludzi w Rosji do krwawego przewrotu i zniszczenia tego ogromnego państwa. Rosji która od wieków potrafiła dzięki tolerancji i współpracy ponad stu różnych narodów rozwijać się, bronić swoich granic i razem wspólnie zwyciężać nawet najokrutniejszego wroga.
Nie widzą realia konsolidacji Rosji w obronie swoich granic, własnej wartości, kultury, tradycji i że to jest naród zahartowany w bojach i żyjący od wieków pod presją w surowym klimacie ... który .nigdy nie poddaje się wrogom .a tym bardziej gdy jest świadomy śmiertelnego zagrożenia rodziny, ojczyzny ... .
Ślepota jest wsród zachodnich liderów ogromna, bo głównym celem zachodnich banksterów i oligarchów są ogromne bogactwa naturalne Rosji i ten cel przysłania im zdrowy rozsądek, więc jak długo nie zrozumieją że kroczą sami ku swojej zagładzie tak długo Rosja będzie przez nich szykanowana, oczerniana, sabotowana i będzie musiała sìę na swój sposób bronić aż do momentu gdy nastąpi przeciąźenie, przekroczenie czerwonej linii ... ! Oby nigdy do tego nie doszło !
Ten cel do którego dąży Zachód nigdy nie osiągną chociażby dlatego że w Rosji po rozpadzie ZSRR i Jugosławii wyciągnięte zostały odpowiednie konkluzje. Nastąpiła konsolidacja i coraz większa jest wrażliwość gdy wrogie działania szkodzą Rosji.
(...)
Alfax
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy