Premier NSw Gladys Berejiklian, dr Kerry Chant, przed ogłoszeniem predłużenia lockdownu. Fot. YT prinscreen |
Nowe ognisko zakazeń, które wybuchło po 16 czerwca liczy obecnie 357 przypadków z 37 osobami w szpitalach i siedmioma na oddziałach intensywnej terapii. Nikt nie zmarł.
Premier Berejiklian ostrzegła , że ponieważ epidemia COVID-19 rozprzestrzenia się w kierunku
zachodnich dzielnic miasta, to na
tych obszarach rozważane są dodatkowe ograniczenia dystansu społecznego. Dane z NSW Health pokazują, że z 21
przypadków zgłoszonych w ciągu ostatnich dwóch dni, 11 przypadków pochodziło z
Fairfield, sześć z Canterbury-Bankstown i cztery z Liverpoolu.
Wg dyrektor ds. Zdrowia NSW Kerry Chant szczególnie
niepokojące są przedmieścia Bossley Park, Smithfield, Fairfield, West Hoxton,
Bass Hill, St Johns Park, Canley Vale i Greenfield Park.
Aktualizacja: 7.07.21 godz. 23:00 |
Zob. najnowszą listę przypadków: NSW COVID-19 case locations
Wg rządowych restrykcji
lockdownowych mieszkańcy Sydney nadal nie mogą opuszczać swoich domów, chyba że mają jeden z czterech podstawowych powodów:
- Zakupy żywności lub innych niezbędnych towarów i usług.
- Opieka medyczna, w tym zaszczepienie się przeciwko Covid-19
- Ćwiczenia na świeżym powietrzu w grupach liczących 10 lub
mniej osób
- Niezbędna praca lub edukacja bez możliwości wykonania jej zdalnie.
Podczas blokady restauracje i bary mogą sprzedawać swoje potrawy i napoje tylko na wynos. Supermarkety i sklepy
spożywcze są otwarte przez cały okres lockdownu . Obiekty kultury i rozrywki, takie jak teatry, kina,
sale muzyczne, sale koncertowe i taneczne oraz centra zabaw i gier są
zamknięte.
Wymóg noszenia maski na twarz we wszystkich pomieszczeniach
niemieszkalnych, który został ostatnio zastosowany w całym Sydney, został
rozszerzony na całe NSW.
Zob. pełną listę restrykcji rządowych: Additional restrictions for NSW
Rząd ogłosił ponadto, że uczniowie z aglomeracji Sydney, Central
Coast, Gór Błękitnych i Wollongong spędzą po kończacych się zimowych wakacjach pierwszy
tydzień nauki w trybie zdalnym od 13 lipca, podczas gdy uczniowie z regionów
wrócą do szkoły.
Epidemiolodzy ostrzegają, że dominujący obecnie wariant Delta Covid-19 może mieć
wyraźniejszy wpływ na młodszych Australijczyków niż inne szczepy koronawirusa, a osoby w wieku poniżej 55 lat
odpowiadają za rosnący odsetek hospitalizacji podczas obecnej epidemii w
Sydney.
Dr Kerry Chant, ujawniła w środę, że z 37 osób
przebywających obecnie w szpitalu z powodu Covid , 14 było w wieku poniżej 55 lat.
Osiem nie ukończyło jeszcze 35 lat. Dr Chant powiedziała, że liczby hospitalizacji
powinny rozwiać mit, że ”to coś”, z którym teraz walczymy wpływa tylko na osoby starsze.
Prof. Cassandra Berry, badaczka immunologii wirusowej z
Uniwersytetu Murdocha uważa, że mutacje, które sprawiają, że Delta jest
bardziej przenośna, oznaczają również, że niektóre biologiczne mechanizmy
obronne, które chroniły młodych ludzi przed wcześniejszymi szczepami, są mniej
skuteczne.
Berry zwróciła uwagę, że wstępne badania nad
rozprzestrzenianiem się wariantu Delta na półkuli północnej wykazały, że wirus lepiej wiąże się z
receptorami komórek młodszych ludzi. W przypadku wcześniejszych szczepów
szybkie reakcje układu odpornościowego młodych ludzi zapewniały przewagę w
ochronie organizmu przed wirusem.
Prof. Peter Collignon, lekarz chorób zakaźnych i mikrobiolog
z Australian National University, uważa, że większy odsetek młodszych
Australijczyków hospitalizowanych podczas wybuchu epidemii wariantu "Delta" w Sydney jest
funkcją wprowadzenia szczepionki.
„Jeśli spojrzymy na to, co wydarzyło się przed rozpoczęciem
szczepień, to głównie osoby starsze były hospitalizowane. Ale teraz około 70%
osób w wieku powyżej 70 lat otrzymało co najmniej jedną dawkę i wiemy, że po
zaszczepieniu twój wiek odpornościowy na Covid obniża się o około 20 lat –
powiedział Collignon.
Tymczasem kampania szczepień w Australii przebiega bardzo opornie głównie z powodu chaosu informacyjnego rządu jak i opoźnień dostaw preparatów. Dotąd zaszczepiono w pełni zaledwie 8% ludności australijskiej, co stanowi jeden z najgorszych
wyników w krajach rozwiniętych. W tym samym czasie w Wielkiej Brytanii połowa
ludności dostała komplet szczepień. W
Polsce ponad 37%.
Graf. OurWorldInData |
na podst. ABC, Msn News, ourworldindata
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy