Książę Filip (1921 -2021) |
Książę Filip urodził się 10 czerwca 1921 roku i za parę miesięcy świętowałby swoje setne urodziny. Niestety, nie doczekał ich. Zmarł nad ranem w dniu 9 kwietnia 2021 roku. O jego śmierci poinformował pałac Buckingham.
Z głębokim smutkiem Jej Królewska Mość ogłosiła śmierć swojego ukochanego męża, Jego Królewskiej Wysokości, księcia Filipa, księcia Edynburga. Jego Królewska Wysokość zmarła spokojnie dziś rano w zamku Windsor - poinformował pałac Buckingham.
It is with deep sorrow that Her Majesty The Queen has announced the death of her beloved husband, His Royal Highness The...
Opublikowany przez The Royal Family Piątek, 9 kwietnia 2021
Stan zdrowia księcia Filipa od dłuższego czasu nie był najlepszy. Przypomnijmy, że w 2017 roku zdecydował, że wycofa się z życia publicznego i od tego czasu rzadko był widywany podczas oficjalnych uroczystości. Ostatni raz pokazał się publicznie w lipcu zeszłego roku. Miało to miejsce przy okazji przekazania ceremonialnej roli szefa The Rifles, pułku piechoty brytyjskiej armii, w ręce swojej synowej, księżnej Kamili.
Z uwagi na szlachetny wiek, książę borykał się z wieloma problemami zdrowotnymi. W 2018 roku trafił do szpitala imienia Króla Edwarda VII w Londynie, gdzie przeszedł operację wymiany stawu biodrowego. Operacja zakończyła się sukcesem. Kolejna hospitalizacja miała miejsce w lutym tego roku. Tym razem przyczyną pobytu w lecznicy była operacja serca. Na początku marca przeniesiono go ze Szpitala Króla Edwarda VII do Szpitala św. Bartłomieja.
Książę Edynburga został dziś przeniesiony ze Szpitala Króla Edwarda VII do Szpitala św. Bartłomieja, gdzie lekarze będą kontynuować jego leczenie z powodu infekcji, a także podejmą badania i obserwację pod kątem wcześniej istniejącej choroby serca. Książę nadal czuje się dobrze i reaguje na leczenie, ale oczekuje się, że pozostanie w szpitalu co najmniej do końca tygodnia" - pisano wówczas w komunikacie pałacu Buckingham.
Książę opuścił szpital 16 marca 2021 roku, a 28-dniowa hospitalizacja należała do najdłuższych w jego życiu. Choroba jednak nie ustąpiła, a książę zmarł w piątek o poranku.
Kondolencje złożyli już przedstawiciele Ambasady RP w Londynie. Przypomniano, że książę Filip posiadał także pewien związek z Polską. Otóż, w 1975 roku zainaugurował Mistrzostwa w Jeździe Konnej, które odbywały się w Sopocie. Z kolei w 1993 roku książę uczestniczył w ponownym pogrzebie generała Władysława Sikorskiego, który miał miejsce w Krakowie.
Źródła: The Royal Family, Polish Embassy UK, www.businessinsider.com.pl, www.tvn24.pl
Magdalena Mikrut-Majeranek
HM The Queen and Prince Philip on the balcony of Buckingham Palace, 16 June 2012 Fot. Wikimedia commons |
Książę Filip: Kim był mężczyzna, który skradł serce królowej Elżbiety II?
Książę Filip dał się poznać Brytyjczykom przede wszystkim za sprawą licznych kontrowersji i skandali towarzyskich. Mało kto jednak wie, jaką drogę musiał przejść, zanim dostał się na salony brytyjskiego dworu. Był on najdłużej żyjącym małżonkiem władcy w historii imperium brytyjskiego, a także najstarszym współmałżonkiem monarchy Wielkiej Brytanii. Jak wyglądała historia jego życia?
Książę Filip: Dzieciństwo i wczesna młodość
Książę Filip przyszedł na świat 10 czerwca 1921 r. w Grecji jako jedyny syn i ostatni potomek księcia Andrzeja – syna króla Grecji Jerzego I Greckiego - i księżnej Alicji Battenberg – prawnuczki królowej Wiktorii. Życie rodziny przyszłego małżonka Elżbiety II zdecydowanie nie było usłane różami. Kiedy Filip miał nieco ponad rok, jego wuj – panujący wówczas Konstantyn I - abdykował. Było to pokłosie niepowodzenia odniesionego podczas wojny z Turcją. Książę Andrzej zaś został aresztowany i wygnany z Grecji. W efekcie, wraz z żoną i dziećmi opuścił kraj i znalazł schronienie we Francji, w podparyskim Saint-Cloud. Początkowo Filip uczęszczał do amerykańskiej szkoły w Paryżu, a w 1928 r. wysłano go do Wielkiej Brytanii, do szkoły Cheam School. W międzyczasie sytuacja rodzinna księcia znacznie się skomplikowała.
W 1930 r. stwierdzono u jego matki głęboką schizofrenię, w związku z czym została umieszczona w szpitalu psychiatrycznym. Ojciec zaś, niezainteresowany losami rodziny, porzucił ją i przeprowadził się do Monte Carlo. Pozostawiony sam sobie, tułając się i pomieszkując u dalekich krewnych, w końcu znalazł schronienie u wuja ze strony matki – lorda Louisa Mountbattena.
Pomimo problemów rodzinnych, książę Filip kontynuował edukację. W 1933 r. dostał się do elitarnej niemieckiej szkoły Schule Schloss Salem, a rok później podjął studia w Szkocji. Po ich ukończeniu wstąpił do Royal Naval College w Dartmouth. To właśnie wtedy doszło do spotkania z Elżbietą II, które przesądziło o przyszłych losach księcia Filipa. Jak się jednak okazało – nie było ono dziełem przypadku. Co więcej, przyszła królowa nie cieszyła się początkowo tak wielkim zainteresowaniem młodego studenta, jakie sama do niego żywiła.
Pierwsza miłość księcia Filipa
Zanim książę Filip podjął decyzję o związaniu swoich losów z dynastią brytyjską, spotykał się wcześniej z inną kobietą. Jego serce skradła dwa lata młodsza kanadyjka - Margaret Osla Benning. Wysoka, szczupła brunetka o niebieskich oczach była praktycznie przeciwieństwem Elżbiety II. Młodzi poznali się, gdy dziewczyna pracowała w fabryce samolotów Hawker-Siddeley w miasteczku Slough i niemal od razu połączyło ich uczucie. Tym, co niewątpliwie ich do siebie zbliżyło, było niełatwe dzieciństwo. Podobnie jak książę Filip, Osla również nie zaznała ciepła i bezpieczeństwa rodzinnego domu.
Po rozwodzie rodziców przemierzyła ocean, by ukończyć szkołę w Austrii, po czym zamieszkała u koleżanki nieopodal Londynu, podejmując się pracy w fabryce. Przystojny, wysportowany blondyn w mundurze niemal od razu wpadł jej w oko. On również nie pozostał obojętny na urodę dziewczyny. Młodzi zaczęli się spotykać. Według niektórych źródeł książę deklarował nawet, że w przyszłości chciałby poślubić dziewczynę. Zamiary te nie doszły jednak do skutku. Pełniąc służbę w Royal Navy książę Filip niejednokrotnie wypływał na morze. Zakochani utrzymywali wprawdzie regularny kontakt listowny, Osla nie wiedziała jednak, że w czasie, gdy ona czeka na powrót ukochanego, ten rozważa plany poślubienia córki monarchy brytyjskiego.
Pomysł wujka na przyszłość księcia Filipa
Książę Filip poznał Elżbietę, gdy miał zaledwie trzynaście lat. Miało to miejsce podczas wesela jego kuzynki Mariny, księżniczki Grecji, z księciem Kentu - Jerzym – wujem przyszłej monarchini brytyjskiej. Do decydującego spotkania doszło jednak pięć lat później – w 1939 r., kiedy to książę Jerzy VI oraz królowa Elżbieta przybyli wraz z córkami z wizytą do Royal Naval College w Dartmouth. Trzynastoletnia wówczas dziewczyna zakochała się w starszym o pięć lat Filipie od pierwszego wejrzenia. Jej „książę Wiking” – jak rzewnie go określiła - nie wykazywał większego zainteresowania młodziutką Elżbieta. Posiadał jednak plan – dokładniej zaś miał go Louis Mountbatten. Jak przyznał książę: „Mój wujek ma pomysł na moją przyszłość. Sądzi, że ożenię się z Elżbietą”. Mariaż ten miał zdaniem Mountbattena doprowadzić do zmiany nazwy dynastii, stąd też usilnie przekonywał podopiecznego do tego pomysłu. Jak się okazało – skutecznie. Młodzi nawiązali ze sobą kontakt listowny, zaś w 1946 r. książę Filip, zapominając o swojej pierwszej miłości, poprosił Elżbietę o rękę. Dziewczyna zgodziła się natychmiast i bez pytania o zdanie rodziców, ci jednak nie podzielali entuzjazmu córki.
Queen Elizabeth II and Prince Philip, Duke of Edinburgh. Coronation portrait, June 1953, London, England. Fot. Public domain |
Powiązania z kręgami nazistowskimi, powstałe poprzez małżeństwa sióstr księcia Filipa z arystokratami z tego reżimu, wywoływały nieprzychylność królowej Elżbiety. Również król Jerzy VI z rezerwą podchodził do ubogiego i pretensjonalnego w jego opinii studenta. Ostatecznie jednak para królewska wyraziła zgodę na małżeństwo córki, ale pod jednym warunkiem – do formalnego ogłoszenia zaręczyn miało dojść, gdy Elżbieta skończy 21 lat. Tak też się stało. Przygotowując się do zawarcia małżeństwa, Filip porzucił swoje greckie i duńskie tytuły królewskie i stał się poddanym brytyjskim. Zrezygnował także z rodowego miana Schleswig-Holstein-Sonderburg-Glücksburg, przybierając nazwisko Mountbatten po krewnych ze strony matki oraz zmienił religię. Przeszedł z prawosławia na anglikanizm. Tym samym spełnił wszystkie warunki, by móc ożenić się z Elżbietą. Dzień przed zaślubinami król Jerzy VI nadał mu tytuły księcia Edynburga, hrabiego Merioneth i barona Greenwich. Do uroczystego zawarcia małżeństwa doszło 20 listopada 1947 r. w opactwie Westminister.
Mąż królowej - kwestia nazwiska
Tuż po ślubie nowożeńcy osiedlili się na Malcie, gdzie para posiadała swą królewską rezydencję. W tym też okresie książę Filip stacjonował w Royal Navy – małżonek przyszłej monarchini pragnął kontynuować karierę w marynarce, jednak zdawał sobie sprawę z tego, że wraz z przejęciem przez żonę władzy będzie musiał porzucić swoje plany. Na to nie trzeba było długo czekać. Król Jerzy VI zmarł 6 lutego 1952 r., a Elżbieta została królową. Fakt ten, jak i przyjście na świat potomstwa – Karola (1948 r.) i Anny (1950 r.), a później także Andrzeja (1960 r.) i Edwarda (1964 r.), pociągnął za sobą konieczność uregulowania kwestii nazwy domu królewskiego.
Książę, jak i jego wuj, który przyczynił się do zawarcia małżeństwa, upierali się, by dzieci nosiły nazwisko ojca, a więc Mountbatten. Elżbieta jednak, pod wpływem namowy Winstona Churchilla, zdecydowała się utrzymać ustanowione przez ojca nazwisko Windsor. Kwestia ta stała się źródłem nieporozumień między małżonkami. Jak przyznała autorka biografii Elżbiety II - Sally Bedell Smith – książę Filip niejednokrotnie narzekał, że „czuje się jak ameba”, będąc jedynym mężczyzną w kraju, niemogącym przekazać potomkom swojego nazwiska. Ostatecznie więc w 1960 r. na posiedzeniu Tajnej Rady przyjęto dokument, zatwierdzający podwójne nazwisko – a więc Mountbatten-Windsor - dla potomków pary królewskiej, znajdujących się poza bezpośrednią linią dziedziczenia.
Koronacja Elżbiety nastąpiła 2 czerwca 1953 r., książę Filip był zaś pierwszą osobą, która złożyła przysięgę wierności nowej władczyni.
Niełatwe życie u boku królowej
Książę Filip stosunkowo szybko przekonał się, że życie u boku brytyjskiej monarchini zdecydowanie nie należy do najłatwiejszych. Znany z towarzyskiego charakteru i słabości do płci pięknej, nie zmienił trybu życia po zawarciu małżeństwa z Elżbietą. Niejednokrotnie widywano go także w towarzystwie innych kobiet. Jego relacje z potomstwem także nie układały się wzorcowo. Nie zaznawszy w dzieciństwie ciepła i miłości rodzinnego domu, nie do końca potrafił odnaleźć się w roli ojca, a dzieci traktował z pewnym dystansem i rezerwą. Do tego dochodził jego specyficzny charakter, wyrażający się ciętymi uwagami czy kąśliwymi komentarzami, odbieranymi nierzadko jako złośliwe czy wręcz obraźliwe. Przykładowo, w 1999 r. podczas jednego z koncertów w Walii skierował do głuchych dzieci stojących obok karaibskich bębniarzy następujące słowa: „Głusi? Nic dziwnego, że jesteście głusi, skoro stoicie w tym miejscu”. Podobnych komentarzy dziennikarze wytykali mu znacznie więcej. Do tego brytyjska prasa niejednokrotnie zarzucała mu nietolerancję rasową.
W efekcie książę Karol, jako nastolatek, a później także i młody mężczyzna, skarżył się wielokrotnie na brak uczuć ze strony ojca, określanego przezeń mianem „surowego” i „władczego”. Niełatwe relacje spotęgowały dodatkowo problemy małżeńskie księcia Walii z Dianą Spencer. Książę Filip namawiał syna do zawarcia tego małżeństwa. Jednak szybko się ono rozpadło – Filipowi nie udało się zakończyć romansu syna z Camillą Parker-Bowles, który też stał się przedmiotem licznych słów krytyki pod adresem Karola. Po dekadach nieporozumień i życia w cieniu monarchini, książę Filip ogłosił, że zrzeka się wszystkich dotychczasowych funkcji i przechodzi na emeryturę. Jednocześnie opuścił królewskie komnaty i przeprowadził się do wiejskiego domku Wood Farm w prowincji Sandringham.
Szczęśliwe zakończenie?
Mimo wyprowadzki księcia Filipa, w czasie panemii królewska para ponownie zbliżyła się do siebie i po latach prowadzenia oddzielnego życia małżonkowie znów zostali wspólokatorami. W listopadzie 2017 r. świętowali 70. rocznicę ślubu – był to pierwszy w historii brytyjskiej monarchii przypadek obchodzenia przez parę królewską Platynowego Jubileuszu. Rok później – w 2018 r. – książę Filip został przewieziony do szpitala imienia Króla Edwarda VII w Londynie, gdzie przeszedł operację wymiany stawu biodrowego. Choć operacja zakończyła się sukcesem, w lutym tego roku książę znowu został poddany hospitalizacji. Tym razem powód był inny. W oficjalnym oświadczeniu przedstawiciele Pałacu Buckingham poinformowali, że przyczyną była operacja serca, wykonana z powodu istniejącej wcześniej choroby.
Książę Filip zmarł rankiem 9 kwietnia 2021 roku. Był on najdłużej żyjącym męskim członkiem brytyjskiej rodziny królewskiej, jak również najstarszym współmałżonkiem monarchy na świecie.
Natalia Pachroń
_______________
Natalia Pochroń - Absolwentka bezpieczeństwa narodowego i dziennikarstwa. Rekonstruktorka, od wielu lat niezmiennie zakochana w historii Polski, szczególnie okresu wielkich wojen światowych i dwudziestolecia międzywojennego. Oprócz tego zainteresowana tematyką geopolityki i stosunków międzynarodowych
Bibliografia
Chibowska K., Kochał ją, ale poślubił Elżbietę. Oto pierwsza miłość księcia Filipa, www.kobieta.onet.pl [dostęp: 08.03.2021].
Davies N., Elizabeth II: Behind Palace Door, Mainstream Publishing Project, 2000.
Revealed: Prince Philip's stunning Canadian first love who was blessed with an 'exquisite figure and a loving nature', www.dailymail.co.uk [dostęp: 08.03.2021].
Rybarczyk M., Elżbieta II. O czym nie mówi królowa, Wydawnictwo Znak, 2016.
Ryniecka A., Bajer M., Różne oblicza Elżbiety II – jaka jest naprawdę?, [w:] Penier I. (red.), Wielka Brytania i Wspólnota u progu XXI wieku. Przeszłość, teraźniejszość, perspektywy, Wydawnictwo Uniwersytetu Łódzkiego, 2014.
Seward I., PHIL-ANDERER? Prince Philip may have cheated on the Queen – but Lilibet is his only love, www.thesun.co.uk [dostęp: 07.03.2021].
Redakcja: Magdalena Mikrut-Majeranek
* * *
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy