Polska jako jedyna wyłamała się z Grupy Wyszehradzkiej (V4) i nie zdecydowała się na podjęcie rozmów z Rosją ws. sprowadzenia do kraju szczepionki Sputnik V. Przedstawiciele polskiego rządu pytani kilkukrotnie przez media o ewentualną możliwość zakupu rosyjskiej szczepionki, jednoznacznie odpowiadali, że Polska nie ma w planach zakupu rosyjskiego preparatu przeciw koronawirusowi, zaznaczając, że władze nie przewidują pozyskania Sputnika V, ale cały czas analizują możliwości zdobycia szczepionek poza unijnym mechanizmem.
Z kolei pozostali członkowie V4 w kontekście opóźnionych dostaw, niedopełnienia harmonogramów, zapisu umów i braków szczepionek na rynku europejskim, a tym samym przesunięć w procesie szczepień, zdecydowali się wybrać Sputnika V, mimo że preparat nie został jeszcze zatwierdzony przez Europejską Agencję ds. leków. Na Węgrzech szczepienia Sputnikiem V trwają już od jakiegoś czasu, Słowacja sprowadziła wczoraj 2 mln dawek, na swoją kolej czekają również Czesi. Prezydent Czech Miloš Zeman zwrócił się z prośbą do prezydenta Rosji Władimira Putina o dostarczenie szczepionki Sputnik V do jego kraju.
Polskie władze skłaniają się bardziej w kierunku pozyskania chińskiego preparatu. Andrzej Duda przeprowadził w poniedziałek rozmowę telefoniczną z chińskim odpowiednikiem Xi Jinpingiem. Obaj prezydenci omówili m.in. kwestię zakupu przez Polskę szczepionek na COVID-19 wyprodukowanych w Chinach. Szef MON Mariusz Błaszczak zapowiedział, że temat zakupu chińskiej szczepionki będzie omawiany w środę 3 marca na posiedzeniu rządowego zespołu zarządzania kryzysowego.
Jak pisze chińska agencja informacyjna Xinhua, Xi Jinping oświadczył, że Chiny są gotowe dostarczyć Polsce szczepionki przeciw COVID-19 w miarę możliwości i zgodnie z zapotrzebowaniem. Chiński lider zwrócił uwagę, że Polska jest ważnym krajem w Europie Środkowo-Wschodniej i partnerem strategicznym Chin w Europie. Xi Jinping dodał też, że Chiny zawsze przywiązywały dużą wagę do rozwoju stosunków polsko-chińskich.
„Czechy kupują blisko - a my jak zawsze daleko”
W licznych komentarzach, które pojawiły się pod publikacjami na temat możliwego zakupu szczepionki od Chińczyków, Polacy nie kryją zaskoczenia takim obrotem sprawy. Wiele osób wyraża strach i niezrozumienie z powodu decyzji rządu o zwrócenie się po szczepionkę do Chin. Czytelnicy mają wątpliwości co do jakości preparatu, powołując się na niezbyt dobre opinie na temat towarów chińskiego pochodzenia. Niektórzy proponują, żeby rząd i prezydent dali przykład i zaszczepili się w pierwszej kolejności i dopiero po obserwacji ich stanu zdrowia podejmą decyzję, co do chińskiego preparatu.
Już dość jest na rynku różnego chińskiego badziewia, teraz dojdą jeszcze szczepionki? - pisze rozczarowany użytkownik o nicku hgk.
Boże czym oni nas chcą szczepić.. Przecież ta szczepionka z Chin nie ma atestu.. Niech prezydent zaszczepi swoich rodziców... Jak przeżyją to się my zaszczepimy.. A nasz rząd także niech się zaszczepi.. - uważa Kaja.
Część komentujących artykuł na portalu interia przypomina teorie spiskowe o tym, że rzekomo właśnie Chińczycy - i to specjalnie - stworzyli koronawirusa w jednym ze swoich laboratoriów. Internauci nie mają wątpliwości - Polska otrzyma w pakiecie ze szczepionkami kolejne wirusy.
Dostaniemy od Chin cały pakiet - wirusa i szczepionkę... Czy znów to przywiezie największy samolot świata, załatwiony przez Prezydenta??? - uważa użytkownik Kl.
Zastanawiam się, ile wirusów w drodze, bo jak widać to taka żyła złota - sugeruje kolejny komentujący.
Najpierw wyprodukowali COVIDA - teraz zarobią - twierdzi internauta, kryjący się pod pseudonimem asDFSFVFSD.
Wśród zarzutów w komentarzach pojawiły się też kwestie polityczne. Internauci punktują Andrzeja Dudę, że podjął rozmowy z komunistami, a „żołnierze wyklęci z tego powodu się w grobach przewracają”. Pojawiają się również pytania do prezydenta, czy jako przedstawiciel władzy, która podkreśla swój patriotyzm nie wstydzi się kupić komunistycznej szczepionki od komunistycznych Chin.
„Wolą umrzeć niż przyjąć ruską szczepionkę!”
Węgry dogadały się też z Rosją, co małemu z Żoliborza nie przejdzie przez gardło, więc ograniczamy sobie kolejne źródło dostaw, najskuteczniejszej prawdopodobnie i najbezpieczniejszej szczepionki Sputnik V. Brawo PiS! Węgry przy ludności czterokrotnie mniejszej od Polski mają więcej zaszczepionych. Cuda PiSu! Pionierzy! Przodownicy walki z Covid – pisze Cynik.
Ja chcę sputnika V, panie prezydencie {przez małą literę}. Czechy kupują blisko - a my jak zawsze daleko! - apeluje do Andrzeja Dudy emerytka lat 82.
W kolejnym komentarzu internauta zwraca uwagę, że kontrakty z Rosją na zakup jej szczepionki podpisały już dziesiątki państw i trwają negocjacje z następnymi. Przypomina też, że AstraZeneca podjęła współpracę z twórcami Sputnika V, żeby zwiększyć skuteczność swojej szczepionki. Przyczyny niechęci do dogadania się z Rosjanami ws. szczepionki komentujący upatrują w rusofobii i odrzucaniu wszystkiego co rosyjskie. Pojawiły się nawet opinie, że rząd woli umrzeć i skazać na śmierć Polaków niż zainwestować w rosyjski preparat.
Jako przykład patriotyzmu nasi rządzący wolą umrzeć niż przyjąć ruską szczepionkę! - uważa internauta.
- Rusofobiczna banda woli, by Polacy marli jak muchy, a nie zakupią najlepszej jak dotąd szczepionki! - twierdzi kolejny czytelnik pod artykułem o wypowiedzi szefa MON ws. przeprowadzenia rozmów o chińskiej szczepionce i dodaje, że jeśli nadal Polska będzie szukać szczepionek, to zostanie na przysłowiowym lodzie, a tymczasem na Słowacji już lądują samoloty ze Sputnikiem V.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy