polish internet magazine in australia

Sponsors

NEWS: POLSKA: Polska może stanąć przed poważnym wyzwaniem, jeśli chodzi o dostawy energii elektrycznej już w 2026 roku. Jak podała "Rzeczpospolita", Polska może zmagać się z deficytem na poziomie prawie 9,5 GW w stabilnych źródłach energii. "Rzeczpospolita" zwróciła uwagę, że rząd musi przestać rozważać różne scenariusze i przejść do konkretnych działań, które zapewnią Polsce stabilne dostawy energii. Jeśli tego nie zrobi, może być zmuszony do wprowadzenia reglamentacji prądu z powodu tzw. luki mocowej. * * * AUSTRALIA: Wybuch upałów w Australii może doprowadzić do niebezpiecznych warunków w ciągu najbliższych 48 godzin, z potencjalnie najwcześniejszymi 40-stopniowymi letnimi dniami w Adelajdzie i Melbourne od prawie dwóch dekad. W niedzielę w Adelajdzie może osiągnąć 40 stopni Celsjusza, co byłoby o 13 stopni powyżej średniej. Podczas gdy w niektórych częściach Wiktorii w poniedziałek może przekroczyć 45 stopni Celsjusza. * * * SWIAT: Rosja wybierze cele na Ukrainie, które mogą obejmować ośrodki decyzyjne w Kijowie. Jest to odpowiedź na ukraińskie ataki dalekiego zasięgu na terytorium Rosji przy użyciu zachodniej broni - powiedział w czwartek prezydent Władimir Putin. Jak dodał, w Rosji rozpoczęła się seryjna produkcja nowego pocisku średniego zasięgu - Oresznik. - W przypadku masowego użycia tych rakiet, ich siła będzie porównywalna z użyciem broni nuklearnej - dodał.
POLONIA INFO: Spotkanie poetycko-muzyczne z Ludwiką Amber: Kołysanka dla Jezusa - Sala JP2 w Marayong, 1.12, godz. 12:30

środa, 20 stycznia 2021

Prof. Witold Modzelewski: Grożące nam kataklizmy

Jeśli uwierzyć propagandystom, którzy poprzebierani za jakichś „ekspertów” niepodzielnie królujących w opiniotwórczych mediach, nam Polakom grożą dwa największe kataklizmy:

  • - bycie „chorym bezobjawowym” w wyniku zakażenia COVID-19,
  • - „agresja rosyjska”, bo  Rosja „dąży do odtworzenia Związku Radzieckiego”, w skład którego prawdopodobnie będzie przymusowo anektowane terytorium naszego kraju.
Aby uchronić się przed pierwszym z zagrożeń, musimy pozamykać się w domach i czekać aż nas zaszczepią. Potem dostaniemy zaświadczenie, że jesteśmy już „dopuszczeni do obrotu” i będziemy mogli (oczywiście w maseczce) pójść do hipermarketu. Oczywiście ważność tego zaświadczenia zależeć będzie od koncernu, który wyprodukuje ową szczepionkę: wchodzą w grę tylko „producenci międzynarodowi”, czyli ze Stanów Zjednoczonych i Niemiec – ze względu na poziom cywilizacyjny i technologiczny. Tylko ich produkty mogą ochronić prawdziwych Europejczyków przed zakażeniem (bezobjawowym). Jest rzeczą całkowicie niedopuszczalną, aby obywatel wolnego świata zaszczepił się innym produktem i dał zarobić komuś innemu: nie po to tak dużo zainwestowano w „środowisko medyczne” naszego kraju, aby dochodziło do tego rodzaju ekscesów. Takie przypadki nie będą tolerowane. Natomiast przyjęcie szczepionki rosyjskiej będzie przykładnie ukarane, a po odbyciu kary ów delikwent będzie objęty obowiązkowym nadzorem epidemicznym w wykonaniu służb specjalnych.

Jeszcze większym zagrożeniem jest oczywiście „agresja rosyjska”. Aby jej skutecznie przeciwstawić się jesteśmy obowiązani podjąć następujące działania;

  • - musimy kupić po preferencyjnie (wysokich) cenach sprzęt wojskowy wyprodukowany przez koncerny z państwa będącego naszym „strategicznym partnerem”,
  • - możliwie największa część naszego kraju powinna być zajęta przez „sojusznicze wojska”: aby uwzględnić interesy patronów liberalnej opozycji obok wojsk amerykańskich powinny pojawić się na stałe oddziały Bundeswery, które ze względów logistycznych powinny stacjonować na ziemiach, które „komuniści zagrabili kosztem prawowitych właścicieli”,
  • - musimy dobrowolnie wydać całość bezprawnie używanego przez nasz naród „mienia bezspadkowego” na ręce organizacji amerykańskich, które składają się wyłącznie ze wymarłych spadkobierców: zwrot ma dotyczyć przede wszystkim nieruchomości. Równowartość mienia zużytego należy wypłacić w gotówce. Ale tylko „damnum emergens”: trzeba również zapłacić za siedemdziesiąt pięć lat bezspornego używania tego mienia oraz pokryć utracone zyski – „lucrum cessans”. W tym celu powinien być wprowadzony nadzwyczajny podatek majątkowy, który będzie do czasu gdy zwrócimy te długi: zapłata podatku – w przypadku braku gotówki, będzie mogła być dokonana w naturze (np. renta odrobkowa),
  • - równolegle musi być wreszcie usunięte wszystkie pozostałości „sowieckiej okupacji”, pod którą byliśmy w latach 1944-1992 (obce wojska stacjonujące obecnie na naszym terytorium nie mają charakteru okupacyjnego, lecz pilnują abyśmy nie chcieli pozbyć się naszej wolności; okupanci i służący im komuniści wyzuli wręcz z mienia prawowitych właścicieli na całym zachodzie, południu i północy naszego kraju, czyli na ziemiach znajdujących się od 1945 roku „pod tymczasową administracją polską do czasu zawarcia traktatu pokojowego z Niemcami”). Najbardziej sprawiedliwym i oczywiście kompromisowym rozwiązaniem będzie bezpośredni zwrot własności byłym właścicielom, a w przypadku ich braku – ze względu na kryzys demograficzny naszego zachodniego sąsiada – „prawowitymi właścicielami” będą zamieszkujący te państwo imigranci z Turcji lub innych państw Azji i Afryki.

Wtedy będziemy już w pełni zabezpieczeni przed rosyjską agresją. Informacje dodatkowe dziennikarzy śledczych z pewnego „Dziennika”, będącego również „Gazetą”: niniejszy tekst zawiera wątki sarkastyczne (wyjaśnienie znaczenia tego słowa można znaleźć w słowniku Języka Polskiego).

Witold Modzelewski

Profesor Uniwersytetu Warszawskiego

Instytut Studiów Podatkowych

konserwatyzm .pl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy