polish internet magazine in australia

NEWS: POLSKA: Pierwsza tura wyborów prezydenckich odbędzie się 18 maja, a ewentualna druga tura – 1 czerwca. PKW zarejestrowała do tej pory siedmiu kandydatów na prezydenta. Są to: Sławomir Mentzen, Grzegorz Braun, Rafał Trzaskowski, Artur Bartoszewicz, Karol Nawrocki, Adrian Zandberg i Szymon Hołownia. * * * AUSTRALIA: Premier Australii, Anthony Albanese, rozpisał wybory parlamentarne na 3 maja, rozpoczynając trwającą pięć tygodni kampanię wyborczą, w której dominować będzie temat rosnących kosztów życia. * * * SWIAT: Kiriłł Dmitrijew, doradca prezydenta Rosji Władimira Putina, od dwóch dni przebywa w Stanach Zjednoczonych. Kluczowy negocjator Kremla chwali działania Donalda Trumpa. Na antenie Fox News Dmitrijew powiedzial, że przez ostatnie trzy lata nie było żadnego dialogu z Rosją ze strony administracji Bidena. Nie było prób zrozumienia rosyjskiego stanowiska. - Nie ma wątpliwości, że zespół prezydenta Trumpa nie tylko powstrzymał III wojnę światową przed wybuchem, ale także osiągnął już znaczny postęp w sprawie rozwiązania sprawy Ukrainy – dodał.
POLONIA INFO:

niedziela, 24 stycznia 2021

O Kanadyjskim Towarzystwie Dziedzictwa Polskiego w Edmonton w Albercie

.  Janusz Zalewski, prezes Kanadyjskiego Towarzystwa
 Dziedzictwa Polskiego (fot. archiwum)
 - Każda kolejna fala polskiej imigracji pozostawiała po sobie coś trwałego: kaplice, kościoły, Domy Polskie, polskie szkoły coraz liczniejsze organizacje i pomniki. Nazwy tych pierwszych osad budowanych przez polskich imigrantów w większości brzmią obco i niewielu wie, gdzie się znajdują. Obecna polityka imigracyjna rządu kanadyjskiego nie jest sprzyjająca dla imigrantów z Europy. - mówi Janusz Zalewski, prezes Kanadyjskiego Towarzystwa Dziedzictwa Polskiego w Edmonton w Albercie w rozmowie z Leszkiem Wątróbskim.

-Wasze Towarzystwo powstało we wrześniu 2017 roku…                                                     

-… zostaliśmy zarejestrowani 21 września 2017 roku, zgodnie z Alberta Society Act, Canadian Polish Legacy Society.                                                                       

-Jakie cele stawia sobie Kanadyjskie Towarzystwa Dziedzictwa Polskiego.                                        

-Nasze cele działania są bardzo szerokie i obejmują zabezpieczanie polskiego dziedzictwa narodowego, edukację i badania w tym temacie oraz promocję i pozyskiwanie funduszy na wspomniane cele. Staramy się podtrzymać miejscowych na duchu, wciągnąć ich w nasze szeregi i organizować wspólny plan działania zabezpieczenia historycznych budowli sakralnych jako obiektów. Obecnie największym problemem jest uzyskanie zgody diecezji na przekazanie tytułu własności dla rządu prowincjonalnego...     

W początkowym okresie Terytoriów Północno-Zachodnich, później nazwanych Albertą, na kanadyjskich preriach nie zabrakło Polaków. Dzisiaj wiemy, że pierwszą osobą polskiego pochodzenia, która postawiła stopę na albertańskiej ziemi w roku 1871 był Charles George Horetzky. Był on urzędnikiem, geodetą, fotografem pracującym dla Hudson Bay Company, która wytyczała linię kolejową poprzez prerie - z Edmonton do Pacyfiku, Doliną Peace River.     
 

Obelisk w St. Micheal, AB poświęcony pierwszym
osadnikom  (fot. Janusz Zalewski)

                                          

-Pierwszym zaś imigrantem polskiego pochodzenia w Albercie był Wincenty Miniszewski...                                                                                                                             

-… który po długich życiowych przygodach postanowił osiedlić się w okolicach Medicine Hat w roku 1885. Wraz z rozbudową linii kolejowych prerie coraz liczniej zapełniały się nowymi osiedleńcami. Wśród nich nie brakowało także i innych przybyszów polskiego pochodzenia. Byli to m.in. rodziny Sarneckich, Banachów, Smigielskich, Dziewenków, Jakubowski,ch Tymków, Adamyków, Nowickich i Stelmachów.                                                                                                             

Kanadyjski spis ludności z roku 1911 wykazał łącznie 2243 osoby polskiego pochodzenia w Albercie. Z pewnością jednak nie były to liczby wiarygodne. Polaków było prawdopodobnie dużo, dużo więcej. Działo się tak, bo Polski nie było na mapach świata, a przybyłych do Kanady imigrantów wpisywano w dokumentach rządowych jako Rosjan, Austriaków, Ukraińców, Niemców czy jako Galicjan, Węgrów, Bukowian czy Ruthenians…                                                        

-Pierwsi polscy osiedleńcy w Albercie byli przede wszystkim farmerami…                     

-To co łączyło ich wszystkich, to był zupełny brak wiedzy o nowym kraju. O panujących tu zwyczajach, klimacie, przepisach prawa i bardzo często nieznajomość języka angielskiego, która bardzo utrudniała asymilację w nowym środowisku. Tęsknili za Ojczyzną, polskimi tradycjami opartymi o wiarę kościoła rzymsko-katolickiego. Pomimo całkiem innego klimatu, ich rok kalendarzowy był takim samym jak w Starym Kraju: Boże Narodzenie, Trzech Króli,  Matki Boskiej Gromnicznej, Wielkanoc, Wniebowstąpienie, Zielone Świątki, Boże Ciało,  Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny, Wszystkich Świętych…                                                    

Dlatego też, zaraz po usadowieniu się na tzw. homestead, najważniejszym było wybudowanie kaplicy lub kościółka, który jednoczył rozproszonych po okolicznych preriach farmerów. Było to w okolicach Hilliard, Nisku, Round Hill, Hay Lakes, Mundare czy Kopernik. Później także w Tawatinaw, New Pine Creek, Prosperity, Derwent, Opal, Waugh, Egremont, Radway, Chipman, Warwick, Flat Lake, Athabasca, Ardmore, St. Francis i Calmar. Na północy Alberta w okolicach Grande Prairie,  Sexsmith, Webster i Fox Creek. Na południu prowincji, w okolicach: Lethbridge, Drumheller, Taber, Tide Lake i Acadia Valley oraz  w Crowsnest Pass: Coleman, Burmis, i Blairmore gdzie polscy osadnicy pracowali także jako górnicy. Nie zabrakło ich również w Canmore, Anthracite, Bankhead i Exshaw i innych osadach na skraju Gór Skalistych.                                                                                                                                   

Kościół w Alexander, AB
(fot. Janusz Zalewski)
-Od samego początku kościółki te stanowiły centrum życia socjalnego i kulturalnego….                                                                                                                           

-… i były zalążkiem pierwszych polonijnych organizacji. Każda kolejna fala polskiej imigracji pozostawiała po sobie coś trwałego: kaplice, kościoły, Domy Polskie, polskie szkoły coraz liczniejsze organizacje i pomniki. Nazwy tych pierwszych osad budowanych przez polskich imigrantów w większości brzmią obco i niewielu wie, gdzie się znajdują.                                                                     

Obecna polityka imigracyjna rządu kanadyjskiego nie jest sprzyjająca dla imigrantów z Europy. Najlepszym przykładem tego są statystyki dotyczące porozumiewania się mową ojczystą w domach obecnej Kanady. Pomiędzy rokiem 2011 a 2016 liczba osób posługująca się językiem Tagalog (Filipiny) wzrosła o 33%, językiem arabskim + o 30%, perskim (Farsi) o 27%, Hindi o 26%, Urdu o 25%. Natomiast drastycznie spadła liczba rodzin posługujących się językami przede wszystkim europejskimi. W tym krótkim, zaledwie 5 letnim okresie czasu zanotowano spadek posługiwania się językiem holenderskim o  10%, Ukraińskim o 8%, włoskim o 7%, niemieckim o 6%, polskim o 5%, greckim  o 1%.…                           

-Kanadyjskie Towarzystwa Dziedzictwa Polskiego stara się o podtrzymywanie polskiego dziedzictwa i tożsamości opartej wokół polskiego kościoła rzymsko-katolickiego i polskiej tradycji na preriach Kanady...                                                                                                                         

-Czeka nas ogrom pracy. Obecna polityka diecezji zamykania kościółków wiejskich na preriach może być gwoździem do trumny polskiego dziedzictwa narodowego. Jesienią ubiegłego roku zamknięty został kościół w Alexander (zbudowany 1938 r.). Ołtarz główny i całe wyposażenie rozebrano. Biskup czeka obecnie na „oferty”  i pyta się: „kto chce kościół”? Warunki do ustalenia…                                                                                                                      

Podam kolejny przykład. Wspaniały kościółek w Prosperity (Alberta) miał być rozebrany już 2 lata temu, pomimo sprzeciwu kilku ostatnich rodzin jakie się ostały w parafii i walczą o zabezpieczenie tego unikalnego, jedynego w swojej strukturze zewnętrznej i wnętrza ręcznie modelowanego w masie gipsowo-drewnianej przez brata Jana w roku 1946. W słoneczny dzień jest to prawdziwa „Złota Komnata”. Pierwsza próba rozbiórki spełzła na niczym, - widać taka Boża Wola, bo w dniu wyznaczonym przez biskupa diecezji St. Paul ekipa nie mogła dotrzeć do osady, bo w trzeci tydzień października spadły tam ponad dwie stopy świeżego, ciężkiego śniegu. Jedynie to ocaliło od likwidacji i moja tam wizyta, krótko po tym w tej osadzie i telefony do diecezji z prośbą o wstrzymanie tego procesu i zabezpieczenie jako obiektu zabytkowego prowincji Alberta. Podobnych zresztą sytuacji obecnie jest wiele.  

. Zarząd Kanadyjskiego Towarzystwa Dziedzictwa Polskiego; siedzą: Yvonne Zalewski- Evoy, Janusz Zalewski prezes, Danuta Zalewska sekretarz; stoją: Zygmunt Klakowicz skarbnik, Jacek Kwaśniewski wiceprezes, Zygmunt Zadora Paszkowski i Emil Chodkiewicz (fot. archiwum).  

                                                                                       

W ciągu tego krótkiego czasu udało nam się zorganizować objazdową wystawę o pierwszych Polakach w Albercie, która jest dostępna dla wszystkich zainteresowanych. Innym sukcesem jest wydanie książki „Changing Times”, wspomnień ojca Stanisława (Stanleya) Zenko z posługi duszpasterskiej w polonijnych parafiach. Ojciec Zenko był pierwszych kapłanem polskiego urodzenia wyświęcony w Albercie. Na najbliższą zaś przyszłość planuje się wydanie mojego ilustrowanego licznymi zdjęciami przewodnika po polskich miejscach prowincji Alberta.                                                                                                  

-Urodziłeś się w Szczecinie. Byłeś tam instruktorem harcerskim… 

                                              

-… przewodnikiem po Pomorzu Zachodnim, przewodnikiem Turystyki Pieszej po Pomorzu, Bieszczadach i Karkonoszach. W Kanadzie mieszkam od roku 1986.

rozmawiał Leszek Wątróbski        

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy

  • Czy historia właśnie zatoczyła koło?
     Czy historia właśnie zatoczyła koło? Czy jesteśmy świadkami politycznych ruchów, które mogą zmienić układ sił na świecie? Amerykański Wiceprezydent JD Vance chce zwrotu pieniędzy od Ukrainy! Donald Trump zapowiada odzyskanie Kanału Panamskiego, sugerując, że Grenlandia pewnie i tak stanie się częścią USA, a jego ekipa ma jasny cel – doprowadzić Ukrainę do stołu negocjacyjnego. Ale czy to rzeczywiście droga do pokoju, czy raczej początek nowej geopolitycznej gry?Czy Stany Zjednoczone wracają do strategii twardej ręki? Czy Trump faktycznie zamierza przejąć strategiczne punkty na mapie świata wyprzedzając Rosję i Chiny? A może to tylko polityczna iluzja, która ma odwrócić uwagę od innych wydarzeń?Przed Wami materiał pełen kontrowersji,...
    MAR-06 - 2025 | Komentarze (0) | Wiecej ->

  • Kulisy rozmowy z Zełenskim w Białym Domu
     Biały Dom ogłosił w poniedziałek, że zawiesił wszelką pomoc wojskową dla Ukrainy — w tym tą będącą w drodze do kraju i w magazynach w Polsce —  "by upewnić się, że przyczynia się ona do rozwiązania" konfliktu. — Jeśli prezydent Ukrainy zadzwoni i przedstawi poważną propozycję, jak zamierza zaangażować się w proces pokojowy, możemy wrócić do rozmów — powiedział w poniedziałek wiceprezydent J.D. Vance w wywiadzie dla telewizji Fox News. Stwierdził przy tym, że USA "już pracują" nad szczegółami porozumienia z Rosjanami.Na kanale Bednarski z polskimi tłumaczeniami najważniejszych politycznych wystąpień, możemy wysluchać wywiadu wiceprezydenta J.D. Vance ktory był świadkiem i uczestnikiem historycznej konfrontacji z Wolodymyrem...
    MAR-05 - 2025 | Komentarze (0) | Wiecej ->

  • Kończy się proxy wojna z Rosją. USA wstrzymały pomoc wojskową dla Ukrainy
     Dziś ogłoszono decyzję o zawieszeniu pomocy amerykańskiej dla Ukrainy i o – być może – rozpoczęciu zwalniania Rosji z sankcji przez stronę amerykańską - mówił rozpoczynając posiedzenie rządu premier Donald Tusk.Tusk odniósł się do informacji, która pojawiła się w nocy z 3 na 4 marca – amerykańskie media, powołując się na urzędników Białego Domu podały, że Donald Trump podjął decyzję o wstrzymaniu pomocy wojskowej dla Ukrainy. Jednocześnie Reuters informował, że USA szukają możliwości złagodzenia sankcji nałożonych na Rosję.  Wg Tuska meldunki, które napływają z granicy, z podrzeszowskiego hubu przerzutowego broni w Jasionce potwierdzają zapowiedzi strony amerykańskiej Z tego wynika, że na Ukrainę nie dotrze też amerykańskie...
    MAR-04 - 2025 | Komentarze (0) | Wiecej ->

  • Trump: Zelenski nie jest gotowy na pokój
    Przywódca Ukrainy Wołodymyr Zełenski nie jest gotowy na pokój, ponieważ postrzega zaangażowanie Waszyngtonu w negocjacje w sprawie konfliktu na Ukrainie jako kartę przetargową - powiedział prezydent USA Donald Trump po gorącym i bezprecedensowym spotkaniu w piątek w Bialym Domu. Obaj przywódcy mieli podpisać umowę przyznającą Waszyngtonowi dostęp do zasobów naturalnych Ukrainy. Wizyta Zełenskiego została przerwana po tym, jak wdał się w gorącą wymianę zdań z Trumpem i wiceprezydentem J.D. Vance'em przed kamerami i na oczach całego świata, co doprowadziło do oskarżenia Zełenskiego o "lekceważące" zachowanie w Gabinecie Owalnym. Wymiana zdań doprowadziła do napiętej kłótni. Trump oskarżyl Żelenskiego o to, ze igra o...
    MAR-01 - 2025 | Komentarze (0) | Wiecej ->

  • Łukasz Jastrzębski: Kolejny rok wojny
    Trzy lata temu nasiliła się wojna na Ukrainie, której korzenie sięgają roku 2014. Setki tysięcy ofiar po stronie ukraińskiej i rosyjskiej. Tych po ukraińskiej jest zdecydowanie więcej.Ukraina stała się państwem praktycznie upadłym. Utraciła zapewnię bezpowrotnie wschodnie terytoria, z większością bogactw naturalnych kryjących się w ziemi. To co pozostało zostało posłuży do spłaty pożyczek dla Stanów Zjednoczonych. Lukratywny majątek jest już w znacznej części w łapach rodzimych „ukraińskich” oligarchów i zachodnich biznesmenów. Zmaga się z katastrofą demograficzną, której nie da się odwrócić przez wiele dziesięcioleci. Setki miliardów euro realnej i urojonej pomocy zostało zmarnowanych. Były to również nasze polskie pieniądze, które mogły...
    LUT-25 - 2025 | Komentarze (0) | Wiecej ->

  • Ukraiński okręt tonie. Analiza historyka Włodzimierza Osadczego
     Ukraina, jako państwo upada. I nie chodzi tu jedynie o wojnę, którą bez wsparcia Zachodu nasi wschodni sąsiedzi ewidentnie przegrają. Nawet nie w tym rzecz, że po 3 latach konfliktu między Ukrainą a Rosją świat zdaje się być już znudzony i zmęczony płynącymi z Kijowa notorycznymi żądaniami większego zaangażowania i finansowania walki, którą Ukraińcy mieli rzekomo wziąć na siebie w imieniu wszystkich wolnych ludzi. Chodzi o to, że sami Ukraińcy mają już dość tej wojny, która ostatnio z frontu zdaje się przenosić na salony władzy, gdzie czołowe figury kijowskiego reżimu zaczynają sobie skakać do gardeł, by wyrwać resztki tego, co zostało po wsparciu Zachodu. Oto dwaj byli prezydenci Ukrainy, z których jeden wciąż uzurpuje sobie prawo...
    LUT-23 - 2025 | Komentarze (0) | Wiecej ->

  • P. Lisiecki: Iskrzy na linii Waszyngton - Kijów. Dni Zelenskiego są policzone
     Redaktor naczelny tygodnika DoRzeczy Paweł Lisiecki merytorycznie wyjaśnia obecną sytuację w sprawie Ukrainy, opisuje jak doszło naprawdę do kryzysu i dlaczego nagle iskrzy na linii Waszyngton - Kijów. Obnaża też błędy i wytyka bezmyślność polskich polityków poprzedniej i obecnej ekipy rządzącej.  O tym wszystkim pisaliśmy w Bumerangu Polskim w ostatnich latach. Teraz temat przebija się nagle do mediów głównego nurtu.
    LUT-22 - 2025 | Komentarze (0) | Wiecej ->