polish internet magazine in australia

NEWS: POLSKA: Pierwsza tura wyborów prezydenckich odbędzie się 18 maja, a ewentualna druga tura – 1 czerwca. PKW zarejestrowała do tej pory siedmiu kandydatów na prezydenta. Są to: Sławomir Mentzen, Grzegorz Braun, Rafał Trzaskowski, Artur Bartoszewicz, Karol Nawrocki, Adrian Zandberg i Szymon Hołownia. * * * AUSTRALIA: Premier Australii, Anthony Albanese, rozpisał wybory parlamentarne na 3 maja, rozpoczynając trwającą pięć tygodni kampanię wyborczą, w której dominować będzie temat rosnących kosztów życia. * * * SWIAT: Kiriłł Dmitrijew, doradca prezydenta Rosji Władimira Putina, od dwóch dni przebywa w Stanach Zjednoczonych. Kluczowy negocjator Kremla chwali działania Donalda Trumpa. Na antenie Fox News Dmitrijew powiedzial, że przez ostatnie trzy lata nie było żadnego dialogu z Rosją ze strony administracji Bidena. Nie było prób zrozumienia rosyjskiego stanowiska. - Nie ma wątpliwości, że zespół prezydenta Trumpa nie tylko powstrzymał III wojnę światową przed wybuchem, ale także osiągnął już znaczny postęp w sprawie rozwiązania sprawy Ukrainy – dodał.
POLONIA INFO:

niedziela, 15 listopada 2020

Ryszard Opara: AMEN - Północne Terytorium i Zachodnia Australia


 Rzadko na świecie można spotkać, zobaczyć niezwykłości natury i przyrody jakie jeszcze chowa przed turystami dzisiejszego świata – Zachodnia Australia.

AMEN – Biografia Naukowa Ryszarda Opary. Odcinek 88.

Z Ayers Rock – Uluru i Mt Olga - jedziemy na Północ – w stronę tropiku, równika i Darwina...

Nothern Territory - NT (Północne Terytorium) to stan Australii, w wielu miejscach bezludny. Niemal 5 razy większy od Polski, przy całkowitej populacji ok 240 tys. osób. Czyli zaludnienie 0,2/km2. Niesamowite. Znowu po drodze mijaliśmy osady, gdzie na tablicy, przy wjeździe było napisane:„Population: 4-10” - mieszkańcy 4-10 osób. W zależności od sezonu – ludzie się zmieniają... Podobnie zresztą jest w całej subtropikalnej części kraju. ( NT, Zachodniej Australii i Queensland). To w sumie tereny prawie bezludne. Pełno jest roślinności i zwierząt maści wszelakiej: ptaków, gadów i ssaków.  A ludzi... tylko na lekarstwo.

 

Ciekawości jest wiele a warto np. wspomnieć osadę Jabiru - (w centrum Kakadu) tropikalnego parku wszelkiej obfitości. I flory i fauny. Jest tam bardzo ciekawy hotel, w kształcie dużego krokodyla. W jego 4 łapach i ogonie, umieszczone są pokoje hotelowe; tułów to restauracje, sala konferencyjna; a paszcza gada to: recepcja, administracja. Niespotykane gdzie indziej. Hotel organizuje imprezy okolicznościowe oraz super wycieczki – „aboriginal safari” po rozmaitościach przyrodniczych Kakadu.


Znalezione obrazy dla zapytania jabiru hotel crocodile

 Warto spróbować „ichniego”przysmaku lokalnego, jakim są duże mrówki, których jest miliony, wędrujących po drzewach eukaliptusa. Łapie się je palcami, mocno uciera w dłoniach na proszek, a potem...na surowo spożywa.

Te mrówki to jeden z przysmaków Aborygenów - oryginalnych mieszkańców kontynentu. Podobno wyjątkowo zdrowy: pełen witamin (np. Vit. C) oraz potrzebnych minerałów. Nie trzeba nawet tego odkażać alkoholem. Nie wszyscy uwierzyli w argumenty przewodnika.


Ja, pomimo swojego medycznego wykształcenia uwierzyłem, spróbowałem jako jedyny z rodziny, jeden z niewielu odważnych turystów. Przysmak z mrówek był dla mnie bez smaku, ale przeżyłem... – i to do dziś.

Darwin jest bardzo ciekawym, prowincjonalnym miastem tropiku. Jego nazwa pochodzi od słynnego Anglika (Karola D.), twórcy teorii ewolucji, który żył i tworzył w czasach powstawania miasta, ale nie był w nim nigdy. Darwin jest najważniejszym miastem i portem na tropikalnej północy Australii i tej części globu.

Znalezione obrazy dla zapytania darwin australia

 
A tak na marginesie:
Darwin jako jedyne miasto, był bombardowany przez Japończyków w czasie II Wojny Światowej. Podobno jakieś ich łodzie podwodne również odwiedziły Sydney – ale w sumie nikt ich chyba nie widział... I to tyle Australia doznała szkód w czasie największego konfilktu zbrojnego świata – poza tym żyje w pokoju... Chociaż oczywiście wojska „kangurów”; w ramach rozmaitych umów i zobowiązań militarnych uczestniczyły już w kilku wojnach światowych (I/II Wojna Światowa; konflikty w Korei, Wietnamie, Kambodży i Bliskim Wschodzie). Trzeba przyznać Australia zawsze wywiązuje się - bardzo honorowo ze zobowiązań.

Darwin ma też bardzo ciekawą historię; całkowicie zniszczony przez Huragan Tracy, w wigilię 1974 r. –po czym odbudowany w starym stylu na nowo. Większość ludzi mieszka w parterowych, drewnianych domach.  W Darwin kończy się słynna droga Stuart Highway, która łączy oba krańce, bieguny kontynentu. Zaczęto ją budować w XIX wieku, i co ciekawe jednym z inicjatorów projektu był Polak: Edmund Strzelecki, jeden z najbardziej znanych „polskich australijczyków”, który wiele lat podróżował przez bezdroża Australii; odkrył m.in. Górę Kościuszki, najwyższy szczyt kontynentu (na który jako pierwszy wszedł) oraz wiele ciekawych miejsc kontynentu np. Gippsland.

Darwin położony jest nad piękną, rozległą zatoką morza Timor Sea, naprzeciwko kilku wysp np. Tiwi, na które się płynie parę godzin promem, ale na pewno warto odwiedzić, ze względów widokowych.

Zagrożeniem dla ludzi w czasie ich pobytu w Dawrin i w ogóle Północnego Terytorium są tylko krokodyle, które nocami przemieszczają się podobno do różnych akwenów. W zależności od upodobania, instynktu natury. Te miejscowe huligany, są groźne tylko w wodzie... pływają i żyją nawet w Oceanie/Morzu Arafura. To jedyny, znany przypadek „salt water crocodiles” - czyli słono wodnych krokodyli.

Jako jeden z niewielu pływałem w oceanie i prawie wszędzie, bez żadnych obaw, ignorując wszelkie ostrzeżenia... dopóki przypadkowo nie zobaczyłem (na filmie YouTube), jak szybkie i okrutne mogą to być zwierzęta. Działają wprost jak błyskawice a w wodzie, poruszają się niemal dosłownie z szybkością światła. Na lądzie wyglądają dość niezdarnie ale to też pozory. W każdym razie, po tym filmie - przestałem ryzykować pływania w akwenach Northern Therritory. Jedyny bezpieczny wyjątek – to ogrodzony hotelowy basen. Ale... nocą, też ponoć nie warto ryzykować... Chociaż w sumie...ilość spotkań- wypadków ludzko-krokodylowych – jest niewielka. Rocznie może kilka – a ile osób ginie...w wypadkach komunikacyjnych... nieporównywalnie więcej.

Opis naszych podróży wokół Australii będzie wymagać osobnej publikacji, gdyż była to naprawdę wyprawa życia i naprawdę wiele jest do napisania. Często w refleksjach dnia, siedząc wieczorami z kieliszkiem wina, patrząc w gwiaździste niebo - i Krzyż Południa, rozmyślałem o dawnych czasach i podróżach odkrywania antypodów przez Edmunda Strzeleckiego i jego następców... Zapoznałem się dokładnie z niesłychnie ciekawym życiorysem – tego naszego wielkiego rodaka. O tym też warto napisać.

Z Darwin udaliśmy się z powrotem Stuart Hwy to Katherine a tam skręciliśmy na zachód, jedyną też drogą do Derby (ocean, baza wojskowa). To niedaleko, jak na warunki Australijskie Tylko 1,500 km. Kraj pustynno – stepowy, piaszczysto czerwony – z uwagi na dużą zawartość rudy żelaza w ziemi. Samo Derby leży nad przepiękną zatoką, ale prócz tego nic więcej wartego obejrzenia Do bazy wosjkowej nas nie wpuszczono. Pomimo tego, że przyznałem się do studiów w Wojskowej Akademii Medycznej - a może dlatego...

Sto kilometrów dalej leży Broome. Bardzo interesujące, przepiękne miasto nad Oceanem Indyjskim. Ogromne piaszczyste plaże; piasek biały, czysty, miękki jak mąka. Podczas odpływu plaże są ogromne, mają kilometr szerokości a w czasie przypływu – kilkadziesiąt metrów. Słynna Cable Beach i inne sąsiednie ciągną się setkami kilometrów długości. (Eighty Miles Beach)

Kiedy wędruje się tam, po ciepłej plaży, albo kiedy wsiądzie się na grzbiet wielbłąda, który dostojnie speceruje brzegiem, przy delikatnym monsunie i kiedy się patrzy na cudowny zachód słońca, które chowa się w Indyjskim... niemożliwością jest nawet myśleć o smutkach i codzienności.

Znalezione obrazy dla zapytania Broome

 
To kolejna i prawdziwa bajka. Jedna z bajek tysiąca i jednej nocy - o wszytkich cudach tego kontynentu. Broome to miasto naprawdę niezwykłe urodą i niezapomniane. Jedno z moich ulubionych.
 
Wspaniałe są też parki i rezerwaty przyrody w rejonie Kimberly, (północno-zachodniej Australia). Teren duży o powierzchni 430,000 km2 (półtora raza większy od Polski, zamieszkały przez 50 tys ludzi - głównie farmerów) - gdzie jest jeszcze naprawdę dzika, tropikalna i niczym nie skażona jeszcze, (szczególnie żadną współczesnością) przyroda. Ziemia znakomita do hodowli bydła i uprawy roślin wszelakich) a świeże mięso tam naprawdę zupełnie inaczej smakuje.

Cudowne są: Geikie Gorge na rzece Fitzroy, Lennard River, Napier Range, Tunnel Creek, Bungle Bungles – i wiele, wiele innych cudów przyrody.

Znalezione obrazy dla zapytania geikie gorge

 
Wiele jeszcze nie odkrytych – a turystów tam mało. Chyba za daleko od cywilizacji. Dla mnie to była absolutna rewela...Można tylko marzyć o powrocie.

Rzadko na świecie można spotkać zobaczyć niezwykłości natury i przyrody jakie jeszcze chowa przed turystami dzisiejszego świata – Zachodnia Australia.


Ryszard Opara


CDN

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy

  • Czy historia właśnie zatoczyła koło?
     Czy historia właśnie zatoczyła koło? Czy jesteśmy świadkami politycznych ruchów, które mogą zmienić układ sił na świecie? Amerykański Wiceprezydent JD Vance chce zwrotu pieniędzy od Ukrainy! Donald Trump zapowiada odzyskanie Kanału Panamskiego, sugerując, że Grenlandia pewnie i tak stanie się częścią USA, a jego ekipa ma jasny cel – doprowadzić Ukrainę do stołu negocjacyjnego. Ale czy to rzeczywiście droga do pokoju, czy raczej początek nowej geopolitycznej gry?Czy Stany Zjednoczone wracają do strategii twardej ręki? Czy Trump faktycznie zamierza przejąć strategiczne punkty na mapie świata wyprzedzając Rosję i Chiny? A może to tylko polityczna iluzja, która ma odwrócić uwagę od innych wydarzeń?Przed Wami materiał pełen kontrowersji,...
    MAR-06 - 2025 | Komentarze (0) | Wiecej ->

  • Kulisy rozmowy z Zełenskim w Białym Domu
     Biały Dom ogłosił w poniedziałek, że zawiesił wszelką pomoc wojskową dla Ukrainy — w tym tą będącą w drodze do kraju i w magazynach w Polsce —  "by upewnić się, że przyczynia się ona do rozwiązania" konfliktu. — Jeśli prezydent Ukrainy zadzwoni i przedstawi poważną propozycję, jak zamierza zaangażować się w proces pokojowy, możemy wrócić do rozmów — powiedział w poniedziałek wiceprezydent J.D. Vance w wywiadzie dla telewizji Fox News. Stwierdził przy tym, że USA "już pracują" nad szczegółami porozumienia z Rosjanami.Na kanale Bednarski z polskimi tłumaczeniami najważniejszych politycznych wystąpień, możemy wysluchać wywiadu wiceprezydenta J.D. Vance ktory był świadkiem i uczestnikiem historycznej konfrontacji z Wolodymyrem...
    MAR-05 - 2025 | Komentarze (0) | Wiecej ->

  • Kończy się proxy wojna z Rosją. USA wstrzymały pomoc wojskową dla Ukrainy
     Dziś ogłoszono decyzję o zawieszeniu pomocy amerykańskiej dla Ukrainy i o – być może – rozpoczęciu zwalniania Rosji z sankcji przez stronę amerykańską - mówił rozpoczynając posiedzenie rządu premier Donald Tusk.Tusk odniósł się do informacji, która pojawiła się w nocy z 3 na 4 marca – amerykańskie media, powołując się na urzędników Białego Domu podały, że Donald Trump podjął decyzję o wstrzymaniu pomocy wojskowej dla Ukrainy. Jednocześnie Reuters informował, że USA szukają możliwości złagodzenia sankcji nałożonych na Rosję.  Wg Tuska meldunki, które napływają z granicy, z podrzeszowskiego hubu przerzutowego broni w Jasionce potwierdzają zapowiedzi strony amerykańskiej Z tego wynika, że na Ukrainę nie dotrze też amerykańskie...
    MAR-04 - 2025 | Komentarze (0) | Wiecej ->

  • Trump: Zelenski nie jest gotowy na pokój
    Przywódca Ukrainy Wołodymyr Zełenski nie jest gotowy na pokój, ponieważ postrzega zaangażowanie Waszyngtonu w negocjacje w sprawie konfliktu na Ukrainie jako kartę przetargową - powiedział prezydent USA Donald Trump po gorącym i bezprecedensowym spotkaniu w piątek w Bialym Domu. Obaj przywódcy mieli podpisać umowę przyznającą Waszyngtonowi dostęp do zasobów naturalnych Ukrainy. Wizyta Zełenskiego została przerwana po tym, jak wdał się w gorącą wymianę zdań z Trumpem i wiceprezydentem J.D. Vance'em przed kamerami i na oczach całego świata, co doprowadziło do oskarżenia Zełenskiego o "lekceważące" zachowanie w Gabinecie Owalnym. Wymiana zdań doprowadziła do napiętej kłótni. Trump oskarżyl Żelenskiego o to, ze igra o...
    MAR-01 - 2025 | Komentarze (0) | Wiecej ->

  • Łukasz Jastrzębski: Kolejny rok wojny
    Trzy lata temu nasiliła się wojna na Ukrainie, której korzenie sięgają roku 2014. Setki tysięcy ofiar po stronie ukraińskiej i rosyjskiej. Tych po ukraińskiej jest zdecydowanie więcej.Ukraina stała się państwem praktycznie upadłym. Utraciła zapewnię bezpowrotnie wschodnie terytoria, z większością bogactw naturalnych kryjących się w ziemi. To co pozostało zostało posłuży do spłaty pożyczek dla Stanów Zjednoczonych. Lukratywny majątek jest już w znacznej części w łapach rodzimych „ukraińskich” oligarchów i zachodnich biznesmenów. Zmaga się z katastrofą demograficzną, której nie da się odwrócić przez wiele dziesięcioleci. Setki miliardów euro realnej i urojonej pomocy zostało zmarnowanych. Były to również nasze polskie pieniądze, które mogły...
    LUT-25 - 2025 | Komentarze (0) | Wiecej ->

  • Ukraiński okręt tonie. Analiza historyka Włodzimierza Osadczego
     Ukraina, jako państwo upada. I nie chodzi tu jedynie o wojnę, którą bez wsparcia Zachodu nasi wschodni sąsiedzi ewidentnie przegrają. Nawet nie w tym rzecz, że po 3 latach konfliktu między Ukrainą a Rosją świat zdaje się być już znudzony i zmęczony płynącymi z Kijowa notorycznymi żądaniami większego zaangażowania i finansowania walki, którą Ukraińcy mieli rzekomo wziąć na siebie w imieniu wszystkich wolnych ludzi. Chodzi o to, że sami Ukraińcy mają już dość tej wojny, która ostatnio z frontu zdaje się przenosić na salony władzy, gdzie czołowe figury kijowskiego reżimu zaczynają sobie skakać do gardeł, by wyrwać resztki tego, co zostało po wsparciu Zachodu. Oto dwaj byli prezydenci Ukrainy, z których jeden wciąż uzurpuje sobie prawo...
    LUT-23 - 2025 | Komentarze (0) | Wiecej ->

  • P. Lisiecki: Iskrzy na linii Waszyngton - Kijów. Dni Zelenskiego są policzone
     Redaktor naczelny tygodnika DoRzeczy Paweł Lisiecki merytorycznie wyjaśnia obecną sytuację w sprawie Ukrainy, opisuje jak doszło naprawdę do kryzysu i dlaczego nagle iskrzy na linii Waszyngton - Kijów. Obnaża też błędy i wytyka bezmyślność polskich polityków poprzedniej i obecnej ekipy rządzącej.  O tym wszystkim pisaliśmy w Bumerangu Polskim w ostatnich latach. Teraz temat przebija się nagle do mediów głównego nurtu.
    LUT-22 - 2025 | Komentarze (0) | Wiecej ->