polish internet magazine in australia

Sponsors

NEWS: POLSKA: Polska może stanąć przed poważnym wyzwaniem, jeśli chodzi o dostawy energii elektrycznej już w 2026 roku. Jak podała "Rzeczpospolita", Polska może zmagać się z deficytem na poziomie prawie 9,5 GW w stabilnych źródłach energii. "Rzeczpospolita" zwróciła uwagę, że rząd musi przestać rozważać różne scenariusze i przejść do konkretnych działań, które zapewnią Polsce stabilne dostawy energii. Jeśli tego nie zrobi, może być zmuszony do wprowadzenia reglamentacji prądu z powodu tzw. luki mocowej. * * * AUSTRALIA: Wybuch upałów w Australii może doprowadzić do niebezpiecznych warunków w ciągu najbliższych 48 godzin, z potencjalnie najwcześniejszymi 40-stopniowymi letnimi dniami w Adelajdzie i Melbourne od prawie dwóch dekad. W niedzielę w Adelajdzie może osiągnąć 40 stopni Celsjusza, co byłoby o 13 stopni powyżej średniej. Podczas gdy w niektórych częściach Wiktorii w poniedziałek może przekroczyć 45 stopni Celsjusza. * * * SWIAT: Rosja wybierze cele na Ukrainie, które mogą obejmować ośrodki decyzyjne w Kijowie. Jest to odpowiedź na ukraińskie ataki dalekiego zasięgu na terytorium Rosji przy użyciu zachodniej broni - powiedział w czwartek prezydent Władimir Putin. Jak dodał, w Rosji rozpoczęła się seryjna produkcja nowego pocisku średniego zasięgu - Oresznik. - W przypadku masowego użycia tych rakiet, ich siła będzie porównywalna z użyciem broni nuklearnej - dodał.
POLONIA INFO: Spotkanie poetycko-muzyczne z Ludwiką Amber: Kołysanka dla Jezusa - Sala JP2 w Marayong, 1.12, godz. 12:30

niedziela, 1 listopada 2020

Polskie cmentarze na Kresach: Cmentarz Farny w Grodnie

Cmentarz farny w Grodnie. Fot. L.Wątrobski 
Cmentarz Farny w Grodnie uważany on jest powszechnie za trzeci pod względem historycznym i kulturowym wśród polskich nekropolii na wschodnich terenach dawnej Rzeczypospolitej - zaraz po Rosie w Wilnie i Łyczakowie we Lwowie. Został oficjalnie otwarty w roku 1792. Najczęstszym powodem odwiedzania tego cmentarza jest grób naszej pisarki Elizy Orzeszkowej. Spoczywa tam wraz ze swoim drugim mężem Stanisławem Nahorskim, polskim adwokatem i działaczem społecznym. To nie jedyny polski ślad na cmentarzu.

Pod murem cmentarza znajduje się kilka rzędów białych krzyży. Są to mogiły polskich żołnierzy poległych w latach 1919 i 1920 oraz w 1939 w czasie obrony miasta przez Sowietami. Umieszczono tam pomnik z orłem w koronie i tablicą informującą w języku polskim i rosyjskim, iż jest to cmentarz żołnierzy polskich.  

 

                

Stary cmentarz katolicki w Grodnie (nazywany też Farnym albo Pobernardyńskim) zajmuje powierzchnię 3 ha. Inicjatorem jego powstania był proboszcz grodzieński ks. Józef Muczyński, kanonik smoleński, doktor teologii, rektor szkół wydziałowych.

Biskup Jan Nepomucen Kossakowski herbu Ślepowron (ordynariusz inflancko-piltyński, wileński i inflancki, członek Komisji Edukacji Narodowej, przewodniczący Komisji Edukacyjnej Litewskiej od 1797 roku, kanonik wileński w 1788 roku) po wizytacji w roku 1805 napisał tegoż dnia, 24 sierpnia, odwiedziłem cmentarz parafialny niedawno założony i obszerny, a już cały grobowcami okryty, między innymi nagrobek panny Tokarzewskiej, która z rozpaczy w 22 roku życia własną zabiła się ręką, okropny koniec gwałtownej namiętności przypomina.

Cmentarz uległ częściowemu zniszczeniu w czasie okupacji i zaraz po II wojnie światowej. Zamknięty został następnie w połowie lat 1970. W roku 1986, decyzją Komitetu Wykonawczego Obwodu Grodzieńskiego, otrzymał status pomnika o znaczeniu regionalnym.



Większość znajdujących się na nim grobów pochodzi z końca XVIII - I połowy XX wieku. Wśród znanych osób spoczywają tam m.in.:  Giuseppe de Sacco (1735-1798), architekt włoski, autor kilku budynków w Grodnie i jego okolicach; Bolesław Szyszkiewicz (1864-1893), rzeźbiarz grodzieński czy Jan Kochanowski (1894-1942) biolog, ekolog, profesor gimnazjum męskiego w Grodnie, twórca Grodzieńskiego ZOO. Na cmentarzu grodzieńskim pochowani są również przedstawiciele znanych rodów grodzieńskich: Wróblewskich, Kościełowskich, Giedrojciów, Ejsmontów, Hlebowiczów, Buszów. Jest wśród nich też wielki, bogato zdobiony grobowiec rodziny Kunców, których przedstawiciel założył w Grodnie, w roku 1877, największy, najbardziej znany i chyba najdłużej działający browar.

Na cmentarzu Farnym znajdujemy się ponadto grób Edwarda Listowskiego, pierwszego międzywojennego prezydenta Grodna, osoby bardzo zasłużonej dla miasta. Zdążył on przed 1939 rokiem uzyskać w mieście ulicę swego imienia.



Stary cmentarz w Grodnie jest cennym obiektem kultury sakralnej, wymagającym nadania mu odpowiedniego statusu oraz przeprowadzenia dalszych badań genealogicznych, biograficznych oraz historyczno-kulturowych.

tekst i zdjęcia Leszek Wątróbski

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy