Ja sama zaliczam się do pokolenia JP II. Pozwólcie więc, że podzielę się z
wami kilkoma ciepłymi wspomnieniami dotyczącymi tej niezwykłej Postaci. Miałam
7 lat kiedy Karol Wojtyła został powołany na Stolicę Piotrową. Pomimo tego, że
byłam wtedy małym dzieckiem pamiętam dokładnie relację telewizyjną z tego
wydarzenia. Telewizory były wtedy w większości czarno-białe z jedynie dwoma
dostępnymi programami, ale samo wydarzenie wyboru pierwszego w historii
Słowiańskiego Papieża wykraczało poza jakiekolwiek ludzkie ograniczenia,
oczekiwania i wyobrażenia.
Zdjecia: Bernadeta Kawa
Chyba to, co z tego czasu najbardziej utkwiło mi w pamięci
to reakcje dorosłych - w tym mojej nieżyjącej już babci, mojej mamy, cioć,
wujków i całej rodziny... Chociaż sama niewiele z tego wtedy rozumiałam
pamiętam do dziś ich łzy wzruszenia, pamiętam widok ich przejętych twarzy
zapatrzonych w odbiorniki telewizyjne i podniosłe słowa, którymi komentowali to
niezwykłe wydarzenie. Po prostu instynktowinie wiedziałam, że oto na moich
oczach dzieją się rzeczy niezwykle ważne, takie które przejdą do historii. Ten
moment, ta chwila, ten absolutnie niezwykły październikowy wieczór przy
czarno-białym telewizorze w otoczeniu mojej rodziny, zapisał się w sposób
wyjątkowy nie tylko w mojej pamięci, ale także w moim sercu. Praktycznie odkąd
sięgam pamięcią, począwszy od mojego dzieciństwa, poprzez beztroskie lata
młodości, a potem dorosłego życia jako matki i żony - ON był jego częścią.
Pontyfikat Jana Pawła II trwał 27 lat i był jednym z najdłuższych pontyfikatów
w historii Kościoła. W momencie kiedy Jan Paweł II odchodził do Domu Ojca ja
miałam 34 lata i byłam już wtedy mamą czwórki dzieci. Wraz z Jego odejściem
zamknął się w jakimś sensie pewien etap w moim życiu... Bardzo trudno było
pogodzić się z myślą, że nie ma Go już z nami w tym ludzkim wymiarze. Pewno
niełatwo będzie to zrozumieć, ale miałam jakieś takie przeświadczenie, że On
będzie z nami ZAWSZE...
W ciągu tych 27 lat na moich oczach zmieniała się
sytuacja polityczna Polski i całej Europy Wschodniej. Nie sposób dzisiaj
przecenić roli Jana Pawła II w wydarzeniach, których sama byłam świadkiem.
Papież Pielgrzym zmienił swoim niezwykłym życiem oblicze naszego świata...
Dziękuję dzisiaj Dobremu Bogu, że dane mi było żyć i uczyć się od tego
niezwykłego Człowieka. Jego nauczanie, humor, a przede wszystkim miłość do Boga
i drugiego człowieka pozostaną z nami na zawsze. On tak naprawdę nigdy nie
odszedł – On wciąż tutaj znami JEST...
Jesteśmy Pokoleniem Jana Pawła II, a on całym swoim życiem uczył nas, że „musimy
od siebie wymagać, nawet jeśli inni od nas nie wymagają” i tę wspaniałą
spuściznę przekazywać naszym dzieciom.
Święty
Janie Pawle II – Módl się za nami!
Bernadeta Kawa
Zdjecia: Bernadeta Kawa
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy