Herb Cedyni. Fot. L.Wątróbski |
Cedynia przeszła do historii jako miejsce dwóch wielkich historycznych walk: pierwszej w czerwcu 972 roku – a więc ponad tysiąc lat temu i drugiej w marcu roku 1945. Pierwsza bitwa, to klęska wojsk niemieckich, która miała miejsce za czasów pierwszego polskiego władcy księcia Mieszka I.
Jak podaje ks. Adam Naruszewicz w swojej „Historii narodu polskiego”… niewielka ilość historycznych wzmianek nie pozwalała na pewne do końca rozstrzygnięcie, gdzie się rozegrała i jaki miała przebieg bitwa cedyńska.
Współcześni historycy wojskowości przedstawiali też różne koncepcje jej przebiegu (m.in. Władysław Filipowiak, Benon Miśkiewicz). Co do jednego byli zgodni: bitwa cedyńska z 24 czerwca 972 roku rozegrała się w dwóch fazach. Potwierdza to wprost w swojej kronice biskup Thietmar:... na podstawie badań topografii, uzbrojenia i taktyki wojskowej wczesnego średniowiecza oraz najnowszej analizy źródeł historycznych stwierdzono, że było to poważne militarne starcie, w którym po obydwu stronach uczestniczyło nawet do kilku tysięcy żołnierzy. Można też już dziś stwierdzić z prawdopodobieństwem graniczącym z pewnością, że bitwa rozegrała się właśnie pod Cedynią.
Jej skala poruszyła do żywego cesarza … jak w swojej kronice relacjonuje Thietmar. Zwycięska bitwa z niepokonanym dotąd wojskiem niemieckim umocniła panowanie Mieszka na Pomorzu. Do XIII wieku obszary te należały do Polski. Jemu zaś samemu bitwa przyniosła sławę przebiegłego i mądrego stratega.
Późniejsza przynależność miasta do Brandenburgii oraz rodu von Jagow trwała kilkaset lat.
Prawa miejskie otrzymało miasto dopiero w XIV wieku. Brak jest natomiast dokładnej daty i dokumentów, potwierdzających uzyskanie tych praw.
Druga bitwa, w marcu roku 1945, rozegrana została prawie tysiąc lat później. Wycofujące się wojska niemieckie, spodziewając się ataku na Berlin, zajęły teren w zakolu Odry. Obszar ten stanowił punkt wyjścia do kontrataku na tyły wojsk radzieckich i polskich prących w kierunku stolicy Niemiec. Rozlokowano tam więc stanowiska artylerii, broni pancernej i gniazda karabinów maszynowych. Niemcy mieli też zapewnioną obronę z powietrza. Terenu bronił doborowy pułk SS „Solar”, w składzie dwóch batalionów piechoty morskiej i jednego batalionu spadochroniarzy. Dowódcą obrony odcinka Odry, był obergruppenführer SS Erich von den Bach-Zalewski, ten sam, który w sierpniu 1944 roku pacyfikował Powstanie Warszawskie.
Od wschodu atakowały wojska radzieckie oraz 1 Samodzielna Brygada Moździerzy Wojska Polskiego. Przed atakującymi żołnierzami stanęło niezwykle trudne zadanie. Walki trwały kilka dni. W tym czasie oddziały niemieckie zostały całkowicie wyparte z przyczółka cedyńskiego i można było kontynuować zwycięski marsz na Berlin.
Po zakończeniu II wojny światowej Cedynia znalazła się w granicach Polski. Dziś to niewielkie miasteczko, położone przy granicy z Niemcami, staje się miejscowością nastawioną na turystykę. W mieście można zobaczyć wiele ciekawych zabytków – m.in.: kościół i klasztor z XIII wieku, ratusz miejski z XIX wieku i wieżę widokową z XIX wieku. Warto też zajrzeć do muzeum i cedyńskiego punktu informacji turystycznej.
Muzeum zajmuje się na parterze kamienicy. Założone zostało w roku 1966 - w Milenium Państwa Polskiego. Placówka posiada zbiory z zakresu paleontologii, archeologii, etnografii, historii wojskowości i sztuki.
Herbem Cedyni jest tarcza o srebrnym polu, w którym znajduje się pół czerwonego orła brandenburskiego ze złotymi szponami i dziobem oraz pół czerwonego koła z pięcioma szprychami. Miasto najlepiej podziwiać można z wieży widokowej, górującej nad miastem.
tekst i zdjęcia Leszek Wątróbski
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy