Wczoraj wieczorem premier Scott Morrison zapowiedział listę dodatkowych działań, które mają ograniczyć i spowolnić rozprzestrzenianie się koronawirusa w Australii. Dynamika rozszerzania się śmiercionośnego wirusa COVID-19 w Australii podobna jest do tej w Wielkiej Brytanii - z opóźnieniem dwutygodniowym i do Włoch z opóźnieniem 3 tygodni. W Wlk. Brytanii zmarło już 335 osób, we Włoszech - ponad 6000.
Premier Scott Morrison ogłosił nowe ograniczenia, późno we wtorek po konferencji gabinetu narodowego z przywódcami stanów i terytoriów. Wg najnowszych restrykcji centra handlowe będą nadal działać, ale imprezy grupowe, takie jak wesela i pogrzeby, będą ograniczone do niewielkiej liczby uczestników. Z pewnymi wyjątkami Australijczycy mają teraz zakaz podróżowania za granicę.
Premier powiedział, że zmiany były niezbędne dla zapewnienia funkcjonowania wcześniej ogłoszonych przeciwdziałań rozprzestrzeniania się koronawirusa.
Od północy w środę nie będą mogły być kontynuowane następujące ośrodki publicznej aktywności:
Parki rozrywki i arkady
Kryte i zewnętrzne centra zabaw
Ośrodki społeczne i rekreacyjne, kluby zdrowia, ośrodki fitness, joga, barre, spinfacilities, sauny, centra odnowy biologicznej
Baseny publiczne
Galerie, muzea, instytucje narodowe, zabytki, biblioteki, ośrodki społeczne
Domy aukcyjne
Aukcje nieruchomości i otwarte inspekcje domów
Salony urody, terapii, opalania, woskowania, salony paznokci i salony tatuażu, spa i salony masażu (z wyłączeniem usług związanych ze zdrowiem, takich jak fizjoterapia)
Sklepy i barki spożywcze w centrach handlowych będą mogły sprzedawać wyłącznie na wynos.
Same centra handlowe pozostaną otwarte
Morrison odniósł się również do szczegółów dotyczących szeregu innych działań:
Salony fryzjerskie mogą być otwarte, ale klient nie może być na miejscu dłużej niż 30 minut.
Obozy szkoleniowe i treningowe są ograniczone do maksymalnie 10 osób
Śluby mogą się odbywać, ale tylko z parą, celebransem i świadkami — w sumie maksymalnie pięć osób.
Pogrzeby są ograniczone do maksymalnie 10 osób.
Premier powiedział, że wizyty w domach, nawet z rodziną, "powinny być ograniczone do minimum i z bardzo małą liczbą gości". "Nie chcemy być zbyt restrykcyjni w tej kwestii; chcemy, aby Australijczycy korzystali ze zdrowego rozsądku", powiedział Morrison.
"Wyjście na zewnątrz może być z partnerem lub członkami rodziny, pod warunkiem, że jest to mała grupa. Grille (BBQ) z wieloma przyjaciółmi, z dalszą rodziną aby np. świętować urodziny i podobne tego typu rzeczy - jest obecnie zabronione.
"Powinieneś tylko wyjść poza swój dom, aby załatwić niezbędne sprawy, a nie wyjśc aby gromadzić się w grupach" - zaznaczył Morrison. "Jeśli zrobimy wszystkie te rzeczy, będziemy w stanie przyczynić się do spowolnienia tempa rozprzestrzeniania się tego wirusa."
Premier zapowiedział również, że Australijczycy będą mieli od teraz zakaz podróżowania za granicę. Powiedział, że liczba osób podróżujących za granicę była bardzo niska, ale byli ludzie, którzy nadal nie słuchali ostrzeżenia: "nie podróżuj" wydanego przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych i Handlu. Powiedział, że ostrzeżenie przekształca się teraz w "zakaz ", który wchodzi w życie w środę. "Nikt nie powinien wsiadać do samolotu i wyjeżdżać za granicę", powiedział Morrison.
Zaznaczył jednak, że będą wyjątki zezwoleń na podróże dla pracowników służb ratowniczych, pomocy, opieki i wykonawców innych niezbędnych zadań, ściśle związane z pracą.
na podst. ABC News
Koronawirus - najnowsze informacje (ABC)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy