polish internet magazine in australia

Sponsors

NEWS: POLSKA: Polska może stanąć przed poważnym wyzwaniem, jeśli chodzi o dostawy energii elektrycznej już w 2026 roku. Jak podała "Rzeczpospolita", Polska może zmagać się z deficytem na poziomie prawie 9,5 GW w stabilnych źródłach energii. "Rzeczpospolita" zwróciła uwagę, że rząd musi przestać rozważać różne scenariusze i przejść do konkretnych działań, które zapewnią Polsce stabilne dostawy energii. Jeśli tego nie zrobi, może być zmuszony do wprowadzenia reglamentacji prądu z powodu tzw. luki mocowej. * * * AUSTRALIA: Wybuch upałów w Australii może doprowadzić do niebezpiecznych warunków w ciągu najbliższych 48 godzin, z potencjalnie najwcześniejszymi 40-stopniowymi letnimi dniami w Adelajdzie i Melbourne od prawie dwóch dekad. W niedzielę w Adelajdzie może osiągnąć 40 stopni Celsjusza, co byłoby o 13 stopni powyżej średniej. Podczas gdy w niektórych częściach Wiktorii w poniedziałek może przekroczyć 45 stopni Celsjusza. * * * SWIAT: Islamiści wkroczyli do Damaszku i ogłosili go "wolnym", dodając, że prezydent Baszar Asad uciekł ze stolicy. Były prezydent otrzymał azyl w Rosji i przybył do Moskwy wraz z rodziną - poinformowały w niedzielę rosyjskie agencje informacyjne RIA Novosti i TASS, powołując się na źródła kremlowskie. Szybkie zajęcie syryjskiej stolicy stanowi kulminację zakrojonej na szeroką skalę ofensywy przeprowadzonej przez Hayat Tahrir al-Sham (HTS). Dowodzone przez byłego dowódcę Al-Kaidy, wcześniej znanego jako Dżabhat an-Nusra, ugrupowanie rozpoczęło w zeszłym tygodniu niespodziewaną ofensywę z kontrolowanej przez opozycję prowincji Idlib w północnej Syrii. Wcześniej dżihadyści wyparli armię syryjską z miast Aleppo, Hama, Homs i Al-Kusajr na granicy z Libanem, zanim wkroczyli do Damaszku.* Rosyjski minister spraw zagranicznych, Siergiej Ławrow, w opublikowanym wywiadzie dla Tucker Carlsona, stwierdził, że kluczowym warunkiem zakończenia wojny na Ukrainie jest uznanie jej za "państwo nieblokowe". Ławrow przekonywał, że Rosja jest gotowa dołączyć do grupy krajów, które zapewnią Ukrainie zbiorowe gwarancje bezpieczeństwa.
POLONIA INFO: Spotkanie poetycko-muzyczne z Ludwiką Amber: Kołysanka dla Jezusa - Sala JP2 w Marayong, 1.12, godz. 12:30

czwartek, 26 marca 2020

Jakie będą ekonomiczne skutki pandemii?

Fot. Pixabay
Jeszcze koło połowy marca publikowano optymistyczne prognozy, które wskazywały, że ekonomiczne skutki ataku koronawirusa będą ograniczone i zmniejszą wzrost gospodarczy tylko nieznacznie. I tak, przedwczorajsza Gazeta Polska Codziennie cytowała prognozy renomowanych agencji Fitch i Moody’s, które szacowały niewielkie obniżenie tempa wzrostu PKB Polski; pierwsza o 1,5 proc.[i], a druga tylko o 0,7 proc[ii]. Obie też wskazywały, że będzie jednak zachowany wzrost gospodarczy.
 
Trudno wierzyć w realność takich prognoz, gdy od wielu dni znaczna cześć ludzi w ogóle nie pracuje, a wielu innych pracuje w ograniczonym zakresie godzin. Dotyczy to szczególnie usług, których większość została zwyczajnie zamknięta i stan taki ma trwać wiele tygodni. W związku z tym należy oczekiwać, że załamanie gospodarcze, spowodowane obecną sytuacją, będzie głębokie i najprawdopodobniej większe niż podczas kryzysu w 2008 roku.


Dla przykładu niemiecki ośrodek badawczy ifo przewiduje, że w Niemczech spadek PKB może osiągnąć nawet 20,6 proc., a realne straty dojść do 729 mld euro. Byłoby to bezprecedensowe załamanie gospodarcze licząc od czasów wojny.[iii]W Niemczech może stracić pracę 1,4 miliona osób a kolejne 6 mln mieć skrócony czas pracy. Także w USA zaczyna do elit docierać, że będzie to wielki kryzys. Bank  Goldman Sachs opublikował prognozy, według których w następnym tygodniu po zasiłek dla bezrobotnych wystąpi 2,25 mln osób, zaś produkcja przemysłowa, do końca kwietnia, spadnie aż o 20 proc.[iv]Przewidywane wyniki dla całej amerykańskiej gospodarki są nie mniej mroczne.

 GDP ma w pierwszym kwartale skurczyć się o 9 proc., zaś w drugim aż o 24 proc, a bezrobocie osiągnąć rekordowe 9 proc.[v] Tak alarmistyczny ton w Ameryce, a także realna ocena rzeczywistości wpłynęła także na to, że obudzili się analitycy w Polsce. I tak, Rzeczpospolita publikuje szacunki Krajowej Izby Gospodarczej, według których pracę w Polsce może stracić od 320 tys. do nawet 1,28 mln. osób, zaś spadek PKB osiągnie 5 proc.[vi]
 
To oczywiście tylko początek złych wiadomości. W miarę jak recesja na Zachodzie będzie się pogłębiać zaczną też do Polski wracać ci co wyjechali tam do pracy, szczególnie Polacy z Wielkiej Brytanii. Może to być całkiem znaczna liczba tym bardziej, że z Anglii będą oni wyjeżdżać także ze względu na brexit. Zatem w Polsce nastąpi większy przyrost bezrobotnych niż by to wynikało z recesji w gospodarce krajowej. Dobra wiadomość jest taka, że będzie można to w jakiejś części amortyzować pozbywając się czasowych pracowników, sprowadzanych z innych krajów, głównie z Ukrainy.
 
Kto wygra na obecnej sytuacji? Będą to przede wszystkim Chiny, które właśnie teraz, gdy na Zachodzie kryzys związany z koronawirusem wchodzi w swoje apogeum, wracają do pracy i zaczną zalewać swoimi towarami świat. Chiny ewidentnie na tym wygrają, tym bardziej, że ich gospodarka opiera swoją siłę na przemyśle i innych działach, które zaliczyć należy do gospodarki realnej, a nie wirtualnej, jak to jest obecnie na Zachodzie. I tak, jeśli chodzi o strukturę PKB, to w Chinach aż 53,8 proc. gospodarki to przemysł i rolnictwo[vii], podczas gdy w USA to tylko 19,1 proc.[viii] Cała reszta, czyli 80,9 proc., to usługi, w tym rozrywka, turystyka, kultura, informacja, przemysł iwentowy. Obecna epidemia najsilniej uderzy właśnie w dział usług, z których całe działy zwyczajnie znikną, wyparują, bo to jest wirtualna gospodarka, sztucznie wykreowana, o nie zaspokajająca realne potrzeby ludzi.
 
Od dłuższego czasu znaczenie Chin w światowej gospodarce się zwiększało, zaś obecna epidemia ten proces zdecydowanie przyspieszy. W tym sensie będzie to koniec starego układu sił w globalnym systemie. Powstanie nowy podział, gdzie jedne kraje stracą swoją dominującą pozycję, a inne zyskają. Mówi się o wielobiegunowym świecie. Zawsze jednak było tak, że jeden z uczestników takiego koncertu mocarstw zajmował pozycję cokolwiek równiejszą niż inni. Kiedyś, po Kongresie Wiedeńskim, w Europie takim krajem, wśród piątki mocarstw, była Wielka Brytania. Potem została ona zastąpiona przez Stany Zjednoczone, a obecnie to miejsce zajmą, chcąc czy nie chcąc, Chiny.
 
Stanisław Lewicki
 
 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy