Z pierwszej strony piątkowego The Daily Telegraph |
Powyższe ograniczenie nie dotyczy osób będących obywatelami australijskimi, nowozelandzkimi lub posiadaczami prawa stałego pobytu w Australii, jak również członkami ich najbliższych rodzin. Te osoby będą musiały jednak poddać się kwarantannie domowej.
- Zdecydowana większość przypadków zakażeń koronawirusem w Australii, to osoby które przyjechały do nas z zagranicy. Dlatego też podjęliśmy decyzję, o kolejnych krokach w tej sprawie - powiedział premier Scott Morrison.
Ze względu na rozprzestrzenianie się coronavirusa, tysiące Australijczyków są obecnie w samoizolacji lub kwarantannie. W sobotę ilość zachorowań na COVID-19 w Australii przekroczyła 1000. Nawet tym, którzy nie muszą się izolować, władze powiedziały, aby unikali zgromadzeń publicznych. Kary za złamanie specjalnych nakazów są bardzo wysokie.
Zasady samoizolacji są dość surowe jeśli jesteś zobowiązany do samodzielnego izolowania, pozostania w domu i nie nawiązywać kontaktu z innymi ludźmi.
Każdy stan ma swoje własne prawa i potencjalne możliwości karania, od grzywien do pozbawienia wolności.
W Nowej Południowej Walii naruszenie porządku zdrowia publicznego może przynieść grzywnę w wysokości do 11.000 dolarów, a nawet sześć miesięcy więzienia.
W Australii Południowej maksymalna kara wynosi 25 000 AUD, w Queensland 13 345 AUD, w Victorii 20 000 AUD, a na Tasmanii 8400 AUD.
W Australii Zachodniej kara może sięgnąć 50.000 dolarów grzywny lub do 12 miesięcy pozbawienia wolności.
Rząd NSW zamknął w sobotę plażę Bondi Beach po tym jak liczb osób na słynnych piaskach przekroczyła dozwolony limit zbierania się na świeżym powietrzu. W Australii nałożono limit zgromadzeń do 500 osób w jednym miejscu, aby spowolnić rozprzestrzenianie się koronawirusa.
Sytuacja jest bardzo rozwojowa. Codziennie nadchodzą nowe informacje dotyczące nakazów i zakazów związanymi z pandemią koronawirusa.
Tymczasem szkoły w Australii nadal są otwarte. Czynne są normalnie restauracje i bary. Tłumy ludzi gromadzą się w supermarketach w poszukiwaniu szybko znikających podstawowych produktów z wyjątkiem papieru toaletowego i alkoholowych żeli do dezynfekcji rąk. Tych produktów nie ma już w ogóle w sklepach od ponad dwóch tygodni.
kb/BumerangMedia
na podst. ABCNews
Najnowsze informacje: ABC Coronavirus
Ze względu na rozprzestrzenianie się coronavirusa, tysiące Australijczyków są obecnie w samoizolacji lub kwarantannie. W sobotę ilość zachorowań na COVID-19 w Australii przekroczyła 1000. Nawet tym, którzy nie muszą się izolować, władze powiedziały, aby unikali zgromadzeń publicznych. Kary za złamanie specjalnych nakazów są bardzo wysokie.
Zasady samoizolacji są dość surowe jeśli jesteś zobowiązany do samodzielnego izolowania, pozostania w domu i nie nawiązywać kontaktu z innymi ludźmi.
Każdy stan ma swoje własne prawa i potencjalne możliwości karania, od grzywien do pozbawienia wolności.
W Nowej Południowej Walii naruszenie porządku zdrowia publicznego może przynieść grzywnę w wysokości do 11.000 dolarów, a nawet sześć miesięcy więzienia.
W Australii Południowej maksymalna kara wynosi 25 000 AUD, w Queensland 13 345 AUD, w Victorii 20 000 AUD, a na Tasmanii 8400 AUD.
W Australii Zachodniej kara może sięgnąć 50.000 dolarów grzywny lub do 12 miesięcy pozbawienia wolności.
Rząd NSW zamknął w sobotę plażę Bondi Beach po tym jak liczb osób na słynnych piaskach przekroczyła dozwolony limit zbierania się na świeżym powietrzu. W Australii nałożono limit zgromadzeń do 500 osób w jednym miejscu, aby spowolnić rozprzestrzenianie się koronawirusa.
Sytuacja jest bardzo rozwojowa. Codziennie nadchodzą nowe informacje dotyczące nakazów i zakazów związanymi z pandemią koronawirusa.
Tymczasem szkoły w Australii nadal są otwarte. Czynne są normalnie restauracje i bary. Tłumy ludzi gromadzą się w supermarketach w poszukiwaniu szybko znikających podstawowych produktów z wyjątkiem papieru toaletowego i alkoholowych żeli do dezynfekcji rąk. Tych produktów nie ma już w ogóle w sklepach od ponad dwóch tygodni.
kb/BumerangMedia
na podst. ABCNews
Najnowsze informacje: ABC Coronavirus
No comments:
Post a Comment
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy