polish internet magazine in australia

Sponsors

NEWS: POLSKA: Polska może stanąć przed poważnym wyzwaniem, jeśli chodzi o dostawy energii elektrycznej już w 2026 roku. Jak podała "Rzeczpospolita", Polska może zmagać się z deficytem na poziomie prawie 9,5 GW w stabilnych źródłach energii. "Rzeczpospolita" zwróciła uwagę, że rząd musi przestać rozważać różne scenariusze i przejść do konkretnych działań, które zapewnią Polsce stabilne dostawy energii. Jeśli tego nie zrobi, może być zmuszony do wprowadzenia reglamentacji prądu z powodu tzw. luki mocowej. * * * AUSTRALIA: Wybuch upałów w Australii może doprowadzić do niebezpiecznych warunków w ciągu najbliższych 48 godzin, z potencjalnie najwcześniejszymi 40-stopniowymi letnimi dniami w Adelajdzie i Melbourne od prawie dwóch dekad. W niedzielę w Adelajdzie może osiągnąć 40 stopni Celsjusza, co byłoby o 13 stopni powyżej średniej. Podczas gdy w niektórych częściach Wiktorii w poniedziałek może przekroczyć 45 stopni Celsjusza. * * * SWIAT: Rosja wybierze cele na Ukrainie, które mogą obejmować ośrodki decyzyjne w Kijowie. Jest to odpowiedź na ukraińskie ataki dalekiego zasięgu na terytorium Rosji przy użyciu zachodniej broni - powiedział w czwartek prezydent Władimir Putin. Jak dodał, w Rosji rozpoczęła się seryjna produkcja nowego pocisku średniego zasięgu - Oresznik. - W przypadku masowego użycia tych rakiet, ich siła będzie porównywalna z użyciem broni nuklearnej - dodał.
POLONIA INFO: Spotkanie poetycko-muzyczne z Ludwiką Amber: Kołysanka dla Jezusa - Sala JP2 w Marayong, 1.12, godz. 12:30

piątek, 31 stycznia 2020

Zamykanie drzwi. Dziś Brexit staje się faktem

Fot. Ch.Scholz/Flickr -CC BY-SA 2.0

W piątek 31 stycznia o godz. 23:00 GMT Zjednoczone Królestwo  Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej ostatecznie przestanie być członkiem Unii Europejskiej. Co się zmieni, a co pozostanie bez zmian?

Zjednoczone Królestwo początkowo złożyło wniosek o członkostwo w Europejskiej Wspólnocie Gospodarczej (EWG) w 1961 roku, ale francuski prezydent Charles de Gaulle zablokował go, a Wielka Brytania ostatecznie przystąpiła do Unii po referendum w 1973 roku.


W czerwcu 2016 roku większość Brytyjczyków głosowała za wyjściem z Unii Europejskiej, a premier Theresa May wezwała do zastosowania art. 50 porozumienia lizbońskiego, jednak zanim parlament brytyjski ostatecznie zgodził się zaakceptować warunki umowy Brexit, musiały się odbyć przedterminowe wybory.

Co się teraz stanie?

W sobotę 1 lutego rozpoczyna się 11-miesięczny okres przejściowy, podczas którego handel pomiędzy Wielką Brytanią a UE pozostaje praktycznie niezmieniony, a rząd brytyjski będzie negocjować z UE na podstawie umowy handlowej.

W okresie przejściowym rząd brytyjski, firmy i osoby prywatne będą musiały przestrzegać unijnych przepisów we wszystkich sprawach, od standardów produkcji papieru toaletowego po współpracę w zakresie obrony i bezpieczeństwa.

Premier Boris Johnson powiedział już, że nie poprosi o przedłużenie okresu przejściowego po grudniu 2020 roku. Ale ten sam premier powiedział, że nie poprosi o odroczenie Brexitu po 31 października 2019 roku... ale właśnie to zrobił.

Niech rozpoczną się negocjacje handlowe...


W okresie przejściowym Wielka Brytania pozostanie na jednolitym rynku i w unii celnej; ale jeśli umowa handlowa nie zostanie zawarta, możliwe jest, że po 31 grudnia 2020 roku obie strony nałożą cła – koszmarny scenariusz, który zdaniem większości ekonomistów doprowadzi do recesji gospodarczej w Wielkiej Brytanii.

Departament ds. Wyjścia z Unii Europejskiej oficjalnie zamyka się w tym tygodniu, a negocjacje handlowe będą prowadzone bezpośrednio przez rząd brytyjski.

Rząd Borisa Johnsona utworzy również nowy niezależny organ, który „ochroni brytyjskie firmy przed szkodami spowodowanymi przez nieuczciwe praktyki handlowe i nieprzewidziany wzrost importu”.
Chociaż szczegóły nie są jasne, może się wydawać, że nowy resort ma na celu przeciwdziałanie dumpingowi taniego eksportu, takiego jak chińska stal, z którym brytyjscy producenci nie mogą konkurować.

Jakie inne różnice będą zauważalne w Wielkiej Brytanii oprócz handlu?


Wprowadzenie punktowego systemu imigracyjnego „w stylu australijskim". W projekcie ustawy o wystąpieniu z Unii Europejskiej rząd obiecał chronić prawa obywateli UE mieszkających w Wielkiej Brytanii, a także obywateli Szwajcarii, Norwegii i Islandii. Jednak obywatele Unii Europejskiej przybywający do Wielkiej Brytanii w dniu 1 stycznia 2021 roku lub później nie będą automatycznie uprawnieni do pobytu w tym kraju.

Od początku 2021 roku rząd wprowadzi system imigracyjny „w stylu australijskim”, który został po raz pierwszy zaproponowany w ramach kampanii wyjścia z Unii Europejskiej w 2016 roku.
Wszyscy obywatele UE, z wyjątkiem obywateli Republiki Irlandii, napotkają takie same bariery imigracyjne jak imigranci spoza Unii Europejskiej. Będą wyjątki. Na przykład dzięki przyspieszonemu programowi migranci będą mogli wypełnić braki personelu w służbach publicznych, zwłaszcza w krajowej służbie zdrowia; ponadto 10 000 osób stanie się uczestnikami sezonowego programu rolnego do zbioru owoców i warzyw.

Zapomnijcie o kwestii irlandzkiej


Po okresie przejściowym rząd zacznie również wdrażać „nowy protokół” na granicy pomiędzy Irlandią Północną a Republiką Irlandii. Nie powinno to wpływać na handel transgraniczny, ale zostaną wprowadzone nowe procedury biurokratyczne dla każdego importu lub eksportu towarów pomiędzy Wielką Brytanią a Irlandią Północną.


Jakie inne zmiany będą zauważalne?


W okresie przejściowym zasady podróży pomiędzy Wielką Brytanią a krajami Unii Europejskiej pozostaną niezmienione. Czerwone lub bordowe paszporty UE będą stopniowo zastępowane ciemnoniebieskimi paszportami brytyjskimi, podobnymi do tych używanych do 1997 roku.

Przestępcy z pewnością zauważą zmiany – po okresie przejściowym europejski nakaz aresztowania nie będzie już stosowany, co oznacza, że trudniej będzie ekstradować przestępców z krajów Unii Europejskiej za przestępstwa popełnione w Wielkiej Brytanii i odwrotnie.
Niemcy już odmówiły ekstradycji swoich obywateli do Wielkiej Brytanii po 31 grudnia 2020 roku.


Sytuacja Polaków po Brexicie

Prawa nabyte Polaków w Wielkiej Brytanii są w pełni gwarantowane umową międzynarodową, to są twarde gwarancje. Sytuacja prawna Polaków jest w pełni zabezpieczona – powiedział w Radiu Zet Konrad Szymański, minister ds. europejskich w Kancelarii Premiera.

To są twarde gwarancje, one nie są związane z prawem brytyjskim, tylko po prostu umową międzynarodową, z którą Wielka Brytania będzie związana. Ten zakres praw jest bardzo szeroki, ponieważ odwołujemy się do zakresu unijnego, czyli żadne z praw, którymi Polacy cieszyli się jako obywatele państwa członkowskiego UE nie może być podważone, i będzie to pilnowane na zawsze.

W ocenie ministra ds. Europejskich to, że Wielka Brytania wychodzi z UE, z całą pewnością jest negatywnym dla Unii zdarzeniem, gdyż „odchodzi z UE kraj, który ma ważną rolę w globalnej architekturze handlu, architekturze bezpieczeństwa. To z całą pewnością będzie wpływało na wewnętrzną równowagę w UE”.

– To bogaty płatnik, to ma konkretne konsekwencje. Wielka Brytania była odpowiedzialna za około 80 mld wpłat; to utrudni negocjacje finansowe – dodał.

Sputnik Polska


Historia wychodzenia z UE:
Brexit: Długa i kręta droga do rozwodu

Polacy w UK. Co dalej?
Vademecum pozostania Polaków na Wyspach po Brexicie

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy