polish internet magazine in australia

Sponsors

NEWS: POLSKA: Polska może stanąć przed poważnym wyzwaniem, jeśli chodzi o dostawy energii elektrycznej już w 2026 roku. Jak podała "Rzeczpospolita", Polska może zmagać się z deficytem na poziomie prawie 9,5 GW w stabilnych źródłach energii. "Rzeczpospolita" zwróciła uwagę, że rząd musi przestać rozważać różne scenariusze i przejść do konkretnych działań, które zapewnią Polsce stabilne dostawy energii. Jeśli tego nie zrobi, może być zmuszony do wprowadzenia reglamentacji prądu z powodu tzw. luki mocowej. * * * AUSTRALIA: Wybuch upałów w Australii może doprowadzić do niebezpiecznych warunków w ciągu najbliższych 48 godzin, z potencjalnie najwcześniejszymi 40-stopniowymi letnimi dniami w Adelajdzie i Melbourne od prawie dwóch dekad. W niedzielę w Adelajdzie może osiągnąć 40 stopni Celsjusza, co byłoby o 13 stopni powyżej średniej. Podczas gdy w niektórych częściach Wiktorii w poniedziałek może przekroczyć 45 stopni Celsjusza. * * * SWIAT: Rosja wybierze cele na Ukrainie, które mogą obejmować ośrodki decyzyjne w Kijowie. Jest to odpowiedź na ukraińskie ataki dalekiego zasięgu na terytorium Rosji przy użyciu zachodniej broni - powiedział w czwartek prezydent Władimir Putin. Jak dodał, w Rosji rozpoczęła się seryjna produkcja nowego pocisku średniego zasięgu - Oresznik. - W przypadku masowego użycia tych rakiet, ich siła będzie porównywalna z użyciem broni nuklearnej - dodał.
POLONIA INFO: Spotkanie poetycko-muzyczne z Ludwiką Amber: Kołysanka dla Jezusa - Sala JP2 w Marayong, 1.12, godz. 12:30

czwartek, 2 stycznia 2020

Bushfire 2019/20. Australia na skraju kryzysu humanitarnego

The Green Wattle Creek bushfire - 21.12.2019
Fot. Wikimedia commons (CC BY-SA 4.0)
Australia  balansuje na skraju kryzysu humanitarnego w związku z niespotykaną dotąd falą  pożarów buszu, które dotknęły głównie stan  NPW i Victorii. Mieszkańcy wielu rejonów tzw. outbacku zostali odcięci od pomocy medycznej, źródła wody pitnej są zagrożone, a zapasy żywności i paliw wyczerpują się. Osiem osób zginęło w pożarach od poniedziałku, siedem w Nowej Południowej Walii i jedna  w Victorii.

W tym sezonie  pożarów buszu w stanie NSW  spłonęło juz ponad 1 000 domów a  całe miasteczka, w tym MoGo i Cobargo zostały zniszczone.

Statek marynarki wojennej HMAS Choules  opuścił Sydney i  popłynął do nadmorskiego  miasteczka Mallacoota w Victorii, gdzie 4 tys. mieszkańców i urlopowiczów w otoczeniu apokaliptycznej czerwieni nieba uciekło do jeziora i oceanu aby uchronić się przed falą ognia. Ranni, którzy w wielu wypadkach doznali  straszliwych oparzeń  zostali zmuszeni czekać  ponad dobę na pomoc  marynarki wojennej.  Lądowe drogi ucieczki zostały zamknięte. 

42-letni mieszkaniec   Cadgee, na południe od Moruya został uratowany przez helikopter  marynarki wojennej , dwie kobiety  zostały uratowane z Nowra.
Niektóre odcinki dróg, w tym główna Princes Highway,  biegnących przez strefy pożarów  pozostaną zamknięte przez kilka tygodni.

Premier Nowej Południowej Walii  Glayds Berejiklian powiedziała, że spadające na szosy płonące  drzewa wtopiły się  w asfalt, co spowodowało znaczne utrudnienie w usuwaniu  przeszkód i odblokowywaniu dróg ucieczki.  

Meinstreamowe media piszą o istniejącej obawie, że zapasy żywności  w rejonach dotkniętych klęską żywiołową  wyczerpią się szybko  i nie będzie można w łatwy sposób uzupełnić zaopatrzenia.

Po pożarach na południowym wybrzeżu Nowej Południowej Walii do 11 tys.  gospodarstw domowych przywrócona została energia elektryczna, ale więcej niż 30 000 ludzi nadal pozostaje bez prądu  lub Internetu.
Co najmniej 110 pożarów nadal ma miejsce w Nowej Południowej Walii. Pali się też  w ponad 40 rejonach stanu  Victoria. Również na Tasmanii odnotowano 30 pożarów buszu.
W pierwszy dzień Nowego Roku warunki  pogodowe poprawiły się szczególnie ułatwiając   strażakom walkę z żywiołem, ale komisarz straży pożarnej  (RFS) Shane Fitzsimmons ostrzegł  o nadchodzącej piekielnej pogodzie w ten weekend. "Wszyscy musimy przygotować się na jeszcze bardziej  trudne warunki" powiedział mediom. Powiedział również, że pożary zdominowały rozległy obszar z południowo-wschodniego wybrzeża  NSW do rejonu  Illawara i Shoalhaven. Turyści zostali ostrzeżeni, aby wyjechać  stamtąd , jesli tylko mają takie możliwości.

Obecnie trwający od listopada australijski sezon pożarów buszu ( bushfire)  jest  najbardziej niszczycielskim okresem pożarowym od 10 lat. Szacuje się, że spalonych zostało ponad 5 900 000 hektarów gruntów, zniszczeniu uległo ponad 2 500 budynków (w tym ponad 1300 domów mieszkalnych) i zginęło co najmniej 18 osób.

Od listopada klęską żywiołową dotknięte zostały  głownie prowincjonalne rejony  Nowej Południowej Walii, takie jak Północne Wybrzeże, Mid North Coast, Hunter region, Hawkesbury i Wollondilly, parki narodowe na  dalekim zachodzie Sydney, Błękitne góry, Illawarra i Południowe Wybrzeże.

Od kilku tygodni  z małymi wyjątkami 5-milionowa metropolia sydnejska zasnuta jest gęstym smogiem pochodzącym od dymów z potężnych pożarów okolicznych parków narodowych.  Na ulicach coraz częściej  widać  ludzi w maskach na twarzy.  Zycie w Sydney jednak toczy się normalnie.  

Silne pożary wybuchły  również we Wschodniej Wiktorii. Ogień umiarkowanie dotknął też niektóre obszary  South Eastern Queensland, Australii Południowej  i  południowo-zachodniej Australii, a także w kilku obszarach Tasmanii. 

 W grudniu 2019, rząd  ogłosił stan  wyjątkowy w Nowej Południowej Walii po fali rekordowych  temperatur i przedłużającej się suszy i w związku z tym zwiększenia zagrożenia pożarowego.  

Znaczące były też polityczne konsekwencje  obecnego sezonu pożarowego. Decyzja rządu Nowej Południowej Walii o cięciu finansowania na usługi przeciwpożarowe , a także świąteczny urlop zamorski  premiera Scotta Morrisona,  podczas gdy w walce z żywiołem  zginęło dwóch ochotników Straży Pożarnej, spowodowały w społeczeństwie  duże kontrowersje i oburzenie.

kb/BumerangMedia/DailyMail/Wikipedia

 Zob. aktualną mapę pożarów: NSW RURAL FIRE SERVICE







* * *

Podczas wielkich pożarów buszu w Blue Mountains, 17 pażdziernika 2013 r. spalony został dom  naszej koleżanki redakcyjnej Marysi Koter-Rosiak  w Yellow Rock. Przypomnijmy nasz reportaż z miejsca dramatu i jak wyglądają skutki pożaru australijskiego buszu.






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy