Andi Wu odbiera statuetkę I nagrody z rąk Konsul Generalnej RP w Sydney, Moniki Kończyk. Fot. G.Machnacki |
Sposród 11 uczestników finału, Jury Konkursu w składzie: Stanisław Deja (Polska) - fortepian, przewodniczący, Adam Piechociński - skrzypce, koncertmistrz Royal Melbourne Philharmonic (który godnie na tym miejscu zastępował poprzednią jurorkę tego konkursu, Wandę Wiłkomirską) oraz Ben James - prezes Friends of Chopin Australia , wyłoniło 5 laureatów. Trzeciej nagrody w grupie starszej, nie przyznano.
Grupa A (do 12 lat)
I nagroda – Andi Wu (fortepian, uczeń Mikhaila Soloveia)
II nagroda – Serena Yitong Zhang (fortepian, uczennica Glenna Riddle’a)
III nagroda – Patrick Hill (wiolonczela, uczeń Margarity Iourgaevy)
I nagroda – Andi Wu (fortepian, uczeń Mikhaila Soloveia)
II nagroda – Serena Yitong Zhang (fortepian, uczennica Glenna Riddle’a)
III nagroda – Patrick Hill (wiolonczela, uczeń Margarity Iourgaevy)
Grupa B (13–16 lat)
I nagroda - Louise Turnbull (skrzypce, uczeń Ivany Tomaskovej
II nagroda – Michael de Huy (fortepian, uczeń Glenna Riddle’a
III nagroda – nie przyznano
Dodatkową nagrodę za najlepsze wykonanie dzieła
F.Chopina, ufundowaną przez Friedns of Chopin organizatora Australian
International Chopin Piano Competition otrzymał Andi Wu, który okazał się
odkryciem niezwykłego pianistycznego talentu i interpretacji naszego narodowego
kompozytora. Nie bez powodu nauczyciele tych laureatów należą do ścisłego grona
czołowych pedagogów w Wiktorii a może i Australii, zdecydowanie świadczą o tym
ich studenci. Wybór programu nie mógł być zaskoczeniem, dominowały kompozycje
F.Chopina ale pojawiły się również kompozycje M.Szymanowskiej, F.Rybickiego,
H.Pachulskiego, H.Wieniawskiego - do tego grona dołączył M.Moszkowski, który w
Australii zaliczany jest do kompozytorów polskich.
Uczestnicy, organizatorzy i laureaci 7. Konkursu im. Ewy Malewicz |
Ambitne podejście uczestników rokuje wielkie nadzieje
organizatorów na kolejne edycje promujące muzykę polskich kompozytorów. W
przyszłym roku repertuar wykonywanych utworów będzie zawierał wyłącznie
kompozycje polskie, w tej edycji drugi utwór był dowolny ale i tak bardzo
często wybierano drugiego Chopina. Oczywiście chcielibyśmy usłyszeć utwory
mniej znanych a wybitnych kompozytorów polskich i tutaj liczymy na wydatną
współpracę z PWM Edition, który w tym roku oprócz tego, że był partnerem
konkursu, był również jednym ze sponsorów nagród rzeczowych i książka "100
years of Polish Music History" wzbudziła wielkie zainteresowanie, jest to
w końcu pozycja nie do zdobycia na rynku australijskim.
W ceremoni wręczania nagród wzieła udział Konsul
Generalna RP, Pani Monika Kończyk, która zechciała nam towarzyszyć przez cały
niezwykle obfity muzyczny dzień wraz z najwyższymi przedstawicielami Polonii w
Australii i stanu Wiktoria, m.in: Pani Małgorzata Kwiatkowska - prezes Rady
Naczelnej Polonii w Australii, Pan Marian Pawlik - prezes federacji Organizacji
Polonijnych w Wiktorii oraz Pani Stefania Chmiel - prezes Towarzystwa Polskiej
Kultury w Wiktorii.
Nie byłoby oczywiście historii Konkursów bez jej
fundatorki, Ewy Malewicz, którą od czasu powstania fundacji w 2004 roku
reprezentuje Rada Naczelna Polonii w Australii i dokłada wszelkich starań w
dalszą czynną aktywność tego Konkursu, który na stałe zagościł w kalendarzu
polonijnym a teraz wychodzi na szersze horyzonty australijskiej społeczności.
Mamy więc nadzieję na dalsze owocne, rozwojowe lata w promowaniu polskiej
kultury muzycznej również wespół z polskimi przedstawicielami i organizacjami.
Profesjonalne prowadzenie konkursu zapewniła nam nasza muzycznie uzdolniona
konferansjerka - Klara Rawdanowicz, która m.in. podziękowała nieobecnej
organizatorce poprzednich konkursów, Pani Mariannie Łacek za wieloletni trud i
pracę włozoną w pomyślność tychże konkursów. Również profesjonalny
akompaniament zapewnił Konrad Olszewski, którego zdolności bardzo chwalili rodzice
uczestników konkursu.
Zespół "Polonez" z Melbourne |
Adam Piechociński i Stanisław Deja |
Stanisław Deja |
Konrad Olszewski |
Znakomita przerwę artystyczną zafundował nam zespół pieśni i tańca "Polonez" z Melbourne, który zaprezentował w róznych strojach dwa odmienne tańce: Krakowiaka i Polonez. Na koniec dwóch jurorów - skrzypek Adam Piechociński - koncertmistrz Royal Melbourne Philharmonic i pianista z Polski Stanisław Deja wykonani utwór "Polskie Drogi", który jest przewodnim tematem muzycznym Konkursu, takim troche hymnem imprezy.
Ponadto Stanisław Deja zaprezentował nam program Mazurków różnych polskich
kompozytorów, repertuar niezwykle rzadko wykonywany tutaj a być może była to
nawet publiczna premiera niektórych z tych utworów.
Alan Kogosowski |
Polish Music Day to oczywiście nie tylko Konkurs. Dobry początek tego dnia zagwarantował nam Alan Kogosowski, który nie tylko jest wytrawnym pianistą ale również i mówcą. Szczególnie F.Chopin leży mu na sercu i ostatnie 10 lat poświęcił na stworzenie dzieła o tym kompozytorze.O epoce chopinowskiej, stylach muzycznych, ewoulującej technice pianistycznej, to w sumie obszerne studium na dwa wciąż nie wydane tomy, pt.: "Chopin and the Piano - Mastering the Etudes".
Znakomitym zamknięciem dnia był koncert jazzowy
"Tribute to Komeda" z udziałem
najwyższej klasy australijskich muzyków. To rodzaj muzyki, który wciąż może
zdobywać w Australii nowych wielbicieli. Aranżacje utworów Krzysztofa Komedy
dokonane przez Adama Simmons sprawiły, że publiczność w skupieniu śledziła ten
koncert jak seans filmowy wraz z niezwykłymi zwrotami akcji i różnymi stanami
napięcia czy też zupełnego odprężenia. Słowem
było prawie tak jak w kinie.
Skład zespołu
"Adam Simmons ’Creative Music Ensemble": instrumenty dęte - Adam
Simmons, Cara Taber, Gideon Brazil, trabka - Gavin Cornish, instrumenty
perkusyjne - Nat Grant, kontrabas - Howard Cairns, perkusja - Niko Schauble,
goście specjalni zespolu:Tony Gould - fortepian i Deborah Kayser - śpiew. Efekty
wizualne - Jean Poole. "W hołdzie Komedzie" znakomita pozycja muzyczna, wyprodukowana
przez Polish Film Festival - Australia, którą mamy nadzieję usłyszeć i zobaczyć
jeszcze nie jeden raz. Niezwykłe, godne zakończenie wieczoru. Na kolejne emocje
muzyczne musimy zaczekać rok na kolejny Muzyczny Dzień Muzyki - Melbourne 2020
w nowej odsłonie.
Tekst i zdjęcia: Grzegorz Machnacki
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy