polish internet magazine in australia

Sponsors

NEWS: POLSKA: Minister Spraw Zagranicznych Radosław Sikorski podjął decyzję o zamknięciu konsulatu Federacji Rosyjskiej w Poznaniu. Personel placówki dyplomatycznej mocarstwa nuklearnego ma być wg Sikorskiego uznany za "osoby nie pożądane na terytorium Polski". Rosja zapowiedziała, że odpowiedź Moskwy na decyzje Sikorskiego będzie bolesna dla Polski. * * * AUSTRALIA: Aborygeńska senatorka zakłóciła w poniedziałek uroczystość w australijskim parlamencie z udziałem króla Karola III, krzycząc, że on tu nie jest królem, i żądając od niego zwrotu zagrabionych przez Wielką Brytanię przedmiotów. Król Karol przybyl do Australii w piątek. To najdalsza i najdłuższa podróż króla od czasu, gdy we wrześniu 2022 roku objął tron, a także pierwsza podróż poza Europę, odkąd w lutym wykryto u niego nowotwór. * * * SWIAT: W Kazaniu odbywa się szczyt państw BRICS, przybyli przewodniczący ChRL Xi Jinping, premier Indii Narendra Modi, prezydent Egiptu Abdel Fattah al-Sisi, prezydent Iranu Masud Pezeszkian oraz prezydent RPA Cyril Ramaphosa. W szczycie biorą udział przedstawiciele ponad 30 krajów. Na szczyt przybył też sekretarz generalny ONZ António Guterres. Wczoraj Xi Jinping i Władimir Putin po raz kolejny ogłosili, że w relacjach Chin i Rosji “nastała nowa era".
POLONIA INFO: Polski Festiwal w Plumpton - 27.10, godz. 11:30 - 17:00

wtorek, 26 marca 2019

Rekomendacje piwniczne nr 1: "Photon", "Homo Deus" i inne

Nasza Piwnica parę lat temu wyłoniła się z Koła Literackiego (działającego w Melbourne od 16 lat) z zamiarem wspólnego oglądania występów artystów z całego świata i polskich, szczególnie tych, którzy wciąż warci są przypominania ze względu na najwyższą rangę artystyczną. Z tematów, które ostatnio szczególnie nas zainteresowały, rekomendujemy Czytelnikom cztery poniższe.

 
  Film pod tytułem "Photon". Autorem jest Norman Leto (Łukasz Banach z Bochni). Ten popularnonaukowy, częściowo animowany film zdążył już wygrać dwie główne nagrody na festiwalach i cztery nominacje do nagród. Pokazuje on historię i przyszłość świata na linii czasu od zera do nieskończoności. Można ten film spokojnie oglądać jako ilustrację cudownej Boskiej Kreacji. Słowo spokojnie nie jest tu dobrze dobrane, ponieważ nieraz będziemy zdziwieni albo wręcz zszokowani  choćby teorią objaśniającą, co takiego jest motorem wszelkich przemian we Wszechświecie, a która prowadzi do wniosku o nieistnieniu różnic między materią nieożywioną, a życiem. No i film jest przepiękny wizualnie, czego przecież nie da się powiedzieć o książce, choćby najstaranniej wydanej.

Głośny polsko-angielski film "Twój Vincent" Doroty Kobieli i Hugh'a Weichmana. To wybitnie artystyczne dzieło łączy ze sobą malarstwo oraz sztukę filmową. Sensacyjna fabuła, która nawiązuje do faktów z życia van Gogha, jest tutaj opowiadana nowatorskim sposobem poprzez animację jego malarskich arcydzieł. Warto sprawdzić, jak to się udało. Wśród nagród są: Europejska Nagroda Filmowa, nagroda Orzeł, nominacja do Oscara 2018 i Złotego Globu oraz 19 nominacji do innych nagród.

Wspomnienia występów w krakowskim kabarecie literackim Piwnica pod Baranami. Z tych lochów pałacu Potockich przy Rynku Głównym wyszli tacy artyści, jak: Ewa Demarczyk, Marek Grechuta, Zbigniew Wodecki, Zygmunt Konieczny, Anna Szałapak, Jan Kanty Pawluśkiewicz, Zbigniew Preisner. Na drewnianym podwyższeniu o powierzchni nie większej niż kilka metrów kwadratowych oprócz wymienionych Gigantów występowali dzisiaj powiedzielibyśmy, że w godzinach nadliczbowych aktorzy z pobliskich licznych teatrów. A między nimi czasem amatorzy w zawodzie artystycznym, ale z ogromnym talentem, jak na przykład prawniczka z wykształcenia, a potem dziennikarka, nasza polonijna rodaczka, Barbara Nawratowicz. To ona wraz z Wiesławem Dymnym i Piotrem Skrzyneckim (i paroma innymi) założyła ten Kabaret, aby potem zasłynąć w nim striptizem rowerowym albo rolą Buduarowej Kokoty. Jeszcze nie tak całkiem dawno wystąpiła w Melbourne na wspólnym spotkaniu Koła Literackiego i Kabaretu Krakus. Kabaret Piwnica pod Baranami istnieje i ciągle działa; czas przeszły tu użyty odnosi się do wspomnień z najświetniejszych lat tego przybytku.

I na koniec rekomendacja najważniejsza: książka pod tytułem "Homo deus. Krótka historia jutra". Autorem tego bestsellera jest Yuval Noah ‌Harari, historyk i publicysta, autor także pierwszego hitu z tego cyklu "Sapiens. Od zwierząt do bogów". Tytuł "Homo deus" wskazuje na główną tezę książki, że współczesny człowiek dysponuje już mocami o zdolnościach kreatywnych do niedawna przypisywanych tylko bogom. Na przykład kontrolowanie natury, w tym takich zjawisk, jak głód (nawozy), zaraza (medycyna, higiena) i wojna (nowoczesne bronie), albo zdolność tworzenia alternatywnych światów i bytów. Dobre źródło argumentów zarówno dla osób religijnych, którzy znajdą tu wiele okazji na postawienie zarzutów liberalizmowi i postmodernistycznemu neopoganizmowi – ale też dla wyznawców nauki, którzy poszerzą swoją wiedzę, dzięki ogromnej liczbie bardzo ciekawych przykładów z historii, polityki, teologii, socjologii, psychologii oraz przyrody. Świetny jest wywód logiczny o nieistnieniu sprzeczności między nauką, a religiami teistycznymi oraz wskazanie, gdzie “problem” tak naprawdę leży. Albo opis eksperymentu dowodzącego, że wolna wola (ten wielki dar!) jest tylko iluzją. Z tej książki dowiedzą się też czytelnicy o rodzącej się nowej religii – dataizmie – która wygrywa z religiami dotychczasowymi tym, że wiernym zapewnia raj już teraz za życia oraz po nim, a nie dopiero i tylko po śmierci. Ponadto nie wymaga od wyznawców tylu poświęceń, jej dogmaty są bardziej zrozumiałe dla współczesnego człowieka, chociaż jak inne posiada Wielką Tajemnicę. Znalazłem wreszcie w tej książce wyjaśnienie, jaki to czynnik stanowi główny napęd postępu cywilizacyjnego i dokąd ten postęp nas wiedzie. Lektura obowiązkowa dla chętnych zorientowania się w świecie, w którym żyją. Nie zainteresuje ona natomiast tych, dla których czas obecny i przyszłość przestały już istnieć.

 
Ośmielamy się polecać wymienione pozycje, ponieważ można je mieć z Internetu (do prywatnego użytku) w ciągu kilku minut za niewielkie pieniądze, a nawet za darmo.

Piwnica nie jest kawiarnią ani barem, a bycie Piwniczaninem nic nie kosztuje. Kto zgłosi gotowość uczestniczenia na adres [email protected], znajdzie się na liście zapraszanych. Warunki trwałego miejsca na tej liście są dwa: w miarę regularne uczęszczanie i wykazywanie zainteresowania tematami, które i tak wybieramy sami.

Henryk Jurewicz

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy