Prezydent Andrzej Duda podczas uroczystości przy Mauzoleum Pamięci. Fot. J.Szymczuk/KPRP |
– Chcę podziękować Australii, że po II wojnie światowej, gdy Polska była w komunistycznej niewoli, dom znalazło tutaj tak wielu polskich żołnierzy – powiedział Prezydent Andrzej Duda w Melbourne podczas ceremonii .
– To dla mnie wielki zaszczyt stanąć tutaj pod tym
monumentem, wśród ludzi, o których śmiało można powiedzieć, że są towarzyszami
broni. Jeśli można powiedzieć, że coś buduje przyjaźń i tworzy więzi, które
trwają przez całe życie a może i dłużej, to z pewnością jest to wspólnie
przelana krew. To właśnie stało się państwa udziałem – mówił Prezydent.
Przywołując historię wydarzeń, Prezydent dodał, że w
tamtych dniach 1941 roku żołnierze australijskiej 9. Dywizji Piechoty i polscy
żołnierze Samodzielnej Brygady Strzelców Karpackich twardo stanęli i oparli się
niemieckiej nawale.
Prezydent mówił, że Niemcy prześmiewczo nazwali obrońców
Tobruku "szczurami Tobruku". – Oni kpili, a to określenie stało się
właśnie symbolem bohaterstwa tamtego czasu, tamtej obrony i tamtego zwycięstwa.
"Szczury Tobruku", ale zarazem żołnierze wielkiej Victorii – mówił
Andrzej Duda.
Po wystąpieniu Prezydent Andrzej Duda, a później także
weterani, złożyli wieńce przed pomnikiem na dziedzińcu przed Mauzoleum.
The Shrine of Remembrance (Mauzoleum Pamięci) w
Melbourne, zwane przez lokalną społeczność The Shrine, jest jednym z
największych w Australii pomników-muzeum poświęconych pierwotnie weteranom I
wojny światowej. Obecnie pomnik upamiętnia wszystkich Australijczyków służących
w wojnach z udziałem wojsk australijskich. Jest to miejsce corocznych obchodów
Dnia ANZAC (25 kwietnia) i Dnia Pamięci (11 listopada).
Następnie Prezydnet z Małżonką uczestniczyli w mszy św.
odprawionej w prowadzonym przez polskich księży Sanktuarium Bożego Miłosierdzia
w Keysborough, na przedmieściach Melbourne.
Po nabożeństwie odbyło się spotkanie Pary Prezydenckiej z
Polonią. Andrzej Duda podkreślał, że Polska się rozwija, a Polacy są coraz
bogatsi. – Wierzę, że przyjeżdżając do Polski, będziecie mogli z satysfakcją na
to patrzeć i myśleć o powrocie – mówił.
Prezydent dziękował przedstawicielom Polonii za to, że
będąc tutaj od pokoleń, nadal pozostają Polakami. – Chociaż często jesteście
obywatelami Australii, to macie pewnie poczucie dwóch ojczyzn: tej ojczyzny
ojców, dziadków i tej waszej tutaj, na antypodach. Dziękuję za to, że wciąż jesteście
Polakami, że kultywujecie polskość, że żyjecie w naszych obyczajach i kulturze.
Przede wszystkim dziękuję wam za to, że ludzie tutaj szanują Polskę i szanują
Polaków – podkreślał Prezydent.
Prezydent przypomniał, że w Australii żyje ponad 180 tys.
osób pochodzenia polskiego, z czego ponad 56 tys. w stanie Wiktoria, którego
największym miastem jest Melbourne.
– Wierzę, że kiedy będziecie państwo przyjeżdżali do
Polski w kolejnych latach (...), będziecie mogli z satysfakcją patrzeć i
myśleć: "Może warto wrócić". Nie ukrywam, że bardzo bym tego chciał –
powiedział Andrzej Duda.
Odznaczeni przedstawiciele Polonii w Melbourne z Parą Prezydencką. |
Na spotkaniu prezydent wręczył też odznaczenia państwowe
zasłużonym obywatelom Polski zamieszkałym w Australii, a także obywatelom
Australii zasłużonym w działalności polonijnej.
Wieczorem lokalnego czasu Para Prezydencka udała się do
Canberry, gdzie w poniedziałek odbędzie się oficjalne powitanie. W stolicy Australii
Prezydent weźmie także udział w spotkaniach m.in. z Premierem Malcolmem
Turnbullem i Gubernatorem Generalnym Australii Peterem Johnem Cosgrove'em.
na podst. mat. prasowych KPRM
na podst. mat. prasowych KPRM
Zdjęcia: Jakub Szymczuk/KPRP
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy