Fot. A. Kozłowska |
Po pierwsze - śniadanie
Często spotykam się z opinią, że najlepiej zacząć trening bez pierwszego posiłku. Tymczasem takie myślenie to wielki błąd! Mogłoby się wydawać, że rano, kiedy się budzimy i poziom naszego glikogenu w mięśniach jest bardzo niski, pojawia się okazja efektywnego spalenia tkanki tłuszczowej. To nie jest jednak takie oczywiste. Podczas treningu musimy najpierw wypalić nadmiar węglowodanów ze struktury mięśni. Zajmuje nam to ok. 20 minut (trening aerobowy). Później wydalamy wodę i dopiero na końcu spalamy tkankę tłuszczową. Trenowanie na czczo jest niebezpieczne, bo może doprowadzić do katabolizmu mięśni - a jeśli do tego dojdzie, niestety spowolni to nasz metabolizm. Gdy będziemy trenować bez śniadania - możemy zapomnieć o odchudzaniu.
Dlatego polecam lekki posiłek przed wyruszeniem na trening. Najlepiej zjedźcie łatwo przyswajalne śniadanie. Po śniadaniu pół godziny przerwy i dopiero wtedy - do dzieła!
Po drugie - pora na trening
Pora dnia ma niezwykle istotny wpływ na jakość treningu. Dlatego, aby poznać najlepszy czas na ćwiczenia fizyczne, należy przyjrzeć się, jak pracują nasze hormony. Czas treningu determinowany jest przez poziom adrenaliny. Z pozoru mogłoby się nam wydawać, że czas, kiedy mamy najwyższy poziom adrenaliny, to najlepszy moment na ćwiczenia. Ale wysoki poziom tego hormonu sprawia, że minimalizuje się efektywność tzw. procesu naprawczego, organizmu i regeneracji.
Godziny najlepsze do ćwiczeń: ok. godz. 11.00; po obiedzie - ok. 14.00 oraz godziny między 16.00 a 19.00.
Trening w połączeniu z programem żywieniowym to podstawa sukcesu w odchudzaniu. Odpowiednie połączenie diety i treningów umożliwia uzyskanie stałych zmian metabolicznych, dzięki aktywności włókien mięśniowych i zwiększonemu spalaniu tkanki tłuszczowej zarówno w trakcie wysiłku, jak również po jego zakończeniu.
Po trzecie - pomysł na zdrowe śniadanie
Z mojej obserwacji wynika, że omijamy śniadanie nie tylko dlatego, że nie mamy na nie czasu, ale również dlatego, że nie mamy na nie pomysłu. Uważam, że na dobry start posiłek, którego podstawą są jajka, to najlepsze co możemy dać naszemu organizmowi. Produkt ten zawiera cenne dla zdrowia proteiny oraz aminokwasy, których człowiek nie jest w stanie sam wyprodukować, a które świetnie wpływają na funkcjonowanie naszego ciała i umysłu. Tak, właśnie umysłu, ponieważ oprócz szeregu właściwości, jak niska zawartość kaloryczna czy odpowiedni poziom węglowodanów, jaja mają w sobie lecytynę. W prostym przełożeniu wpływają na naszą zdolność zapamiętywania, opanowania (redukuje ona kortyzol - hormon odpowiedzialny za stres) czy koncentracji. Ta ostatnia jest niezwykle istotna przy treningu. W moich książkach „Kuchnia Fit 1” i „Kuchnia Fit 2.Wspólne gotowanie”, można znaleźć wiele smacznych i inspirujących przepisów na śniadania, które można łatwo i szybko przygotować przed porannym treningiem np. naleśniki biszkoptowe z suszoną żurawiną, omlet ze szpinakiem i pieczarkami, jajka po florencku.
Kluczowe wnioski:
· bez śniadania nie trenujemy
· na śniadanie dobrze zjeść jajka - nie musi to być jajecznica czy jajka na twardo (ogranicza cię w tym tylko Twoja wyobraźnia)
· godziny efektywnego treningu 11.00, 14.00, 17 00 -19.00
Konrad Gaca
Konrad Gaca
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy