Obradom 50. Zjazdu RNPA przewodniczył dr Zdzisław Derwiński z Melbourne. Fot. K.Bajkowski |
Na Zjazd do Sydney przyjechali delegaci ze wszystkich stanów z wyjątkiem Zachodniej Australii i Terytorium Północnego. Do grona Rady przyjęty został jako organizacja Klub Polski w Ashfield uzyskując, ze względu na liczbę swych członków - 15 mandatów. Całkowita liczba mandatów, które posiadali wszyscy delegaci podczas głosowań na Zjeździe wzrosła do 82.
Zdaniem prof. Mariana Radnego z Newcastle – wiceprezesa Rady, Zjazd poza wielogodzinnymi uzgodnieniami proceduralnymi nie przyniósł praktycznie nic konstruktywnego. Uznano natomiast potrzebę zwołania oddzielnej narady liderów organizacji polonijnych w celu naprawy niesprawiedliwego rozkładu mandatów dla poszczególnych środowisk stanowych, jaki obecnie istnieje w Radzie. Stan Victoria porównywalny ilością zamieszkałych Polaków do Nowej Południowej Walii posiada zaledwie 5 mandatów, podczas gdy NSW ma 38.
Na zjeździe mówiono też o Funduszu Wieczystym Polonii Australijskiej, który mając zgromadzone ponad 400 tys. dolarów przeznacza na potrzeby organizacji polonijnych niewielką sumę pochodzącą tylko z odsetek bankowych (2%), niepokrywających nawet rocznej inflacji .
Obradom Zjazdu przewodniczył dr Zdzisław Derwiński z Melbourne. Tegoroczny zjazd nie był zjazdem wyborczym; prezydium Rady pozostało bez zmian pod przywództwem Małgorzaty Kwiatkowskiej z Sydney. W skład Prezydium RNPA po ubiegłorocznych wyborach wchodzą: Malgorzata Kwiatkowska (prezes), prof. Marian Radny (wiceprezes), Barbara Andrusiewicz (sekretarz), Iwona Rafalska (skarbnik), Leszek Wikariusz, Henryk Kurylewski, Andrzej Strzemieńczyk-Gołkowski, Joanna Merwart, Edward Dudziński, Ita Szymańska i Marek Bartczak.
Gośćmi Zjazdu w pierwszej części byli posłowie na Sejm Małgorzata Gosiewska (PiS) i Wojciech Ziemniak (PO), ambasador RP w Canberze – Michał Kołodziejski i konsul generalna w Sydney - Regina Jurkowska.
W czasie obrad dr Włodzimierz Wnuk z Melbourne opowiedział ilustrując slajdami historię 50 lat zjazdów Rady Naczelnej, która ukonstytuowała się już w 1951 roku a Krzysztof Dutkowski z Brisbane przedstawił plany organizacji kolejnego Festiwalu PolArt, który pod koniec bieżącego roku odbędzie się w stolicy Queensland. Z kolei Adam Gajkowski z Sydney rozdał przedstawicielom organizacji uczestniczących w obradach biało-czerwone flagi ufundowane przez premiera Mateusza Morawieckiego z okazji 100-lecia odzyskania niepodległości oraz odczytał okolicznościowy list od szefa polskiego rządu. Prezes Zarzadu Krajowego SPK z Brisbane - Jan Tkaczyk wręczył na zakończenie obrad panu Mieczysławowi Swatowi złotą odznakę Światowej Federacji Polskich Kombatantów za wierną służbę w SPK. Taką samą odznakę otrzymał też kilka godzin później 96-letni pan Józef Kozłowski, na wieczornym bankiecie zorganizowanym przez Radę.
Po zakończeniu obrad niektórzy uczestnicy Zjazdu przedstawili Bumerangowi Polskiemu swoje opinie na temat jego przebiegu. Niektóre uwagi były bardzo krytyczne, m.in. w sprawie kontrowersyjnego podziału mandatów delegatów czy nieefektywnej lokacie środków Funduszu Wieczystego.
kb/BumerangMedia
Relacja filmowa ze Zjazdu (BumerangMedia You Tube Channel)
Realizacja: Krzysztof Bajkowski
Fotoreportaż ze Zjazdu RNPA w Sydney:
Obrady Zjazdu odbyły się w Klubie Polskim w Ashfield |
Stefan Wiśniowski - Fundacja Kresy-Syberia |
Jan Tkaczyk - Koło SPK nr. 8 w Brisbane |
Prof. Andrzej Kozek - sekretarz Funduszu Wieczystego |
Włodzimierz Wnuk - przewodniczący Komisji Arbitrażowej |
Andrzej Alwast - prezes Organizacji Polonijnych w ACT |
Zosia Cyganiuk - przewodnicząca Funduszu Wieczystego |
Malgorzata Kwiatkowska - prezes Rady Naczelnej Polonii Australijskiej |
Edward Dudziński - prezes Federacji Polskich Organizacji w Południowej Australii |
Ryszard Borysiewicz - prezes Klubu Polskiego w Ashfield |
Krzysztof Dutkowski, PolArt 2018 Brisbane |
Adam Gajkowski - prezes Federacji Polskich Organizacji w NPW odczytuje list od premiera Mateusza Morawieckiego |
Jan Tkaczyk (SPK Brisbane) i Mieczysław Swat (SPK Sydney) po wyróżnieniu złotą odznaką za Wierna Służbę |
zdjęcia: Krzysztof Bajkowski
Fundusz Wieczysty otrzymuje tylko 2%??? Czy ktos wie w ktorym banku?
OdpowiedzUsuńCiekawe, kto zgodzil sie na taka "inwestycje". Smiechu warte!
Ciekawy artykol. Niemniej jednak musze powiedziec ze nad ta "organizacja zwiazkowa" wisi wiecej pytan niz jest odpowiedzi:
OdpowiedzUsuń1.Liczba mandatow
2.Przestarzaly status
3.Nie wszyscy Czlonkowie Prezydium moga pochwalic sie swietlana przeszloscia.
4.Niespodziewane i nagle przyjecie Klubu Polskiego Ashfield z natychmiastowa mozliwoscia glosowania.
Chcialbym tu przypomniec kika wyrokow sadowych ( w tym Sad Najwyzszy ) jak rowniez toczaca sie obecnie sprawe sadowa wytoczona Prezesowi Klubu.
4.Nieobecnasc przedstawicieli Zachodniej Australii swiadczy tylko o tym ze nie chca miec z ta organizacja nic wspolnego ze wzgledu na jej negatywna opinie wsrod spoleczenstwa. Domyslam sie ze Teretorium Polnocne ma takie samo zdanie.
5.Fundusz Wieczysty - tajemnica Poliszynela jest, ze nikt dokladnie nie wie w jaki sposob te fundusze sa rozdzielane, dla kogo i za co. Uwazam ze ktos powinien sprawowac nad tym wszystkim kontrole.
Sluchalem przemowien po zjazdowych .... Osoby ktore sie wypowiadaly, mialy bardzo zroznicowane opinie co do sukcesu i osiadniec tegorocznego zjazdu. Najbardziej przypadla mi do gustu wypowiedz pana Wlodzimierza Wnuka , ktory wyslawial sie bardzo przejzyscie i poruszyl tematy ktore wedlug mnie maja bardzo istotne znaczenie ( np.Fundusz Wieczysty ). Zauwazylem, ze takie przyslowiowe klepanie sie po plecach, obdarzanie sie pochwalami, rozdawaniem sobie prezentow i nagrod a przedewszystkim omijanie istotnych tematow poprawnej dzialanosci tej wlasnie " organizacji spolecznej " nigdy nie przynioslo, nie przynosi i nie bedzie przynosic zadnych korzysci dla Poloniii Australijskiej. Rowniez, trudno mi sie zgodzic z wypowiedzia prezes Malgorzaty Kwiatkowskiej ktora uwaza ten zjazd za sukces i w tym samym zdaniu wymienia przyjecie Kubu Polskiego Ashfield na organizacje czlonkowska udzielajac klubowi prawa az do 15 mandatow. Jak juz wczesniej wspomnialem, ta cala " organizacja " i przejrzystosc jej dzialanosci powinna znalezc sie pod mikroskopem rewizyjnym a co do Zachodniej Australii, to p. Kwiatkowska moze tylko pomarzyc ...
OdpowiedzUsuń