polish internet magazine in australia

Sponsors

NEWS: POLSKA: Minister Spraw Zagranicznych Radosław Sikorski podjął decyzję o zamknięciu konsulatu Federacji Rosyjskiej w Poznaniu. Personel placówki dyplomatycznej mocarstwa nuklearnego ma być wg Sikorskiego uznany za "osoby nie pożądane na terytorium Polski". Rosja zapowiedziała, że odpowiedź Moskwy na decyzje Sikorskiego będzie bolesna dla Polski. * * * AUSTRALIA: Aborygeńska senatorka zakłóciła w poniedziałek uroczystość w australijskim parlamencie z udziałem króla Karola III, krzycząc, że on tu nie jest królem, i żądając od niego zwrotu zagrabionych przez Wielką Brytanię przedmiotów. Król Karol przybyl do Australii w piątek. To najdalsza i najdłuższa podróż króla od czasu, gdy we wrześniu 2022 roku objął tron, a także pierwsza podróż poza Europę, odkąd w lutym wykryto u niego nowotwór. * * * SWIAT: W Kazaniu odbywa się szczyt państw BRICS, przybyli przewodniczący ChRL Xi Jinping, premier Indii Narendra Modi, prezydent Egiptu Abdel Fattah al-Sisi, prezydent Iranu Masud Pezeszkian oraz prezydent RPA Cyril Ramaphosa. W szczycie biorą udział przedstawiciele ponad 30 krajów. Na szczyt przybył też sekretarz generalny ONZ António Guterres. Wczoraj Xi Jinping i Władimir Putin po raz kolejny ogłosili, że w relacjach Chin i Rosji “nastała nowa era".
POLONIA INFO: Polski Festiwal w Plumpton - 27.10, godz. 11:30 - 17:00

wtorek, 17 kwietnia 2018

Tradycyjne grzybobranie w Belanglo State Forest

Uczestnicy tegorocznego grzybobrania Polskiej Szkoły
w  Radnwick . Fot. T.Dixon
Jest wczesny niedzielny poranek. Kwiecień. Rok 2005. Autokar rusza spod budynków Randwick Boys High, gdzie w sobotnie przedpołudnia odbywają się zajęcia języka polskiego. A odbywają się dopiero drugi rok, bo szkoła powstała całkiem niedawno temu. I dopiero kiełkują pomysły na życie pozaszkolne. Jeden z nich właśnie realizuje się po raz pierwszy.

Niemal wszystkie miejsca zajęte przez nauczycieli, rodziców i uczniów oraz ich krewnych i znajomych. Wyjeżdżamy na nasz pierwszy piknik, na naszą pierwszą szkolną wycieczkę. Jedziemy za miasto. Jedziemy na grzyby!

Niewielu z nas – uczestników tej pierwszej eskapady do Belanglo State Forests – podejrzewało wtedy, że będzie to początek tak ważnej dla The Polish School of Sydney tradycji. I nie chodzi tu o obyczaje przeniesione wprost z Księgi III Pana Tadeusza ani też z czasów zakładowych wyjazdów z epoki PRL-u. Chodzi o nasze doroczne spotkania na śródleśnej polanie, któremu - w zależności od warunków pogodowych poprzedzających to wydarzenie -  towarzyszą krótsze bądź dłuższe wędrówki po lesie w poszukiwaniu grzybów.

Iza Stempień, która kilka tygodni wcześniej wraz z Albertem Vella podjęła decyzję dotyczącą lokalizacji, tak wspomina pierwsze leśne spotkanie: „Połączenie naszej tradycji, ciepłej kawy czy herbaty z pączkiem przed wyruszeniem na grzybobranie, z australijskim sausagge sizzle na lunch, okazało się przysłowiowym strzałem w dziesiątkę.”

I właściwie niewiele zmieniło się od tego pierwszego wyjazdu, gdyby nie obecne, imponujące zestawienia statystyczne i coraz większa powierzchnia wspomnianej polany zajmowana przez przybywające rodziny i grupy znajomych.

Ten pierwszy autobus przywiózł nieco ponad 40 uczestników, przy czym na miejscu czekało już następne 40. Na ostatnim pikniku, który odbył się 8 kwietnia 2018 roku, zebrało się blisko 300 osób.


 
 

Ale nie liczby mają tu największe znaczenie. No, może w wyjątkiem tych, które opisują największego znalezionego grzyba i najcięższego wyłowionego raka. Bo za rekordowe okazy tradycyjnie należą się nagrody. W tym roku liczne wyróżnienia powędrowały również do najmłodszych uczestników pikniku. Z myślą o nich Kadra Nauczycielska przygotowała serię zabaw i konkurencji sportowych. Tej zdrowej rywalizacji towarzyszyły wielkie emocje, doping ze strony rodziców, ale przede wszystkim wielka radość małych sportowców.

Dzieci co roku z takim samym zaangażowaniem i radością szukają również czekoladowych jajek rozrzucanych przez tajemniczego Królika Wielkanocnego wśród leśnego runa. Tegoroczne poszukiwania skończyły się dla niektórych milusińskich znalezieniem …rodziny kangurów, które widocznie też chciały dołączyć się do zabawy.

W porze lunchu wszyscy zbierają się ochoczo wokół polowego stanowiska gastronomicznego, z którego na całą okolicę roznosi się zapach grillowanych polskich kiełbasek i gdzie kuszą swoją słodką wonią i wyglądem nasze tradycyjne pączki. Czyż nie jest to przekonywująca inicjatywa, aby wesprzeć fundusze, które później w dużym stopniu uatrakcyjniają szkolne imprezy?

Niezmienna od tych kilkunastu lat wydaje się być również motywacja przybywających. Chcemy odpocząć od miejskiego zgiełku, uciec od codzienności i doświadczyć specyficznej aury, którą generuje naturalne środowisko leśne. Przede wszystkim jednak chcemy spotkać się w gronie znajomych i odświeżyć wspomnienia. Chcemy po prostu spędzić miło czas. A wspaniała atmosfera jest wręcz gwarantowana!

Piknik jest wydarzeniem, na które zapraszane są wszystkie osoby bez względu na ich powiązanie z The Polish School of Sydney. Cieszy nas bardzo to, że integrują się podczas tego dnia różne środowiska. I cieszy bardzo to, że co roku ruszamy do lasu, ruszamy na wycieczkę. Jedziemy na grzyby!

 
Katarzyna Jaros
The Polish School of Sydney
Zdjęcia: Toby Dixon

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy