Jeśli czytacie te słowa, oznacza to, że temat diety jest Wam bliski i macie nadzieję odchudzać się efektywniej i zdrowiej! Bardzo się z tego cieszę, a żeby pomóc w Waszych wysiłkach, przygotowałem listę siedmiu najczęściej występujących złych praktykach w odchudzaniu.
7 grzechów głównych odchudzania
1. Niedostosowana dieta
Dieta, którą otrzymacie od znajomej lub którą znajdziecie w Internecie, nie nadaje się do stosowania dla wszystkich osób – prawdopodobnie, również nie nadaje się dla Was. Każdy jest przecież inny! Różni nas wiek, płeć, stan zdrowia (w tym przebyte już dolegliwości), aktualna waga… Dobra dieta to ta, która jest dopasowana do indywidualnych potrzeb danej osoby i uwzględnia wszystkie powyższe czynniki. Nie może być też monotonna. Zestaw kilku potraw powtarzanych przez kilka tygodni czy miesięcy, poza tym, że zniechęci nawet najwytrwalszych z Was, nie przyniesie długofalowych korzyści dla sylwetki i zdrowia.
2. Tylko dieta
To wspaniale, że podjęliście decyzję o odchudzaniu. Pamiętajcie jednak, że najlepsze efekty – dla sylwetki, ale i dla zdrowia czy kondycji skóry – osiągniecie łącząc dietę (tę indywidualnie dopasowaną do Was) z aktywnością fizyczną, czyli regularnymi treningami (te także muszą być dla Was „uszyte na miarę”) oraz regeneracją. Takie kompleksowe podejście pomoże Wam wypracować dobre nawyki, które staną się z czasem zdrowym stylem życia!
3. Mniejsze porcje
Czas, w którym założyliście sobie upragnione rezultaty, szybko się kurczy, a końca odchudzania nie widać… Co robi wiele osób, by przyspieszyć efekty? Nie zjada wszystkich posiłków ze swojej diety (np. pomija kolację) lub samodzielnie, bez konsultacji, zmniejsza porcje. Skutki takich działań mogą być bardzo niebezpieczne. W „najlepszym” wypadku organizm „przełączy się na stan kryzysowy”. Kojarzycie tryb „oszczędzania energii/baterii” w telefonach lub komputerach? Wówczas Wasze urządzenia działają nieco słabiej (np. mniejsza jasność ekranu lub brak wszystkich funkcji). Organizm zrobi to samo… zacznie niechętnie oddawać energię (czyli nagromadzoną tkankę tłuszczową) – osiągniecie wówczas odwrotny efekt. Może się również zdarzyć, że przez Wasze „niedojadanie” organizm będzie źle odżywiony i zacznie Wam odmawiać posłuszeństwa – „wyłączą się niektóre funkcje”, takie jak szybkie myślenie, refleks. Osłabiony organizm może nabawić się też chorób – od infekcji spowodowanych obniżeniem odporności, aż po anemię wynikającą z niedostarczenia substancji odżywczych w odpowiednich ilościach. Właśnie dlatego diety polegające na „głodzeniu się” także nie należą do zdrowych. Co więcej, kiedy taką dietę zakończycie, organizm będzie dążył do szybkiego powrotu do „poprzedniego stanu” – czyli doświadczycie „efektu jo-jo”.
Już wkrótce zaprezentuję Wam drugą część najczęstszych „grzechów” popełnianych na diecie. Mam nadzieję, że w porę Was przed nimi ustrzegę.Konrad Gaca
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy