polish internet magazine in australia

Sponsors

NEWS: POLSKA: Polska może stanąć przed poważnym wyzwaniem, jeśli chodzi o dostawy energii elektrycznej już w 2026 roku. Jak podała "Rzeczpospolita", Polska może zmagać się z deficytem na poziomie prawie 9,5 GW w stabilnych źródłach energii. "Rzeczpospolita" zwróciła uwagę, że rząd musi przestać rozważać różne scenariusze i przejść do konkretnych działań, które zapewnią Polsce stabilne dostawy energii. Jeśli tego nie zrobi, może być zmuszony do wprowadzenia reglamentacji prądu z powodu tzw. luki mocowej. * * * AUSTRALIA: Wybuch upałów w Australii może doprowadzić do niebezpiecznych warunków w ciągu najbliższych 48 godzin, z potencjalnie najwcześniejszymi 40-stopniowymi letnimi dniami w Adelajdzie i Melbourne od prawie dwóch dekad. W niedzielę w Adelajdzie może osiągnąć 40 stopni Celsjusza, co byłoby o 13 stopni powyżej średniej. Podczas gdy w niektórych częściach Wiktorii w poniedziałek może przekroczyć 45 stopni Celsjusza. * * * SWIAT: Rosja wybierze cele na Ukrainie, które mogą obejmować ośrodki decyzyjne w Kijowie. Jest to odpowiedź na ukraińskie ataki dalekiego zasięgu na terytorium Rosji przy użyciu zachodniej broni - powiedział w czwartek prezydent Władimir Putin. Jak dodał, w Rosji rozpoczęła się seryjna produkcja nowego pocisku średniego zasięgu - Oresznik. - W przypadku masowego użycia tych rakiet, ich siła będzie porównywalna z użyciem broni nuklearnej - dodał.
POLONIA INFO: Spotkanie poetycko-muzyczne z Ludwiką Amber: Kołysanka dla Jezusa - Sala JP2 w Marayong, 1.12, godz. 12:30

sobota, 12 sierpnia 2017

Szczerość Sikorskiego: "lwowski żulik" i "te antenki czułe społecznie"

Radek Sikorski błysnął znów kultowym tekstem.
Fot. K.Bajkowski/BumerngMedia
Od afery taśmowej minęły już trzy lata. A ubaw nadal po pachy. Tym razem kultowym tekstem błysnął Radosław Sikorski.

Były szef MSZ nie odmówił sobie wygłoszenia złośliwości w stronę partyjnego kolegi. Powiedział o Grzegorzu Schetynie, że ten „na premiera się nie nadaje, bo »ma knajacki styl lwowskiego żulika« i nie ma poglądów". W niedzielę treść rozmowy, w której padają te słowa, ujawniła TVP Info. Radosław Sikorski obgadywał Schetynę z Jackiem Krawcem, wówczas prezesem Orlenu.

Schetynie dostało się po całości. Partyjny kolega-dyplomata nie poprzestał na jednym błyskotliwym porównaniu: „Zero kreatywności. Każdy z nas powinien sobie zdawać sprawę, do czego się nadaje, a do czego się nie nadaje. Idealny numer dwa. (…) On nie czaruje ludzi. Donald ma ten czar, ma ten teflon, ma ten koci zmysł, ma te antenki czułe społecznie. Grzegorz niczego z tego nie ma".


Ale „jak co do czego", to okazało się, że Sikorski jednak kibicowałby Schetynie, gdyby ten zdecydował się na partyjną intrygę w celu pozbycia się Donalda Tuska ze stanowiska przewodniczącego: „Grzesiu, boczkiem, boczkiem, a jak przychodzi co do czego, to tchórzy.(…) Na miejscu Grzesia bym zagrał, że kandyduję. Grzesiu by dostał — moim zdaniem — do 40 procent, 35, 40 i to by mu dało immunitet na bycie ofiarą czystki, bo wtedy, wiesz, rywalowi nie wypada… i czekasz, aż się Donald wypierdoli. Jak przegra wybory, no to wtedy wbijasz nóż w plecy, nie?".

Jak wiemy, losy Platformy w 2015 potoczyły się jeszcze inaczej, a Schetyna jednak został przewodniczącym, bez potrzeby wbijania noża w jakąkolwiek część ciała swojego rywala. Rozmówca Radosława Sikorskiego jednak również nie szczędził mu przytyków: „Nie ma umiejętności przemawiania, ale w pewnym momencie uwierzył w siebie. A jak się uwierzy, ciężko sobie dać wytłumaczyć".

Obaj „życzliwi" dyskutują również o tym, że Schetyna został szefem sejmowej komisji spraw zagranicznych nie dlatego, że temat go interesuje, ale dlatego, że połasił się na osobny gabinet z osobnym biurkiem.

Sponiewierany „lwowski żulik" na razie nie odniósł się do wynurzeń partyjnych kolegów. Na Twitterze udał, że nic wielkiego się nie stało, a ewentualny gniew skierował wyłącznie w stronę redakcji TVP Info. Napisał: „TVPiS znów w służbie Partii. Ale mają pietra przed Polakami. Pozdro z grilla". Słusznie posypały się komentarze: „Z grilla? W sensie, że grillują Pana?"; „Opluli Pana, a Pan udaje, że deszcz pada. Nie wiem, kto ma pietra. Chyba Pan przed kolegami".

Tomasz Dudek
Sputnik Polska

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy