polish internet magazine in australia

Sponsors

NEWS: POLSKA: Trybunał Konstytucyjny poinformował w poniedziałek, że Julia Przyłębska nie jest już prezesem, lecz sędzią kierującą pracami Trybunału. W grudniu kończą się kadencje trzech z 15 sędziów zasiadających w TK: 9 grudnia – Julii Przyłębskiej, a 3 grudnia – Mariuszowi Muszyńskiemu i Piotrowi Pszczółkowskiemu. Julia Przyłębska jest sędzią Trybunału Konstytucyjnego od 2015 r. W grudniu 2016 r. została p.o. prezesa, a 21 grudnia 2016 r. – prezesem Trybunału. * * * AUSTRALIA: Nastolatki poniżej 16 roku życia wkrótce zostaną objęte zakazem korzystania z aplikacji społecznościowych, takich jak TikTok, Instagram, Reddit, Snapchat i Facebook. Pierwsze na świecie ustawy przeszły przez parlament australijski w piątek rano. Premier Anthony Albanese powiedział, że zakaz, który wejdzie w życie za rok, pomoże zachęcić młodych Australijczyków do pielęgnowania lepszych relacji z innymi. * * * SWIAT: We wtorek późnym wieczorem czasu koreańskiego prezydent Jun Suk Jeol ogłosił wprowadzenie stanu wojennego a następnego dnia odwołał to, po tym jak Zgromadzenie Narodowe sprzeciwiło się jego decyzji. Yoon Seok-yeol wyjaśnił wprowadzenie stanu wojennego, mówiąc, że od jego inauguracji w 2022 r. złożono 22 wnioski o impeachment przeciwko urzędnikom państwowym. * Nocą na Bałtyku przerwany został kabel telekomunikacyjny między Szwecją a Finlandią. W połowie listopada uszkodzeniu uległy kable telekomunikacyjne łączące Litwę ze Szwecją oraz Finlandię z Niemcami. Niemiecki minister obrony Boris Pistorius uznał przecięcie kabli za sabotaż.
POLONIA INFO: Spotkanie poetycko-muzyczne z Ludwiką Amber: Kołysanka dla Jezusa - Sala JP2 w Marayong, 1.12, godz. 12:30

czwartek, 31 sierpnia 2017

Prof. Skórzyński: „Solidarność” była prezentem od losu

„Krótka historia Solidarności”
Autor: Jan Skórzyński, Gdańsk 2014,
Europejskie Centrum Solidarności
Czy „Solidarność”, wielki demokratyczny ruch społeczny łączący pragmatyzm i romantyzm, to wciąż nieopowiedziany rozdział najnowszej historii Polski? Rozmawialiśmy o tym z prof. Janem Skórzyńskim, autorem książki „Krótka historia Solidarności”.

Tomasz Leszkowicz: Jest Pan Profesor przedstawicielem pokolenia, które okres „Solidarności” i lata 80. przeżyło świadomie, był Pan też sam związany z „Solidarnością”. Czym był dla Pana ten ruch?

Jan Skórzyński: Dla mojego pokolenia było to z całą pewnością najważniejsze przeżycie, które w dużej mierze wpłynęło także na nasze losy indywidualne. Pierwszą pracę po studiach w 1981 roku podjąłem w Ośrodku Badań Społecznych Regionu „Mazowsze”, gdzie przygotowywałem monografię o robotnikach Fabryki Samochodów Osobowych na Żeraniu w Październiku 1956 roku. Nie udało mi się jej dokończyć przed stanem wojennym. Jako autor zadebiutowałem na łamach „Tygodnika Solidarność”. Więc to było moje pierwsze wejście w życie publiczne czy też szerzej – samodzielne.

środa, 30 sierpnia 2017

Australijscy harcerze na Światowym Zlocie ZHP w Kanadzie

Polscy harcerze z Australii na Światowym Zlocie ZHP
w Kanadzie.
46 osobowa ekipa harcerska z Australii z hufców z Brisbane, Melbourne i Sydney z Krzysztofem Dutkowskim hm przewodniczącym Okręgu Australii na czele, z Hanią Terech hm Komendantką wyprawy dziewcząt i Robertem Myszkowskim phm. Komendantem wyprawy chłopców uczestniczyła w  IX Swiatowym Zlocie Harcerskim w Kanadzie.


Razem przyjechało około 1,300 harcerzy i harcerek, zuchów i osób z kół przyjaciół harcerstwa z Australii, Austrii, Białorusi, Irlandii, Kanady, Litwy, Polski (ZHR), Stanów Zjednoczonych, Ukrainy i Wielkiej Brytanii.

poniedziałek, 28 sierpnia 2017

Co pozostało w nas z Sierpnia’80?

Po 37 latach przyzwoici Polacy stanęli przed pytaniem, czy ustrzegliśmy zdobycze tamtego gorącego lata?

37 lat temu Andrzej Waligórski przyniósł do redakcji „Słowa Polskiego” wiersz, który udało się nam, młodym reporterom działu miejskiego, przemycić przed cenzorem i opublikować. Wiersz opowiadał o tym, co działo się wtedy wokół nas. O tym, że nam się zdarzył „piękny, mądry zryw, że Polacy rzekli, gdy się zeszli: – Są w ojczyźnie rachunki krzywd, lecz nie obca dłoń je przekreśli”. Waligórski uważał, że o wydarzeniach tamtego lata powstaną kiedyś „legendy i sagi, będą wiedzieć przyszłe pokolenia, że raz kiedyś narodowe flagi wywieszono bez rozporządzenia”. I prosił, żeby zapamiętać „te noce nieprzespane i te bramy fabryczne wśród kwiatów, gdy przestała naraz być sloganem dyktatura proletariatu”.

niedziela, 27 sierpnia 2017

Największy strajk II RP. Niewygodna rocznica

Pochód ludowców z Sieniawy do Jarosławia podczas
Wielkiego Strajku Chłopskiego 1937 r.. Fot. Archiwum PSL
15 sierpnia kojarzy się z rocznicą bitwy warszawskiej i świętem Wojska Polskiego, obchodzonym na jej pamiątkę w II RP i po 1989 roku. Rzadziej natomiast kojarzy się z Wielkim Strajkiem Chłopskim, którego 80. rocznica przypada w tym roku. Pamięć o tym strajku nie tylko koliduje z treściami, jakie co roku można usłyszeć 15 sierpnia, ale nie pasuje też do sielankowego wizerunku II Rzeczypospolitej, jaki od 28 lat propaguje się w przekazie medialnym, podręcznikach szkolnych i publikacjach historycznych.

Wcale nie trzeba daleko sięgać, żeby zapoznać się z tym sielankowym wizerunkiem Polski międzywojennej. Wystarczy pójść do pierwszego z brzegu salonu prasowego, a tam znajdziemy kieszonkowe publikacje poświęcone dwudziestoleciu międzywojennym. Dowiemy się z nich o życiu arystokracji, salonach, modzie, skandalach towarzyskich, romansach i kulinariach wyższych sfer, tylko nie o bezrobociu, nędzy wsi i ówczesnych metodach rozwiązywania konfliktów społecznych.

Stąd też warto przypomnieć o Wielkim Strajku Chłopskim z 1937 roku, który bez wątpienia był największym wybuchem niezadowolenia społecznego w II Rzeczypospolitej.

sobota, 26 sierpnia 2017

Burza po słowach Macrona o Polsce

Prezydent Francji Emmanuel Macron.
Fot. M.Limina (Flickr -cc)
Prezydent Francji Emmanuel Macron podczas wystąpienia w Warnie w Bułgarii stwierdził, że Polska izoluje się w Europie na własne życzenie. Macron składa wizyty w państwach wschodniej części Unii Europejskiej. Pominął jednak nasz kraj i Węgry.
– „Europa to region stworzony na bazie wartości, związku z demokracją i swobodami, z którymi Polska jest dzisiaj skonfliktowana” – mówił prezydent Francji. Jego zdaniem Polska zmierza w przeciwnym kierunku niż cała UE. Wizja Warszawy jest bowiem sprzeczna z zasadami, którymi kierowali się założyciele wspólnoty. – „Polska nie definiuje dzisiaj przyszłości Europy i nie będzie definiować Europy jutra” – dodał podczas wystąpienia w Warnie. Przy tej okazji zaprosił Bułgarów do uczestnictwa w negocjacjach w sprawie dalszej integracji Unii Europejskiej. Prezydent Bułgarii Rumen Radev oczywiście przyjął zaproszenie. Przyznał, że w sprawie pracowników delegowanych należy znaleźć złoty środek między interesami bogatego Zachodu i uboższego Wschodu.

piątek, 25 sierpnia 2017

Jan M. Małek: Dobrobyt opiera się na Dekalogu

Jan Michał Małek, założyciel PAFERE. Fot. PAFERE
"Wychodziłem z założenia, że po to, aby Polska stała się silna gospodarczo winna skorzystać z doświadczeń i wiedzy tych krajów, które odniosły największy sukces i osiągnęły największy stopień rozwoju gospodarczego. Powinniśmy wziąć z nich przykład, oprzeć się na pierwotnym systemie gospodarczym USA” . Rozmowa Agnieszki Piwar z Janem Michałem Małkiem, założycielem Polsko-Amerykańskiej Fundacji Edukacji i Rozwoju Ekonomicznego (PAFERE).

Wielu moich rówieśników – pokolenie urodzone w latach 80. – nie widząc możliwości poprawienia swojej stopy życiowej wyjechało na Zachód. Największa fala emigrantów ekonomicznych zaczęła ruszać od 2004 roku, czyli od przystąpienia Polski do Unii Europejskiej. Pan również wyemigrował, jednak w zupełnie innych czasach, bo w 1958 roku. Co wtedy skłoniło Pana do wyjazdu na Zachód?
 
- W czasach głębokiej komuny, za mej młodości, w Polsce panowały prześladowania polityczne, aresztowania i terror. Dręczono przedsiębiorców, pozbawiono ludzi własności. Wszechobecne były obłuda i kłamstwo, firmowane przez aparat państwa. Powszechne było poczucie braku nadziei na lepsze jutro. Na uczelni, w pracy, w prasie, literaturze i radiu, wszędzie poddawani byliśmy propagandzie komunistycznej przedstawiającej zło jako dobro, a dobro jako zło; Armię Czerwoną jako przyjaciela, a dowódców AK i rząd RP w Londynie jako wrogów i „zaplutych karłów reakcji”; socjalizm jako drogę do świetlanej przyszłości, którą miał być komunizmu, a kapitalizm jako wcielenie zła itd., itd.


czwartek, 24 sierpnia 2017

Australijska Komisja Królewska przeciw tajemnicy spowiedzi

Spowiedź - Sakrament pojednania w Lourdes (Francja).
Fot. Lawrance OP - Flickr (creative commons)
„Spowiedź w Kościele katolickim jest duchowym spotkaniem z Bogiem za pośrednictwem kapłana. Stanowi ona zasadniczą część wolności wyznania” – tak napisał w oficjalnym oświadczeniu przewodniczący Konferencji Episkopatu Australii, abp. Denis Hart.

 Abp Denis Hart wyraził w ten sposób sprzeciw względem propozycji Komisji Królewskiej, która badała przypadki molestowania seksualnego nieletnich w latach 1950-2010. Przesłała ona do parlamentu 85 propozycji zmian prawnych mających wzmocnić walkę z podobnymi przestępstwami. Jako jeden z punktów zaproponowano pociąganie do odpowiedzialności karnej księży nieprzekazujących władzom informacji o zbrodni, ponieważ usłyszeli o niej podczas spowiedzi.

środa, 23 sierpnia 2017

Wędrówki po Polsce: Głogów - piastowskie miasto

Główny deptak Starego Miasta w Głogowie.
Fot. E.Michałowska - Walkiewicz
Niektórzy historycy uważają, że osada Lugidunum z mapy Ptolemeusza, to Głogów.  O tym, że ptolemeuszowska miejscowość była Głogowem, wynika z jej położenia względem innych miejscowości Śląska. Nie mamy jednak pewności co do powyższej tezy, gdyż mapa Ptolemeusza jest bardzo niedokładna.

To stare piastowskie miasto, umiejscowione jest nad rzeką Odrą. Głogów jest szóstym co do wielkości miastem w województwie. Leży on w północnej części województwa dolnośląskiego, na pograniczu Pradoliny Barucko- Głogowskiej i Wzgórz Dalkowskich. Miasto to tak jest usytuowane, ze doskonały jest do niego dojazd z Wrocławia, Jeleniej Góry, Kalisza a także Gorzowa Wielkopolskiego. Miasto to posiada ogromne zaplecze restauracyjno -hotelowe. Każdy turysta znajdzie tu na pewno odpowiedni dla siebie posiłek i na wysokim poziomie nocleg.

Polskie strachy. Zaskoczenia w najnowszym sondażu

Dwa strachy. Fot. D.Nunn (Nonsensopedia -cc)
Polacy boją się Rosji i islamskiego terroryzmu. Tak wynika z najnowszego sondażu IBRiS dla „Rzeczpospilitej”.

Aż 40 procent badanych obawia się imperialistycznej i ekspansywnej polityki Rosji, 20 procent boi się terroryzmu islamskiego, a 11 procent — polityki Niemiec. Oto najnowszy ranking tego, co sprawia, że Polacy nie śpią po nocach.

Tak naprawdę jest to dobra wiadomość dla Federacji Rosyjskiej, bo od ostatniego badania (przeprowadzonego w 2013 roku) liczba wszystkich obawiających się ekspansji Kremla spadła o połowę  — wtedy Rosji bało się aż 83 procent ankietowanych. Niedawna nadmuchana afera wokół reparacji wojennych sprawiła, że nieco „polskich strachów" zagarnęły Niemcy, a także zupełnie nowy byt — czyli Państwo Islamskie. Cztery lata temu zaledwie 4 procent badanych obawiało się zamachów.

wtorek, 22 sierpnia 2017

Nawałnice stulecia: - Mamo, nie ma lasu...

45 tys. ha lasów zniszczonych po nawałnicach
Fot. YouTube
– Mamo, nie ma lasu... Kiedy córka powiedziała mi to rano, myślałam, że żartuje – mówi trzydziestoletnia kobieta, mieszkanka Rytla (Bory Tucholskie – przyp. red.). – Las przecież nie znika, nie można go ukraść.

10 dni temu niebywale niszczycielskie nawalnice przeszły nad zachodnią, środkową i pólnocną Polską powodując  ogromne straty materialne, szczególnie  w lasach. Zginęło 6 osób. Dotychczas  za największą tego typu klęskę żywiołową w historii polskiego leśnictwa uważano huragan, który w 2002 r. przeszedł nad Puszczą Piską.  - Uprzątnięcie terenów dotkniętych nawałnicami potrwa do 2019 r. Potrzeba 80-100 lat, by na tych terenach z powrotem pojawił się dorosły las - mówi   rzeczniczka Lasów Państwowych Anna Malinowska.

poniedziałek, 21 sierpnia 2017

Andrzej Siedlecki: Piłsudski. Dla Polski żyć (1)

Bronisław i Józef Pilsudscy, 1885
Fot. domena publiczna
... Jest 1945 rok... Warszawa w płomieniach... Przygodny doktor przecina mi pępowinę. Leżąc na skrawku słomy zaczynam życie w nowej rzeczywistości. W wyzwolonej, ale nie suwerennej Polsce, w rzeczywistości komunistycznej.

Dziwna to była rzeczywistość, biedna, stłamszona , szara i obca, narzucona. Strach dominował od początku. W teatrze długo nie można było grać „Dziadów” Mickiewicza, aż do 1955 roku, a o bohaterach narodowych się nie mówiło. Nie mówiło się także o Józefie Piłsudskim, jednym z naszych największych bohaterów narodowych. Ojciec kiedyś wspomniał z dumą, że jego ojciec, wojskowy, opiekował się ogrodem u Marszałka. Tylko tyle powiedział. Pobity za komuny przez tajniaków zamilkł. W mojej rodzinie o przeszłości nie mówiło się wcale lub rzadko.W Liceum Teatralnym, a potem na studiach aktorskich historii za bardzo  nas nie uczono, a tematy niewygodne dla systemu przemilczano. Później, goniło się za zarobkiem, by przeżyć.

Byłem ”zatopiony” w sztuce, w teatrze... Nie miałem czasu, by zajmować się historią. Teraz mam czas, by pokonać ignoranctwo i nadrobić historyczne zaległości. Z żoną poleciałem do Polski. Riho zbierała  materiał do kolejnej książki o Polsce, a ja do filmu o „dziadku”, więc razem odkrywaliśmy to, co dla nas nieznane.

niedziela, 20 sierpnia 2017

W Azji rośnie napięcie

W Azji rośnie napięcie pomiędzy głównymi graczami. Chiny oskarżają Indie o wkroczenie na chińskie terytorium. Wietnam się zbroi – kupuje w Rosji najnowsze czołgi T-90S. Korea Północna testuje z sukcesem kolejne pociski, jej przywódca chwali się, że jest w stanie sięgnąć do USA.

 Na Morzu Południowo Chińskim dzieją się ciekawe rzeczy, wolność nawigacji o którą dopominają się tam Amerykanie, Chińczycy przenoszą w okolice Hawajów oraz pod Los Angeles. To zupełna nowość dla USA, których wybrzeżom nie była w stanie zagrozić nawet Japonia w II Wojnie Światowej, jedynym poważnym zagrożeniem w historii tego państwa ze strony morza były najpierw niemieckie a potem radzieckie okręty podwodne.

Genealogia – nauka, snobizm czy pasja?

Dla większości ludzi znajomość rodziców i dziadków to wystarczające informacje na temat własnych korzeni. Są tacy, którzy lekceważą genealogię, uważają, że zaspokaja ona przede wszystkim ludzką próżność i nie wspomaga rzetelnymi osiągnięciami wiedzę historyczną.

Dla innych jednak dyscyplina ta jest bardzo ważną częścią życia, jest tajemnicą, magią, powrotem do dalekiej przeszłości – udowadnia, że nie wzięliśmy się znikąd, że jesteśmy ważni.
Na czym więc polega istota genealogii? Posłużę się dwuwierszem nieznanego mi autora, którą znalazłem w internecie:

„Gdyby nie Przodkowie moi, nic by mnie nie było,
Nic świadomości, nic duszy, nic ciała.

To Pradziadów znojne życie, że jestem, sprawiło,
A ze mną i we mnie cząstka ich została.”

23 czerwca odbyła się w Melbourne konferencja  Lokalnego Ośrodka Metodycznego w Australii – „Treści patriotyczne w nauczaniu języka polskiego jako drugiego”. Konferencja ta została opisana w Tygodniku Polskim (polonijny tygodnik w Melbourne - przyp. red.).

sobota, 19 sierpnia 2017

Porady zdrowotne Konrada Gacy: Bezpieczna aktywność

Rower poziomy zamiast siodełka ma fotel z oparciem.
Fot. A.Kozłowska
Ruch to zdrowie – pobudza krążenie, wprawia w dobry nastrój, wzmacnia metabolizm, poprawia odporność. Bez aktywności fizycznej nie ma też zdrowej redukcji wagi. Są jednak sytuacje, w których możliwości treningowe są bardzo ograniczone ze względu na schorzenia układu ruchu, wiek bądź dużą wagę…

Zmiany zwyrodnieniowe kręgosłupa i stawów są najczęstszą przyczyną rezygnacji z aktywności fizycznej. Obawa przed bólem i pogłębieniem schorzeń bywa paraliżująca. Osoby cierpiące na otyłość olbrzymią także powinny uważać na ewentualne przeciążenia. Jak w przypadku takich osób pozostawać aktywnym fizycznie?
Stare porzekadło mówi, że nie ma sytuacji bez wyjścia. Także we wskazanych przykładach jest wiele możliwości wykonywania bezpiecznych treningów bez obaw o zdrowie. Poniżej przedstawiam Wam kilka propozycji.

piątek, 18 sierpnia 2017

„... I chociaż mówią dziś, że to był szaleńczy bój..."

Aby pamiętać ale nie oceniać.Takie było przesłanie uroczystości zorganizowanej w Klubie Polskim w Ashfield, dla upamiętnienia 73. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego. – - Należy nieustannie utrwalać pamięć o wybuchu Powstania, ale nie wolno nam oceniać tego zrywu. Ta ocena nie do nas należy – powiedziała we wstępie dr Bożena Szymańska, główny organizator artystycznej oprawy wspomnianej uroczystości.

Wcześniej jednak zawyły syreny, jak wtenczas i jak dzieje się to w Warszawie każdego roku 1. sierpnia o godz. 17.00. Także i tutaj ponad dwadzieścia tysięcy kilometrów dalej i tyleż samo dni później, wskrzeszane były tamte chwile, pamięć o tamtej Warszawie, pamięć o tamtych ludziach ...

czwartek, 17 sierpnia 2017

Dyskusje zjazdowe i postulaty RNPA

Prezydium RNPA wraz z konsul gen. RP w Sydney Reginą
 Jurkowską podczas obrad Zjazdu. Fot. B.Filip
Polityczną neutralność RNPA wobec sporów politycznych w Polsce, usankcjonowanie decyzji Komisji Arbitrażowej rozstrzygającej o zasadności wykluczenia Adama Gajkowskiego ze składu Prezydium RNPA w lutym br. oraz wypracowanie nowej formuły reprezentacji organizacji członkowskich na zjazdach delegatów RNPA to niektóre z punktów obrad 49. zjazdu   Rady Naczelnej Polonii Australijskiej, który odbył się pod koniec maja w Brisbane. Kolejny komunikat o Zjeździe przesyła Rzecznik RNPA, Ita Szymańska.

Jak informowaliśmy poprzednio, w dniach 27-28 maja 2017 roku odbył się 49. wyborczy Zjazd Rady Naczelnej Polonii Australijskiej (RNPA) w Brisbane, Queensland, na którym wybrano nowy skład Prezydium RNPA.  Na czele Prezydium stanęła pani Małgorzata Kwiatkowska z Sydney, zaś stanowisko wiceprezesa objął pan Marian Radny z Newcastle. W skład Prezydium weszli również p. Helena Andrusiewicz (Qld - sekretarz), p. Marek Bartczak (NPW – członek Prezydium), p. Edward Dudziński (Południowa Australia – członek Prezydium), p. Henryk Kurylewski (Qld – członek Prezydium/organizacja Festiwalu PolArt 2018),  p. Iwona Rafalski (Qld - Skarbnik), p. Joanna Merwart (Wiktoria – członek Prezydium), p. Ita Szymańska (Qld – rzecznik),  p. Andrzej Strzemieńczyk-Gołkowski (Qld – Administrator, informatyka i witryna RNPA) oraz p. Leszek Wikarjusz (Qld – członek Prezydium), ksiądz Wiesław Słowik, rektor Polskiej Misji Katolickiej w Australii i Nowej Zelandii oraz p. Elżbieta Cesarska, przewodnicząca Komisji Oświatowej Polonii Australijskiej.

środa, 16 sierpnia 2017

Refleksje w Święto Wojska Polskiego

PZL TS-11 Iskra, odrzutowy samolot szkolno-treningowy.
Fot. M.Ślusarczyk (Wikimedia)
Po zmianach polskie wojsko będzie gotowe do zatrzymania wroga na granicach? To miał zasugerować jedynie słuszny pan Minister w jednej ze swoich ostatnich wypowiedzi publicznych. Mieliśmy w kraju ważne święto rocznicowe, państwowo-kościelne, stąd nie brakowało okazji do przemówień. Pamięć o wojnie roku 1920 jest odtwarzana w społeczeństwie raczej z marnym skutkiem, głównie dlatego ponieważ skalę tego zwycięstwa, przerasta skala późniejszych porażek, martyrologii i hekatomby.

Pan Minister mówił o nowej armii polskiej, jako dziedzicu zwycięstwa nad Bolszewikami, jak również że wzrastają zagrożenia na Wschodzie. Przypomniał o postulacie 200 tys., armii – co miejmy nadzieję, zostanie zrealizowane. Zadał pytanie w przedmiocie procedur przetargowych, bardzo interesujące – zwłaszcza z punktu widzenia zobowiązań w ramach Unii Europejskiej. Pan Prezydent sugerował, że armia nie jest niczyją własnością. Generalnie nic nadzwyczajnego, poza standard dla tego święta, jak i całego naszego wspominania minionej przeszłości.
 

wtorek, 15 sierpnia 2017

NEVER GIVE UP! Nowa Zelandia: Wyspa Południowa (2)

Jez. Rotoiti. Fot. P.Dzierzgowski
Piotr Dzierzgowski,  podróżnik z Wałbrzycha ,  który przebył już 39 krajów, dzieli się swymi wrażeniami ze swej  kolejnej samotnej wyprawy. Jej motto to: NEVER GIVE UP!  Dziś  kolejna relacja dla Bumeranga Polskiego czyli druga część reportażu z Południowej  Wyspy Nowej Zelandii.

Queenstown
jest miastem typowo turystycznym. Położone w nowozelandzkich Alpach, przypominające szwajcarskie górskie miasteczka. Słynie przede wszystkim ze sportów ekstremalnych, a w zimie jest tu sporo śniegu i dobrze przygotowane stoki narciarskie. Można popłynąć w rejs starym zabytkowym statkiem lub nowoczesną łodzią motorową. Dookoła dużo sklepów ze sprzętem narciarskim, knajpek i ogólnego rozgardiaszu podobnego do tego typu miejsc. Ma to swój klimat i myślę że mimo zgiełku i wielu turystów miło jest wracać w to jakże ciekawe miejsce. Około 10 kilometrów od miasta znajduje się most Kawarau, na którym główną atrakcją są skoki na Bungy. Jest też kilka innych możliwości podnoszących poziom adrenaliny. Zjazd na linie w dół rzeki, czy też wspinaczka skałkowa. Miło spędziłem tu czas i mimo deszczowej i raczej ponurej pogody byłem szczęśliwy że tu jestem.

poniedziałek, 14 sierpnia 2017

"Konsul" - dziewiąta książka Bogumiły Żongołłowicz

Na rynku wydawniczym ukazała się dziewiąta książka Bogumiły Żongołłowicz „Konsul. Biografia Władysława Noskowskiego".

„Konsul” to mocno spóźniona książka. Ukazuje się w pół wieku po śmierci jej bohatera, zupełnie zapomnianego pomimo niezaprzeczalnych zasług. Warszawian. Dziennikarz, krytyk muzyczny i honorowy konsul generalny RP w Australii, Nowej Zelandii i Samoa Zachodnim. Hollywoodzki aktor i sekretarz Jana Ignacego Paderewskiego. Bratanek znakomitego pedagoga i kompozytora Zygmunta Noskowskiego. Znawca i wielki miłośnik opery.

Bogumiła Żongołłowicz podjęła się tytanicznej pracy, aby wydobyć jego postać z niepamięci. Z nielicznych zachowanych dokumentów, listów, wycinków prasowych, fotografii i biletów wizytowych odtworzyła  życiorys nieprzeciętnego człowieka. Jej staraniem na miejscu pochówku konsula, po kilkudziesięciu bezimiennych latach, pojawiła się płyta nagrobna z jego nazwiskiem. Władysław Noskowski, który w latach trzydziestych XX wieku z godnością reprezentował Państwo Polskie w Australii, a jednocześnie lojalny obywatel kraju osiedlenia, doczekał się należnego uznania.

niedziela, 13 sierpnia 2017

Poza granicą szaleństwa

Jan Matejko: Stańczyk. (domena publiczna)
Prezydent Andrzej Duda jednak zawetował dwie ustawy sądowe PiS-u – o Sądzie Najwyższym i o Krajowej Radzie Sądownictwa. Nie zawetował trzeciej ustawy – o ustroju sądów powszechnych. Postanowienia dwóch zawetowanych ustaw, podporządkowujące władzę sądowniczą władzy wykonawczej, prowadziły do naruszenia równowagi w ramach trójpodziału władzy.

Tzw. reforma SN i KRS podporządkowująca te organy ministrowi sprawiedliwości miała charakter stricte polityczny, skrojony nie tylko pod rządy PiS jako takie, ale wręcz pod jedną osobę – ministra Zbigniewa Ziobrę.

sobota, 12 sierpnia 2017

Donald Trump: „Fire and Fury”

Trump: "Spotka ich ogień, wściekłość i moc, jakiej nikt
nigdy wcześniej nie widział ". Fot. YT
Pan Donald Trump – Prezydent Stanów Zjednoczonych powinien pamiętać, że Koreańska Republika Ludowo-Demokratyczna to nie jest pustynny Irak. Idea „Fire and Fury”, jakkolwiek biblijna, nie działa w wysokich górach, którymi kraj jest po prostu poprzecinany. Nie da się tam wjechać czołgami, ze względu na ukształtowanie terenu nawet z bombardowaniem i atakiem rakietowym będą kłopoty. Realnie nawet atak jądrowy bronią taktyczną na Koreę Północną, może mieć bardzo ograniczone rezultaty. Kraj jest górzysty, rzeźba terenu i rodzaj podłoża skalnego powoduje, że nastąpi naturalne ograniczenie skutków użycia broni jądrowej. 
 
 
Jest jeszcze jedna kwestia, chodzi o ludzi. Użycie broni jądrowej przez władze Korei Północnej przeciwko Południu lub amerykańskiemu terytorium – jak Guam, to jedna strona medalu. Z drugiej jest ewentualna odpowiedź. Problem polega na tym, że o obywateli Północy raczej nikt się nie zatroszczy. Ostatnią rzeczą jakiej potrzebuje to ciężko doświadczone przez gospodarkę planową i sankcje społeczeństwo, to nuklearne zniszczenia. Chodzi o kwestię humanitarne, chociaż nie ma wątpliwości, że Amerykanie będą musieli odpowiedzieć, jeżeli zostaną zaatakowani, co więcej jeżeli chcą dalej być pierwszym supermocarstwem, to muszą antycypować zagrożenie.

Szczerość Sikorskiego: "lwowski żulik" i "te antenki czułe społecznie"

Radek Sikorski błysnął znów kultowym tekstem.
Fot. K.Bajkowski/BumerngMedia
Od afery taśmowej minęły już trzy lata. A ubaw nadal po pachy. Tym razem kultowym tekstem błysnął Radosław Sikorski.

Były szef MSZ nie odmówił sobie wygłoszenia złośliwości w stronę partyjnego kolegi. Powiedział o Grzegorzu Schetynie, że ten „na premiera się nie nadaje, bo »ma knajacki styl lwowskiego żulika« i nie ma poglądów". W niedzielę treść rozmowy, w której padają te słowa, ujawniła TVP Info. Radosław Sikorski obgadywał Schetynę z Jackiem Krawcem, wówczas prezesem Orlenu.

Schetynie dostało się po całości. Partyjny kolega-dyplomata nie poprzestał na jednym błyskotliwym porównaniu: „Zero kreatywności. Każdy z nas powinien sobie zdawać sprawę, do czego się nadaje, a do czego się nie nadaje. Idealny numer dwa. (…) On nie czaruje ludzi. Donald ma ten czar, ma ten teflon, ma ten koci zmysł, ma te antenki czułe społecznie. Grzegorz niczego z tego nie ma".

piątek, 11 sierpnia 2017

Konkurs poetycki w 60. rocznicę śmierci Leopolda Staffa

W 2017 roku mija 60. rocznica śmierci Leopolda Staffa, wielkiego poety klasyka. Miasto Skarżysko-Kamienna stało się dla niego schronieniem w trudnych czasach. Tu znalazł wytchnienie i przyjaźń.  Tu odpoczywał i tu zmarł 31 maja 1957 r. Ponadczasowe przesłania literackie Leopolda Staffa w literaturze polskiej wymagają przypomnienia jego postaci oraz twórczości. Z tej okazji organizowany jest Ogólnopolski i Polonijny Konkurs Poetycki im. Leopolda Staffa. 

Poprzez siedemnasty konkurs nazwany imieniem Leopolda Staffa, jego organizatorzy: Miejskie Centrum Kultury w Skarżysku-Kamiennej i dzialająca przy nim Grupa Literacka „Wiklina”  oraz Miejskie Centrum Kultury w Ostrowcu Świętokrzyskim i Starachowickie Centrum Kultury w Starachowicach pragną uczcić 60. rocznicę śmierci wybitnego polskiego literata. Leopold Staff to przede wszystkim niezwykły poeta, dlatego też do tegorocznej edycji zaproszeni są wszyscy piszący poezję, również Polacy rozsiani na całym świecie. Warunkiem udziału jest nadesłanie pocztą tradycyjną zestawu 5 wierszy - tematyka dowolna - dotąd nigdzie nie publikowanych i nie nagradzanych.

czwartek, 10 sierpnia 2017

Światowe Letnie Igrzyska Polonijne - Toruń 2017. Podsumowanie

Reprezentacja Australii podczas otwarcia XVIII
Światowych Letnich Igrzysk Polonijnych w Toruniu
Fot. YT 
Zakończyły  się XVIII Światowe Letnie Igrzyska Polonijne Toruń 2017. Impreza odbyła się w dniach 29 lipca – 6 sierpnia 2017 r. To największa impreza sportowa na świecie, adresowana do Polaków mieszkających za granicą. Igrzyska są dla nich okazją do rywalizacji sportowej i spotkania z rodakami z różnych stron świata, ale przede wszystkim do odwiedzenia rodzinnego kraju i poznania jego walorów turystycznych. Organizatorami wydarzenia były  Stowarzyszenie „Wspólnota Polska” i miasto Toruń.

Do Torunia zjechało   blisko 1.000 uczestników z 33 krajów świata: Argentyny, Australii, Austrii, Belgii, Białorusi, Bułgarii, Czech, Danii, Egiptu, Ekwadoru, Francji, Grecji, Hiszpanii, Holandii, Irlandii, Kanady, Kazachstanu, Litwy, Luksemburga, Łotwy, Macedonii, Mołdawii, Niemiec, Norwegii, RPA, Rosji, Singapuru, USA, Szwajcarii, Szwecji, Ukrainy, Węgier i Wielkiej Brytanii. Najliczniejsze reprezentacje to: Czechy, Litwa, Kanada i Białoruś.

środa, 9 sierpnia 2017

Teraz media!

Fot. FreeDigitalPhotos.net
Jarosław Kaczyński w wywiadzie dla TV Trwam i Radia Maryja (28 lipca b.r.) zapowiedział, że następnym celem PiS, po sądownictwie będzie „dekoncentracja mediów”.

Słowa te trzeba traktować bardzo poważnie. PiS opanowało już publiczne radio i telewizję, ma dużą część prasy, wspomaganej m.in. przez pieniądze SKOK-ów, a teraz chce sięgnąć po pozostałą część rynku mediów, głównie prasę lokalną (regionalną) i centralną oraz niezależne rozgłośnie radiowe i telewizyjne. Chce w ten sposób osiągnąć kilka celów, a w tym dwa najważniejsze: wykorzystanie przejmowanych mediów w propagandzie już przed wyborami do samorządów w 2018 r. oraz wzmocnienie antyeuropejskiej, a zwłaszcza antyniemieckiej polityki PiS.

wtorek, 8 sierpnia 2017

Występ Andrzeja Siedleckiego w polskim ośrodku opieki w Marayong

Holy Family Aged Care Centre, Marayong. Fot. A Siedlecki
 W lipcu, w naszych dziennikach telewizyjnych i programie "For corners" pojawiły się bardzo nieprzyjemne wiadomości na temat niektórych "Retirement Villages". Odkryto przerażające fakty nadużyć, brak właściwej opieki na rezydentami i cyniczne podejście do ludzi potrzebujących opieki i współczucia. Jaskrawym przypadkiem okazał się zagraniczny właściciel z Singapuru, posiadający całą sieć domów w Australii, powiedzmy,  "spokojnej starości".

Przykro było oglądać bezradnych, zastraszonych starszych ludzi, którzy już nie mieli siły dochodzić swoich niezaprzeczalnych racji. I nagle słyszę wywiad w radio SBS z siostrami z domu w Marayong. Jakże kontrastowy obraz w porównaniu z rzeczywistością przedstawioną w telewizji. Z eteru płynie sama słodycz, zrozumienie dla rezydentów i ich potrzeb, a także troska aby czuli się jak najlepiej w polskiej, przyjaznej atmosferze, którą właśnie miałem odczuć.

poniedziałek, 7 sierpnia 2017

Zmarł prof. Wolniewicz. "Młot na intelektualnych tandeciarzy"

Prof. Bogusław Wolniewicz (1927 - 2017). Fot. YT
W wieku 89 lat zmarł wybitny polski logik i filozof prof. Bogusław Wolniewicz. Był komentatorem wydarzeń politycznych, społecznych i kulturalnych. „Młotem na intelektualnych tandeciarzy” nazwał prof. Wolniewicza jego wybitny uczeń, prof. Paweł Okołowski. Trudno ująć sprawę celniej. – pisze Tomek  Laskus, student UW.

Bogusław Wolniewicz był postacią zupełnie nietypową dla ducha drugiej dekady XXI w. – czasu tweeterów, facebooków, umasowionego przekazu i umasowionej informacji, szumu komunikacyjnego, tandety intelektualnej i estetycznej, słowem: wszystkich tych procesów, które Ortega Y Gasset, a sam prof. Wolniewicz za nim, ujmował zdaniem „Masa ciśnie w dół”.

niedziela, 6 sierpnia 2017

Złym szlakiem sanacji

Powtarzanie dzisiaj, że Prawo i Sprawiedliwość jest współczesnym odbiciem sanacji jest niewątpliwie truizmem. Niemniej, w moim przekonaniu, istnieje głębokie uzasadnienie dla takiego powtarzania, gdyż niektórzy wciąż mylą niby-patriotyczną frazeologię PiS z programem narodowym.
 
Etatyzm i omnipotencję państwa z programem upowszechnienia własności i uczynienia z Polaków narodu przedsiębiorców, a utrwalanie biedy poprzez rozdawnictwo pieniędzy, z uzasadnioną pomocą dla niezdolnych do pracy, i gotowi popierać neosanację wbrew tradycji własnego ruchu, przynajmniej sensu stricto, bo wolni strzelcy, błądzący, naiwni, lub ludzie z widokami na „coś”, zdarzali się i zdarzać będą zawsze.

sobota, 5 sierpnia 2017

Guardian: Rosyjski lider znów stoi na wygranej pozycji

Rys. DonkeyHotey (Wikimedia commons)
Publicystka gazety The Guardian Natalie Nougayrède wyjaśniła, dlaczego jej zdaniem Unia Europejska nie ucieszyła się na wiadomość o amerykańskim projekcie ustawy o sankcjach przeciwko Rosji.

„Wydawałoby się, że Unia Europejska powinna przyklasnąć działaniom Waszyngtonu wobec Rosji, a Unia Europejska czuje wściekłość. Rosyjski lider znów stoi na wygranej pozycji, a to przez szaleństwo wokół Donalda Trumpa" — pisze Nougayrède.

piątek, 4 sierpnia 2017

Hammershus. Ruiny zamku z polsko- szwedzką historią

Ruiny zamku na wyspie Bornholm.
 Fot. E. Michałowska-Walkiewicz 
Nasza redakcja, została zaproszona do Danii, celem szukania polskich śladów w historii tego kraju. Zwiedzaliśmy tam dobrze zachowane ślady potęgi duńskiej z epoki średniowiecza, w które wpleciona jest stara legenda.

Ufortyfikowany zamek
Hammershus, to duński zamek królewski z ogromnym kompleksem fortyfikacyjnym, usytuowany na północnym krańcu wyspy Bornholm. Należy on do największego obiektu o charakterze historyczno-obronnym, mieszczący się na północnym krańcu Europy. Zamek ten, został zbudowany przez Duńczyków w 1255 roku, na polecenie szwedzkiego arcybiskupa Lund, który walczył o hegemonię i totalne wpływy z królem duńskim. Zamek ten, zbudowany został na masywie Hammeren, a miał on być przeciwwagą dla znajdującego się w centralnej części wyspy królewskiego zamku Lilleborg. W cztery lata po wybudowaniu Hammershus, wojska szwedzkiego pod komendą arcybiskupa Lund zniszczyły Lilleborg i Hammershus, a zamek stał się głównym obiektem wyspy.

czwartek, 3 sierpnia 2017

Dlaczego teorie spiskowe rozkwitają? Nauka wyjaśnia

Putni w kosmosie. Teorie spiskowe nie mają
granic. Fot. M.Rain -flickr
Myślenie spiskowe pojawia się przede wszystkim w sytuacji lęku, niepokoju i niepewności; kiedy natomiast dostępne są oficjalne, wiarygodne wyjaśnienia danego wydarzenia, ma ono znacznie mniejszą siłę oddziaływania. Potwierdzają to wyniki badań, o których opowiada PAP prof. Małgorzata Kossowska.

Dwa eksperymenty dotyczące wpływu dostępności teorii spiskowych - na ich oddziaływanie – przeprowadziły badaczki z zespołu kierowanego przez prof. Małgorzatę Kossowską z Instytutu Psychologii Uniwersytetu Jagiellońskiego: Marta Marchlewska i Aleksandra Cichocka. Wyniki badania opublikowane zostały w piśmie "European Journal of Social Psychology".
 
W obydwu eksperymentach uczestnicy otrzymywali do przeczytania teksty w formie artykułów z portalu internetowego, pod którymi umieszczone były komentarze internautów. Część uczestników widziała pod swoim artykułem komentarze "neutralne", część zaś – zawierające treści spiskowe. U każdej badanej osoby oceniono stopień, do którego odczuwa ona konieczność posiadania jasnej i pewnej wiedzy na temat jakiegoś wydarzenia - co psychologowie określają jako "potrzebę domknięcia poznawczego" (ang. need for cognitive closure).
 

środa, 2 sierpnia 2017

Każdy ma swoją prawdę o Powstaniu Warszawskim

Płonąca ulica Marszałkowska podczas Powstania
Warszawskiego. Fot. Chruściel (domena publiczna)
Rozmowa korespondenta radia Sputnik Leonida Sigana z politologiem, profesorem Wawrzyńcem Konarskim z Uniwersytetu Jagiellońskiego i Akademii Vistula.

— We wtorek 1944 roku o godzinie 17:00 nastąpiła w Warszawie godzina W, czyli rozkaz o rozpoczęciu powstania. I chociaż upłynęły już 73 lata od tej chwili ścierają się dwie prawdy o powstaniu. Jedna głoszona przez Instytut Pamięci Narodowej oraz polityków z nim związanych, a także media głównego nurtu. I druga — niektórych historyków i wybitnych wojskowych przebywających wówczas na emigracji, którzy nie chcieli powstania. A generał Anders, słynny dowódca II Korpusu spod Monte Cassino, domagał się sądu nad dowódcami AK za, jak to określił, ciężką zbrodnię. Jak Pan Profesor widzi ideę powstania i skutki tej zbrojnej akcji?

wtorek, 1 sierpnia 2017

Łańcuch wspomnień 63 zakrwawionych kartek

Pomnik Powstania Warszawskiego przed budynkiem
Sądu Najwyższego w Warszawie.
Fot. Wikimedia  (creative commons)
Łańcuchem wspomnień opleciemy te 63 zakrwawione kartki, by chronić je przed politykami.
1 sierpnia 2017 roku o godzinie 17.00 całym kraju zawyją syreny. O godzinie 17.00 (*) zatrzymamy się w zadumie, powróci smutek, ból tych dni sprzed 73 laty. Godzina 17.00 to czas, gdy znowu zapłacze Warszawa. Zapłacze cała Polska…

– Za pięć minut….- spojrzał na niego po jakimś czasie Jerzy i skinął na ludzi. Wziął z katedry swego thompsona. Ruszyli w dziwnej ciszy, ktoś zaśmiał się jakimś gardłowym, nieswoim głosem (…) Szli po schodach instynktownie cicho, bez gadania. Gołąb przeciągał nad studnią podwórza. Był wiatr. (…) – Naprzód – Jerzy był już w bramie. Energiczny ruch ręką, jakby przyspieszony gest siewcy. Posypali się na drugą stronę ulicy, przygięci, jak pod ogniem (…) – Niech żyje Polska – zawołał Malutki – Babciu… – dorzucił po chwili.

1 sierpnia 1944 roku wybuchło Powstanie Warszawskie.