polish internet magazine in australia

Sponsors

NEWS: POLSKA: Polska może stanąć przed poważnym wyzwaniem, jeśli chodzi o dostawy energii elektrycznej już w 2026 roku. Jak podała "Rzeczpospolita", Polska może zmagać się z deficytem na poziomie prawie 9,5 GW w stabilnych źródłach energii. "Rzeczpospolita" zwróciła uwagę, że rząd musi przestać rozważać różne scenariusze i przejść do konkretnych działań, które zapewnią Polsce stabilne dostawy energii. Jeśli tego nie zrobi, może być zmuszony do wprowadzenia reglamentacji prądu z powodu tzw. luki mocowej. * * * AUSTRALIA: Wybuch upałów w Australii może doprowadzić do niebezpiecznych warunków w ciągu najbliższych 48 godzin, z potencjalnie najwcześniejszymi 40-stopniowymi letnimi dniami w Adelajdzie i Melbourne od prawie dwóch dekad. W niedzielę w Adelajdzie może osiągnąć 40 stopni Celsjusza, co byłoby o 13 stopni powyżej średniej. Podczas gdy w niektórych częściach Wiktorii w poniedziałek może przekroczyć 45 stopni Celsjusza. * * * SWIAT: Rosja wybierze cele na Ukrainie, które mogą obejmować ośrodki decyzyjne w Kijowie. Jest to odpowiedź na ukraińskie ataki dalekiego zasięgu na terytorium Rosji przy użyciu zachodniej broni - powiedział w czwartek prezydent Władimir Putin. Jak dodał, w Rosji rozpoczęła się seryjna produkcja nowego pocisku średniego zasięgu - Oresznik. - W przypadku masowego użycia tych rakiet, ich siła będzie porównywalna z użyciem broni nuklearnej - dodał.
POLONIA INFO: Spotkanie poetycko-muzyczne z Ludwiką Amber: Kołysanka dla Jezusa - Sala JP2 w Marayong, 1.12, godz. 12:30

piątek, 28 lipca 2017

Ks. Tadeusz Przybylak o Kościele w Australii i sprawie kard. Pella

Ks. Tadeusz Przybylak w programie Salve TV.
 Fot. YT printscreen
Gościem  programu "Temat Dnia" chrześcijańskiej telewizji internetowej  Salve TV w Warszawie był ks. Tadeusz Przybylak SChr, duszpasterz Polonii w Australii, który w rozmowie z Magdaleną Korzeniewską opowiedział, jak wygląda Kościół katolicki  na antypodach i tłumaczył, dlaczego w internecie jedyne informacje o Kościele w Australii dotyczą pedofilii.

- Jestem w Australii 34 lata. Kościół australijski przeżywał problemy w latach 70/80. Później zaczął się rozwijać, przybyło powołań kapłańskich. Kościół pokonał sprawę tego kryzysu, ale w między czasie, zwłaszcza w ostatnich dziesięciu latach głównie media podnosiły problem pedofilii w Kościele katolickim - stwierdził ks. Przybylak


- Ostatnia sprawa kardynała Pella jest związana z tym, że ponieważ on jasno głosił naukę Kościoła, wyraźną, zdrową, stąd też media jego i innych biskupów bardzo złośliwie napastowały - dodawł.  Według niego, "Kościół australijski ma piękne akcje, żyje i się rozwija". Pytany o to, skąd biorą się takie medialne ataki na Kościół australijski, mówił:

- To się rozpoczęło jeszcze w latach 90. Wtedy ks. George Pell został biskupem pomocniczym w Melbourne. Jako młody biskup wyraźnie mówił lobby gejowskiemu, że trzeba być wiernym Chrystusowym. Trzeba mieć świadomość, że i w Kościele katolickim również są tego typu lobby. Trudny moment przeżył wtedy, kiedy został arcybiskupem Melbourne. Lobby stworzyło pewną prowokację - tłumaczył

- To był moment zwrotny, że napadnięto na arcybiskupa Melbourne. W mediach zaczęto przedstawiać go w złym świetle - podkreślił gość programu.

- Gdy osiągnął wiek prawie emerytalny, papież Franciszek nominował go do Komisji finansowej Watykanu i wtedy odczytano to, jako awans tego nielubianego kardynała i arcybiskupa. Specjalna komisja pojechała do Rzymu. Wyszedł z tego obronną ręką. Teraz następna sprawa jest osobista - dodał

Gość "Tematu Dnia" opowiedział również jak wygląda duszpasterstwo w Australii:

- Australia jest krajem misyjnym, ponieważ wielu kapłanów pracuje na misjach, pracują w tych bardzo odległych miejscach, poza wielkimi skupiskami miast. W Zachodniej Australii polscy Salwatorianie pracują tam od 25 lat i tam ewangelizują. Niektórzy nawet pracują wśród Aborygenów - mówił ks. Przybylak.
na podst. Salve TV

Całość wywiadu: Sprawa kard. Pella, pedofilia i Kościół w Australii  


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy