Józef Pilsudski - płaskorzeźba. Fot. A.Siedlecki |
W piątek 12 maja br. w gościnnej sali konsulatu generalnego w Sydney odbyła siȩ premiera filmu w reżyserii Andrzeja Siedleckiego i Riho-Okagami Siedleckiej pod tytułem „Piłsudski. Dla Polski żyć”.
Wstȩpem do wieczoru były dwa z trzech krótkometrażowych filmów, za które pp. Siedleccy otrzymali nagrodȩ specjalną w 2016 roku na XI Festiwalu Polonijnym „Losy Polaków 2016” . Nagroda została ufundowana przez prezesa Telewizji Polskiej Jacka Kurskiego i obejmowała filmy „Przestrogi dla Polski”, „Z ziemi włoskiej do Polski” i „Spacerkiem po Krakowie”.
Jako pierwszy obejrzeliśmy filmik pt. „Z ziemi włoskiej do Polski”, w którym Japonka, żona Andrzeja, stara siȩ zrozumieć treść słów hymnu polskiego. Co oznacza zwrot „marsz, marsz Dąbrowski z ziemi włoskiej do Polski” ? W tym celu pojechali oboje do Włoch do Reggio Emilia, aby pochodzić po polskich śladach, poznać genezȩ powstania naszego hymnu i zobaczyć na własne oczy miejsce, gdzie Józef Wybicki, przyjaciel generała Jana Henryka Dąbrowskiego, skomponował pieśń legionów polskich, znaną jako Mazurek Dąbrowskiego, a która w 1927 roku stała siȩ hymnem Rzeczypospolitej. Riho chciała wiȩcej dowiedzieć siȩ - kim był ten Dąbrowski, który stworzył legiony polskich żołnierzy, które wraz z wojskiem Napoleona Bonaparte miały wyzwolić ziemiȩ polską. Na pytania żony, Andrzej starał siȩ wyczerpująco odpowiadać ilustrując to obrazem i faktami historycznymi. Pod koniec filmu Riho stwierdza, że teraz rozumie dlaczego polski hymn jest taki dynamiczny i wojowniczy, i może wytłumaczyć japońskim czytelnikom tȩ czȩść historii Polski.
Nastȩpnie podziwialiśmy krótkometrażówkȩ pt. „Spacerkiem po Krakowie” w letni słoneczny dzień. Tym razem narracja była po japońsku. Kraków, miasto, które niewiele ucierpiało podczas działań wojennych, ma niepowtarzalną atmosferȩ. Tam tradycja i legendy związane są z wieloma budynkami i ulicami. Riho opowiada o hejnale z Wieży Mariackiej na cztery strony świata i tłumaczy dlaczego jego dźwięk nagle urywa siȩ. Rynek krakowski jest sercem tego miasta. W centralnym miejscu dumnie stoją Sukiennice, otoczone kwiaciarniami i kawiarenkami, a przejeżdżające na filmie piȩkne białe dorożki kojarzą siȩ z wierszem K.I.Galczyńskiego (… zaczarowana dorożka, zaczarowany dorożkarz, zaczarowany koń). Riho przypomina, że właśnie w Krakowie dorastał ksiądz Karol Wojtyłła, późniejszy śp. Jan Pawel II.
Wreszcie przyszła pora na światową premierȩ pt. „Piłsudski. Dla Polski żyć”.
Film ten był dla Andrzeja i Riho wspólnym wielkim wyzwaniem i znakomicie wpisał siȩ w ich długoterminowy projekt promocji kultury i historii Polski.
Produkcja - bardzo pracochłonna i kosztowna - została ukończona tuż przed jej premierą w konsulacie.
Film przedstawia kolejne losy marszałka Piłsudskiego, ale nie w sensie jego biografii, ale w jego dążeniu do konkretnego celu – odzyskania niepodległości Polski. Pokazana jest fascynacja postacią marszałka Piłsudskiego, zarówno z uwagi na jego konsekwencje działania jak i fakt, że w żadnym momencie nie opuścił Polski. W tle przeplatają siȩ obrazy batalistyczne, a fakty historyczne są dobrane bardzo precyzyjnie.
Wątek filmu kończy siȩ na odzyskaniu przez Polskȩ niepodległości. Cel Pilsudskiego został osiągniȩty dziȩki wysiłkom bardzo wielu ludzi, począwszy od generałów, patriotów, a kończąc na zwykłych żołnierzach, którzy polegli. W filmie zaznaczona jest waga działalności Dmowskiego i Paderewskiego oraz wojna bolszewicko-polska, i znaczenie jej zwyciȩskiego zakończenia na odzyskanie przez Polskȩ niepodległości.
Dla wielu Polaków Józef Piłsudski jest symbolem odzyskania przez Polskȩ niepodległości i film to potwierdza.
Po projekcji publiczność na stojąco zgotowała realizatorom gorącą owacjȩ.
Podczas pokazu filmowego w konsulacie polskim w Sydney. Fot.A.Siedlecki
|
Zachȩcam wszystkich do obejrzenia tego filmu. Jest świetnie, profesjonalnie zrobiony od strony technicznej i informacji historycznej. Sądzȩ, że nastȩpnym etapem mogłoby być przetłumaczenie go na jȩzyk angielski. Zdecydowanie warty jest popularyzacji wśród młodzieży w szkołach, zwłaszcza w tym roku, Roku Marszałka Piłsudskiego.
Gratulujȩ pp. Siedleckim realizacji tej cennej inicjatywy promocji kultury i historii Polski. Jak nam powiedzieli na spotkaniu, pomysł zrodził siȩ u nich już dawno i postanowili go wspólnie realizować przez kolejne lata.
Fascynująca jest dociekliwość Riho w wyszukiwaniu ciekawych elementów naszej polskiej kultury i historii. Aktualnie zbiera materiały do książki o historii Polski od XIII wieku do czasów współczesnych, przeznaczonej dla japońskiego czytelnika, aby zrozumieli polską historiȩ z tego okresu. W książce tej zarezerwowała już miejsce dla marszałka Józefa Piłsudskiego.
Andrzej, mąż Riho, to wykształcony w Polsce aktor, reżyser i miłośnik polskiej literatury. Jego profesjonalizm jest widoczny w każdym projekcie, którego jest autorem.
Dziękujemy i czekamy na nastȩpne produkcje.
Małgorzata Kwiatkowska
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy