polish internet magazine in australia

Sponsors

NEWS: POLSKA: Premier Donald Tusk i wicepremier minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz od wielu miesięcy uspokajają, że Polska nie rozważa wysłania wojsk na Ukrainę. W poniedziałek obaj politycy powtórzyli to zapewnienie. Nadal jednak będą wspierać obecnie rządzących w Kijowie. * * * AUSTRALIA: Donald Trump nałożył 25-procentowe cła na import stali i aluminium, ale po rozmowie telefonicznej z Anthonym Albanese "rozważy" zwolnienie dla Australii. Australijski minister handlu Don Farrell planuje w ciągu kilku dni przylecieć do USA, aby odbyć rozmowy ze swoim odpowiednikiem na temat możliwego zwolnienia dla Australii. Wkrótce po podpisaniu rozporządzenia celnego, w którym podkreślił, że nie będzie żadnych wyjątków, Tramp stwierdził, że Australia może zapewnić sobie lepszą umowę. * * * SWIAT: Prezydent USA Donald Trump skrytykował we wtorek ukraińskiego przywódcę Wołodymyra Zełenskiego po skargach z Kijowa na odsunięcie go na boczny tor w amerykańsko-rosyjskich rozmowach pokojowych w Arabii Saudyjskiej. Rozmawiając z dziennikarzami w swojej rezydencji Mar-a-Largo, Trump powiedział, że jest "bardzo rozczarowany" Zełenskim za to, że nie udało mu się rozwiązać konfliktu, którego "nigdy nie powinien był rozpocząć". * Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow oznajmił w czwartek, że Rosja "całkowicie zgadza się" ze stanowiskiem USA wobec Ukrainy. Powtórzył też, że nie zaakceptuje rozmieszczenia europejskich wojsk na Ukrainie w ramach porozumienia pokojowego. Pieskow powiedział, że byłoby to dla Moskwy nie do zaakceptowania, ponieważ strona rosyjska nie zgodzi się na obecność wojsk NATO na terytorium Ukrainy.
POLONIA INFO:

sobota, 29 kwietnia 2017

Wielkanoc i Anzac Day z sydnejskimi harcerzami

Polonijni harcerze podczas Anzac Day w Sydney
O udziale sydnejskich harcerzy w uroczystościach wielkanocnych i Anzac Day informuje  druhna Marysia Nowak:

Na rzucone hasło „robimy palemki w palmową sobotę”  odpowiedziała zaskuakując nas wszystkich Joasia Fenik. Już w piątek przywiozła pięć wiader gałęzi palm wyciętych z działki do rozbiórki! A w sobotę jeszcze zielenionych krzewów każdego gatunku. O świcie Irenka Wasko i Ania Chawa zakupiły kwiaty bardzo korzystnie na targu Flemington  by ustroić palemki.

Gdy zawitały harcerki i kilku harcerzy do pracy to zastali jakby las palemek i kwiatów w pomieszczeniu. A zapach jak w kwiaciarni. Zaraz bractwo zabrało się do roboty. Tu palemka, liść zielony, kwiatek i wstążeczka. Palemka gotowa. Doszło więcej pomocników. Przekąski leżały nie tknięte. Praca trwała aż do wieczora. Trudno było rozpęd produkcji palemek zahamować. Wpadliśmy jakby w trans. Kończymy to jest rozkaz! Trzeba sprzątnąć i zostawić sale czystą. Podzieliliśmy palemki na cztery kościoły i odjechaliśmy.

Palmowa Niedziela. Jedziemy do kościołków z wiaderkami palemek.  Prosimy o wolne datki – donacje na nowe namioty. Wszystkie palemki rozeszły się. Ani jedna nie została. W sercach naszych została radość.



W Wielki Piątek licznie uczestniczyliśmy, jako harcerstwo w Liturgii Wielkiego Piątku, następnie adorowaliśmy naszego Pana przy tzw. Grobie Pańskim do późnych godzin wieczornych. W między czasie harcerska młodzież, która nie stała na warcie przy grobie zajęta była przerabianiem wiadomości na sprawności wielkanocne i stopnie harcerskie. Harcerze o stopniu młodzika złożyli Przyrzeczenie.
 
Wzniosłym przeżyciem była nasza wspólnie przedstawiona droga krzyżowa przy Grobie Pańskim. Wszyscy braliśmy udział, po czym modliliśmy się za zmarłych harcerzy, odmówiliśmy koronkę do Miłosierdzia Bożego, powtórzyliśmy nasze Prawo i Przyrzeczenie Harcerskie oraz zaśpiewaliśmy nasz Hymn Harcerski i Modlitwę Harcerska. W ciszy i zamyśleniu opuściliśmy kaplice.

Święta Wielkanocne minęły jak mgnienie oka i znowu licznie spotkaliśmy się tym razem 25 kwietnia w centrum Sydney na Anzac Day paradę by maszerować i wesprzeć SPK naszych kombatantów, naszych bohaterów, którzy walczyli w drugiej Wojnie Światowej. Było nas dobrze ponad trzydzieści młodzieży.
 
Gratuluje tak licznej obecności. Inni spędzili wolny dzień nad morzem lub w lesie a nasza młodzież nas nie zawiodła! Zakończyliśmy dzień wspólnym posiłkiem z Kombatantami przygotowanym dla nas wszystkich w Klubie Polskim w Ashfield.
Marysia Nowak






 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy