polish internet magazine in australia

Sponsors

NEWS: POLSKA: Polska może stanąć przed poważnym wyzwaniem, jeśli chodzi o dostawy energii elektrycznej już w 2026 roku. Jak podała "Rzeczpospolita", Polska może zmagać się z deficytem na poziomie prawie 9,5 GW w stabilnych źródłach energii. "Rzeczpospolita" zwróciła uwagę, że rząd musi przestać rozważać różne scenariusze i przejść do konkretnych działań, które zapewnią Polsce stabilne dostawy energii. Jeśli tego nie zrobi, może być zmuszony do wprowadzenia reglamentacji prądu z powodu tzw. luki mocowej. * * * AUSTRALIA: Wybuch upałów w Australii może doprowadzić do niebezpiecznych warunków w ciągu najbliższych 48 godzin, z potencjalnie najwcześniejszymi 40-stopniowymi letnimi dniami w Adelajdzie i Melbourne od prawie dwóch dekad. W niedzielę w Adelajdzie może osiągnąć 40 stopni Celsjusza, co byłoby o 13 stopni powyżej średniej. Podczas gdy w niektórych częściach Wiktorii w poniedziałek może przekroczyć 45 stopni Celsjusza. * * * SWIAT: Rosja wybierze cele na Ukrainie, które mogą obejmować ośrodki decyzyjne w Kijowie. Jest to odpowiedź na ukraińskie ataki dalekiego zasięgu na terytorium Rosji przy użyciu zachodniej broni - powiedział w czwartek prezydent Władimir Putin. Jak dodał, w Rosji rozpoczęła się seryjna produkcja nowego pocisku średniego zasięgu - Oresznik. - W przypadku masowego użycia tych rakiet, ich siła będzie porównywalna z użyciem broni nuklearnej - dodał.
POLONIA INFO: Spotkanie poetycko-muzyczne z Ludwiką Amber: Kołysanka dla Jezusa - Sala JP2 w Marayong, 1.12, godz. 12:30

poniedziałek, 10 kwietnia 2017

Sprawcy posmoleńskiego zamachu

Warszawskie Powązki. Pomnik pamięci ofiar katastrofy
lotniczej pod Smoleńskiem. Fot. Fot. KPRM flickr
Jarosław Kaczyński od dawna zapowiadał przełom w śledztwie smoleńskim. – My tam dojdziemy – przekonywał. – Są ludzie, którzy chcą nas od prawdy odciągnąć. To wrogowie narodu polskiego. Tak mówił prezes PIS. Przez lata zbliżaliśmy się więc do prawdy; dzień po dniu, miesięcznica po miesięcznicy. A mówiąc dokładnie: do prawdy zbliżali się PIS i prezes. Oraz zwolennicy zamachu.

I przełom nastąpił. Właśnie oskarżyliśmy kontrolerów z wieży w Smoleńsku o umyślne spowodowanie katastrofy. Czyli, że oskarżyliśmy Rosję. Tym samym stenogram rozmowy, w której kontroler radzi odejście na inne lotnisko, został unieważniony. Polski głos w kokpicie: „zmieścisz się, śmiało!”,  zachęcający pilotów do lądowania, również uznano za mało istotny.


Kaczyński wraz z Macierewiczem znali prawdę od dawna. Teraz trzeba tę prawdę odpowiednio udramatyzować. I wykorzystać politycznie. Oficjalnie winna jest Rosja. To już ustalone. Ale teatralne pokazy cierpienia i krzywdy będą kontynuowane; miesięcznice nie zostaną zaprzestane. Do prawdy bowiem zmierza się przez całe życie. Od jednej do drugiej. To misja i moralna powinność.

Rosja nie wyda kontrolerów polskim prokuratorom. I nie udzieli Polsce pomocy prawnej. Dla Rosji sprawa jest zamknięta. Oczywiście, Witold Waszczykowski, jeżeli będzie jeszcze ministrem, wyśle kilka razy w tej sprawie monity. Kownacki zamieści tweet, że ruscy nawet widelcem nie potrafią się posługiwać. Temu wszystkiemu odpowie tylko głuche echo ze wschodu. I w ten sposób Smoleńsk, jako narodowa tragedia, zawiśnie gdzieś pomiędzy Rosją, a Polską; pomiędzy naszymi pilotami, pogodą, a paskudnym lotniskiem w Smoleńsku, mało profesjonalną obsługą wieży i naszą polską brawurą.

Ale taki impas ma swoje walory. Schlebi wszystkim, którzy od zawsze wierzyli w zamach; umocni wiarę w spisek i wierność dla PiS. Po drugie, zapewni zespołowi śledczemu pracę na kolejne lata. Członkowie tego ciała będą teraz ograniczać się do zwykłych oświadczeń i narzekań, że Rosja nie udziela nam pomocy. A piłka jest po ich stronie. My uczyniliśmy wszystko, co w naszej mocy. Śledztwo więc już nigdy nie posunie się dalej. Dla wielu nie będzie to już konieczne.

Pytanie jest następujące: kto zapłaci za Smoleńsk?  Nie chodzi o traumę po katastrofie, ale o podziały, kłótnie i bratobójczą wojnę Polaka z Polakiem? Kto obmyje „krew” z rąk Donalda Tuska i Bronisława Komorowskiego? Kto jest odpowiedzialny za oskarżenia pod adresem innych Polaków? Kto w sposób cyniczny przedłożył cel polityczny ponad dobro narodu? Nikt inny nie spolaryzował Polaków tak skutecznie i głęboko, jak uczynili to Jarosław Kaczyński i Antoni Macierewicz. Oni są sprawcami posmoleńskiego zamachu. A ofiarą – społeczeństwo. Rachunek za te zniszczenia jest nadal niezapłacony.

Dariusz Wiśniewski
Studio Opinii

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy