Budynek Supreme Court of NSW w Sydney. Fot. E.Lau (Wikimedia - cc ) |
W dniu 19 Marca 2017 odbyło się zebranie członków w Klubie
Polskim w Ashfield poprzedzone demonstracją (zob. naszą relację) wielu członków klubu i
przedstawicieli polskiej społeczności, przeciwko decyzji części
dyrektorów obecnego zarządu pod przewodnictwem prezesa klubu Ryszarda
Borysiewicza o planach sprzedaży lub
rozbudowy klubu. W tym dniu miał być przegłosowany wniosek o przekształceniu
tzw. core
property na non-core property ,
które miało być częścią powyższego planu.
Głosowanie - bardzo nieznaczna różnica
głosów( 4) - zostało przyjęte na korzyść
rezolucji. Wielu członków klubu zostało bez żadnej przyczyny, bezpodstawnie nie wpuszczonych na zebranie.
Zostali zatrzymani przez pracowników ochrony wynajętych przez klub, zatrzymani
na podstawie rzekomej listy “unfriendly members “ lub braku drugiego dokumentu
tożsamości. Podobnie nie zostalo
wpuszczonych do klubu trzech dyrektorów, ktorzy zostali wczesniej zawieszeni
przez prezesa klubu.
Ponadto uczestnicy zebrania zgłaszali
wiele nieprawidłowosci przy samej procedurze
głosowania.
Członkowie klubu, którzy nie zostali wpuszczeni do budynku klubu i ci,
którzy byli na zebraniu złożyli w Sądzie Najwyższym Stanowym (Supreme Court of NSW) injunction m.in. o zablokowanie planów sprzedaży majątku klubu.
W sprawie zostali zaangażowani prawinicy z firmy Knap Lawyers. Decyzja sądu z
24 Marca 2017, zakazała dyrektorom prób sprzedaży klubu pod m.in. karą więzienia (order 5). Ponowna decyzja
sądu z 30 marca przedłużyłła ten zakaz. Do 25 lipca 2017, obie strony mają przedkladać
różne dokumenty procesowe.
Do tego czasu
Zarzad nie może dokonywać procesu
sprzedaży majątku klubu. Dodatkowo,
zakaz sprzedaży sformulowany w injunction został zarejestrowany w Land Property
Information NSW Government. Oznacza to
ze każdy potencjalny kupiec będzie wiedział o injunction. – o czym informuje mec. Paweł Knap.
Kopie decyzji Supreme Court of NSW:
No comments:
Post a Comment
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy