Szf MON-u i główny orędownik teorii o "zamachu" smoleńskim Antoni Macierewicz. Fot. VoteWatchEurope (Creative Commons) |
Marcin Kierwiński, poseł PO, który jest przewodniczącym powołanego przez partię zespołu parlamentarnego do zbadania przypadków manipulowania przyczynami katastrofy smoleńskiej, wystąpił wczoraj na konferencji prasowej z prośbą do Antoniego Macierewicza, by ten odniósł się do swoich wcześniejszych słów wypowiedzianych do generała Piotra Pytla.
Pytel, który był gościem programu „Kropka na i" w TVN24, zdradził Monice Olejnik, że Antoni Macierewicz zasugerował, że nikt, nawet on sam, nie wierzy w zamach smoleński — ale jest to manipulacja polityczna z gatunku „ciemny lud to kupi". Macierewicz miał powiedzieć do generała te słowa: „Przecież pan jest inteligentnym człowiekiem. Pan sobie zdaje sprawę z tego w sposób oczywisty, że zamach smoleński to tylko narzędzie polityczne".
Kierwiński wezwał ministra obrony, by odniósł się do tych słów, jednak Macierewicz odmówił komentarza.
— Z wypowiedzi pana generała Pytla dowiedzieliśmy się, że pan minister Macierewicz w sposób cyniczny gra katastrofą smoleńską, dowiedzieliśmy się, że w sposób perfidny upolitycznia tę straszną katastrofę, że katastrofa wykorzystywana jest do tego, aby budować pozycję PiS, aby budować pozycję samego Antoniego Macierewicza w ramach PiS — mówił wzburzony Kierwiński na konferencji prasowej, podkreślając, że cała legenda IV RP została zbudowana na „kłamstwie smoleńskim". — Czy nie jest tak, że te słowa, które pan minister Macierewicz wypowiedział do pana generała oznaczają, że podkomisja pana Berczyńskiego już właściwie powinna zakończyć prace? Powinna albo przedstawić całościowy raport, albo zostać rozwiązana, a jej członkowie powinni zwrócić pieniądze, które nienależnie pobrali.Teraz już wiemy dlaczego, bo tezy polityczne, które postawił pan minister Macierewicz służą tylko i wyłącznie do budowania politycznej przewagi, niczego więcej.
Wygląda na to, że Macierewiczowi przypadkiem w prywatnej rozmowie „wyrwała się" prawda o Smoleńsku. Póki jednak w zamach wierzą wyborcy PiS, nawet to nie zaszkodzi Kaczyńskiemu i jego ministrom.
Julia Baranowska
Sputnik Polska
* * *
Poseł Marcin Kierwiński, przewodniczący "Zespołu ds. zbadania przypadków manipulowania przyczynami katastrofy TU-154 z 10 kwietnia 2010 r. w Smoleńsku, w celu osiągnięcia korzyści politycznej" zwrócił uwagę, na konferencji prasowej w Sejmie, że minister obrony narodowej Antoni Macierewicz do dziś nie odniósł się do wypowiedzi byłego szefa SKW gen. Piotra Pytla, który relacjonował w poniedziałek w programie "Kropka na i", że szef MON powiedział mu na spotkaniu: "Przecież pan jest inteligentnym człowiekiem. Pan sobie zdaje sprawę z tego w sposób oczywisty, że zamach smoleński to tylko narzędzie polityczne".Nagranie z konferencji prasowej posla marcina Kierwińskiego:
...i wywiad z gen. Piotrem Pytlem. O poruszonej sprawie w końcowej części rozmowy z Moniką Olejnik:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy