Bywa,
że osoby, które starają się żyć zdrowo i zachowywać szczupłą sylwetkę, tyją,
bądź nie potrafią samodzielnie zredukować wagi z powodu swojego stanu zdrowia.
Dlatego właśnie poniżej przedstawiam listę najczęstszych przyczyn natury
zdrowotnej, które mogą stanowić poważną przeszkodę dla szybkich rezultatów
odchudzania. Zaznaczam jednak, że żadna z wymienionych tu dolegliwości nie
oznacza braku możliwości redukcji wagi. Każdy może odnieść sukces i ważyć tyle,
ile pragnie. Niektórzy po prostu powinni uzbroić się w większą cierpliwość, a
przede wszystkim w wiedzę na temat specyfiki swojego organizmu.
piątek, 30 września 2016
Porady Konrada Gacy: Choroby, które spowalniają redukcję wagi
Przyczyn
nadwagi i otyłości jest wiele. Wspominałem o nich nieraz we wcześniejszych
publikacjach. Tym razem chciałem skupić się na temacie „dużej wagi” z innej
perspektywy...
czwartek, 29 września 2016
Przyszłość Klubu Polskiego w Ashfield. Część 2
W ubiegłym tygodniu przedstawiliśmy wywiad Radia SBS z prezesem Klubu Polskiego w Ashfield Ryszardem Borysiewiczem dotyczącym bieżącej sytuacji i przyszłości Klubu. Do tego co zostało powiedziane odnoszą się teraz w nowym nagraniu polskiego programu Radia SBS prezes zarzadu Klubu Polskiego w Bankstown Andrzej Lubieniecki i dożywotni członek Klubu Polskiego w Ashfield dr Kaja Łukaszewicz.
środa, 28 września 2016
Trump i Clinton pierwszy raz starli się w debacie
Kampania wyborcza w USA wkroczyła w ostatni etap – Demokratka Hillary Clinton i Republikanin Donald Trump po raz pierwszy zmierzyli się w debacie. Ta konfrontacja została okrzyknięta historyczną, ponieważ z jednej strony o fotel prezydenta po raz pierwszy walczy kobieta i była „pierwsza dama”, a z drugiej — miliarder, który nigdy nie zajmował stanowisk państwowych.
W ciągu 1,5 godziny politycy, którzy na razie cieszą się prawie jednakowym poparciem wyborców, bez przerwy sprzeczali się, próbując dowieść swojej racji w najróżniejszych aspektach polityki zagranicznej i wewnętrznej USA. Temat Rosji podczas debaty został poruszony kilkakrotnie: Clinton ponownie oskarżyła Moskwę o ataki hakerskie, a Trump zwrócił uwagę na to, że nikt tego nie udowodnił a także oznajmił, że Rosja przewyższa USA pod względem potencjału jądrowego. Specjaliści od weryfikacji wypowiedzi kandydatów na prezydenta już przyłapali polityków na licznych nieścisłościach i bezpośrednich fałszerstwach podczas debaty telewizyjnej. Jednoznacznie można stwierdzić tylko to, że Trump i Clinton pokazali, że są gotowi do zaciekłej walki aż do 8 listopada, kiedy odbędą się wybory.
W ciągu 1,5 godziny politycy, którzy na razie cieszą się prawie jednakowym poparciem wyborców, bez przerwy sprzeczali się, próbując dowieść swojej racji w najróżniejszych aspektach polityki zagranicznej i wewnętrznej USA. Temat Rosji podczas debaty został poruszony kilkakrotnie: Clinton ponownie oskarżyła Moskwę o ataki hakerskie, a Trump zwrócił uwagę na to, że nikt tego nie udowodnił a także oznajmił, że Rosja przewyższa USA pod względem potencjału jądrowego. Specjaliści od weryfikacji wypowiedzi kandydatów na prezydenta już przyłapali polityków na licznych nieścisłościach i bezpośrednich fałszerstwach podczas debaty telewizyjnej. Jednoznacznie można stwierdzić tylko to, że Trump i Clinton pokazali, że są gotowi do zaciekłej walki aż do 8 listopada, kiedy odbędą się wybory.
wtorek, 27 września 2016
XVI Motocyklowy Rajd Katyński. Misja pokoju i pojednania
Spotkanie w Kozielsku. Fot. A.Piwar |
XVI Międzynarodowy Motocyklowy Rajd Katyński wyruszył sprzed Grobu Nieznanego Żołnierza w Warszawie 20 sierpnia. Podobnie jak w ubiegłych latach, wyprawie towarzyszyły dwa rajdy: Huta Pieniacka oraz Ponary Pamiętamy. Tak oto, ponad sto dudniących maszyn przypominało na trasie, z jakim przesłaniem motocykliści pokonują trud pielgrzymowania. Przemierzając Polskę, Ukrainę, Rosję, Białoruś i Litwę głośno mówili o zbrodniach niemieckich (obóz koncentracyjny na Majdanku w Lublinie, Wzgórza Wuleckie we Lwowie, Ponary pod Wilnem), ukraińskim ludobójstwie (rzeź na Wołyniu dokonana przez nacjonalistów z OUN-UPA) i zbrodniach komunistów z NKWD (Katyń i Miednoje w Rosji oraz Kuropaty na Białorusi).
poniedziałek, 26 września 2016
Niesamowity film pokazujący piękno Polski w technologii 4K
"Zakochaj się w Polsce" to niesamowity film nakręcony przez Dominikę i Jacka Krzeszewskich pokazuje wspaniałe miejsca w całej Polsce.
Krótki , 3.5 minutowy film , zrealizowany w najwyższej jakości 4K dostępny na You Tube zabiera widzów w podróż poprzez Suwalszczyznę, pokazuje najdłuższe europejskie molo znajdujące się w Sopocie, aż do Starego Miasta w Gdańsku i Warszawie. Ponadto oglądając to niesamowite video mamy okazję zobaczyć piękno Doliny Biebrzy, Wigierski Park Narodowy, Hel, Pola Mokotowskie w Warszawie oraz Tatry.
Krótki , 3.5 minutowy film , zrealizowany w najwyższej jakości 4K dostępny na You Tube zabiera widzów w podróż poprzez Suwalszczyznę, pokazuje najdłuższe europejskie molo znajdujące się w Sopocie, aż do Starego Miasta w Gdańsku i Warszawie. Ponadto oglądając to niesamowite video mamy okazję zobaczyć piękno Doliny Biebrzy, Wigierski Park Narodowy, Hel, Pola Mokotowskie w Warszawie oraz Tatry.
niedziela, 25 września 2016
15 lat Polskiej Szkoły w Liverpool. Jubileuszowa impreza
Świadomość własnej przeszłości pomaga nam włączyć się w długi szereg pokoleń, by przekazać następnym wspólne dobro - Ojczyznę. Tym cytatem z homili Jana Pawła II wygłoszonej na Placu Mickiewicza w Poznaniu 1997 roku rozpoczęła swe wystąpienie Emilia Zwolak- dyrektor Polskiej Szkoly Sobotniej w Liverpool podczas uroczystej kolacji z okazji jubileuszu 15-lecia Szkoły. Bumerang Polski prezentuje pełną relację filmowo – fotograficzną z imprezy.
Jubileuszowa impreza Polskiej Szkoły w Liverpool odbyla się w sobotę, 17 września w głównej Sali Klubu Polskiego w Ashfield. Obecni byli nauczyciele, uczniowie, ich rodzice i krewni, przyjaciele.
Bogusław Kot: Piękny jest świat - z uśmiechem...
Maria Bukowska, Andrzej Dorecki - Noc poślubna (J.Tuwim) Fot. Z.Ślifierz |
„Szły trzymając się za ręce,
Siostrzyczka i brat,
I nadziwić się nie mogły,
Jaki piękny świat...”
Nie muszę też nikomu przypominać, bo wszyscy to doskonale znają, że – „Śmiech to zdrowie”, „Śmiech jest dla naszej duszy tym samym, czym tlen dla płuc”, „Kiedy się uśmiechamy, korzysta na tym nie tylko nasze ciało, ale także umysł i serce”, „Śmiech łączy ludzi, zapominamy o starych urazach i wszystko widzimy w zupełnie nowym świetle”... ale czy wprowadzamy w życie te piękne teoretyczne powiedzonka?
Życie powinno i ma być – piękne, a dostrzec można to piękno, idąc przez życie z uśmiechem. Czy to możliwe?
sobota, 24 września 2016
Władysław Frasyniuk: Tylko razem może nam się udać
Władyslaw Frasyniuk na demonstracji KODu w grudniu ub. r. Fot. T.Wiśniowski (CC) |
Magda Jethon: 4 czerwca w czasie ostatniego marszu KOD porwał Pan tłumy, ludzie byli zachwyceni. No i co dalej?
Władysław Frasyniuk: Dalej trzeba konsekwencji i determinacji. Trzeba sobie uczciwie powiedzieć, że w Polsce mamy trzy możliwości: albo zapiszemy się do PiS i będziemy tym suwerenem, który dostanie miejsca w radach nadzorczych, w spółkach skarbu państwa, będziemy w sekcie „smoleńskiej” – mówiąc krótko załapiemy się na tę hordę, która dewastuje państwo polskie i liczy na obrywy przy okazji buszowania po Polsce, albo możemy stanąć tam, gdzie są ci, którzy odwołują się do wielkiej, polskiej tradycji wolności; tradycji szacunku dla drugiego człowieka, zdolności do wspólnego działania, bo przecież to wspólne działanie w „Solidarności” zakończyło się największym, współczesnym sukcesem Polski, czyli odzyskaniem niepodległości. Jest jeszcze trzecia droga to emigracja. Najgorsze wyjście to wybór świętego spokoju. Powiedzmy sobie jednak uczciwie, a mówię to do wszystkich tych, którzy uważają, że ważny jest tzw. święty spokój, że święty spokój jest nawozem dla wszystkich totalitarnych władz, więc apeluję: nie dajcie z siebie zrobić nawozu dla pisowskiej formacji, która na końcu tylko się Wami pożywi.
piątek, 23 września 2016
40 lat KORu - organizacji, która pociągnęła lawinę
Kiedy słyszysz kłamstwo, broń prawdy.
Mija 40 rocznica powstania słynnej podziemnej organizacji z czasów PRL pn. KOR. Ludzie, którzy w 1976 roku spotkali się w Komitecie Obrony Robotników i pociągnęli za sobą lawinę, wcześniej próbowali raz za razem - w harcerstwie i w duszpasterstwie, w partii komunistycznej i w opozycji do niej, w konspiracji i w pracy organicznej, w studenckich kołach dyskusyjnych, na salach rozpraw, w kabaretach i w literaturze.
Jednak dopiero KOR okazał się tym kamyczkiem, który pociągnął za sobą lawinę. Dlaczego? Po latach historycy, politolodzy, socjolodzy znajdują wiele wyjaśnień, zapewne słusznych. Jednak poszukując źródeł sukcesu warto odwołać się do prawd i reguł najprostszych. Do nakazu, który podpowiada: kiedy widzisz, jak biją słabszych, stań w ich obronie. Kiedy słyszysz kłamstwo, broń prawdy. Nie odwracaj się, nie chowaj. Bądź solidarny.
Mija 40 rocznica powstania słynnej podziemnej organizacji z czasów PRL pn. KOR. Ludzie, którzy w 1976 roku spotkali się w Komitecie Obrony Robotników i pociągnęli za sobą lawinę, wcześniej próbowali raz za razem - w harcerstwie i w duszpasterstwie, w partii komunistycznej i w opozycji do niej, w konspiracji i w pracy organicznej, w studenckich kołach dyskusyjnych, na salach rozpraw, w kabaretach i w literaturze.
Jednak dopiero KOR okazał się tym kamyczkiem, który pociągnął za sobą lawinę. Dlaczego? Po latach historycy, politolodzy, socjolodzy znajdują wiele wyjaśnień, zapewne słusznych. Jednak poszukując źródeł sukcesu warto odwołać się do prawd i reguł najprostszych. Do nakazu, który podpowiada: kiedy widzisz, jak biją słabszych, stań w ich obronie. Kiedy słyszysz kłamstwo, broń prawdy. Nie odwracaj się, nie chowaj. Bądź solidarny.
czwartek, 22 września 2016
Zaproszenie na XIX edycję Światowej Konferencji Gospodarczej Polonii
W dniach 1-4 października br. w Warszawie w Bibliotece Narodowej oraz w Regionie Warmińsko-Mazurskim odbędzie XIX edycja Światowej Konferencji Gospodarczej Polonii. Zainauguruje ją Mateusz Morawiecki, Wicepremier i Minister Rozwoju. Głównym celem Konferencji jest bezpośrednie przedstawienie rządowego planu unowocześnienia i rozwoju gospodarki przedstawicielom środowisk gospodarczych Polonii.
Światowa Konferencja Gospodarcza Polonii to największe spotkanie skupiające gospodarczą Polonię ze świata, to miejsce wymiany wiedzy i doświadczeń oraz nawiązywania kontaktów pomiędzy przedstawicielami środowisk gospodarczych Polonii ze wszystkich kontynentów oraz przedstawicielami krajowego - średniego, małego i dużego biznesu. Celem organizowanych od wielu lat Konferencji jest rozwijanie międzynarodowej współpracy gospodarczej osób polskiego pochodzenia oraz powiązań między krajami ich osiedlenia a Macierzą.
Światowa Konferencja Gospodarcza Polonii to największe spotkanie skupiające gospodarczą Polonię ze świata, to miejsce wymiany wiedzy i doświadczeń oraz nawiązywania kontaktów pomiędzy przedstawicielami środowisk gospodarczych Polonii ze wszystkich kontynentów oraz przedstawicielami krajowego - średniego, małego i dużego biznesu. Celem organizowanych od wielu lat Konferencji jest rozwijanie międzynarodowej współpracy gospodarczej osób polskiego pochodzenia oraz powiązań między krajami ich osiedlenia a Macierzą.
środa, 21 września 2016
Sienkiewiczowskie czytanie w Konsulacie RP w Sydney
Narodowe Czytanie "Ouo Vadis" w Konsulacie RP w Sydney. Fot.B.Filip |
wtorek, 20 września 2016
Szczyt Unii Europejskiej w Bratyslawie bez wniosków?
Family photo - UE Summit Bratislava 2016. Fot. R.Polak (public domain) |
Wprowadzeniem do spotkania w Bratysławie był bardzo interesujący list pana Donalda Tuska – Przewodniczącego Rady Unii Europejskiej do liderów państw unijnych. Warto się z nim zapoznać w całości – dostępny jest w j. polskim [tutaj]. Znajdujemy tam wyjątkowo interesujące fragmenty, pokazujące że liderzy chyba wrócili na ziemię:
poniedziałek, 19 września 2016
Rozmowa o przyszłości Klubu Polskiego w Ashfield
Prezes Zarządu Klubu Polskiego w Ashfield, Ryszard Borysiewicz. Fot. K.Bajkowski/BumerangMedia. |
Miasto Sydney i jego okolice należą do najbardziej bogatych w polonijne ośrodki. Oprócz Klubu w Ashfield do lokalnej Polonii należą również Klub Polski w Bankstown, Klub Sportowy Polonia w Plumpton, Dom Polski w Cabramatta, a pod miastem położony jest polonijny teren rekreacyjny - Bielany.
niedziela, 18 września 2016
Polskie dzwony w Ashfield. Odsłoniecie pamiątkowej tablicy
Konsul Generalna RP i por. Józef Kozłowski podczas uroczystości odsłonięcia i poświęcenia tablicy w kościele Św. Wincentego w Ashfield. Fot. B.Filip |
Tablicę odsłonięto w niedzielę 28 sierpnia w Kościele Św. Wincentego w Ashfield po Mszy św. o godz.12.00.
Trzy Dzwony zostały sprowadzone z Polski staraniami ówczesnego duszpasterza ks. Franciszka Arciszewskiego,po poświęceniu ich przez proboszcza O’Reilly zostały zawieszone na wieży kościoła p.w. Sw Wincentego w Ashfield. Przez wiele lat lokalne władze zabroniły używania dzwonów w kościele.
Po 55 latach Pan Józef Kozłowski nie tylko przypomniał historię tych dzwonów, ale starał się wraz z córką Heleną Żebrowską aby te dzwony przypominały o polskiej Mszy św. w kościele sw. Wincentego w Ashfield w każdą niedzielę przed godziną 12.00 w południe. I Tak się stało.
Choroba smoleńska ma przed sobą przyszłość
...Teoria Macierewicza nie ma żadnego poparcia fachowego, za to stoi za nią wiara smoleńska.... |
W kampanii wyborczej politykom PiS łatwo przechodziły przez usta słowa o międzynarodowej komisji smoleńskiej, a także ewentualne dostarczenie przez sojuszników (głównie USA) z NATO podsłuchów z lotu Tupolewa. A teraz okazuje się, że Jankesi nie mają niczego zgodnego z teorią zamachu, komisji międzynarodowej nie można sklecić, bo fachowcy ze świata pukają się w czoło, wszak w Polsce są równi najlepszym, choćby Maciej Lasek.
sobota, 17 września 2016
Andrzej Lewandowski: Nie jest dobrze, proszę sportu
Kibice Legii. Fot. Studio Opinii |
Nawet, gdyby było 1:6, czyli zostało spełnione telewizyjne marzenio-gaworzenie o honorowym golu – nic by to nie zmieniło. Honor sportowy inaczej się mierzy, a ten, kto kiedyś wymyślił „honorowego gola” tylko odbiorcę wziął na plewy. I – to trwa. Na przekór rozsądkowi…
Inny świat, inna piłka. Liga Mistrzów jako solówka i marne tło. Podniecamy się (nie krytykuję, zauważam) graniem reprezentacji, nie chcąc widzieć, że jej źródło oraz zaplecze jest marnej jakości… W piękne już stadiony oprawiamy kiepściutki futbol klubowy. Żal serce ściska…
piątek, 16 września 2016
Jak media kreują ludobójców i wywołują wojny
Co naprawdę wydarzyło się w Kosowie? Jak Amerykanie stworzyli dżihadystów i jaki ma to związek z Syrią? Dlaczego zachodnie media nie drążą tematu zbrodni popełnianych przez NATO? Dlaczego to media bedą odpowiedzialne za wywołanie wojny między Rosją a NATO?
O mediach prowokujących wojnę nuklearną pisze słynny australijsko - brytyjski dziennikarz John Pilger. Oryginalny artykuł przetłumaczył Jerzy Kaźmierczak.
Uniewinnienie człowieka, który odsiadywał wyrok za ludobójstwo nie pojawiło się na nagłówkach bądź paskach informacyjnych. BBC i CNN nie podały tej informacji, a brytyjski dziennik The Guardian pozwolił sobie jedynie na pobieżną notkę. Oficjalne oświadczenie, nim ujrzało światło dzienne, zostało żywcem pogrzebane. Zrozumiały ruch mediów. W przeciwnym razie dowiedzielibyśmy się, jak najwięksi władcy rządzą tym światem.
O mediach prowokujących wojnę nuklearną pisze słynny australijsko - brytyjski dziennikarz John Pilger. Oryginalny artykuł przetłumaczył Jerzy Kaźmierczak.
Uniewinnienie człowieka, który odsiadywał wyrok za ludobójstwo nie pojawiło się na nagłówkach bądź paskach informacyjnych. BBC i CNN nie podały tej informacji, a brytyjski dziennik The Guardian pozwolił sobie jedynie na pobieżną notkę. Oficjalne oświadczenie, nim ujrzało światło dzienne, zostało żywcem pogrzebane. Zrozumiały ruch mediów. W przeciwnym razie dowiedzielibyśmy się, jak najwięksi władcy rządzą tym światem.
czwartek, 15 września 2016
"(Nie)śmiertelnie". Nowa książka Bogumiły Żongołłowicz
Nakładem
Oficyny Wydawniczej Kucharski ukaże się wkrótce tomik wierszy Bogumiły
Żongołłowicz zatytułowany (Nie)śmiertelnie.
„Zamyka on
– jak pisze Katarzyna Kwapisz Williams – pewien duży projekt poświęcony
rozmyślaniom o życiu i śmierci, oswajaniu tego, co nie do pojęcia; projekt,
który autorka rozpoczęła już dawno, a który łączy jej najnowsze wiersze
stworzone w Melbourne z tymi powstałymi jeszcze w latach osiemdziesiątych w
Słupsku. Opublikowane do tej pory dwa zbiory snujące refleksje nad zagadnieniem
kresu życia, Śmierci nie moje oraz Śmierci mi bliskie, wydają się efektem zmagania
ze stratą najbliższych, ale też w pewnym sensie wyrazem filozoficznych poszukiwań
i biograficznych zainteresowań poetki”.
Promocja książki odbędzie się 18 listopada 2016 r. o
godz. 19.00 w Konsulacie RP w Sydney.
środa, 14 września 2016
Porady zdrowotne Konrada Gacy: Co, jeśli nie CUKIER?
Wielu z nas przyzwyczaiło się do słodzenia kawy czy herbaty. Słodki smak to ten, którego naturalnie szukamy w potrawach. W przeszłości dawał nam większe szanse na przetrwanie, bo węglowodany albo dawały energię, albo odkładały się w postaci tkanki tłuszczowej na czas kryzysów energetycznych. Tak zresztą dzieje się nadal, tyle, że jedzenia nie zdobywamy teraz polując czy poszukując go w otaczającym nas świecie...
Naturalną chęć jedzenia słodkich potraw można zaspokoić na wiele sposobów, np. sięgając po owoce. Niestety, w dzisiejszych czasach popularne jest „dodatkowe” słodzenie. Wystarczy wspomnieć o cukrze ukrytym w przetworzonych produktach: słodyczach, jogurtach owocowych, sosach (łyżka stołowa ketchupu zawiera ok. 1 łyżeczkę cukru, czyli 4 g!), sokach, płatkach śniadaniowych, napojach gazowanych. Dodatkowo, wiele osób sięga po kryształki cukru niezależnie od producentów żywności, słodząc gorące napoje czy domowe wypieki.
wtorek, 13 września 2016
Tomasz Raczek: "Smoleńsk" to paszkwil na TVN
Po premierze „Smoleńska”, która odbyła się z udziałem najwyższych władz państwowo-partyjnych w Teatrze Wielkim w Warszawie w ub. tygodniu, zaczęły pojawiać się wreszcie prasowe recenzje najnowszego filmu Antoniego Krauzego. Swoją opinię wyraził także znany krytyk Tomasz Raczek. Jego tekst trafia idealnie podsumowując „smoleńskie szaleństwo”. "Moja recenzja: 2/10. Ten film rani stopniem artystycznej nieudolności." - pisze Raczek na swoim blogu we wstępie do komentarza o filmie.
„Jeśli Kaczyński próbował nie dopuścić do premiery, to go rozumiem. Na jego miejscu postąpiłbym tak samo „- powiedział Tomasz Raczek po premierze „Smoleńska”. Z bólem stwierdzam, że nic tu nie wyszło” – pisze następnie w swojej recenzji nie pozostawiając na „Smoleńsku” Antoniego Krauzego suchej nitki. Jednak nie ze względu na polityczną wymowę filmu, tylko jego warstwę artystyczną. Krytyk zastanawia się, dlaczego dopuszczono do premiery” dzieło tak chrome, nieudane i nieprofesjonalnie wykonane”. „Z bólem stwierdzam, że nic tu nie wyszło” – ocenia. I wymienia „tonący w chaosie” scenariusz, „przestraszoną nadmiarem niejasności” reżyserię, „pośpieszne, niedopracowane aktorstwo” czy „niechlujną dokumentację przebiegu całej historii”.
„Jeśli Kaczyński próbował nie dopuścić do premiery, to go rozumiem. Na jego miejscu postąpiłbym tak samo „- powiedział Tomasz Raczek po premierze „Smoleńska”. Z bólem stwierdzam, że nic tu nie wyszło” – pisze następnie w swojej recenzji nie pozostawiając na „Smoleńsku” Antoniego Krauzego suchej nitki. Jednak nie ze względu na polityczną wymowę filmu, tylko jego warstwę artystyczną. Krytyk zastanawia się, dlaczego dopuszczono do premiery” dzieło tak chrome, nieudane i nieprofesjonalnie wykonane”. „Z bólem stwierdzam, że nic tu nie wyszło” – ocenia. I wymienia „tonący w chaosie” scenariusz, „przestraszoną nadmiarem niejasności” reżyserię, „pośpieszne, niedopracowane aktorstwo” czy „niechlujną dokumentację przebiegu całej historii”.
poniedziałek, 12 września 2016
Jak po piętnastu latach czytać „Wściekłość i dumę”?
Jak po piętnastu latach czytać „Wściekłość i dumę”? Jako polityczny pamflet? Głos „wołającej na puszczy”? Kazanie? Oto przed nami zapis osobistych przeżyć autorki, która – według własnych deklaracji – przez dwanaście dni po 11 września 2001 roku nie spała i nie jadła. Wyrywając się z objęć Morfeusza z pomocą kawy i kartonów tytoniu, napisała... no właśnie, co?
Przerażenie. Rozgoryczenie. Wściekłość. Przemożna żądza rewanżu. Czytany po upływie półtora dekady tekst Oriany Fallaci wciąż ocieka emocjami. Napisany w stanie szoku, doświadczonego naocznie, z perspektywy Manhattanu 11 września 2001 roku. Autorka, pretensjonalnie stosując autoidentyfikację „uchodźcy politycznego”, zamieszkała na drugiej półkuli (nigdy jednak nie przyjmując amerykańskiego obywatelstwa). Napisany prosto z serca tekst, we włoskiej prasie, z oczywistych względów, straszliwie okrojony, w wersji książkowej poprzedzony jest przedmową autorki, utrzymaną w analogicznym tonie żalu, gniewu, frustracji własną bezsilnością. Widzimy kobietę, deklarującą gotowość „stania się morderczynią” w obronie cywilizacji, której recenzowana praca jest także apologią. Co istotne – pisaną z perspektywy ateisty, i to nie tego „ateisty” z nieprzeczytaną Biblią i Koranem, ale kogoś, kto świadomie uważa religię za zło. Każdą.
Przerażenie. Rozgoryczenie. Wściekłość. Przemożna żądza rewanżu. Czytany po upływie półtora dekady tekst Oriany Fallaci wciąż ocieka emocjami. Napisany w stanie szoku, doświadczonego naocznie, z perspektywy Manhattanu 11 września 2001 roku. Autorka, pretensjonalnie stosując autoidentyfikację „uchodźcy politycznego”, zamieszkała na drugiej półkuli (nigdy jednak nie przyjmując amerykańskiego obywatelstwa). Napisany prosto z serca tekst, we włoskiej prasie, z oczywistych względów, straszliwie okrojony, w wersji książkowej poprzedzony jest przedmową autorki, utrzymaną w analogicznym tonie żalu, gniewu, frustracji własną bezsilnością. Widzimy kobietę, deklarującą gotowość „stania się morderczynią” w obronie cywilizacji, której recenzowana praca jest także apologią. Co istotne – pisaną z perspektywy ateisty, i to nie tego „ateisty” z nieprzeczytaną Biblią i Koranem, ale kogoś, kto świadomie uważa religię za zło. Każdą.
niedziela, 11 września 2016
Jeden dzień, który wstrząsnął światem
Pojawia się tu jednak poważny problem. Jaki sens ma zastanawianie się nad wpływem tego jednego zamachu, jeśli skazani jesteśmy na spekulacje? Właściwie niczego nie możemy powiedzieć na ten temat z pewnością. Wszystko co wiemy, to że ten zamach nadal budzi silne emocje, że jest przedmiotem sporów i że stanowił punkt zwrotny w relacjach między Zachodem i światem islamu.
Wiele wskazuje na to, że tak udana operacja, równoczesnego porwania czterech samolotów pasażerskich, zaatakowanie nimi symbolu kapitalizmu i centrum dowodzenia amerykańskiej armii, zabicie prawie trzech tysięcy ludzi, wywołała w świecie islamu euforię radości, poczucie sukcesu i głębokie przekonanie, że z Ameryką można wygrać.
sobota, 10 września 2016
Jubileuszowe odwiedziny Polskiej Szkoły Sobotniej w Liverpool
W Polskiej Szkole Sobotniej w Liverpool. Fot. K.Bajkowski |
Polska Szkola Sobotnia w Liverpool jest największą polonijną szkolą w rejonie Sydney. W tych zurbanizowanych okolicach Nowej Południowej Walii mieszka bowiem najwięcej rodzin polskich lub mających polskie korzenie. Od kilku lat cosobotnie zajęcia odbywają się na terenie Casula Public School - zaledwie 3 km od centrum szybko rozwijającej się południowo-zachodniej dzielnicy metropolii sydnejskiej - Liverpool Na zaproszenie derektorki Szkoły Emilii Zwolak Bumerang Polski odwiedził poszczególne klasy, rozmawiał z uczniami, nauczycielami i rodzicami.
piątek, 9 września 2016
Geloterapia w wykonaniu Teatru Miniatura
Zespół Teatru Miniatura. Fot. M.Kempisty |
O zbawiennym działaniu śmiechu można by napisać bardzo wiele. Dość powiedzieć, że powstają na całym świecie ośrodki, gdzie stosuje się gelotologię, czyli terapię śmiechem. Proszę więc potraktować to bardzo poważnie. Nawet śmiech półgębkiem, czy wymuszony uśmiech mają dobroczynne działanie.
czwartek, 8 września 2016
Skarby Polski: Łęczyca - rezydencja diabła Boruty
Zamek w Łęczycy wzniesiony został w latach 1357-70, z inicjatywy króla Kazimierza Wielkiego, wkrótce po tym jak włączył on księstwo łęczyckie w granice Państwa Polskiego. Postanowiłam poszukać śladów Boruty osobiście.
Słuchając starej legendy
Według legendy, diabeł Boruta był żyjącym w wieku czternastym szlachcicem. Gdy budowany był zamek w Łęczycy, król Kazimierz Wielki, doglądając jego budowę utknął w swej karecie na szerokich mokradłach. Silny młodzieniec o imieniu Boruta, pomógł mu w tej opresji i w zamian za to otrzymał posadę dozorcy zamku. Z czasem on jednak zadomowił się w nim na dobre, a tych którzy byli złymi mieszkańcami miasta, więził Boruta w lochach zamkowych, poddając ich okrutnym torturom. Osobiście nasłuchiwałam w lochach zamczyska popiskiwań Boruty, który zawsze tak reaguje na nieproszonych gości. środa, 7 września 2016
Przyłącz się do obchodów Polonijnego Dnia Dwujęzyczności
Polonijny Dzień Dwujęzyczności (Polish Bilingual Day) to nowe święto, które pojawiło się w polonijnym kalendarzu w ubiegłym roku. Jego uroczysta proklamacja odbyła się we wrześniu 2015 roku w Konsulacie Generalnym RP w Nowym Jorku. Pomysłodawcami i organizatorami dnia polskiego języka są Fundacja Dobra Polska Szkoła z Nowego Jorku oraz Fundacja Edukacja dla Demokracji z Warszawy.
Inicjatywę wspiera i współfinansuje Senat Rzeczypospolitej Polskiej w ramach sprawowania opieki nad Polonią i Polakami za granicą w 2016 r. Patronem honorowym jest Prof. Jan Miodek.
Inicjatywę wspiera i współfinansuje Senat Rzeczypospolitej Polskiej w ramach sprawowania opieki nad Polonią i Polakami za granicą w 2016 r. Patronem honorowym jest Prof. Jan Miodek.
wtorek, 6 września 2016
G20. Wszyscy naraz chcą rozmawiać z Rosją
Leaders of the G20 at the 2016 summit, September 4 - 5 at Hangzhou (China) Fot. C. Rosada (Wikimedia Commons) |
Rosyjska koncepcja przezwyciężenia sankcji – jakkolwiek trudna dla niektórych w krótkiej perspektywie czasowej, okazała się skuteczna już w średniej perspektywie a w długiej będzie sukcesem.
poniedziałek, 5 września 2016
Tureckie małżeństwo ocaliło polski cmentarz w Kazachstanie
Amiriya i Aslan Kikinadze. Fot .Senat RP |
- Aslan: Turcy, wyznawcy Islamu, którzy mieszkali na południu Gruzji, na mocy dekretu Stalina o deportacji zostali przesiedleni w różne rejony Rosji. Moi rodzice, podobnie jak polskie rodziny, zostali przesiedleni z Gruzji do Kazachstanu. Mieli dwie godziny, by spakować najpotrzebniejsze rzeczy i żywność na trzy dni. Transportowani w bydlęcych wagonach, praktycznie z gołymi rękami, zostali w 1944 r. w środku zimy, w grudniu zostawieni na stepach w pobliżu wsi Merke, na południu Kazachstanu. Taki los podzieliło blisko 100 tys. Turków meschetyńskich. W kraju, gdzie życie nawet wiosną jest trudne, cóż dopiero w zimie, gdy leżały góry śniegu. Nie mieli szansy na przeżycie, gdyby nie pomogła im miejscowa ludność. Kazachowie, sami niezwykle ubodzy, przyjęli ich do swoich domów, nakarmili - dali życie. Na tym terenie już byli Polacy, deportowani do Kazachstanu od 1937 r., a także mieszkańcy krajów nadbałtyckich. W tej wsi był sowchoz, w którym pracowali sami przesiedleńcy. W sowchozie uprawiano głównie buraki.
niedziela, 4 września 2016
Święta od ciemności. Kanonizacja Matki Teresy z Kalkuty
Matka Terasa z Kalkuty. Fot. FreeLargeImages - edited (GNU General Public License) |
Matka Teresa - założycielka zgromadzeń Misjonarek i Misjonarzy Miłości poświęciła swoje życie, by pomagać najbiedniejszym z biednych, chorym, umierającym i niekochanym. Za swoją działalność otrzymała liczne nagrody, łącznie z pokojową nagrodą Nobla w 1979 r. Matka Teresa zmarła 5 września 1997 r. w wieku 87 lat. Beatyfikował ją Jan Paweł II w 2003 roku. Twierdziła, że „największą chorobą świata nie jest ani trąd, ani rak. Jest nią samotność, świadomość, że jest się opuszczonym i zapomnianym przez wszystkich”.
sobota, 3 września 2016
Rok Sienkiewiczowski 2016: 120 lat "Ouo Vadis"
„Ursus ocala Ligię” obraz autorstwa Piotra Stachiewicza, Polska, Włochy 1896-1902 (Pałacyk Henryka Sienkiewicza w Oblęgorku) |
Historia powstania powieści, która przyniosła Sienkiewiczowi światową sławę oraz uczyniła jednym z najwybitniejszych pisarzy swojej epoki, bierze swój początek w podróży poślubnej pisarza do Włoch, mającej miejsce w 1893 roku. Sam związek z Marią Romanowską nie przyniósł Sienkiewiczowi zbyt wiele dobrego, ponieważ żona (za namową matki) uciekła od pisarza w czasie wspomnianej podróży. Nie ma się co dziwić, że zainteresowanie mediów małżeństwem Sienkiewicza było ogromne i wszystkim umknęła ciekawa informacja, która pojawiła się w tamtym okresie w piśmie społecznym i politycznym „Kraj”:
W marcu [1894] pojedzie Sienkiewicz do Rzymu celem odbycia studiów do nowej powieści z czasów pierwszych chrześcijan. Powieść ta, w rodzaju noweli Pójdźmy za Nim, nosić będzie tytuł Quo Vadis.
piątek, 2 września 2016
Trwa wyścig podwodnych zbrojeń w rejonie Azji i Pacyfiku
Chinese Type 039A diesel-electric submarine (public domain) |
Ta sprawa nie schodziła z czołówek mediów na trzech kontynentach. Skandal wybuchł, gdy australijski dziennik "The Australian" ujawnił przeciek ponad 22 tys. stron tajnej dokumentacji, zawierającej szczegóły techniczne nowoczesnych okrętów podwodnych typu Scorpene, budowanych dla Indii przez francuski koncern DCNS. Zamówione za miliardy dolarów jednostki mają być jednym z filarów przyszłej indyjskiej floty podwodnej.
czwartek, 1 września 2016
Major Henryk Sucharski: wojskowy z tajemnicą
Mjr Henryk Sucharski w 1939 roku. (Fot - domena publiczna) |
70 lat temu w Neapolu zmarł major Henryk Sucharski. Jego życie nierozłącznie kojarzy się przeciętnemu Polakowi z Morzem Bałtyckim oraz Gdańskiem. Przyszły bohater Westerplatte urodził się jednak gdzie indziej – w chłopskiej chacie w małopolskiej wsi Gręboszów, 12 listopada 1898 r. Sucharscy byli biedną rodziną, więc przyszły oficer wraz z braćmi i siostrami pracowali od rana w gospodarstwie. Rodzicie dbali jednak również o odpowiednią edukację swoich pociech. Henryk od 1904 r. uczęszczał do szkoły ludowej w rodzinnej miejscowości. Aby zapisać dziecko do niej, rodzina musiała przekazać „wpisowe” nauczycielowi. Mogło ono mieć różną postać – od jajek po kury i gęsi. Ważną osobą w wychowaniu młodzieńca był ks. Piotr Halak, proboszcz lokalnej parafii. Chłopiec zaprzyjaźnił się z duchownym po tym, jak przetrwał ciężką chorobę. Ksiądz później wpłynął na to, że Henryk został ministrantem oraz członkiem Sodalicji Mariańskiej. Religia była dla niego na tyle istotna, że rozważał studia w seminarium tarnowskim.
Porady zdrowotne Konrada Gacy: Witaminy i ich wpływ na zdrowie
Cytrusy- główne źródło witminy C. Fot. Wikimedia |
Subskrybuj:
Posty (Atom)