polish internet magazine in australia

Sponsors

NEWS: POLSKA: Polska może stanąć przed poważnym wyzwaniem, jeśli chodzi o dostawy energii elektrycznej już w 2026 roku. Jak podała "Rzeczpospolita", Polska może zmagać się z deficytem na poziomie prawie 9,5 GW w stabilnych źródłach energii. "Rzeczpospolita" zwróciła uwagę, że rząd musi przestać rozważać różne scenariusze i przejść do konkretnych działań, które zapewnią Polsce stabilne dostawy energii. Jeśli tego nie zrobi, może być zmuszony do wprowadzenia reglamentacji prądu z powodu tzw. luki mocowej. * * * AUSTRALIA: Wybuch upałów w Australii może doprowadzić do niebezpiecznych warunków w ciągu najbliższych 48 godzin, z potencjalnie najwcześniejszymi 40-stopniowymi letnimi dniami w Adelajdzie i Melbourne od prawie dwóch dekad. W niedzielę w Adelajdzie może osiągnąć 40 stopni Celsjusza, co byłoby o 13 stopni powyżej średniej. Podczas gdy w niektórych częściach Wiktorii w poniedziałek może przekroczyć 45 stopni Celsjusza. * * * SWIAT: Rosja wybierze cele na Ukrainie, które mogą obejmować ośrodki decyzyjne w Kijowie. Jest to odpowiedź na ukraińskie ataki dalekiego zasięgu na terytorium Rosji przy użyciu zachodniej broni - powiedział w czwartek prezydent Władimir Putin. Jak dodał, w Rosji rozpoczęła się seryjna produkcja nowego pocisku średniego zasięgu - Oresznik. - W przypadku masowego użycia tych rakiet, ich siła będzie porównywalna z użyciem broni nuklearnej - dodał.
POLONIA INFO: Spotkanie poetycko-muzyczne z Ludwiką Amber: Kołysanka dla Jezusa - Sala JP2 w Marayong, 1.12, godz. 12:30

środa, 24 sierpnia 2016

Polacy w Rio czyli dam­skie Igrzy­ska po pol­sku

Autor przy jed­nym ze swych ulu­bio­nych zajęć.
Praw­dzi­wiej – pod­czas grzy­bo­bra­nia. Rio z Igrzy­skami to już prze­szłość Szara dla naszego sportu, czy też różowa? Nie Inter­net jest od ana­lizy. Tu – każda będzie uprosz­czona. Jak zresztą to, co sły­szę i co czy­tam będąc daleko od War­szawy. Że 33 miej­sce w tabeli meda­lo­wej to osią­gnię­cie godne tytułu rekordu… 21 wieku. Bo ostat­nimi czasy było po 10 medali, a teraz jest 11. A w roku 2000, czyli wedle mnie na otwar­cie stu­le­cia było medali 14, samych zło­tych 6 i 14 miej­sce w kla­sy­fi­ka­cji meda­lo­wej. Więc zakrzyknę pyta­niem: kto i po co wymy­śla takie „rekordy”. Szcze­rze – 33 miej­sce w tabeli naj­bar­dziej spra­wie­dli­wej to dla repre­zen­ta­cji porażka, nie dyr­dy­malmy, że 11 to wię­cej niż 10, więc…

Będą – już są – woła­nia o spraw­dze­nie, czy repre­zen­ta­cja nie roz­dęta, jak liczna była ekipa towa­rzy­sząca, jaka część odpo­wie­dzial­no­ści jest po jej stro­nie?


Pytać zawsze warto, byle z odpo­wie­dzi pobrać wnio­ski. I to nie jako jedyne kry­te­rium oceny tylko jedno z przy­najm­niej kilku. Jak np. kry­te­rium szu­ka­nia odpo­wie­dzi na pyta­nie o nagły dla kibica kry­zys w takim pły­wa­niu wcze­śniej pre­zen­to­wa­nym, jako jeden z dzia­łów sztan­da­ro­wych? Prze­cież nie mogło się to wziąć z nie­zre­ali­zo­wa­nia obiet­nicy jed­nego z poprzed­nich mini­strów sportu, że AWF szybko będzie miał pły­wal­nię 50-metrową, bo to prze­cież było w epoce Panny Oty­lii, czyli bez związku z tymi igrzy­skami.

A gdzie przy­czyny sza­ro­ści w innych spor­tach, które zagrały role przy­sło­wio­wych cho­inek w rewii lodo­wej? Złe normy kwa­li­fi­ka­cyjne, czy błędy orga­ni­za­cyjne i tre­ner­skie? Także w kształ­ce­niu, kon­troli i dowo­dze­niu? Czy przy­pad­kiem nie ucieka nam nowo­cze­sność w tej dzie­dzi­nie? Nie ta w dia­gno­zach wygła­sza­nych z try­bun, stam­tąd łatwo zagrzmieć… Co na to uczel­nie kadr spor­to­wych? War­szawa, Kato­wice, Wro­cław, Gorzów, Poznań, Kra­ków, toż tam mają być kuź­nie nowo­cze­sno­ści! I w ogóle aktyw­no­ści w boju o sport nowo­cze­sny – z powszech­nym i szkol­nym włącz­nie.

A sfera orga­ni­za­cji – wstyd zwią­zany z dopin­giem i wciąż zale­głość w obo­wiązku prze­ko­ny­wa­ją­cej odpo­wie­dzi jak można było dopu­ścić, by zło prze­ro­dziło się w kom­pro­mi­ta­cję?
Pro­po­nuję też zająć się rze­tel­niej­szą ana­lizą jak TO robią inni. Bry­tyj­czycy mieli zły okres w spo­rcie – wzięli się – także urzę­dowo i rzą­dowo za odna­wia­nie i co – druga repre­zen­ta­cja olim­pij­ska w Rio! A Węgrzy – 8 zło­tych medali, w sumie 15 i 14 miej­sce – dobry przy­kład bli­ziutko…

Prze­pra­szam, że wra­że­nia z wiel­kiego, kolo­ro­wego, peł­nego pasji spor­to­wej teatru zakłó­cam sło­wem, zamiast dać się ponieść rado­ści ze współ­uczest­ni­cze­nia. Przy pomocy i „przy pomocy” kole­gów spra­woz­daw­ców, z któ­rych jedni brali mnie na krzyk, inni na „kaba­ret star­szych panów”… Pan z nimi…

O spor­tow­cach – krótko, bo już powie­dziano, co było do powie­dze­nia. Tym, któ­rzy zdo­by­wali medale (od Majki do Majki, jak dow­cip­nie pod­su­mo­wał red. Tomasz Jaroń­ski – kie­dyś PS, dziś Euro­sport) raz jesz­cze słowa uzna­nia oraz podzię­ko­wań. Pan Rafał brą­zem otwo­rzył, Pani Majka Włosz­czow­ska sre­brem zamknęła. Od samego oglą­da­nia po dziś to i owo mnie boli…

A w ogóle, to pol­ski sport meda­lowo miał Igrzy­ska pod dyk­tando pań. Tak jesz­cze nie było, ale… jest!

Jesz­cze speł­nię miłą powin­ność pozdro­wie­nia dobrym sło­wem wszyst­kich, któ­rzy byli gotowi – i dali tego dowody – wal­czyć na pozio­mie rekor­dów życio­wych. To dla mnie wła­śnie sedno oceny udziału w Igrzy­skach Olim­pij­skich. Sła­wię rów­nież obie gry – nie było w nich medali, życió­wek się nie okre­śla, ale siat­ka­rze i szczy­pior­ni­ści wnie­śli kawal dobrego sportu oraz pasji. Że powinni móc wypaść lepiej – to już inna sprawa.
No i wypada w tych „dam­skich Igrzy­skach po pol­sku” tro­chę dobrej pamięci panom udzie­lić. W imię… rów­no­upraw­nie­nia…

Andrzej Lewandowski
Studio Opinii


* * *

Zob. podsumowanie Igrzysk w Rio w Eurosport

Tabela medalowa i wyniki Polaków w Rio


* * *

Olimpiada w Rio de Janeiro skończyła się ale przy tej okazji warto wspomnieć, że 16 lat temu  powstala w Australii polska piosenka "Olimpijskie Kola" z okazji  sydnejskiej Olimpiady 2000.

Jak pisze do nas jej twórca i wykonawca Slawk Kazan już  rok przed igrzyskami zaczął myśleć o skomponowaniu piosenki, mówiacej o wydarzeniach sportowych.

 
- Pierwsza powstała muzyka a potem tekst piosenki. Skonkatkowałem się wtedy z Andrzejem Muzykiem, który w tym czasie mieszkał w Brisbane. Spedzilismy tydzień. Pracowaliśmy czesto do późnych godzin nocnych robiąc aranż do tej piosenki. Po powrocie do Sydney wynajęłem studio nagrań, gdzie do wspólpracy zaprosilem
Asię Lunarzewską i Janisa Polkasa.Tam spędzilismy kilka godzin nagrywajac piosenkę. - mowi Slawek Kazan, który po długim okresie zamieszkiwania w Canberze przeprowadzil się niedawno na słoneczny Gold Coast. 
 
W  trwającej jeszcze atmosferze zakończonej  Olimpiady w Rio przypominamy "Olimpijskie Koła" Sławka Kazana:
 



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy