Inscenizacja przed pomnikiem Poznańskiego Czerwca'56 fot. Facebook Jacek Jaśkowiak, Prezydent m. Poznania |
O godz. 18 w kościele oo. Dominikanów rozpoczęła się uroczysta msza św. w intencji Ofiar Czerwca '56. Wzięli w niej udział prezydenci Polski i Węgier. Potem uczestnicy i mieszkańcy przemaszerowali w kierunku Pomnika Poznańskiego Czerwca ’56.
Główne uroczystości przy pomniku rozpoczęły się o godz. 20.30. W programie znalazły się wystąpienia m.in. Andrzeja Dudy, prezydenta Węgier Jánosa Ádera, Lecha Wałęsy i Jacka Jaśkowiaka. Część uczestników przywitała byłego prezydenta okrzykami "Bolek, Bolek", a część skandowała jego nazwisko. Kiedy swoje przemówienie rozpoczął Andrzej Duda, można było usłyszeć zarówno gwizdy jak i głośne brawa.
Jesteśmy tu, by oddać hołd tym, którzy w 1956 roku domagali się dwóch rzeczy: chleba i wolności. Kto by pomyślał, że to właśnie w Wielkopolsce ludzie, którzy pod zaborami prowadzili pracę organiczną przeprowadzą pierwszy w Polsce pod komunistyczną władzą strajk robotniczy. Ten strajk zaczął się, bo ludzie w Poznaniu nie wytrzymali i gwałtownie zareagowali na poniżenie i odbieranie godności przez władzę, która mieniła się ludową - powiedział Andrzej Duda. - Jeśli dziś, z perspektywy 60 lat patrzymy na te wydarzenia, chcę powiedzieć, że Polska składa hołd bohaterom powstania Poznańskiego Czerwca. Bohaterom którzy nie bali się kul i dział. Składam im głęboki hołd, bo oni obudzili wielkie pragnienie wolności i suwerenności w Polakach - dodał prezydent. Andrzej Duda zakończył swoje wystąpienie stwierdzeniem "cześć i chwała bohaterom".
Przemówienie Lecha Wałęsy:
Przebieg całej uroczystości na Pl. Mickiewicza:
Fotoreportaż Jarka Ławońskiego z ulic Poznania tuż przed uroczystościami:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy