Parafianie otrzymali na kolację próbkę tego, co ich młodzież
będzie jadła w Polsce. No, a czego tam nie było! Pani Urszula zrobiła ponad 500
smacznych pierogów a oprócz tego były podane panierowane sznycle kurze wraz z gorącą
kapustą kiszoną i kiełbaskami a na deser pączki i „kremówki” - ulubione przez
naszego rodaka, Świętego Jana Pawła II, o których to wspominał na spotkaniach z
ludem Bożym jak to po maturze z koleżankami i kolegami chodził na „kremówki”,
czyli w Polsce znane, jako „napoleonki”, ale teraz to już większość cukierni zmieniła
to na „kremówki Ojca Świętego”.
Aby uświetnić ten wieczór i podkreślić bardziej polskość, ksiądz
zaprosił kilka par z zespołu tanecznego „Kujawy” z Bankstown, aby zaprezemntowali
polskie tańce.
Cztery pary w pięknych ludowych strojach zachwyciły uczestników
wieczoru pięknymi tańcami: „Kujawiakiem”, „Oberkiem” i wspaniałym „ Śląskim Sztajerkiem”. Jakby tego nie było dosyć, tancerze z „Kujaw”
porwali parafian do tańca „Barn dance”, w którym rej wodziła Monica Hawton,
była uczennica St. Joseph Catholic College w Gosford.
Na inna uroczystość tancerze na pewno z chęcią przyjadą
już z innym programem, bo mają w repertuarze wiele tradycyjnych polskich ludowych tańców.
Hania Hawton, Gosford
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy