polish internet magazine in australia

Sponsors

NEWS: POLSKA: Polska może stanąć przed poważnym wyzwaniem, jeśli chodzi o dostawy energii elektrycznej już w 2026 roku. Jak podała "Rzeczpospolita", Polska może zmagać się z deficytem na poziomie prawie 9,5 GW w stabilnych źródłach energii. "Rzeczpospolita" zwróciła uwagę, że rząd musi przestać rozważać różne scenariusze i przejść do konkretnych działań, które zapewnią Polsce stabilne dostawy energii. Jeśli tego nie zrobi, może być zmuszony do wprowadzenia reglamentacji prądu z powodu tzw. luki mocowej. * * * AUSTRALIA: Wybuch upałów w Australii może doprowadzić do niebezpiecznych warunków w ciągu najbliższych 48 godzin, z potencjalnie najwcześniejszymi 40-stopniowymi letnimi dniami w Adelajdzie i Melbourne od prawie dwóch dekad. W niedzielę w Adelajdzie może osiągnąć 40 stopni Celsjusza, co byłoby o 13 stopni powyżej średniej. Podczas gdy w niektórych częściach Wiktorii w poniedziałek może przekroczyć 45 stopni Celsjusza. * * * SWIAT: Rosja wybierze cele na Ukrainie, które mogą obejmować ośrodki decyzyjne w Kijowie. Jest to odpowiedź na ukraińskie ataki dalekiego zasięgu na terytorium Rosji przy użyciu zachodniej broni - powiedział w czwartek prezydent Władimir Putin. Jak dodał, w Rosji rozpoczęła się seryjna produkcja nowego pocisku średniego zasięgu - Oresznik. - W przypadku masowego użycia tych rakiet, ich siła będzie porównywalna z użyciem broni nuklearnej - dodał.
POLONIA INFO: Spotkanie poetycko-muzyczne z Ludwiką Amber: Kołysanka dla Jezusa - Sala JP2 w Marayong, 1.12, godz. 12:30

poniedziałek, 8 lutego 2016

Polska telewizyjna: Który kanał najpopularniejszy?

Fot. Imagerymajestic.  FreeDigitalPhotos.net
Statystyczny polski telewidz w zeszłym roku spędzał przed swoim teleodbiornikiem aż 4 godziny i 23 minuty! To o 3 minuty dłużej niż rok wcześniej i kolejny raz gdy liczba ta (pomimo narzekań na poziom telewizji i konkurencję ze strony Internetu) wzrasta, a nie maleje. Tym samym koniec tradycyjnej telewizji, przynajmniej w Polsce, jest daleki, a koniunkturę nakręcają kolejne darmowe kanały w naziemnej telewizji cyfrowej (MUX8) i jeszcze więcej stacji tematycznych. Dla pełnego obrazu polskiej telewizji warto jednak prześledzić najpopularniejsze programy telewizyjne 2015 roku z podziałem na kategorie (a jest w nich przynajmniej kilka niespodzianek).

Zacznę od filmów fabularnych. Choć po stacjach ogólnodostępnych ciężko oczekiwać premier (tylko takie kanały mogą liczyć u nas na milionowe wyniki oglądalności) to najczęściej wybieramy produkcje znane nam od dawna i sprawdzone. Pojedynek filmowy 2015 roku można nazwać Kevin kontra reszta świata. Gdyż to nadany w ostatnie święta „Kevin sam w domu” (rok produkcji 1990) zgromadził największa liczbę widzów (4,09 mln), zaś trzecie miejsce przypadło drugiej części jego przygód („Kevin sam w Nowym Jorku” z 1992 roku z 3,12 mln). Kevina przedzielił tylko najnowszy w zestawieniu „Wałęsa człowiek z nadziei” (3,29 mln). Za ciekawostkę należy uznać sytuację z ponadczasową komedią „Sami swoi” (1967). Ma ona bowiem jak widać stałą grupę zwolenników, bo w styczniu w Polsacie oglądało ją 2,89 mln, a w grudniu w TVP1 2,88 mln (pozwoliło to na 7 i 8 miejsce w zestawieniu filmów).

Najpopularniejszym programem rozrywkowym 2015 roku został „Rolnik szuka żony”. Zmagania uczestników tego reality show śledziło nawet 5,4 mln widzów. Drugie miejsce zajął teleturniej „Jaka to melodia” (3,9 mln), a podium zamyka Polsatowski „Taniec z gwiazdami” (3,77 mln). Pomimo braku w trójce jakiegokolwiek z programów TVN, to ta stacja ma najwięcej (bo czterech) przedstawicieli w pierwszej dziesiątce. To kolejno: „Mali giganci” (4), „Mam Talent” (5), „Masterchef” (7) i „Mamy Cię” (8).

Niczym nie zaskakują najpopularniejsze seriale, bo trójkę „M jak miłość” (7,43 mln), „Ranczo” (7 mln) i „Na dobre i na złe” (5,85 mln), moglibyśmy wymienić jednym tchem. Nowościami w pierwszej dziesiątce są „Dziewczyny ze Lwowa” (miejsce 6) i „Strażacy” (8). Warto dodać, że gdy polscy telewidzowie szukają serialu wybierają przede wszystkim Telewizję Polską. Gdyż żaden z seriali stacji komercyjnych nie osiągnął wyniku pozwalającego mu na miejsce w omawianej dziesiątce!

Między innymi to przekłada się na ostateczny wynik grupy TVP. Kanały telewizji publicznej razem osiągnęły najlepsze udziały (32,28%) przed grupą Polsat (22,19%) i TVN (20,83%). W podziale na poszczególne stacje zestawienie otwiera TVP1 (12,28%), przed Polsatem (11,6%) i TVNem (10,65%). Z tych kanałów tylko Jedynka poprawiła swój wynik w stosunku do roku poprzedniego. Ze względu na brak możliwości przerywania przez TVP, trwających programów reklamami, inaczej wyglądają zyski ze spotów. Tu przoduje Polsat (3 mln 432 mln), drugi jest TVN (2 mld 812 mln), a dopiero trzecia Jedynka (1 mld 268 mln).

Zarobek Polsatu zapewne podniósł się ze względu na wysokie wyniki oglądalności eliminacji Mistrzostw Europy w piłce nożnej. W całym roku (bez względu na kategorię) najwięcej widzów zgromadził decydujący mecz Polska-Irlandia (9,16 mln). Wyprzedzając tym samym „M jak miłość”, „Ranczo” i inne spotkania Szkocja-Polska (6,62 mln) oraz Niemcy-Polska (6,41 mln). W pierwszej dziesiątce był również marcowy pojedynek Irlandia-Polska (na 9 z 5,76 mln). Warto zauważyć, że na 10 miejscu znalazły się mikołajkowe „Wydarzenia” Polsatu, którym towarzyszył blok charytatywny blok reklamowy.

Na koniec coś w ramach ciekawostki. Z badań oglądalności wynika, że najwięcej czasu przed telewizorem Polacy spędzili 1 stycznia 2015 roku. Tym samym telewizor po nocy sylwestrowej włączany był na średnio 6 godzin i 17 minut. Równie dobrze wypadła niedziela 4 stycznia (6 godzin i 7 minut) oraz niedziela 15 listopada i święto Trzech Króli (oba powyżej 6 godzin). Minimalnie gorszy wynik odnotowano w jeszcze jedną niedzielę 1 lutego (5h 56m). Jak będzie w tym roku i czy znowu odsypianie sylwestrowego kaca przed telewizorem spowodowało, że   teleodbiornik bił rekordy zimowych niedziel? Tego dowiemy się już z zestawienia oglądalności 2016 roku.

Życzę  telewidzom  jak i sobie jednak przede wszystkim lepszego poziomu audycji obecnych w różnych stacjach, tak aby  godziny z włączonym telewizorem nie szły na marne.

 Jakub Sadurski
Uwaga: w przypadku seriali i programów rozrywkowych podano wynik odcinków z najwyższą oglądalnością, a nie średnią całego sezonu.

 
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy