PolArt 2015, Federation Square, Melbourne. Fot. S.Sadurski |
W niedzielę 27 grudnia od wczesnych godzin rannych do
centrum Melbourne przybywały grupy taneczne w strojach ludowych z różnych
regionów Polski, co wzbudzało zachwyt przechodniów. Było takich grup 14 z całej
Australii i Nowej Zelandii. Na Federation Square wyrosło mnóstwo stoisk
gastronomicznych (po bigos i placki ziemniaczane – ustawiały się kolejki!), z
polską biżuterią, ceramiką, pamiątkami itp. W różnych salach
koncertowo-teatralnych zbierały się grupy muzyków, artystów, chórów i zespołów
muzycznych – ustawiając się w kolejce do występów.
W Melbourne Town Hall – Swanston Hall, Muzeum i Archiwum
Polonii Australijskiej (MAPA) zorganizowało wystawę „Mazurki pod Krzyżem
Południa”, dokumentując spuściznę zapomnianego wirtuoza, kompozytora,
nauczyciela i patrioty polskiego – Stanisława
Victora de Tarczyńskiego.
Wystawę w niedzielę 27 grudnia, o godz. 10.00 uroczyście
otwarli córka kompozytora Halina de Tarczyńska i ambasador RP Paweł Milewski w
obecności licznie zgromadzonej Polonii i rodziny de Tarczyńskich.
Po przywitaniu obecnych gości przez prezesa Muzeum i
Archiwum Polonii Australijskiej Dr Helenę Evert, młody pianista Konrad
Olszewski odegrał 3 Mazurki kompozycji S. de Tarczyńskiego. Po podaniu przez H. Evert krótkiej informacji
o Stanisławie de Tarczyńskim i działalności Muzeum i Archiwum Polonii
Australijskiej, dokonano oficjalnego otwarcia wystawy przez przecięcie wstęgi.
Wystawa była otwarta dla zwiedzających przez cały tydzień.
A oto sylwetka zapomnianego wirtuoza, kompozytora,
nauczyciela i polskiego patrioty. Stanisław de Tarczyński (1882-1952) urodził
się 7 kwietnia 1882 r. w Warszawie – syn Józefa de Tarczyńskiego, profesora Konserwatorium
Warszawskiego i jego żony Bronisławy, z domu Bobińska. Wychowany jako katolik,
ukończył liceum i Konserwatorium Warszawskie, gdzie otrzymał dyplom z
wyróżnieniem i złoty medal. W wieku 20 lat, otrzymał angaż na okres roku w
Moskiewskiej Operze Wielkiej.
Po powrocie do Polski, przyłączył się do pracowników
czasopisma muzycznego i literackiego – Młoda Muzyka. Później studiował w
Berlinie, koncertując w Dreźnie i Pradze, następnie został wybrany do
prowadzenia znanej Orkiestry Symfonicznej Yasye’a w Brukseli. Gdy osiągnął
międzynarodową sławę, jeden z palców lewej ręki uległ paraliżowi. Podupadły na
zdrowiu i duchu, udał się do Egiptu, gdzie wolno odzyskał zdrowie pod opieką
swojej siostry i przyjaciółki Polki – Jadwigi Kilbach.
Do Australii Stanisław de Tarczyński przybył z Jadwigą
Kilbach w roku 1912. Zawarli ślub 16 marca 1913 roku w Kościele Luterańskim -
East Melbourne. Nie będąc w stanie wrócić do Europy ze względu na wybuch I
Wojny Światowej, Tarczyński niechętnie zmienił swój status z turysty na
emigranta i rozpoczął grać na skrzypcach w teatrach, a jego żona uczyła języków
niemieckiego i francuskiego, w kilku prywatnych szkołach. Później została
założycielem Międzynarodowego Klubu Kobiet w Victorii i jego
wiceprzewodniczącą.
Stanisław de Tarczyński dość szybko zaznaczył swój ślad na muzycznym i kulturowym pejzażu Australii. Jego osiągnięcia były wybitne i godne uwagi. Np. – Mazurka melancholiczna, była opublikowana w 1915 roku; wydał także – Kayser’s Studies for Violin (V. I, II, III). W latach 1922-36 uczył gry na skrzypcach w Konserwatorium Muzycznym Uniwersytetu Melbourneńskiego i w Albert Street Censervatorium. Był uznawany za najlepszego nauczyciela gry na skrzypcach w Australii. Wielu z jego uczniów osiągało dystyngowane pozycje w świecie muzycznym. Stanisław de Tarczyński był m.in. koncertmistrzem Melbourne Symphony Orchestra, ABC Symphony Orchestra, Adelaide Symphony Orchestra, jak również stałym koncertmistrzem orkiestr firm operowych w Australii i Nowej Zelandii, które były związane z J.C. Williamason Ltd.
Miał również mocne więzi z wieloma środowiskami
artystycznymi w Melbourne. Jego przyjaciółmi byli m.in. malarze Max Meldrum i
Justus Jorgrnsen.
Jego portret namalowany przez Colina Colahana dotarł do
finału konkursu Archibald Prize w 1932 r. (niestety spłonął w czasie
niemieckiego nalotu na Londyn w 1944 r.). Z kolei portret Jadwigi de Tarczyńska
autorstwa Maxa Meldrum jest prezentowany na stałej wystawie w National Gallery
of Australia w Caberze.
Rodzina Tarczyńskich w czasie dwóch wojen światowych i w
okresie międzywojennym była zaangażowana w pomoc Ojczyźnie. Byli filarami
polskości w organizowaniu życia świeżo powstałej społeczności polonijnej w
Melbourne. To w ich domu w Mont Albert, w 1949 r., została założona pierwsza oficjalna
organizacja polska w Melbourne.
Stanisław de Tarczyński był wujem znanego historyka
Polonii australijskiej, nieżyjącego już Lecha Paszkowskiego.
Stanisław de Tarczyński zmarł 18 czerwca 1952 r. Jego
prochy razem z prochami Jadwigi de Tarczyńskiej spoczywają na cmentarzu
Springvale Necropolis.
Córka Halinka de Tarczyński była znakomitą solistką,
godną uznania – występowała na scenie i w radio w latach 1940 –1950, obecnie
mieszka w Melbourne i właśnie od Niej i jej bratanicy Margaret Benkam, Lucyna Artymiuk
zdobyła informacje, materiały i eksponaty użyte na wystawie. Ponadto dodatkowe
fotografie rezydencji de Tarczyńskich autorstwa Lecha Paszkowskiego,
udostępnili Romuald Paszkowski i Jolanta Nowak ( z d. Paszkowska).
Lucyna Artymiuk, Bogusław Kot
Wspaniała wystawa, żałuję że nie dotarłam na otwarcie!
OdpowiedzUsuńMonika Nowacka Athanasiou