Tajemniczy Zamek Książ - jeden z największych zamków w Polsce i Europie |
Zaginiony skarb III Rzeszy
Wrocław, rok 1945. Klęska III Rzeszy jest przesądzona. Do miasta nadciągają wojska Armii Czerwonej. Niemcy wpadają w panikę, a dowódcy głowią się, co zrobić z ogromnymi ilościami zrabowanego złota i dzieł sztuki. W końcu wpadają na pomysł, aby zapakować wszystko do pociągu i wywieźć poza miasto. Szacuje się, że w każdym wagonie mogło być nawet 20 ton tego drogocennego kruszcu. Na jego pokładzie miała znajdować się także mityczna "bursztynowa komnata".
Fragment kopii Bursztynowej Komnaty w Carskim Siole |
Bursztynowa Komnata to kompletny, bursztynowy wystrój komnaty zamówiony przez Fryderyka I u gdańskich mistrzów. W ciągu kilkudziesięciu lat, jakie upłynęły od jej zaginięcia bądź zniszczenia, stał się symbolem zaginionego skarbu. Wartość samych skarbów wchodzących w skład "bursztynowej komnaty" szacuje się na ponad 700 milionów złotych.
Pociąg ze złotem i dziełami sztuki miał wyjechać z Wrocławia i dojechać do Świebodzic. Stamtąd miał wyruszyć do Wałbrzycha, jednak nigdy tam nie dotarł. Co się zatem stało z całym skarbem III Rzeszy? Hipotez jest wiele, ale każda zakrawa na legendę. Jedna z wersji mówi, że „złoty pociąg” zboczył z trasy i wjechał do wydrążonego wcześniej tunelu w okolicach Lubiechowa (około 3 kilometrów od Świebodzic), który prowadził pod Zamek Książ. Skład miał zostać zatrzymany, a cała obsługa zamordowana przez nieznanych sprawców.
O ile sam pociąg od lat okryty był mroczną niepewnością o tyle zamek Książ i jego podziemia są namacalną rzeczywistością.
Zamek z bajki
Zamek Książ jest jednym z największych zamków w Polsce i Europie i jednocześnie największym zamkiem na Dolnym Śląsku. Zbudowany na urwistym skalnym cyplu, na wysokości 395 m n.p.m., otoczony głęboką kotliną porośniętą lasem. Niegdyś nazywany był „perłą Śląska”, a także „zamkiem z bajki”.
Zamek został wybudowany w latach 1288-1292 przez księcia świdnicko-jaworskiego Bolka I Surowego. W rękach piastowskich książąt pozostał do roku 1392, a następnie zamek przeszedł pod panowanie monarchów czeskich, po czym stał się własnością rycerską. W wyniku wojen husyckich na Śląsku Książ uległ częściowemu zniszczeniu i stał się kryjówką rycerzy – rozbójników, w tym słynnego z rozbojów Hermana Czettritza.
W latach 1491-97 właścicielem zamku został król Władysław Jagiellończyk. Następnie rezydencję oddano pod zastaw rodzinie Hochbergów, którzy później wykupili swoje dobra lenne, a zamek stał się wolną własnością dziedziczną ich rodu, aż do 1941 roku, kiedy to został skonfiskowany przez hitlerowców.
RIESE
W roku 1943 z rozkazu gauleitera NSDAP Karla Hanke zamek wraz z przyległymi obszarami otoczono gęstymi zasiekami z drutu kolczastego, kordonem strażników i zmową milczenia. Do jego wnętrz sprowadzono tysiąc robotników z paramilitarnej organizacji Todt, którzy rozpoczęli przebudowę warowni na nową Kancelarię Rzeszy. Wkrótce ilość zatrudnionych osób wzrosła do trzech tysięcy, a całość prac przygotowawczych rozplanowano aż do 1950 roku. Operacja prowadzona była w ramach akcji Riese, zaś kompleks w Książu otrzymał nazwę kodową Brabant 1. Prawdopodobnie powstać miała tutaj kwatera główna Hitlera, chroniąca go nie tylko przed nalotami bombowców, ale i przed bronią atomową - niemieccy opiekunowie warowni wspominali, że przygotowują schron przed bardzo potężną bronią. W tym celu w ogromnej skale, na której stoi zamek, wykuto sieć korytarzy oraz wydrążono też kilka krzyżujących się w podziemiach pod kątem prostym pomieszczeń, z leżącego 15 metrów poniżej poziomu gruntu centralnego szybu transportowego poprowadzono korytarze do zamkowych piwnic i poprzez windy połączono z barokową częścią budowli. Na dziedzińcu wykuto w skale szyb z windą do transportu samochodów.
Do dzisiaj tunele prowadzące do zamku Książ budzą ogromne emocje |
Podziemna linia kolejowa?
Wiadomo, że do zamku planowano doprowadzić linię kolejową. Czy udało się ją jednak ten projekt zrealizować?. Z własnych, chłopięcych eskapad mogę z całą pewnością stwierdzić, że przynajmniej w niektórych korytarzach znajdowały się tory podziemnej kolejki. Wprawdzie przed nadejściem wojsk sowieckich podziemne korytarze zaminowano i częściowo zasypano ale jeszcze w latach 70-tych znaliśmy kilka wejść, które prowadziły do podziemi zamku.
Jeszcze do dzisiaj tunele budzą one ogromne emocje. Ja sam, za każdym razem, kiedy pojawiam się w Polsce, planuję kilkudniowe wędrówki śladami zamkowych tajemnic. Za każdym razem spotykam niestrudzonych poszukiwacze skarbów, którzy uważają, że w ciągnących się pod zamkiem korytarzach ukryto depozyty bankowe, dzieła sztuki albo kosztowności, zrabowane przez hitlerowców na terenie Śląska. Być może tu właśnie znajduje się też słynna Bursztynowa Komnata.
Ostatnie doniesienia prasowe sugerują, że Złoty Pociąg został odnaleziony i została rozwiązana jedna z największych zagadek II wojny światowej. Czy aby na pewno?
W przeszłości dochodziło już do podobnych rewelacji, jednak żadna nie okazała się prawdziwa. Legendarny pociąg III Rzeszy wciąż budzi ogromne nadzieje odkrywców ......
Tekst i zdjęcia: Jerzy Krysiak
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy