List naukowców z NASA został napisany jeszcze przed zapowiedzią wydania encykliki papieskiej dotyczącej m. in. właśnie ocieplenia klimatu. Papieski dokument pt. „Laudato Si” zostal ogloszony 18 czerwca. Jak wynika z fragmentow treści nowej tzw. ekologicznej encykliki papież opowiada się jednak za zaleceniami ONZ zmierzającymi do postępującego wstrzymywania ekspolatacji podziemnych złóż energii.
W opinii specjalistów z NASA, ktoózy napisali list do Franciszka “to przede wszystkim rozwijające się kraje biedne mają szczególny interes, by korzystać z podziemnych zasobów energetycznych, relatywnie mniej drogich, dla polepszenia jakości życia. Nie ma żadnych przekonywujących racji naukowych czy humanitarnych na rzecz głoszenia tezy o konieczności natychmiastowej kontroli emisji CO2, a którą zaleca ONZ do umieszczenia w mającej się ukazać encyklice” .
“Jest to tym bardziej prawdziwe, kiedy się wie, że CO2 jest szczególnym gazem: bezbarwnym, bezwonnym oraz nieszkodliwym, stworzonym przez Stwórcę, aby być podstawowym komponentem chemicznym do utrzymania wszystkich roślin, zwierząt i życia ludzkiego” – dodają naukowcy z NASA.
Kim są ludzie, którzy doradzali papieżowi podczas pisania encykliki „Laudato Si”? Pisze o tym polskojęzyczne, niezależne pismo amerykańskie „Bibula”:
Jednym z doradców Franciszka, który pomagał mu przygotować encyklikę „Laudato Si”, jest dobrze znany w Polsce ekonomista Jeffrey Sachs. Sachs to zwolennik aborcji i polityki kontroli urodzeń. Ostatnio był on jednym z prelegentów biorących udział w watykańskiej konferencji na temat zmian klimatycznych. Innym doradcą był Hans Joachim Schellnhuber.
„Watykan został przeniknięty przez wyznawców radykalnego ruchu zielonych, który jest w swej istocie antychrześcijański i antyludzki, godzi w biednych i sprzeciwia się rozwojowi” – pisze Catherine Snow, związana z Acton Institute. Podstawowe katolickie wartości, takie jak świętość życia ludzkiego i troska o zbawienie dusz, są przez współczesnych ekologów znienawidzone. Według nich najważniejszym globalnym problemem jest przeludnienie, a ludzie są głównymi sprawcami zmian klimatycznych – ocenia Snow.
Jeffrey Sachs uważany jest za jednego z najbardziej wpływowych ekonomistów na świecie. Doradzał rządom w Europie Wschodniej, w Afryce, Azji i Ameryce Południowej, próbującym poradzić sobie z kolejnymi kryzysami gospodarczymi. W1989 roku – jako 35-latek – doradzał „Solidarności”. Przygotował wstępny projekt tzw. planu Balcerowicza. W 1999 roku prezydent Aleksander Kwaśniewski odznaczył go Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski.
Sachs, jeden z najmłodszych profesorów Harvarda, w 2002 roku został dyrektorem Instytutu Ziemi Columbia University w Nowym Jorku, gdzie opracowuje projekty ustaw dotyczące ochrony zdrowia i rozwoju. Jest specjalnym doradcą Sekretarza Generalnego ONZ Ban Ki-moona. Wcześniej doradzał Kofi Annanowi w sprawie Milenijnych Celów Rozwoju. Był nawet dyrektorem Projektu Milenijnego ONZ. Doradza Międzynarodowemu Funduszowi Walutowemu, Banku Światowemu, OECD, WHO i Programowi Rozwoju NZ.
Jeffrey Sachs jest zwolennikiem drastycznej kontroli urodzeń. W 2011 roku wezwał do radykalnego ograniczenia liczby ludności Nigerii, uzasadniał to demograficznymi problemami Indii i Chin. Jego zdaniem ubóstwo można zlikwidować w ciągu dwudziestu lat i to w prosty sposób: ograniczając dzietność. Profesor Sachs postuluje upowszechnienie antykoncepcji i aborcji. W 2013 roku podczas jednej z debat w ONZ, ekonomista twierdził , że „świat stał się bardzo zatłoczony”, dlatego „strategicznymi celami ONZ powinny być aborcja i inne metody kontroli populacji, które pozwolą ograniczyć przyrost tam gdzie wynosi on powyżej 2,1 dziecka na kobietę”.
Hans Schellnhuber to niemiecki naukowiec, który uważa, że jeśli temperatura Ziemi podniesie się o 2 stopnie Celsjusza, dojdzie do wielkiej katastrofy. W 2009 roku twierdził, że kulę ziemską może zamieszkiwać nie więcej niż 1 mld ludności – obecnie liczbę tą szacuje się na 7,2 mld. Schellnhuber jest dyrektorem Instytutu Zmian Klimatu w Poczdamie, który zmusił niemieckich decydentów do przyjęcia radykalnej polityki klimatycznej. Jego przewidywania oparte są na komputerowo generowanych modelach. Krytycy twierdzą jednak, że mijają się one z rzeczywistością. Dane satelitarne potwierdzają, że nie było żadnego globalnego ocieplenia w ciągu ostatnich 18 lat. Pokrywa lodowa zwiększyła się, a liczba huraganów spadła – argumentują. Wszystkie przewidywane przez Schellnhubera katastrofy nie miały miejsca. Być może dlatego w 2011 roku niemiecki naukowiec zmienił wcześniejsze prognozy, przewidując, że zapowiedziane katastrofy nastąpią nie w 2020, ale w 2030 roku. Według krytyków taka korekta to zachowanie uzasadniające ocenianie prognoz klimatycznej zmiany jako „moralnej krucjaty w poszukiwaniu teorii naukowej”.
Schellnhuber jest również dyrektorem Niemieckiej Rady Doradczej w Sprawie Globalnych Zmian. Rada składa się z dziewięciu naukowców. Ich głównym zadaniem jest doradzanie decydentom w Niemczech i na całym świecie, w jaki sposób walczyć ze zmianami klimatycznymi. Drakońskie zalecenia Rady dla rządu Merkel spowodowały, że rachunki za prąd w Niemczach poważnie wzrosły. Niemiecki naukowiec wraz ze swoimi kolegami po fachu chce, by w Radzie docelowo zasiadało kilku niewybieralnych członków, mianowanych dożywotnio, którzy mieliby prawo weta decyzji parlamentu w sprawie klimatu. Uczony postulował, by do ustawy zasadniczej Republiki Federalnej Niemiec wprowadzić zapis o ochronie klimatu, jako priorytecie państwa. „Frankfurter Allgemeine Zeitung” oskarżył Schellnhubera o chęć przemodelowanie niemieckiego porządku konstytucyjnego.
Portal Spero News sugeruje, że papież Franciszek – jak się może wydawać – został „uwiedziony przez doradców, takich jak Schellnhuber” i wprowadzony w błąd w sprawie zmian klimatycznych. Portal dodaje, że wbrew temu, co sugerują ekstremiści, globalnego ocieplenia po prostu nie ma. Grupa ponad 90 naukowców skierowała do papieża list otwarty, w którym sugeruje, że Ojciec święty nie został poinformowany o wszystkich faktach dotyczących teorii zmian klimatycznych. Dodano, że postulowane przez papieża rozwiązania mogą wpędzić mieszkańców najbiedniejszych krajów w jeszcze większą nędzę.
Bibula.com (zródło: speronews.com)
Cały tekst encykliki Franciszka: „Laudato Si”
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy