Barbara Koryzna-Kijowski szefowa ATT obchodzi 25 lat działalności na rynku turystycznym w Sydney. Fot. K.Bajkowski |
Barbara Koryzna-Kijowski już od 25 lat podziela swoje profesjonale doswiadczenie i - co bardzo ważne - osobiste zamiłowania do turystyki ze swymi klientami, którzy systematycznie poszukują coraz to nowych, bardziej wyrafinowanych form i kierunków podróży. Mottem ATT jest powiedzenie: „Ludzie potrzebują jedzenia I podróżowania” .Toteż Barbara oraz jej dlugoletnia współpracowniczka, Renata Liu-Zlocińska, doświadczony konsultant turystyczny, starają się zrobić wszystko, by każda podróż ich klientów była prawdziwą ucztą, tak jak wykwintna kuchnia dla smakoszy.
Szefowa ATT mówi, że ma klientów w wieku od ośmiu do dziewięćdziesięciu lat i nie ma dla niej większej przyjemności jak przekształcić w jak najlepszy sposob ich marzenia podróżnicze w rzeczywistość i to niezależnie czy mają to być wakacje w tropikach, czy podróż dookoła świata czy po prostu prozajczny przelot do rodzinnego kraju. Robi to tak jakby to miała być planowana podróż dla niej samej.
Szefowa ATT mówi, że ma klientów w wieku od ośmiu do dziewięćdziesięciu lat i nie ma dla niej większej przyjemności jak przekształcić w jak najlepszy sposob ich marzenia podróżnicze w rzeczywistość i to niezależnie czy mają to być wakacje w tropikach, czy podróż dookoła świata czy po prostu prozajczny przelot do rodzinnego kraju. Robi to tak jakby to miała być planowana podróż dla niej samej.
Biuro Podróży ATT jest sponsorem Bumeranga Polskiego . I to nie bez powodu. Po prostu naszą pasją są też podróże, bo wiemy doskonale, że podróże kształcą. Dużo miejsca poświęcamy tu turystyce a i też patronujemy niejednokrotnie podróżniczym przedsięwzieciom, które poźniej opisywane są właśnie na naszym portalu.
Basi życzymy kolejnych 25 lat sukcesu i przyjemności w turystycznej przygodzie!
Basi życzymy kolejnych 25 lat sukcesu i przyjemności w turystycznej przygodzie!
Oto nasza wizyta z kamerą w biurze podróży ATT na Edgecliff (Channel BumerangMedia YT):
No comments:
Post a Comment
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy