"Lajkonik" gotowy do jubileuszowego balu. Fot.K.Bajkowski |
W sobotę, 30 maja w Klubie Polskim w Ashfield dzieci i młodzież z folktorystycznego zespołu „Lajkonik” wraz z
rodzinami i przyjaciółmi bawili się na jubileuszowym balu z okazji 25 lat swej
działalności w społecznosci polonijnej w Sydney i nie tylko . Na świetnie
przygotowaną imprezę przybyli m.in. burmistrz Parramatty Scott Lloyd i
wicekonsul RP w Sydney Dorota Preda. Przy
wypełnionej do ostatniego miejsca Sali klubu trzy grupy wiekowe zespołu –
dzieci, mlodzież i zaawansowani tancerze w kolorowych oryginalnych strojach
ludowych zaprezentowaly gościom tańce
zaczynając od dostojnego poloneza a kończąc na brawurowych tańcach rzeszowskich
i opoczyńskich. Zespól i jego solistki –
Gabrysia Żychowska i Amelka Gnatek przy
akompaniamencie Konstancji Kotowskiej wykonał też pieśń „ Piękna Nasza Polska Cała” wzruszając do łez uczestników
balu.
Nie zabrakło jubileuszowego tortu udekorowanego nowym
logiem „Lajkonika” projektu Vitka Skoniecznego,
podziękowań od zespolu i dla zespołu, kwiatów i prezentów dla tych,
którzy przyczyniają się do utrzymania i rozwoju
polskiej „rodzinki” tanecznej w
Sydney. Wśród przemówień jubileuszowych warto szczególnie odnotować jedno - tencerki, Victorii Hospodaryk, które spontanicznie i niezaplanowenie wygłosiła w imieniu całego zespołu, uwypuklając wielka rolę jaką odgrywa w zespole jej twórczyni i dyrektorka Urszula Lang. Jak podkreśla w rozmowie z Bumerangiem Polskim jeden z ojców tancerzy ze starszej grupy, Jerzy Kortyński, to przemówienie z pewnością oddaje uczucia nie tylko jej ale wszystkich członków "Lajkonika" i ich rodziców. (Cały tekst w naszym fotoreportażu z balu)
Historia „Lajkonika” zaczęła się w 1990 roku z inspiracji sydnejskiej urbanistki i architekta Urszuli Lang oraz zainteresowanej polskimi tańcami ludowymi grupy rodziców polonijnych dzieci. Pierszymi tancerzami była grupa 20-cioro maluchów w wieku od 6 do 11 lat. W lutym 1990 zespół zaprezentował się oficjalnie po raz pierwszy z okazji odsłonięcia pomnika Pawła Edmunda Strzeleckiego w Jindabyne w Górach Śnieżnych.
W minionym ćwierćwiecu przez szeregi Lajkonika przewinęlo się przeszło trzysta osób, głownie dzieci i młodzieży, które poprzez taniec i śpiew poznawały specyfikę polskiego folkloru. Zespół szczyci się posiadaniem układów choreograficnych z kilkunastu regionów Polski, które wykonywane są w autentycznych kostiumach. Charkterystyczną cechą występów „Lajkonika”, odróżniającą go od innych zespołów, jest choreografia utrzymująca autentyczne elementy i układy polskich tańców.
„Lajkonik” ma bardzo bogatą historię zwiazaną z uczestnistwem w festiwalach i społecznych imprezach. Grupa brala udział we wszystkich kolejnych, począwszy od 1991 roku festiwalach -PolArt - największych tego rodzaju imprezach poza granicami Polski,. Tańcerze „Lajkonika” pięć razy reprezentowali australijską Polonię na Festiwalu Tańców Ludowych w Rzeszowie i brali udział w siedmiu „Kościuszko Festivals” w Gorach Śnieżnych a w 2007 roku zatanczyli jako pierwsi na szczycie Góry Kościuszki.
Przez lata „Lajkonik” dorobił się bogatego repertuaru
artystycznego, który jest stale wzbogacany i przystosowywany do poszczególnych
przedstawień. Obecnie zespól ma w swoim
repertuarze ponad 20 tańców narodowych, ludowych i regionalnych z niezbędną do
ich wykonania bazą kostiumową oraz kolekcją pieśni i muzyki.
Życie w zespole to mozolna praca i wolontariat,
wspieranie przez entuzjazm i zaangażowanie, ale takze satysfakcja z wykonania
nowego tańca, udanego występu i radość z promowania polskości na antypodach –
mówią członkowie „Lajkonika”.
Cały rok 2015 zespół poświęca intensywnym przygotowaniom
do reprezentowania Polonii sydnejskiej na PolArt 2015, który rozpocznie się 27
grudnia w Melbourne. Przygotowanie i wyjazd zespołu wiąże się z
wieloma kosztami. Składki członkowskie, a przede wszystkim wkład rodzin „lajkonikowych”
są głownym żródłem finansowania działalności artystycznej. Nie zawsze to jednak
wystarcza. Dlatego z okazji 25-lecia „Lajkonika” apelujemy do naszych
czytelników: pomóżcie rozwijać się lajkonikowym dzieciom i młodzieży w ich
pięknych zaiteresowaniach polskim folklorem. Niech bez problemów promują skarby
polskiej kultury w Austrlaii przez kolejne 25 lat. Poszczególne grupy „Lajkonika” odbywają swoje próby każdego tygodnia w Liverpool a od ub. roku również w Marayong. Wszelkich informacji udziela kierownik zespołu Ula Lang (mob. 0418 265 271).
Kb/BumerangMedia (w materiale wykorzystano fragmenty tekstu Jerzego
Kortyńskiego)
Victoria Hospodaryk dziękuje Uli Lang za stworzenie "Lajkonika" |
* * *
The following
speech was written and presented by Victoria Hospodaryk at the Ball on the 30th
May 2015 at the Polish Club at Ashfield.
As you all know, tonight we celebrate a very special occasion
in Lajkonik’s rich history. 25 years of being together is a long time, in fact
most of our dance group weren’t even born let alone dancing when Lajkonik first
formed in 1990. There is however one person who has stood by this group from
the very first days of discussion of forming a new Sydney based dance group
till today’s special occasion 25 years later, and that is of course the soul
organiser, director, teacher and motivator of our group, Pani Urszula Lang.
It’s a well-known fact to anybody who knows Pani Ula that she
practically lives and breathes for this group. An outstanding dancer herself,
who has learnt from some of the very best of this unique art form, Pani Ula
strives to not only teach us the steps to a variety of different dances, but
help carry on the Polish tradition within our own Australian lives. She is a
highly dedicated person, having to travel sometimes up to 2 hours three times a
week from her Avalon home in order to run senior group and junior group
rehearsals in both Marayong and Liverpool, as well as attend our frequent
performances held all over the Sydney region.
I don’t know how she does it, but on top of all this Pani Ula
manages to balance both her private and work lives, and still manages to turn
up to every practice positive and innovative. Nothing ever seems too much of a
challenge for her, and it is because of this that Lajkonik has managed to push
on through 25 years. And it is for this dedication and motivation that on
behalf of all members and ex members of Lajkonik, dancers, parents and friends,
I thank you, Pani Ula, for all the time and effort you have put into ensuring
that Lajkonik always looks its best over the past 25 years. We are all so
appreciative, and we hope that you will continue to put in the same amount of
effort to ensure Lajkonik’s success in the future. As you said yesterday, even
if you don’t think you’ll be around for 25 more years, I can guarantee you that
the appreciation of our culture you have given to us will carry on for many
years to come. Thank you once again and I hope you enjoy tonight.
* * *
Hi, after reading this remarkable paragraph i am as well glad to share my experience
ReplyDeletehere with mates.