Małgorzata Kalicinska, autorka "Domu nad rozlewiskiem" w Sydney. Fot. K.Bajkowski |
Jak mówi przed kamerą Bumeranga Polskiego w otoczeniu jej ulubionego naturalnego środowiska roślin - zieleni sydenejskiego Hyde Parku, przyjechała , żeby trochę ogrzać kości w australijskim słońcu, ale również ogrzać swe serce przy mieszkającej tu córce.
Przyjechała też aby zareklamować Polonii swoje ostatnie książki m.in. „Kochana moja” czyli listy matki i córki do i z Australii. Z pewnością będzie to niezwykle interesująca pozycja dla Polaków mieszkających w Australii a samo spotkanie z pisarką - kobietą o wyjątkowo łagodnym usposobieniu, odstresowującą terapią dla polsklich mieszkańców metropolii sydnejskiej.
kb/BumerangMedia
Więcej o spotkaniu z pisarką w Ashfield: Autorka "Domu nad rozlewiskiem" przylatuje do Sydney
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy