Do 6 lutego Muzeum Emigracji w Gdyni przedłużyło termin zgłaszania prac w konkursie na reportaż filmowy lub fotograficzny opowiadający o migracji. Hasło konkursu brzmi „Człowiek ponad granicami”, a główną nagrodą jest 5 tys. zł.
Rzeczniczka prasowa powstającej w Gdyni placówki Joanna Wojdyło przypomina w rozmowie z PAP, że konkurs adresowany jest głównie do Polaków - zarówno tych mieszkających w kraju, jaki i żyjących za granicą, którzy w czasie pobytu poza Polską spotkali się z wyjątkowym migrantem.
Rzecznik wyjaśniła, że bohaterem reportażu może być osoba dowolnej narodowości i pochodzenia, np. Hindus mieszkający w Kanadzie czy Chińczyk żyjący w Japonii. - Najważniejsza jest tu ciekawa historia, którą warto przedstawić szerszej publiczności – podkreśla Wojdyło. Muzeum liczy, iż reportaże opowiedzą o emocjach, sukcesach czy trudnościach towarzyszących ludziom, którzy – opuściwszy ojczyznę, muszą odnaleźć się w obcym języku, kulturze, nowym klimacie, czasem diametralnie innych realiach ekonomicznych.
Pierwotnie termin nadsyłania prac wyznaczono na 5 stycznia, ale kilka dni po tej dacie pracownicy muzeum poinformowali, że przedłużają termin o miesiąc. Jak wyjaśnia Wojdyło, decyzję podjęto, by wszystkie wysłane prace mogły dotrzeć na czas i pod odpowiedni adres. Placówka niedawno zmieniła siedzibę z dotychczasowej na docelową – w Dworcu Morskim przy ul. Polskiej 1.
Do wyznaczonej daty placówka otrzymała kilkanaście prac zrealizowanych w wielu zakątkach świata – m.in. z Boliwii, Gruzji, Palestyny, Indii. - Już po upływie czasu wyznaczonego na składania prac mieliśmy jednak wiele zapytań od osób, które były zainteresowane konkursem. To także zdecydowało o jego przedłużeniu – zaznacza Wojdyło.
Regulamin konkursu można znaleźć na stronie internetowej muzeum - http://muzeumemigracji.pl.
Konkurs zostanie rozstrzygnięty w marcu: zwycięzca zostanie ogłoszony podczas Ogólnopolskich Spotkań Podróżników, Żeglarzy i Alpinistów "Kolosy" odbywających się w Gdyni. W nagrodę otrzyma 5 tys. zł. Zarówno zwycięski reportaż, jak i – wskazane przez jury, wyróżnione prace, zostaną wyświetlone w trakcie "Kolosów".
W składzie jury znajdą się: podróżniczka i reporterka Monika Witkowska, wielokrotnie nagradzany fotograf Filip Ćwik - laureat World Press Photo 2011 oraz dyrektor gdyńskiego Muzeum Karolina Grabowicz-Matyjas.
Konkurs na reportaż o migrantach organizowany jest drugi rok z rzędu. Hasło ubiegłorocznej edycji brzmiało "Poznaj się na rodaku!", a organizatorzy prosili wówczas o reportaże opowiadające wyłącznie o polskich emigrantach. Patronem konkursu jest wybitny geograf i podróżnik Paweł Edmund Strzelecki – pierwszy Polak, który odbył indywidualną podróż naukową dookoła świata.
Muzeum Emigracji zostanie otwarte na przełomie maja i czerwca. Będzie miało siedzibę w Dworcu Morskim w Gdyni i przylegającym do niego Magazynie Tranzytowym. Oba - powstałe w latach 30. ub. wieku, obiekty znajdują się na terenie miejscowego portu i - do lat 80., służyły obsłudze polskiego ruchu emigracyjnego – głównie podróży odbywanych na pokładach słynnych transatlantyków.
W muzeum trwa właśnie urządzanie wystawy stałej, która opowie przede wszystkim o polskiej emigracji, począwszy od XIX wieku do dziś. 17 stycznia do placówki przewieziono liczącą 16 metrów długości (wykonaną w skali 1:10) makietę najbardziej chyba znanego statku, który od lat 30. do 60. pokonywał trasę z Gdyni do Ameryki Północnej, a potem także Azji - MS Batory. Ważący około czterech ton model statku będzie jedną z głównych atrakcji placówki: dzięki otwarciu jednej z burt, zwiedzający będą mogli podziwiać skrupulatnie odtworzone wnętrza Batorego.
Oprócz sal przeznaczonych na wystawy (stałe i czasowe) w muzeum znajdą się też kino studyjne, przestrzeń do działań o charakterze teatralnym i koncertowym, czytelnia i restauracja.
Zbiory muzeum liczą dziś około trzech tysięcy eksponatów, z których duża część została podarowana placówce przez emigrantów.
Dyrekcja muzeum apeluje do Polonii o kolejne pamiątki, listy, dokumenty itp., które pozwolą jak najpełniej pokazać życie Polaków poza ojczyzną. Placówka czeka także na filmowe, fotograficzne bądź spisane wspomnienia dotyczące wyjazdów i życia poza krajem.
Anna Kisicka, PAP
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy