polish internet magazine in australia

Sponsors

NEWS: POLSKA: Andrzej Duda wziął udział oficjalnie w otwarciu amerykańskiej bazy wojskowej w Redzikowie k. Słupska. Część tarczy antyrakietowej USA osiągnęła gotowość operacyjną w połowie grudnia 2023 r., z prawie czteroletnim opóźnieniem. To najważniejsza bojowa inwestycja amerykańska w Polsce. Baza dysponuje stacją radarową dalekiego zasięgu i została uzbrojona w pociski przechwytujące, zdolne do zestrzeliwania rakiet międzykontynentalnych. Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow stwierdził, że otwarcie bazy w Redzikowie jest próbą przesunięcia infrastruktury militarnej USA w kierunku rosyjskiej granicy i zapowiedział, że Moskwa odpowie działaniami, które zmierzą do "zagwarantowania parytetu". * Prezydent Wrocławia Jacek Sutryk został zatrzymany przez funkcjonariuszy CBA. Chodzi o nieprawidłowości w Collegium Humanum, które handlowało dyplomami. Mieli z tego korzystać m. in. Ukraińcy. Oskarżenia dotyczą między innymi przyjęcia ponad miliona złotych za wystawienie tysiąca dyplomów, w tym dyplomów MBA niezbędnych do objęcia posady w radach nadzorczych spółek Skarbu Państwa. * * * AUSTRALIA: Lider opozycji Peter Dutton i premier Anthony Albanese opublikowali w mediach społecznościowych posty, w których gratulują Donaldowi Trumpowi historycznego zwycięstwa w wyborach prezydenckich, podkreślając, że stosunki amerykańsko-australijskie będą nadal prosperować. W niedzilę natomiast wyszło na jaw, że były premier, który obecnie pełni funkcję ambasadora Australii w Stanach Zjednoczonych, po cichu wyczyścił swoje konta w mediach społecznościowych ze wszystkich "paskudnych" postów pełnych obelg pod adresem Donalda Trumpa. Rudd, który uważa się, że zarabia do 400 000 dolarów rocznie za bycie reprezentantem Australii różnych momentach opisywał Trumpa jako "zdrajcę Zachodu" i "problem dla świata". * * * SWIAT: Prezydent Rosji Władimir Putin oficjalnie podpisał nową narodową doktrynę nuklearną, która nakreśla scenariusze, w których Moskwa byłaby upoważniona do użycia swojego arsenału nuklearnego. Dwa głowne punkty odnoszą się do agresji któregokolwiek pojedynczego państwa z koalicji wojskowej (bloku, sojuszu) przeciwko Federacji Rosyjskiej i/lub jej sojusznikom. Będzie to uważane za agresję koalicji jako całości. Agresja jakiegokolwiek państwa nienuklearnego przeciwko Federacji Rosyjskiej i/lub jej sojusznikom przy udziale lub wsparciu państwa nuklearnego będzie uważana za ich wspólny atak. Federacja Rosyjska zastrzega sobie prawo do użycia broni jądrowej w odpowiedzi.
POLONIA INFO: Spotkanie poetycko-muzyczne z Ludwiką Amber: Kołysanka dla Jezusa - Sala JP2 w Marayong, 1.12, godz. 12:30

środa, 1 października 2014

Widziane z Canberry: Pogotowie antyterrorystyczne

Prawdopodobnie jeszcze w tym tygodniu dowiemy się kiedy Australia ponownie weźmie większy udział w nowej, już trzeciej wojnie w Iraku. Tym razem - z dnia na dzień mocniejszymi, nieraz doskonale uzbrojonymi w broń porzuconą przez regularne wojska Iraku bądź pochodzącymi z anty-reżimowych "dżichadzistów" w Syrii oddziałami ekstremistycznych islamiskich bojówkarzy IS, ISIL itd.
 
Federalny premier Tony Abbott właśnie powrócił do Australii po udanym pobycie w Stanach Zjednoczonych  podczas którego m. in. wziął czynny udział w obradach Rady Bezpieczeństwa Organizacji Narodów Zjednoczonych (ONZ) w Nowym Jorku oraz - często wraz z australijską minister spraw zagranicznych Julie Bishop, która przewodniczyła obradom Rady podczas dobiegającego końca rotacyjnego australijskiego przesowania -  odbył szereg rozmów z amerykańskim prezydentem Barrackiem Obamą i innymi przywódcami ponownie, już po raz trzeci, montowanej interwencyjnej "koalicji chętnych". Przemawiał na sesjach Rady Bezpiecześtwa i Ogólnego Zgromadzenia ONZ. Oprócz prezydenta Obamy rozmawiał z, kluczowymi członkami amerykańskiej federalnej administracji oraz szeregiem premierów i szefów państw wielu krajów uczestniczących w obradach ONZ. Teraz premier Abbott (który po powrocie do Canberry wysłał do mnie wypowiedź na temat swego udziału w obradach ONZ (*)  przewodniczy obradom prezydium federalnego rządu i rządowego Narodowego Komitetu Bezpieczeństwa mającymi ustalić konkretne ramy zbrojnego udziału Australii w walkach w Iraku. Sytuacja jest niezwykla złożona, obfitująca w wewnętrznie konfliktowe zagadnienia. Wymaga analitycznego omówienia.  Na razie streszczę najbardziej istotne niedawne wydarzenia w tej dziedzinie.

Odpowiadając na apel amerykańskiego prezydenta Barracka Obamy jeszcze przed swoją podróżą do Waszyngtonu i Nowego Jorku, federalny premier Tony Abbott zapowiedział wysłanie około 400 australijskich lotników i innego personelu RAAF oraz 200 komandosów SAS do Zjednoczonych Arabskich Emiratów. Stamtąd mogą być rychle przerzuceni do Iraku w celu wspierania nowego irackiego rządu.  Według niedawnej ankiety Newspoll 62% ankietowanych popiera wysyłanie wysyłanie "humanitarnej pomocy" oraz broni siłom zwalczającym "dżichadistów" w Iraku. Zapowiedź wysłania 600 australijskich lotników i komandosów do Emiratów została poprzedzona bardzo dramatycznym wystąpieniu federalnego premiera Tony Abbotta, kończącego swoją kadencję szefa australijskiego krajowego kontr-wywiadu ASIO (Australian Security Intelligence Organisation) Davida Irvine, federalnego generalnego prokuratora (Attorney-General, praktycznie ministra sprawiedliwości) oraz p.o. naczelnego komendanta Australijskiej Policji Federalnej (AFP) Andrew Colvina o podniesieniu stopy zagrożenia terrorystycznego ("Terror Alert" w Australii ze "średniego" do "wysokiego". Decyzja o podniesiniu stopy zagrożenia "została podjęta niezależnie przez szefa ASIO" - stwierdził prem. Abbott. Przede wszystkim, chodzi o ewentualne zagrożenia terrorystyczną działalnością powracających do Australii uczestniczących w walkach w szeregach bojówek i zbrojnych ugrupowań IS-ISIS-ISIL itd australijskich obywateli i osób stale zamieszkałych w Australii. Premier Abbott i dyr. Irvine oceniąją, że obecnie w szergach "dżichadzistów" w Iraku i Syrii walczy od 60 do 70 Australijczyków, przeważnie "wzbałamuconej młodzieży".

 
Tymczasem w Canberze trwają obrady federalnego parlamentu nad pakietem kontrowersyjnych  ustaw istotnie rozszerzających uprawnienia ASIO, innych służb specjalnych oraz  Australijskiej Policji Federalnej (AFP) w dziedzinie zwalczania terroryzmu. Nowelizacje  istotnie rozszerzają inwigilacyjne i podsłuchowe uprawnienia niektórych władz. Pierwsza część nowelizacji przeszła w Senacie przy pomocy laburzystowskiej opozycji ale sprzeciwie Zielonych i kilku niezależnych senatorów. W chwili nadawania korespondencji trwaja obrady nad resztą tego pakietu ustawodawczego. W związku z tym najpierw były dramatycznie alarmujące ostrzeżenia o szybko wzrastającej groźbie morderczych zamachów popełnianych przez pojedyńczych  indywidualnych ekstremistów ("samotnych wilków" - "lone wolves"),  przeważnie wywodzących się z miejscowych społeczeństw i "sfanatyzowanych" przez radykalnie "islamistyczną" indoktrynację propagującą radykalnie wyznaniowo-polityczny 'Kalifat' oraz podobne koncepcje. Po oficjalnym, bardzo sensacyjnie dramatycznym i obszernie nagłośnianym (szczególnie w mediach koncernu News Ruperta Murdocha)  podniesieniu stanu zagrożenia Australii wskutek nagłego, szybko wzrastającego zagrożenia przez zamachy terrorystyczne bardzo  szybko posypały się kolejne sensacyjne wydarzenia. W Sydney, Brisbane i okolicach oraz kilku innych miejscowościach przed świtem nad ranem w czwartek 18 września - w ramach prewencyjnego pogotowia anty-terrorystycznego - zostały przeprowadzone dramatyczne wspólne rajdy na prywatne domy i mieszkania przez ponad 800 funkcjonariuszy Australijskiej Federalnej Policji AFP, stanowej policji oraz funkcjonariuszy kontr-wywiadu ASIO. Zatrzymano 15 osób, potem 14 częściowo warunkowo zwolniono. Ta sensacyjna kontr-terrorystyczna operacja po której federalny wciąż wnosi parlamentu szereg wniosków zasadniczo zaostrzających obecne ustawy - uzyskała ogromny rozgłos w Australii, Stanach Zjednoczonych, Kanadzie i wielu innych krajach. Następnie pochodzącej ze spokojnej, szanowanej i podobno wcale nie radykalnej muzułmańskiej australijsko-afgańskiej rodziny 18-letni Numan Haider, przeważnie wychowany już w Australii, napadł z nożem na dwóch stanowych policjantów w Melbourne. Wskutek kilku swoich kontaktów od pewnego czasu znajdował się pod obserwacją policji i musiał okresowo zgłaszać się na miejscowy komisariat w Endeavour Hills. Niespodziewanie wykorzystał kolejne zgłoszenie się do nagłego zadania kilku bardzo ciężkich ciosów nożem dwóm policjantom zanim został zastrzelony przez  jednego z nich. Była to kolejna tragiczna sensacja lecz policja (VP) ostatecznie doszła do wniosku, że Haider działał samotnie a nie należal do zorganizowanej grupki fanatyków. W ostatnich dniach września br 100 funkcjonariuszy AFP i stanowej policji Victorii (VP) przeprowadziło rewizji w kilku dzielnicach Melbourne. Parę dni temu w radio i telewizji, zwłaszcza w elektronicznych środkach przekazu nadal nie brakuje dramatycznych ujęć i komentarzy a nawet polemik. Wśród niedawnych dramatycznych, wielkich tytułów na pierwszych stronach australijskich dzienników widzimy, m. in.: "Moce Ciemności" ("Forces of Darkness" w "The Canberra Times"), "Sydney osaczony" ("Sydney under siege" w "The Sydney Morning Herald"), "Horror Islamistkiego Państwa uderza we własnym kraju"  ("Islamic State horror hits home" w "The Australian"). A nawet barwniejszych, mrożących w żylach w "The Daily Telegraph" i innych "brukowcach".

Natomiast już trwa zaostrzająca się aczkolwiek dotychczas wciąż raczej umiarkowana polemika na temat nowych ustawodawczych  antyterrorystycznych posunięć. Może zostać głóśniejsza i ostrzejsza wskutek  piorunująco zaczepnych, bardzo kontrowersyjnych wypowiedziach liberalnego federalnego posła Cory Bernardi i nie stroniącej się od wulgaryzmów "palmerowskiej" senatorki Jackie Lambie. Niestety również nie zabrakło szeregu ordynarnych wybryków w stosunku do muzułmanłów,  zwłaszcza kobiet tradycyjnie ubranych w bardzo długie suknie i chusty na głowie oraz "średnio-wschodnio wyglądająchych" mężczyzn. Natomiast jednocześnie zaczyna wyglądać, że coraz większa część wielowyznaniowego, wielokulturtowego, wielojęzycznego oraz wielopoglądowego australijskiego społeczeństwa zaczyna zdecydowanie działać na rzecz harmonijnego współżycia wszystkich australijskich obywateli. W Sydney, Melbourne, Canberze i kilku innych miastach odbyły się demonstracje, wiece i wspólne wystąpienia duchowieństwa kilku chrześciańskich i islamskich wyznań potępiających zamachy terrorystyczne popełniane przez ekstremistycznych islamskich bojówkarzy ale jednocześnie również mnożące się agresywne zachowanie w stosunku do osób o "średnio-wschodnim wyglądzie" oraz kobiet noszących różne wersje islamskiego "czadoru" - od chust do pełnego zasłonięcia twarzy tylko z niewielkim wycięciem dla oczu. Odbyły się również protestacyjne demonstracje muzułmańskie. Jednocześnie widać zwiększające się wysiłki policji - federalnej AFP oraz stanowej szczególnie w Nowej Południowej Walii, Victorii, Australijskim Terytorium Stołecznym (ACT) - w kierunku zdobycia zaufania i współpracy Australijczyków i stałych mieszkańców wyznających różne odłamy Islamu. Wygląda na to, że  zaczynają pomyślnie owocować. 

 
Również wygląda na to, że energiczne aczkolwiek nieraz kontrowersyjne reakcje  federalnego premiera Tony Abbotta na nowe zagrożenia terrorystyczne i wydarzenia na Bliskim Wschodzie podbudowują jego wyborcze notowania ankietowe. Po poprzednim, niewielkim obniżeniu - ponownie wzrosły sondażowe notowania federalnego, konserwatywnego koalicyjnego, liberalno-narodowego federalnego rządu i jego własne. Wprawdzie wciąż są nieco niższe niż wyniki federalnych wyborów parlamentarnych 7 września 2013 r.  Jeszcze bardziej poprawiły się jego osobiste oceny przez wyborcow. Są na najwyższym poziomie od listopada ub. r. Według przeprowadzonej 19-21 września br, ankiecie opinii wyborczej Newspoll,  rządowe notowania pod względem zasadniczych głosów (primary vote) wzrosły z 39% do 41% ankietowanego wzorca (45,6% w wyborach we wrześniu 2013). Natomiast notowania federalnej laburzystowskiej parlamentarnej opozycji ześlizgnęły z 35% z powrotem do sierpionwego poziomu 34% (33,4% podczas ostatnich wyborów), wyraźnie poniżej powyborczego szczytu 37%. Notowania Zielonych spadły z 14% z powrtotem do 11% (wciąż powyżej wyborczego wyniku 8,7%). "Wszyscy inni" (włącznie z stanowiącymi języczki u wagi w Senacie rzeczywiście niezależnymi i "palmerowcami") razem uzyskali 14% (poprzednio 12% oraz 12,4% podczas wyborów we wrześniu 2013). Po teoretycznym podziale preferencyjnych głosów (według wyników z wyborów we wreśniu ub. r.), laburzysztowska opozycja wciąż lecz już tylko-tylko wyprzedza federalny rząd w stosunku 51% do 49% (poprzednio 52%:48%). Biorąc pod uwagę zakładany sondażowy błąd statystyczny (plus/minus 3%) wynik jest remisowy. Tym razem, prawdopodobnie politycznie ważniejszymi są zmiany w osobistych notowaniach federalnego premiera Tony Abbotta i przywódcy opozycji Billa Shortena. Odsetek "zadowolonych" z premiera Abbotta wymiernie podskoczył z 35% do 41%). "Niezadowolonych" procentowo było mniej niż poprzednio (52% zamiast 54%) przy tylko 7% (poprzednio 11%) niezdecydowanych. "Zadowolonych" z przywódcy laburzystowskiej federalnej opozcyji Billa Shortena nieco przybyło (38%, poprzednio 36%). "Niezadowolonych" wciąż było nieco więcej (43%, poprzednio 40%).  Niezdecydowanych ponownie było 21%. Preferujących Tony Abbotta na stanowisko federalnego premiera również było mniej (37%, poprzednio 39%) a Shortena też 37% (poprzednio 40%), przy 26% (poprzednio 21% "niezdecydowanych". Na stanowisko federalnego premiera Tony Abbotta preferowało 39% (poprzednio 41%) a Shortena 40% (poprzednio 37%). Oznacza to, że pod tym względem notowania premiera Abbotta i przywódcy opozycji Shortena zrównały się ale 26% wciąż nie miało wyrobionego zdania na ten kluczowy temat. Wnioskując z przeprowadzonej w tym samym czasie ankiety na temat wysyłania "humanitarnej pomocy" oraz broni siłom zwalczającym "dżichadistów" na Bliskim Wschodzie.


Sytuacja ekonomiczna

Aczkolwiek nadal nieco mieszane, wyniki przedstawionego na konferencji prasowej w federalnym parlamencie w Canberze przez naczelną dyrektor Australijskiej Izby Handlu i Przemysłu (Australian Chamber of Commerce and Industry ACCI) Kate Carnell AM i starszego ekonomistę australijsko-globalnego koncernu bankowego Westpac Banking Corporation Andrew Hanlana kolejnego, wrześniowego, już 212-go, wspólnego kwartalnego sondażu  australijsskiego przemysłu wytwórczego (ACCI-Westpac Survey of Industrial Trends)  -  bardzo wyraźnie są lepsze niż z przed trzech miesięcy. Przede wszystkim,  bardzo wymiernie poprawiły się oceny spodziewanej ogólnej ekonomicznej sytuacji w Australii w okresie następnego półrocza (grudniowym kwartale br i marcowym 2015). Wzrosły kluczowe wskaźniki popytu, produkcji i wykorzystywania mocy przerobowych 332 ankietowanych przedsiębiorstw, zatrudniających od 1 do ponad 1000 pracowników we wszystkich 12 podstawowych branżach australijskiego przemysłu wytwórczego oraz we wszystkich Stanach i Australijskim Terytorium Stołecznym (ACT).  Przypomnę, że wyniki są publikowane na zasadzie "bilansu netto" ("per saldo" - "net balance"). To znaczy: wzrost bądź  poprawa minus spadek bądź pogorszenie. Wskutek tego, odpowiedzie "bez zmian" nie są uwypuklane (natomiast są dokładnie podawane w tablicach wyników). Co oczywiście wcale nie uszczupla ich nieraz bardzo istotnego znaczenia. Tym razem, odpowiedzie "bez zmian" ponownie mają szczególnie wymierną wagę. Stanowią 50% do 92% wszystkich odpowiedzi dotyczących wrześniowego kwartału br. oraz 38% do 90% następnego, grudniowego  kwartału br (jak również nadchodzącego półrocza) pod względem ocen spodziewanej ogólnej sytuacji ekonomicznej w Australii. Profil  respondentów był następujący: 54% zatrudniajacych od 1 do 100 osób, 12% od 101 do 200, 19% od 201 do 1000 oraz 15% ponad 1000. Z tych przedsiębiorstw 11% znajduje się w Zachodniej Australii, 11% Południowej Australii, 22% Victorii, 39% Nowej Południowej Walii i Australijskim Terytorium Stołecznym (ACT), 12% Queensland, 5% na Tasmanii.  Jest to zasadniczo stały wzorzec, konsekwentnie uwzględniający istotne zmiany demograficzne i profilowe. Sondaż objął wszystkie 12 podstawowe branże australijskiego przemysłu wytwórczego: żywność, napoje, tytonie, meble (4%); papier, wyroby papierowe i drukowane, drukarnie - m. in. drukowane media i książki (6%); przemysł chemiczny, farmaceutyczny, mydła, kosmetyki, wyroby z nafty i węgla (13%); wyroby garnciarskie, szklane, cegły cementowe; podstawowe wyroby metalowe, m. in. stalownie i rafinerie metalowe, rury (2%;  fabrykowane wyroby metalowe, m.in. blachy, blacharstwo, druty, sprężyny, metalowe ręczne narzędzia (11%); sprzęt transportowy i częście zamienne - poza naprawami, kolejami, statkami i samolotami (5%); inny sprzęt wyrabiany z metalu, włącznie z elektrycznym, fotograficznym, "przemysłowo-naukowym" (16%); wreszcie "różny" ("miscellaneous), włącznie z wyrobami ze skóry, plastyku i gumy, sprzętem sportowym oraz wyrobami jubilerskimi (11%). 


 Konkretne wyniki i prognostyki na wrześniowy kwartał br (per saldo) są  następujące.:

  • ·         Perspektwywiczne oceny ogólnej sytuacji ekonomiczno-biznesowej w Australii w okresie następnych 6 miesięcy ostro wzrosły  z  -6% do 15% (34% zapowiada poprawę, 19% pogorszenie a  47% nie przewiduje zmian).
  • ·         Portfel zamówień wzrósł z 4% do 8% (bez zmian 50%, prognostyk 30%; przy 38% odpowiedzi "bez zmian").
  • ·         Wykorzystanie mocy przerobowych: -25% (normalne 63%, większe 6%, mniejsze 31%).
  • ·         Zatrudnienie: -9% (18% wzrost 10%, zmniejszenie 19%, bez zmian 71%, prognostyk -12% przy 76% nie oczekujących zmian).
  • ·         Przepracowane godziny nadliczbowe: 0% (wzrost 25%, zmniejszenie 25%, bez zmian 507%, prognostyk 13% ale 53% nie oczekuje zmian).
  • ·         Produkcja: 11% (wzrost 24%, zmniejszenie 13%, bez zmian 63%; prognostyk 34% przy 50% nie oczekujących zmian).
  • ·         Wykorzystanie mocy przerobowych: -11% (11% większe  i 22% mniejsze niż "normalne"; 67% "normalne".
  • ·         Przeciętne koszty własne: 17% (wzrost 23%, zmniejszenie 6%, bez zmian 71%; prognostyk 14% przy 77% nie oczekujących zmian).
  • ·         Przeciętne ceny (po których wyroby są dostarczane przez producentów): 3% (wzrost 13%, zmniejszenie 10%,  bez zmian 77%, prognostyk 0% przy 76% nie oczekujących zmian).
  • ·         Eksport: 0% (wzrost 4%, zmniejszenie 4%, bez zmian 92%; prognostyk 0% przy 90% nie oczekujących mian).
  • ·         Inwestycje: -1% (19% ankietowanych przedsiębiorstw zamierza zwiększyć swoje nakłady na sprzęt produkcyjny, 20% zmniejszyć a 61% nie przewiduje zmian w okresie następnych 12 miesięcy. Jednocześnie, w tym samym okresie 63% nie przewiduje zmian w inwestycjach w budynki fabryczne, 14% zamierza je zwiększyć a 63% nie przewiduje zmian.                    I.
  • ·         Rentowność w okresie następnych 12 miesięcy: 8% (wzrost 28%, zmniejszenie 20%, bez zmian 52%.
  • ·         Porozumienia płacowe: -10% (10% ankietowanych przedsiębiorstw oczekuje wzostu płac wskutek następnych umów zbiorowych, 20% zmniejszenia wysokości podwyżek a 70% nie przewiduje zmian).

 
Oceniając te wyniki na konferencji prasowej w parlamencie w Canberze, Naczelna Dyrektor ACCI Kate Carnell AM powiedziała, że widoczna jest poprawa w australijskim sektorze wytwórczym. Scalone wskaźniki  są pomyślne od roku.Wzrosły aktualne wskaźniki produkcji, portfelu zamówień i wykorzystania mocy przerobowych. Poprawiły się prognostyki rentowności. Ostrzegła jednak, że "ujawniająca się tendencja wzrostu wciąż jest skromna w porównaniu do poprzednich cyklów. Jej zdaniem, nadal dopiero jeszcze musi ujawnić się w dziedzinie mocnego wzrostu zatrudnienia i nakładów inwestycyjnych w tym kluczowym sektorze australijkskiej gospodrki. Ponadto, "jakkolwiek mile widziana [dotychczsowa] poprawa (..) wciąż jest względna" (..) Portfel zamówień raczej niż moce produkcyjne wciąż stanowi najważniejszy czynnik ograniczający produkcję." Wkrótce streszczę ciekawe wypowiedzie i komentarze naczelnego ekonomisty Westpac Billa Evans oraz reprezentującego Westpac na tej konferencji prasowej starszego ekonomisty Westpac Andrew Hanlana. Z tych komentarzy wynika, że australijscy przemysłowcy muszą zobaczyć nieco dłuższą i konsekwentną  poprawę w sektorze wytwórczym zanim zwiększą swoje naklady inwestycyjne i poziom zatrudnienia. Zgadzam się. Natomiast, moim zdaniem, zarówno w "ekonomicznym" jak rownież szerszym politycznym ujęciu są to wcale niezłe wyniki. Na podstawie wieloletniego własnego doświadczenia myślę, że może nawet znacznie lepsze niż oczekiwano. Przede wszystkim - mimo wielu i nieraz uzasadnionych budżetowych strachów, polemik i potknięć - sygnalizują kontynuację wzrostu ekonomicznego Australii.

 
Tymczasem  spada wartość wymienna australijskiego dolara (AUD) w stosunku do amerykańskiego dolara (USD), Euro, brytyjskiego funta i kilku innych ważnych w australijskich międzynarodowych ekonomiczno-handlowych relacjach walut. W drugiej połowie września br wymienny kurs AUD w stosunku do USD spadł o 7%. Podobnie w stosunku do "koszyka wymienialnych walut".   Jak słusznie zauważyła dyr. Kate Carnell AO, z jednej strony pomoże to australijskim eksporterom oraz konkurującym z importowanymi wyrobami branżom australijskigo  przemysłu. Wskutek tego jest pożyteczna  w okresie przechodzenia z okresu uzależnienia od wzrostu inwestycji w sektorze wydobywczym do rozwoju ekonomicznego opierającego się na szerszej podstawie rozwoju gospodarczego. Jej zdaniem, "szczególnie mile widziane jest pewne ulżenie sytuacji naszych przemysłowców". Przypomina, że uwarunkowania sektoru wytwórczego były trudne w okresie wysokiego kursu wymiennego australijskiego dolara (AUD)" Natomiast dla innego biznesu może to wyglądać ujemnie  ponieważ  niższy  ujemnie może ujemnie wpłynąć na przedsiębiorstwa operujące tylko na rynku krajowym i nie będące  narażene na konkurencję międzynarodową. Dla nich obniżenie AUD oznacza wyższe koszty własne, m. in. wzrost ceny na paliwa.  Wskutek wzdrożenia importu, obniżenie AUD również wywiera presję w kierunku wzrostu stopy inflacji lecz ACCI ufa, że australijski centralny bank (Reserve Bank of Australia RBA) będzie działał ostrożnie i, co najmniej w najbliższej przyszłości, utrzyma stopy oprocentowania [kredytu] na dotychczasowym poziomie". Dyr.Kate Carnell AO dodaje, że dopiero zaczynamy dostrzegać pierwsze objawy szerszego wzrostu ekonomicznego a jakiekolwiek posunięcia w kierunku podniesienia stóp procentowych mogą "udusić" przechodzenie do szerszego wzrostu ekonomicznego.
 
Eugeniusz Bajkowski, Canberra
___________________
  
Po swoim powrocie do Australii, federalny  premier Abbott wysłał do mnie swoją wypowiedź na temat jego udziału w obradach ONZ w Nowym Jorku. Czytamy, m. in.: "(..) przebywałem w Nowym Jorku  uczestnienicząc w obradach Rady Bezpieczeństwa Organizacji Narodow Zjednoczonych,zwołanym przez prezydenta Obamę w celu dzialania przeciwko zagrożeniom powodowanym przez zagranicznych bojówkarzy. Zwalczanie zagrożęnia przez zagranicznych bojówkarzy stanowi pilne oraz istotne zagadnienie bezpieczeństwa narodowego. Już co najmniej 60 Australijczyków weszło do ISIL i innych grup terrorystycznych dla walczenia uczestniczenia w Iraku i Syrii. Pragnę zapewnić, iż rząd jest czujny; czujny w domu i czujny zagranicą ponieważ bezpieczeństwo naszego społeczeństwa  stanowi nasz najwyższy priorytet. Będąc w Nowym Jorku  również reprezentowałem Australię na Ogólnym Zgromadzeniu ONZ, mowiąc o tym jak Australia zwiększa bezpieczeństwo i rozwój ekonomiczny. Przewodnicząc G20 [Wielkiej Dwudziestki Ekonomicznej] w tym roku, Australia jest zdeterminowana do promowania bezpieczeństgwa i rozwoju ekonomicznego: ponieważ stanowi to najlepszą drogę do tworzenia miejsc pracy i polepszenia żhyciowych warunków bytu wszystkich. Raczej niż wyglaszać kazania, Australia stara się prowadzić przykładem. Skasowaliśmy opodatkowanie wyziewów dwutlenku węgla (Carbon Tax), skasowaliśmy opodatkowanie wydobywania rud, uchwaliliśmy zezwolenia na nowe przedsięzwzięcia wartości $800 mld i zaczęliśmy eliminowanie deficytu budżetowego w ciągu czterech lat." (EB)
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy