polish internet magazine in australia

Sponsors

NEWS: POLSKA: Polska może stanąć przed poważnym wyzwaniem, jeśli chodzi o dostawy energii elektrycznej już w 2026 roku. Jak podała "Rzeczpospolita", Polska może zmagać się z deficytem na poziomie prawie 9,5 GW w stabilnych źródłach energii. "Rzeczpospolita" zwróciła uwagę, że rząd musi przestać rozważać różne scenariusze i przejść do konkretnych działań, które zapewnią Polsce stabilne dostawy energii. Jeśli tego nie zrobi, może być zmuszony do wprowadzenia reglamentacji prądu z powodu tzw. luki mocowej. * * * AUSTRALIA: Wybuch upałów w Australii może doprowadzić do niebezpiecznych warunków w ciągu najbliższych 48 godzin, z potencjalnie najwcześniejszymi 40-stopniowymi letnimi dniami w Adelajdzie i Melbourne od prawie dwóch dekad. W niedzielę w Adelajdzie może osiągnąć 40 stopni Celsjusza, co byłoby o 13 stopni powyżej średniej. Podczas gdy w niektórych częściach Wiktorii w poniedziałek może przekroczyć 45 stopni Celsjusza. * * * SWIAT: Rosja wybierze cele na Ukrainie, które mogą obejmować ośrodki decyzyjne w Kijowie. Jest to odpowiedź na ukraińskie ataki dalekiego zasięgu na terytorium Rosji przy użyciu zachodniej broni - powiedział w czwartek prezydent Władimir Putin. Jak dodał, w Rosji rozpoczęła się seryjna produkcja nowego pocisku średniego zasięgu - Oresznik. - W przypadku masowego użycia tych rakiet, ich siła będzie porównywalna z użyciem broni nuklearnej - dodał.
POLONIA INFO: Spotkanie poetycko-muzyczne z Ludwiką Amber: Kołysanka dla Jezusa - Sala JP2 w Marayong, 1.12, godz. 12:30

piątek, 31 października 2014

Wyjątkowa książka Szczepana Sadurskiego

Pierwszy od ponad 20 lat książkowy zbiór rysunków satyrycznych Szczepana Sadurskiego wkrotce ukaże się w wyjątkowy sposob na rynku ale już można go zamówić! Autor jest znanym naszym czytelnikom założycielem Partii Dobrego Humoru  (wesołe wieżowce) a jego aktualne rysunki  są publikowane również w Bumerangu Polskim.

Aż trudno uwierzyć, że poprzednia książka Sadurskiego ukazała się aż 21 lat temu. Tym bardziej, że satyryk tworzy średnio po kilka rysunków, a w minionych latach szefował Wydawnictwu Superpress, specjalizującemu się w publikacjach humorystycznych i satyrycznych. Można by przypomnieć przysłowie "Szewc bez butów chodzi", bo od 1991 roku Sadurski przygotował do druku ponad 750 publikacji, a wśród nich była tylko jedna, zawierająca wyłącznie jego rysunki.

czwartek, 30 października 2014

Indonezja: Dziecko slumsów prezydentem

Jako Widodo - nowy prezydent największego
państwa muzułmańskiego
Indonezja to dziś czwarty pod względem ludności kraj świata. Kraj, w którym piekielnie trudno walczyć o władzę, jeśli nie jest się generałem, albo krezusem. Joko Widodo, gubernator Dżakarty, właśnie zaprzysiężony jako prezydent tego kraju, nie jest ani jednym, ani drugim. Nic więc dziwnego, że rywal pokonany w wyborach, emerytowany generał, twierdzi, że został oszukany. Ale Joko wygrał z przewagą 8 milionów głosów.

Moja ostatnia podróż do tego kraju, blisko 20 lat temu, nie zostawiła mi dobrego wrażenia. Nie byłem turystą, nie widziałem Bali, widziałem natomiast straszną biedę wzdłuż całej niemal drogi z lotniska do zatłoczonego, brudnego miasta, a przed piątą rano budził mnie muezin, co mojej sympatii dla kraju nie potęgowało. Lecz gdy dowiedziałem się, że człowiek ze społecznych dołów wspiął się na sam szczyt piramidy władzy, ucieszyłem się.

środa, 29 października 2014

Emigracja Polaków - narodowa tragedia czy polityczna propaganda?

Polacy na wiecu  na Trafalgar Square w Londynie.
 Fot. E.Walenda/PAP
Duński muzyk mieszkający w Polsce Czesław Mozil, opisując trudy emigracji, śpiewa: "Nienawidzę cię, Polsko". Teledysk wywołał skrajne emocje i burzę komentarzy w internecie. Czy współczesna emigracja Polaków to narodowa tragedia czy polityczna propaganda, próbują dla PAP rozstrzygnąć eksperci z Uniwersytetu Jagiellońskiego i Polskiej Akademii Nauk.
 
Ich diagnoza jest zgodna: kiedyś Polacy emigrowali z powodów politycznych, nierzadko zmuszani do tego przez władze PRL. Dziś decydują samodzielnie, by gdzieś indziej spróbować szczęścia zawodowego, osobistego, rodzinnego. Jednak nie tracą kontaktu z ojczyzną za sprawą instytucji polonijnych oraz portali internetowych, dzięki którym Polska jest wszędzie.

wtorek, 28 października 2014

Prace sydnejskich dzieci w wielkim bajkowym konkursie

Na konkurs wpłynęło ponad 1400 prac w tym trzy z Sydney.
Fot.scrrenshot
Kiedy informowaliśmy pod koniec sierpnia o konkursie "Bajka i legenda świata w życie nam się wplata"   organizowanym przez portal egminy.eu, nie spodziewaliśmy sie, że projekt ten spotka się z szerokim zainteresowaniem w Polsce i  w środowiskach polonijnych na świecie.  Organizatorzy zebrali ponad 1400 prac. Trzy prace wpłynęly też z Australii, z Polskiej Szkoły Sobotniej w North Shore (Sydney).

Konkurs ma pokazać, jak w różnych stronach świata bajkami, legendami „wprowadza się” dzieci w zawiłe meandry dorosłego życia.  Organizatorzy  chcą przez to  przybliżyć bohaterów z innych stron świata,  poznać  ich i pokazać innym. Po prostu nasz  świat widziany oczami dziecka ale nie tylko. Konkurs był otwarty dla wszystkich od przedszkolaków po studentów  Uniwersytetu III Wieku, dla dzieci i tych, którzy czują się dziećmi.

poniedziałek, 27 października 2014

Nauczanie języka polskiego w XXI w. Konferencja w Sydney

Konferencja Nauczycieli Języka Polskiego w Sydney. Fot. P.Moczydlowski
Jako historyczne wydarzenie, można bez wielkiej przesady określić Konferencję Nauczycieli Języka Polskiego, która odbyła się w Sydney w dniach 17 – 19 października. Zorganizowane przez Zrzeszenie Polskich Nauczycieli trzydniowe obrady, po raz pierwszy zgromadziły bowiem przedstawicieli szkolnictwa polonijnego ze wszystkich Stanów Australii oraz z głównych ośrodków Nowej Zelandii. Konferencja odbyła się pod patronatem Konsul Generalnej Rzeczypospolitej Polskiej, pani Reginy Jurkowskiej.

Honorowym gościem Konferencji był prof. Jan Mazur, dyrektor Instytutu Języka i Kultury Polskiej dla Polonii i Obcokrajowców przy Uniwersytecie Marii Curie -Skłodowskiej w Lublinie.
Obrady uczestników Konferencji rozpoczęły się w piątek po południu,  spotkaniem w Sali Lustrzanej Klubu Polskiego w Ashfield. Nauczycielki z Nowej Zelandii, z Perth, Hobart, Adelaide no i oczywiście z Sydney miały możliwość wymiany doświadczeń oraz posłuchania rad i wskazówek Profesora w przyjemnej atmosferze Restauracji Kameralnej. Goście z Brisbane oraz z Melbourne dojechali dopiero późniejszym wieczorem.

niedziela, 26 października 2014

Tusku, wróć!

Radosław Sikorski i jego  żona, amerykańska dziennikarka,
Anne Applebaum. Fot.K.Bajkowski/BumerangMedia
W przedszkolu naszym nie jest źle. Wypowiedź marszałka Sikorskiego dla amerykańskiego magazynu „Politico” ujawniła poważne zagrożenie, jakie zawisło nad Polską. Ojczyzna nasza naprawdę znalazła się nad przepaścią – ale niekoniecznie ze strony Moskwy. Niebezpieczeństwo płynie szeroką falą od naszych własnych elit – i wiąże się ze świeżością ich uczuć. Mniej uprzejmi komentatorzy nazwaliby to gówniarstwem.

Bzdety, których Radek Sikorski nagadał amerykańskiemu dziennikarzowi, ewidentnie wynikały z chęci zrobienia wrażenia. W swoim tekście Ben Judah z rozmachem opisuje Sikorskiego jako „glamorous figure” – co nie do końca daje się przetłumaczyć na polski. „Glamorous” oznacza szykowny, stylowy, efektownie wykwintny, lśniący lub olśniewający. Używa się tego słowa w odniesieniu do top modelek, salonów zdobionych jedwabiem i kryształami, samochodów klasy Maserati. „Liderzy europejscy, onieśmieleni jego charyzmą i odważnie wyrażanymi poglądami w sprawie Rosji, nie zdecydowali się powierzyć mu stanowiska wysokiego przedstawiciela Unii do spraw zagranicznych” – czytamy w związanym z konserwatywną republikańską prawicą magazynie „Politico” – „dziś Sikorski jest jastrzębim marszałkiem polskiego Sejmu, który zwraca uwagę, że europejscy liderzy są tak skupieni na kryzysie na Ukrainie, że ich uwadze umknęły ważniejsze zmiany za jej wschodnią granicą”.

sobota, 25 października 2014

Poroszenko gloryfikuje UPA. Polska akcja protestacyjna

Kult UPA na Ukrainie to nie margines. Fot. Facebook
W czwartek odbyła się ogólnopolska akcja protestacyjna przeciwko  gloryfikacji przez rząd ukraiński ludobójczych formacji OUN-UPA. Przyczyną protestów jest dekret prezydenta Ukrainy Poroszenki nadający dacie powstania  OUN-UPA (14. października) charakter święta państwowego. Glo­ry­fi­ko­wa­nie zbrod­nia­rzy po­ni­ża pa­mięć be­stial­sko wy­mor­do­wa­nych i wy­wo­łu­je sprze­ciw za­rów­no wśród ży­ją­cych krew­nych ofiar jak i u wszyst­kich ludzi pra­we­go su­mie­nia. – pisze w liście otwartym do prezydenta Ukrainy ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski. Jego strona internetowa od wczoraj jest zablokowana.

Decyzja „czekoladowego” Petro Poroszenki, tak jak wcześniejsze decyzje „pomarańczowego” Wiktora Juszczenki, wprowadziła konsternację w wielu środowiskach. Dlatego też banderowcy propagandyści, także ci z Polski, próbują wmówić europejskiej opinii publicznej, że wybór daty 14 października to nie gloryfikacja morderców Polaków, Żydów, Ormian, Czechów i sprawiedliwych Ukraińców, ale – uwaga! – chęć oddania czci Matce Bożej – pisał kilka dni temu na swej stronie  ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski, niestrudzony obrońca pamięci pomordowanych na Kresach w czasie II wojny światowej.

Konsulat czyta dzieciom … Pan Maluśkiewicz i wieloryb

Zapraszamy wszystkie dzieci do wspólnej zabawy z wierszami Tuwima w niedzielę 9 listopada o godz. 13.00 w Maritime Museum w Sydney.

W niedzielę 9 listopada o godz. 13.00 w Maritime Museum przy Darling Harbour w Sydney zainaugurujemy cykl "Konsulat czyta dzieciom…". W programie:
·         Promocja angielskiego wydania książeczki z wierszem Juliana Tuwima „Pan Maluśkiewicz i wieloryb” z udziałem wydawcy i możliwością zakupu;
·         Wspólne czytanie „Pana Maluśkiewicza” i innych wierszy Tuwima po polsku i po angielsku;
·         Konkursy z nagrodami i inne zabawy oparte na treściach wierszy.

piątek, 24 października 2014

MSZ: Zmiany w konkursie dotyczącym współpracy z Polonią

Luty 2014. Wiceminister SZ Katarzyna Pełczyńska-Nałecz
ogłasza wyniki konkursu na rok 2014. Fot. J.Kamiński
Przyszłoroczny konkurs dotyczący współpracy z Polonią odbędzie się na zmodyfikowanych zasadach. Nowy regulamin zakłada, że organizacja ubiegającą się o środki z MSZ na projekt, będzie musiała przedstawić list intencyjny od środowisk polonijnych zainteresowanych współpracą.

Nowy regulamin konkursu "Współpraca z Polonią i Polakami za granicą" był konsultowany z największymi podmiotami, które regularnie przystępują do konkursu. Zmiany są rezultatem uwag, które zgłaszały organizacje polonijne do dotychczasowych reguł.

czwartek, 23 października 2014

Stefan Bratkowski: Jurek. Obecny po śmierci

Mija 30 rocznica od dnia, gdy funkcjonariusze
 SB zamordowali kapelana "Solidarności"
 ks. Jerzego Popiełuszkę.
Wydaje się, że to tylko rocznica. Okazja do modlitw i demonstracji uczuć ze strony tych, którzy nie mogli o te uczucia wołać, gdy wołało nieszczęście. Ja dziś tu nie o święcie rocznicy, która tak razi programowych, zrażonych do Kościoła antyklerykałów.

Otóż ks. Jerzy Popiełuszko, męczennik, dla mnie – Jurek, młodszy przyjaciel, zginął nie tylko za swoją wiarę, ale nawet nie za nią, bo, jak zaraz udowodnię, za przyszłość. Zginął za pokój w Polsce. Za pokój przyszłości, za możliwość pokojowego przejścia do nowej rzeczywistości.
Rozmawiałem w roku 1984 z grupą młodych ludzi, jedną z Grup Oporu Solidarni, którzy nie bardzo chcieli słuchać Teosia Klincewicza i planowali wywołanie, uruchomienie partyzantki miejskiej, poczynając od Warszawy. Już pozbierali trochę broni. Nie przekonałem ich. Usłyszałem – „rozumiemy, że pan tego nie chce, bo oni będą najpierw strzelać do takich jak pan”. Dalsza rozmowa była bezprzedmiotowa.

Pojechał do nich Jurek, też dzięki zakonspirowanym kontaktom skutecznie umykający ubekom, i On ich, gotowych nawet na śmierć dla poruszenia realnego, powszechnego buntu zbrojnego rodaków, przekonał. Przekonał ich, że wojna domowa to, po pierwsze, nic wspólnego z chrześcijaństwem, którego wyznawcami się czują, no i, po drugie, nie kończący się śmiertelny konflikt, który może cieszyć tylko wrogów Polski, bo zniszczy kraj i udowodni światu, jak politycznie głupi są Polacy, którym nie trzeba wrogów, jako że sami się wykończą.

środa, 22 października 2014

Tournee sławnej "Istebnej" po Australii


Do Australii przybywa z Polski 11 listopada na zaproszenie Towarzystwa Polskiej Kultury w Wiktorii jeden z najstraszych istniejących na świecie - zespół regionalny "Istebna". Wystąpi w Wiktorii, ACT, Queensland i Nowej Południowej Walii o czym informuje ks.Wiesław Słowik z Melbourne.

Zespół Regionalny „ISTEBNA” z Istebnej jest prawdopodobnie najstarszym wciąż istniejącym polskim zespołem regionalnym i jednym z najstarszych na świecie. Swymi korzeniami sięga bowiem aż 1901 roku, a na przestrzeni ponad stu lat zasłynął m.in. tym, że występował dla samego cesarza Franciszka Józefa podczas uroczystości sześćdziesięciolecia jego panowania w Wiedniu w 1908 roku. Tańczył również na prezydenckich dożynkach w Spale w 1933 roku przed Ignacym Mościckim. W 1934 roku „Istebna” brała udział w Święcie Pieśni w Wiśle, a w kolejnych trzech latach w Święcie Gór, z którego to wywodzi się największa obecnie impreza folklorystyczna w Polsce – Tydzień Kultury Beskidzkiej. 

wtorek, 21 października 2014

"Parasolkowa rewolucja" w Hongkongu - nie chcemy im pomóc?

Hong Kong occupy central. Fot. Calvin YC (Wikimedia)
W najnowszych doniesieniach z Hongkongu są same złe wiadomości. Policja katuje ludzi w pobocznych uliczkach, rozbija barykady protestujących, w ruch idą płytki chodnikowe, demonstranci przesyłają sobie instrukcje rysunkowe z chińskim opisem – jak przygotować „koktajle mołotowa”.

Media na zachodzie milczą, ewentualnie pokazują filmiki bez dźwięku, co najwyżej ktoś krzyczy po chińsku, czego nikt nie rozumie, jakieś zakrwawione głowy, szpaler policjantów z tarczami i pałkami, ale pod krawatami – sprzątanie ulic po demonstracji – Chińczycy to porządni ludzie! Nawet kulturalnie potrafią demonstrować, a demonstrujący segregują odpadki. Coś niesamowitego jak na nasze realia, gdzie płoną opony, a kilofy, łomy, kulki z łożysk lub inne wynalazki są w powszechnym użyciu demonstrantów.

poniedziałek, 20 października 2014

„Pamięć Pokoleń”. Konferencja Fundacji Kresy-Syberia w Warszawie


 Autorką poniższego sprawozdania jest obecnie zamieszkała w Polsce Barbara Dembińska, która brała udział w obradach Konferencji fundacji Kresy-Syberia w Warszawie a także w oficjalnym otwarciu wirtualnej wystawy Marynarki Wojennej.
 
17 września 2014 r. w 75. rocznicę agresji sowieckiej na Polskę w Senacie RP rozpoczęła się pierwsza międzynarodowa konferencja fundacji Kresy-Syberia „Pamięć Pokoleń” pod patronatem Ministra Spraw Zagranicznych Radosława Sikorskiego i Szefa Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych dr Jana Stanisława Ciechanowskiego. Obrady odbywały się w gmachu Senatu Rzeczypospolitej polskiej oraz w Muzeum Wojska Polskiego. Obejmowały wykłady m.in. prof. Rogera Moorehousea, Anne Applebaum, emisje filmów poświęconych tematyce kresowej oraz prezentacje wybranych projektów dotyczących działalności Fundacji Kresy – Syberia. 

niedziela, 19 października 2014

Konferencja języków etnicznych na Uniwersytecie Sydnejskim

Rozpoczęcie konferencji nauczycieli języków etnicznych
na Sydney University. Fot. L.Anda
Pierwsza sobota października, to już tradycyjnie dzień dorocznej Konferencji nauczycieli języków w sobotnich szkołach. Konferencja ta z roku na rok przybiera coraz to większe rozmiary. W tym roku,w sobotę 4 października, aulę Uniwersytetu Sydnejskiego wypełniło ponad 400 przedstawicieli wielokulturowej społeczności  Nowej Południowej Walii.

Kilka przednich rzędów zostało zarezerwowanych dla polityków a także oficjalnych reprezentantów instytucji edukacyjnych. Na scenie falowało prawdziwe morze flag prezentujących prawie wszystkie wymienione po obydwu stronach auli języki a więc i narodowości oraz kraje, z których pochodzili uczestnicy Konferencji. A było ich ponad 40!

sobota, 18 października 2014

Wykład prof. Andrzeja Rycharda w Sydney

Konsulat Generalny RP w Sydney i Australijski Instytut Spraw Polskich  zapraszają na wykład prof. Andrzeja Rycharda pt. „Polacy w drugiej dekadzie XXI wieku -adaptacja i kontestacja”, który odbędzie się w poniedziałek 3 listopada 2014 roku o godz. 19:00 w siedzibie Konsulatu na Woollahra.

Prof. Andrzej Riychard jest socjologiem, profesorem nauk politycznych, dyrektorem Instytutu Filozofii i Socjologii Polskiej Akademii Nauk,  wybitnym komentatorem sceny politycznej w Polsce, bardzo popularny w polskich mediach. Jest autorem wielu książek i publikacji obejmujących swoją tematyką różne aspakty transformacji i reform ostatniego 25-lecia Polski.

Szczegóły o spotkaniu w poniższej ulotce:

piątek, 17 października 2014

Rozpoczął się maraton maturalny

Na zdjęciu klasa maturalna języka polskiego z Ashfield:
Od lewej: Maciek Grochowski, James Adams,
 Agata Elep, Marysia Guse, Michał Guse, Magda
Woźniak. W środku nauczycielka, Marianna Łacek
W poniedziałek w Australii rozpoczął się czterotygodniowy maraton maturalny HSC (Higher School Certificate). Egzaminy z poszczególnych przedmiotów rozłożone są na kolejne dni. We wtorek, 21 pażdziernika maturzyści będą zdawać egzaminy językowe. Również z polskiego. O tym, że jezyk polski liczy się na australijskiej maturze przypomina Marianna Łacek.

 Język polski liczy się... Liczy się do matury jak każdy przedmiot  za 100 punktów.  Liczy się do przyjęcia na studia – można uzyskać 20 punktów na 100 możliwych, a także na niektórych kierunkach dodatkowe 10  punktów tzw ‘bonus points’.  Liczy się przy szukaniu pracy na konkurencyjnych stanowiskach. Liczy się w życiu prywatnym –  można znaleźć na to wiele dowodów.

czwartek, 16 października 2014

Klub Polski w Bankstown. 40 lat minęło...

Klub Polski w Bankstown stara się wypełniać swą scenę
atrakcyjnym programem. Na zdjęciu: jeden z występów Teatru
Fantazja. Fot.K.Bajkowski
Jeden z trzech istniejących w Sydney polskich klubów  - Klub Polski w Bankstown obchodzi w tym roku 40 lat odkąd został oficjalnie otwarty przez burmistrza Bankstown Ronalda Lockwooda. rok wcześniej nieoficjalnego otwarcia dokonał gośzczący wówczas w Sydney kard. Karol Wojtyła, przyszły papież. W najbliższą sobotę obdbędzie się urodzinowa impreza klubowa.

W nagraniu Bumeranga Polskiego kierownik Klubu Janusz Ofierzyński opowiada o genezie powstania, klubu, wzlotach i upadkach oraz zaprasza na sobotnią jubileuszową zabawę. Impreza rozpocznie się o godz. 19:30. W pierwszej części wystąpią zespól taneczny Kujawy i Teatr Fantazja. Bilety można zamiawiać pod nr telefonu: 9708 2433.


BumerangMedia YouTube Channel

środa, 15 października 2014

Lekcja chińskiego dla zaawansowanych

W Hongkongu gotuje się na ulicach. Nie tylko zupę żółwiową. Studenci chcą ograniczenia zakusów Pekinu na demokrację. Stolica Chin przysłała im czterech kandydatów na władcę, żeby sobie „demokratycznie” wybrali jednego z nich.
 
Kiedy Wielka Brytania oddawała swoją prawie ostatnią już perłę w koronie, wynegocjowano wariant: dwa ustroje jedno państwo. Hongkong miał pozostać takim, jakim był pod rządami ostatniego gubernatora Chrisa Pattena , który potem został nieudanym szefem dyplomacji Unii Europejskiej. Kapitał, wolny rynek, eksport (w roku 2000 Hongkong eksportował dwa razy więcej niż Polska), salony masażu, wpływowy tygodnik „Far Eastern Economic Review” (70 tysięcy nakładu, ale każdy numer na biurku każdego premiera w Azji) – wszystko to miało zostać po dawnemu. Nowa była tylko władza, to jest zależny od Pekinu gubernator.

wtorek, 14 października 2014

Japończyk zwycięzcą 2. Konkursu Chopinowskiego w Canberze

Kotaro Nagano i Jeanne Pratt. Fot.P.Hislop
Kotaro Nagano z Japonii zdobył  pierwszą nagrodę  ($ 25.000) w 2. Międzynarodowym Konkursie Chopinowskim w Canberze, który zakończył sie 21 września. Drugie miejsce w konkursie zdobyła Daria Kameneva z Rosji i  $10.000. Z kolei amerykańsko-ukraińska pianistka Elina Akselrud  zajęła w ocenie jury trzecie miejsce i dostała nagrodę $ 5.000.

Pierwsza nagroda ufundowana była przez  Fundację Pratt i wręczona została  przez  Jeanne Pratt AC. Drugą nagrodę ufundowało stowarzyszenie Friends of Chopin. Wręczona została laureatce przez  przewodniczącą stowarzyszenia, Wandę Horky. Nagrodę zdobywczyni trzeciego miejsca  przyznała ambasada RP w Canberze , którą wręczył laureatce Paweł Milewski, ambasador RP w Australii. Zwycięzca konkursu Kotaro Nagano zdobył także Nagrodę Publiczności  w wysokości 1.500 dolarów przyznaną z kolei przez Radę Organizacji Polskich w ACT.

poniedziałek, 13 października 2014

Na scenę wchodzi sam Pan Tadek - wideo

Tadeusz Drozda na scenie w Polskim Klubie w Bankstown. Fot.K.Bajkowski
Kto nie chciałby zobaczyć się z Tadeuszem Drozdą?  Spotkanie z nim to sama przyjemność, odprężenie pełne zdrowego humoru. Przede wszystkim mądrego humoru.  Ten określony przez magazyn „Sukces” najbardziej lubiany Polak gości obecie w Australii i przestawia swoje aktualne satyryczne programy w polskich klubach. Artysta -satyryk wystąpił już w Perth, Adelajdzie, Sydeny, Melbourne a za tydzień zagości w Brisbane.  Dziś w Bumerangu Polskim fragmenty z występu w Bankstown.

Tadeusz Drozda - mgr inż. elektryk aktor i autor kabaretowy, założyciel wraz z Janem Kaczmarkiem kabaretu "ELITA" we Wrocławiu. Występował w "Elicie" do roku 1976, potem przeprowadza się do Warszawy, gdzie podjął współpracę z telewizją. Przez długie  lata byl jednym z najpopularniejszych showmanów i satyryków polskiej telewizji. W 1998 roku uznany przez miesięcznik "Sukces" za najbardziej lubianego Polaka, którego każdy chciałby zaprosić do domu (2 miejsce Marcin Daniec, 3 - Jacek Kuroń). Twórca wielu programów telewizyjnych, popularny jako Dyżurny Satyryk Kraju dzięki prowadzonemu przez osiem lat programowi o tym samym tytule.

niedziela, 12 października 2014

Wspaniały rok polskiego kolarstwa dzięki Kwiatkowskiemu i Majce

Strbskie Pleso, Słowacja. Polak Rafał Majka wygrywa 5-ty
etap 71. Tour de Pologne (2.08.2014). Fot.G.Momot/PAP
Już nie legenda polskiego kolarstwa Ryszard Szurkowski, ale Michał Kwiatkowski i Rafał Majka w koszulce lidera przejęli rząd dusz. 2014 to najlepszy rok w długiej historii kolarstwa biało-czerwonych.

- To był najlepszy sezon w historii naszej dyscypliny. Oby był początkiem długiej, dobrej serii biało-czerwonych – powiedział Polskiej Agencji Prasowej Ryszard Szurkowski, polski kolarz wszech czasów, czterokrotny zwycięzca Wyścigu Pokoju i mistrz świata z 1973 roku.
Dotychczas za "złotą epokę” uważano lata 70. XX wieku, czasy Szurkowskiego, Stanisława Szozdy, Janusza Kowalskiego. Ich sukcesy - podobnie jak w następnej dekadzie Czesława Langa, Lecha Piaseckiego i Joachima Halupczoka - trudno jednak porównać z osiągnięciami Kwiatkowskiego i Majki.

sobota, 11 października 2014

Nie żyje Zbyszek Fit

Zbyszek Fit (1949 - 2014)
W sobotę, 4 października zmarł nagle w wieku 65 lat Zbyszek Fit - zamieszkały w Sydney wieloletni działacz polonijny, inicjator i organizator polskich imprez kulturalnych na terenie metropolii sydneyskiej.

Na przełomie lat 80/90 był menagerem znanego dzieciecego zespołu Polskie Kwiaty.

W tych czasach zorganizował kilka świetnych imprez, między innymi wystawę polskiego rzemiosła artystycznego i liczne koncerty, zwykle przy pełnej sali w Liverpool i innych polskich klubach w Sydney i okolicach. W ostatnich latach należał do organizacji Nasza Polonia.

Rodzina zawiadamia Polonię sydnejską,  wszystkich przyjaciół i  znajomych, że msza pożegnalna w intencji ś.p. Zbyszka Fita zostanie odprawiona 14-ego października 2014 roku o godz. 11:30 w katolickim kościele All Saints w Liverpool. Ceromonia pogrzebowa odbędzie się na cmentarzu Forest Lawn w Leppington o godzinie 13:15.

piątek, 10 października 2014

Sytuacja Polskiego Klubu w Ashfield na spotkaniu z mediami

Konferencja prasowa zarządu Klubu Polskiego w Ashfield. Fot. BumerangMedia 
Sprawy  Polskiego Klubu w  Ashfield  takie jak problemy finansowe i sposoby ich rozwiązywania, konflikt z operatorem klubowej restauracji  i decyzje sądowe oraz  relacje między członkami a zarządem Klubu zostały przedstawione oficjalnie na zwołanej we wtorek specjalnej   konferencji prasowej dla polonijnych mediów przez prezesa Klubu Ryszarda Borysiewicza. W Bumerangu Polskim przedstawiamy obszerną trzyczęściową relację ze spotkania.

Wydarzenia ostatnich kilkunastu miesięcy zaistniałe w Klubie Polskim w Ashfield stały się przedmiotem zażartych dyskusji  członków i bywalców klubu i doprowadziły nawet do  ostrych podziałów  w niektórych kręgach  polonijnego społeczeństwa w Sydney.  Na wtorkowym  spotkaniu prezesa i zarządu Klubu  z polskojęzycznymi mediami w Sydney  (Radio SBS, Polskie Radio Sydney, Express Wieczorny, Puls Polonii i Bumerang Polski) przedstawione zostały sprawy poprzedniej i aktualnej sytuacji finansowej Klubu, plany jego rozwoju i modernizacji oraz ostatnie decyzje sądu dot.  restauracji klubowej .
- Po raz pierwszy w historii australijskich klubów, Klub został podany do sądu przez jego członków.  – powiedział mediom prezes Ryszard Borysiewicz. Wg niego sprawa jest jednak wygrana dla Klubu. Przedstawił ostatnie jednogłośne decyzje sędziów.

czwartek, 9 października 2014

Zbigniew Sobota: Rada Radzie

Zbigniew Sobota, dyr. Polskiej Szkoły w Randwick.
Fot.K.Bajkowski
Artykuł  zatytułowany „Wieści z RNPA”, zawierający treść  biuletynu  Prezydium Rady Naczelnej  Polonii Australijskiej wspomina o wręczeniu nagród za  promocję szkolnictwa etnicznego. Nazwisko niżej podpisanego jest wymienione pośród innych. Czytelnikowi Bumeranga należy się jednak wyjaśnienie bo ta część biuletynu podając prawdziwe fakty wprowadza czytelnika w błąd.

W czym jest więc problem?
Każdy czytelnik wspomnianego  Biuletynu zakłada że opisywane są dokonania organizacji należących do Rady Naczelnej,  po to się przecież pisze biuletyny organizacji.  Nie jest wyjaśnione, że osoby moja i p. Gosi Vella reprezentują organizację The Polish School of Sydney (www.polishschool.org.au), której od kilku lat ODMAWIA się przystąpienia do Rady Naczelnej i Funduszu Wieczystego. Prawda, że taka informacja zupełnie zmienia kontekst tej części  biuletynu?

środa, 8 października 2014

Klub Polonia Sydney ma już 65 lat!

Członkowie Klubu Polonia z  śp ks. Ryszardem Gamańskim.
Fot. Archiwum Bumeranga Polskiego (2011)
Jest sobota, 4 października, późne popołudnie. Zbliżamy się do Plumpton. Ostatni skręt w ulicę Bungalow i wjeżdżamy w na oścież otwartą bramę Chopin Park. Nad majaczącymi na horyzoncie Górami Błękitnymi jarzy się jeszcze łuna zachodzącego słońca. Pojedyncze drzewa rzucają długie cienie na przestronny parking, który błyskawicznie zapełnia się podjeżdżającymi samochodami.  Budynek Polskiego Klubu Sportowego wygląda jakby cały skąpany był w złocie. Wokół schludnie, czysto, zielono – znać rękę dobrego gospodarza.

Podobnie jest i wewnątrz. Przybywających gości wita przedstawiciel Klubu i po zaznaczeniu obecności, prowadzi do głównej sali. Długie stoły, nakryte białymi i czerwonymi obrusami z wyraźnie eksponowanymi wizytówkami dla wchodzących gości . Na stołach koszyczki z pieczywem, półmiski doborowych wędlin, krakersy, sery, słodycze... Gra polska muzyka z najnowszymi wokalnymi przebojami.

wtorek, 7 października 2014

"Foreign Affairs": Dlaczego Zachód jest winny kryzysu na Ukrainie?

Amerykański znany politolog prof. John J. Mearsheimer z Uniwersytetu w Chicago w najnowszym wydaniu magazyniu "Foreign Affairs" pisze: Zachodni przywódcy powinni zrozumieć, że Ukraina jest tak mocno uzależniona do Putina, że nie mogą oni wspierać antyrosyjskiego reżimu. To nie oznacza, że w przyszłości rząd ukraiński musiałby być prorosyjski. Przeciwnie, celem powinna być suwerenna Ukraina, która nie należy ani do rosyjskiego, ani zachodniego obozu.

Zgodnie z panującym na Zachodzie przekonaniem, kryzys na Ukrainie to skutek wyłącznie rosyjskiej agresji, a Władimir Putin zajął Krym, nie mogąc pogodzić się z upadkiem sowieckiego imperium. Prawdopodobnie zajmie też kolejne tereny Ukrainy, podobnie jak inne kraje wschodniej Europy. Zgodnie z tym punktem widzenia, obalenie prezydenta Wiktora Janukowycza w lutym 2014 roku było jedynie pretekstem do wysłania wojsk rosyjskich na Ukrainę. Ale to błędna diagnoza: w rzeczywistości odpowiedzialność za kryzys na Ukrainie ponoszą Stany Zjednoczone i ich europejscy sojusznicy, a kłopoty zakorzenione są w rozszerzeniu NATO - pisze  John J. Mearsheimer w "Foreign Affairs".

poniedziałek, 6 października 2014

Obama i Dalajlama wypowiadają się w filmie "Polacy w oczach świata"

Fot. Facebook (Polacy w oczach świata)
Naród polski ukazany poprzez sukcesy jego przedstawicieli - tak dokument "Polacy w oczach świata" określa autorka Hanna Luiza Ceglińska-Leśnodorska. W filmie, który jesienią trafi do kin, o wybitnych Polakach mówią m.in. Barack Obama, Dalajlama XIV i Steven Spielberg.

Oprócz dystrybucji kinowej i uroczystej premiery nad Wisłą, planowane są premierowe pokazy za granicą, m.in. w USA,  Hong Kongu i Australii. W intencji reżyserki film przyczynić się ma do "wzrostu wartości, jaką jest marka POLSKA w wymiarze kultury, nauki oraz biznesu".

niedziela, 5 października 2014

Wieści z Rady Naczelnej Polonii Australijskiej

Przedstawiciele Polonii w Senacie RP . Pierwszy po prawej:
Leszek Wikarisz,,prezes RNPA.  Fot. Biuletyn RNPA
O wizycie przedstawicieli Polonii w Senacie RP w czerwcu, posiedzeniu Komisji Spraw Emigracji i Łączności z Polakami za Granicą, wizycie marszałka Senatu Bogdana Borusewicza w Australii , nagrodach za promocję szkolnictwa polonijnego w Sydney i reakcji SBS na list protestacyjny w sprawie emisji filmu "Nasze matki, nasi ojcowie" pisze m.in. w swym biuletynie informacyjnym rzeczniczka prezydium Rady Naczelnej Polonii Australijskiej, Ita Szymańska. Przedstawiamy jego całą treść.
 
Prezydium kontynuuje miesięczne zebrania w Domu Polskim w Brisbane dzięki uprzejmości Stowarzyszenia Polaków w Queensland, a członkowie, którzy nie mogą uczestniczyć osobiście korzystają z opcji połączenia poprzez system Skype.

sobota, 4 października 2014

Tadeusz Drozda nadaje z Sydney!

Tadeusz Drozda w Cabramattcie. Fot.K.Bajkowski
Tadeusz Drozda po 10 latach zawitał ponownie w Australii. Byl już w Perth, Adelajdzie a obecnie przebywa w Sydney. Ten jeden z najbardziej znanych satyryków polskich dziś i jutro wystąpi przed polonijną publicznością w klubach w Ashfield i Bankstown. A teraz mówi do Was z pola golfowego w Cabramattcie w specjalnym nagraniu Bumeranga Polskiego.

Jedną z pasji Tadeusza Drozdy jest golf. Toteż nie gdzieindziej jak właśnie na jednym z sydnejskich pól golfowych można było go spotkać. Bumerang Polski zastał artystę w Cabramatta Golf Club gdzie wraz z 70-letnim weteranem i zdobywcą licznych golfowych trofeów w Australii, Polsce i na świecie, Zdzisławem Malkusem rozgrywał rundę ulubionego sportu.

piątek, 3 października 2014

100 dni współpracy z rządem. Omówienie expose premier Ewy Kopacz

Expose pani premier Ewy Kopacz to przykład niesłychanie zręcznej retoryki, której nie da się odebrać inaczej niż pozytywnie. Całość to dobrze napisany materiał propagandowo-ideologiczny, z pewnymi niesłychanie interesującymi elementami wskazującymi z jednej strony na osobiste zaangażowanie pani premier jak również podjęcie realnych zobowiązań. Całość ma wymowę koncyliacyjną i jest nastawiona pozytywnie względem zastanej rzeczywistości, przy czym trzeba zauważyć – nie brakuje drobnych wkrętów w niektórych polityków, w tym także w samego byłego premiera.
 Pani premier zaczęła od porównania lekarskiego, bardzo dobrze – nie da się zaprzeczyć, że jest lekarzem i bardzo dobrze – stan państwa jest tak opłakany, że rzeczywiście osoba z wrażliwością i umiejętnościami lekarza jest jak najbardziej na miejscu.

czwartek, 2 października 2014

"The Best of Tadeusz Drozda" w Sydney

 - To, że nie ma mnie w telewizji, nie oznacza, że umarłem – mówi w sierpniowym wywiadzie dla Polskiej Agencji Prasowej  Tadeusz Drozda. Satyryk, który przez długie lata był jednym z najpopularniejszych w Polsce, występuje teraz na scenie przed żywą publicznością i w  internecie. Obecnie jest w Australii. W najbliższy weekend wystąpi przed polonijną publicznością,  świętując swoje 40-lecie działalności artystycznej - w Ashfield i Bankstown.

 - Gdzie się pan podziewa? Co się z panem stało?- pyta dziennikarz PAPu. A Tadeusz Drozda odpowiada:  Żyję w podziemiu, które sam sobie wymyśliłem. Tradycją życia w Polsce jest chowanie się przed czymś. Jesteśmy idealni w partyzantce. Ja jestem takim partyzantem. Zostałem wykluczony z oficjalnego obrotu z prostej przyczyny. Kiedyś wymyśliłem takie stanowisko, jak dyżurny satyryk kraju (to również tytuł programu rozrywkowego emitowanego w Polsacie w latach 1995-2001). Jako satyryk walczyłem o to, żeby było lepiej. Ale nie przewidziałem, że ta działalność okaże się skuteczna. Powoli, powoli dzięki moim i innych satyryków staraniom, w kraju było coraz lepiej, aż w końcu doczekaliśmy momentu, że jest dobrze.  A teraz jest już genialnie. Sześć lat temu, ówczesny prezes telewizji, Bronisław Wildstein uznał, że satyryk w telewizji w ogóle jest niepotrzebny. Jak pan dzisiaj widzi, teraz żadnych satyryków nie ma, może z wyjątkiem polityków.

środa, 1 października 2014

Widziane z Canberry: Pogotowie antyterrorystyczne

Prawdopodobnie jeszcze w tym tygodniu dowiemy się kiedy Australia ponownie weźmie większy udział w nowej, już trzeciej wojnie w Iraku. Tym razem - z dnia na dzień mocniejszymi, nieraz doskonale uzbrojonymi w broń porzuconą przez regularne wojska Iraku bądź pochodzącymi z anty-reżimowych "dżichadzistów" w Syrii oddziałami ekstremistycznych islamiskich bojówkarzy IS, ISIL itd.
 
Federalny premier Tony Abbott właśnie powrócił do Australii po udanym pobycie w Stanach Zjednoczonych  podczas którego m. in. wziął czynny udział w obradach Rady Bezpieczeństwa Organizacji Narodów Zjednoczonych (ONZ) w Nowym Jorku oraz - często wraz z australijską minister spraw zagranicznych Julie Bishop, która przewodniczyła obradom Rady podczas dobiegającego końca rotacyjnego australijskiego przesowania -  odbył szereg rozmów z amerykańskim prezydentem Barrackiem Obamą i innymi przywódcami ponownie, już po raz trzeci, montowanej interwencyjnej "koalicji chętnych". Przemawiał na sesjach Rady Bezpiecześtwa i Ogólnego Zgromadzenia ONZ. Oprócz prezydenta Obamy rozmawiał z, kluczowymi członkami amerykańskiej federalnej administracji oraz szeregiem premierów i szefów państw wielu krajów uczestniczących w obradach ONZ. Teraz premier Abbott (który po powrocie do Canberry wysłał do mnie wypowiedź na temat swego udziału w obradach ONZ (*)  przewodniczy obradom prezydium federalnego rządu i rządowego Narodowego Komitetu Bezpieczeństwa mającymi ustalić konkretne ramy zbrojnego udziału Australii w walkach w Iraku. Sytuacja jest niezwykla złożona, obfitująca w wewnętrznie konfliktowe zagadnienia. Wymaga analitycznego omówienia.  Na razie streszczę najbardziej istotne niedawne wydarzenia w tej dziedzinie.