polish internet magazine in australia

Sponsors

NEWS: POLSKA: Polska może stanąć przed poważnym wyzwaniem, jeśli chodzi o dostawy energii elektrycznej już w 2026 roku. Jak podała "Rzeczpospolita", Polska może zmagać się z deficytem na poziomie prawie 9,5 GW w stabilnych źródłach energii. "Rzeczpospolita" zwróciła uwagę, że rząd musi przestać rozważać różne scenariusze i przejść do konkretnych działań, które zapewnią Polsce stabilne dostawy energii. Jeśli tego nie zrobi, może być zmuszony do wprowadzenia reglamentacji prądu z powodu tzw. luki mocowej. * * * AUSTRALIA: Wybuch upałów w Australii może doprowadzić do niebezpiecznych warunków w ciągu najbliższych 48 godzin, z potencjalnie najwcześniejszymi 40-stopniowymi letnimi dniami w Adelajdzie i Melbourne od prawie dwóch dekad. W niedzielę w Adelajdzie może osiągnąć 40 stopni Celsjusza, co byłoby o 13 stopni powyżej średniej. Podczas gdy w niektórych częściach Wiktorii w poniedziałek może przekroczyć 45 stopni Celsjusza. * * * SWIAT: Rosja wybierze cele na Ukrainie, które mogą obejmować ośrodki decyzyjne w Kijowie. Jest to odpowiedź na ukraińskie ataki dalekiego zasięgu na terytorium Rosji przy użyciu zachodniej broni - powiedział w czwartek prezydent Władimir Putin. Jak dodał, w Rosji rozpoczęła się seryjna produkcja nowego pocisku średniego zasięgu - Oresznik. - W przypadku masowego użycia tych rakiet, ich siła będzie porównywalna z użyciem broni nuklearnej - dodał.
POLONIA INFO: Spotkanie poetycko-muzyczne z Ludwiką Amber: Kołysanka dla Jezusa - Sala JP2 w Marayong, 1.12, godz. 12:30

piątek, 15 sierpnia 2014

Akcja pomocy: "Obudź w sobie Anioła dla Mateusza"

10-letni Mateusz z Gdyni walczy z rakiem. Potrzebuje 200 tysięcy złotych na leczenie we Włoszech Ma 10 lat, jest zapalonym sportowcem, ale od wielu miesięcy jest zbyt słaby na wysiłek. Choruje na nowotwór układu nerwowego. Jedyną szansą jest kosztowne leczenie w klinice w Genui. W Polsce ruszyła akcja  "Obudź w sobie Anioła dla Mateusza". W Australii jako pierwszy zareagował na nią Tadeusz Matkowski z Puma Media.

 O chorobie  Mateusza i akcji  pomocy dla niego pisze Katarzyna Fryc  z Gazety Wyborczej Trójmiasto.:


- To, co mi się przytrafiło, jest dla mnie i moich bliskich prawdziwą tragedią. Po kilku tygodniach bólu biodra, temperaturze i chodzeniu od lekarza do lekarza, trafiłem na oddział hematologii dziecięcej w Gdańsku. Wykonano mi mnóstwo badań: tomograf, USG, rezonans, scyntygrafia. Diagnoza: nowotwór złośliwy neuroblastoma czwartego stopnia. Z przerzutami do głowy, kości i szpiku. Przeniesiono mnie na oddział chemioterapii - opowiada 10-letni Mateusz Przybył z Orłowa. - Główny guz narastał na lewej nerce. Dostałem 20 procent szans na przeżycie. Czeka mnie długie i ciężkie leczenie.


Potrzeba 200 tysięcy dobrych serc.

W maju w klinice onkologii Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego w Gdańsku rozpoczął chemioterapię:
8 cykli co 10 dni. Teraz jest po 7. cyklu.

- Czuję się bardzo źle, jestem słaby, wymiotuję. Czeka mnie jeszcze trudna droga: badania, chemia, usunięcie guza i nerki, autoprzeszczep szpiku, megachemia, radioterapia. Dużo bólu i cierpienia. Jakby tego było mało, okazuje się, że leczenie w Polsce nie daje mi gwarancji wyleczenia. 90 procent chorych wraca do szpitala ze wznową choroby, która najczęściej zabija. Jedyną szansą na uratowanie mojego życia jest wyjazd na leczenie przeciwciałami GD-2 do kliniki w Genui. Potrzeba na to ok. 200 tysięcy złotych. Pracuje tylko mój tata, mama jest cały czas przy mnie. Mam jeszcze młodszego brata, Kubę, którym opiekują się dziadkowie. Gdyby znalazło się 200 tysięcy dobrych serc i każde z nich ofiarowało mi złotówkę, dostałbym szansę na życie.

Festyny i aukcje


Żeby uzbierać pieniądze na leczenie, rodzina Mateusza, jej przyjaciele i nauczyciele z SP 11 w Gdyni, gdzie uczęszcza Mateusz, organizują akcję pomocy. - Zebraliśmy grupę ludzi pozytywnie zakręconych na punkcie pomagania innym i organizujemy różne sposoby pozyskania środków na leczenie - mówi Małgorzata Pietruszewska-Fulara, nauczycielka z SP 11. - Ruszamy z akcją "Obudź w sobie Anioła dla Mateusza". Mamy wsparcie wielu życzliwych nam firm, portali i osób, wśród nich są Arka Gdynia, MłodaGdynia.pl, Gdynia2026 i wiele innych. W ramach działań związanych z akcją planujemy koncerty, m.in. w gdyńskim klubie Atlantic, licytacje, happeningi i szkolny festyn. Do tej pory na koncie pomocy dla Mateusza jest 33 927 zł.

- Do grudnia musimy uzbierać 200 tysięcy zł., by w połowie stycznia, po ósmym cyklu chemii, jeśli wszystko pójdzie dobrze, Mateusz mógł wyjechać do Włoch na półroczną terapię. W Polsce żadna klinika jej nie prowadzi - mówi Marek Przybył, tata chłopca. - Jesteśmy w kontakcie z rodzicami ponad 20 dzieci, które tam się leczą bądź już wróciły do domu. Wśród nich jest pięciolatka ze Starogardu Gdańskiego, która teraz jest w Genui i jej stan się poprawia. Jesteśmy pewni, że warto spróbować, to jedyna szansa.

Lekarze z gdańskiego UCK nie chcą komentować sprawy.

Na neuroblastomę rocznie zapada w Polsce 70 dzieci.

Jak można pomóc?

Wpłat można dokonywać na konto:

Fundacji Avalon - Bezpośrednia PomocNiepełnosprawnym i Chorym (Mateusz Przybyl) .


Więcej informacji na ten temat: https://www.facebook.com/obudzwsobieanioladlamateuszaprzybyl i na blogu prowadzonym przez mamę: matiwygra.blogspot.com


 O Mateuszu I jego walce z chorobą w TVP Gdańsk YT:


* * *

Jako pierwszy w Australii  do akcji przyłączył się Tadeusz Matkowski z Puma Media. Oto co pisze do Bumeranga Polskiego:

Mateusz i jego rodzina są dla mnie obcymi ludźmi, dowiedziałem się o sprawie z internetowego wydania Gazety Wyborczej. Zdecydowałem się pomóc rodzinie Mateusza w zdobyciu niezbędnej sumy pieniędzy. Skazywanie młodego człowieka na śmierć tylko dlatego, że jego rodziny nie stać na kosztowne leczenie uważam za barbarzyńskie zjawisko społeczne. Powinniśmy zrobić wszystko, żeby chłopak nie musiał mieć pecha, ponieważ urodził się i mieszka w Polsce...

Link do strony o Mateuszu na Puma Media: http://www.pumamedia.com.au/Mateusz.htm

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy