polish internet magazine in australia

Sponsors

NEWS: POLSKA: Polska może stanąć przed poważnym wyzwaniem, jeśli chodzi o dostawy energii elektrycznej już w 2026 roku. Jak podała "Rzeczpospolita", Polska może zmagać się z deficytem na poziomie prawie 9,5 GW w stabilnych źródłach energii. "Rzeczpospolita" zwróciła uwagę, że rząd musi przestać rozważać różne scenariusze i przejść do konkretnych działań, które zapewnią Polsce stabilne dostawy energii. Jeśli tego nie zrobi, może być zmuszony do wprowadzenia reglamentacji prądu z powodu tzw. luki mocowej. * * * AUSTRALIA: Wybuch upałów w Australii może doprowadzić do niebezpiecznych warunków w ciągu najbliższych 48 godzin, z potencjalnie najwcześniejszymi 40-stopniowymi letnimi dniami w Adelajdzie i Melbourne od prawie dwóch dekad. W niedzielę w Adelajdzie może osiągnąć 40 stopni Celsjusza, co byłoby o 13 stopni powyżej średniej. Podczas gdy w niektórych częściach Wiktorii w poniedziałek może przekroczyć 45 stopni Celsjusza. * * * SWIAT: Rosja wybierze cele na Ukrainie, które mogą obejmować ośrodki decyzyjne w Kijowie. Jest to odpowiedź na ukraińskie ataki dalekiego zasięgu na terytorium Rosji przy użyciu zachodniej broni - powiedział w czwartek prezydent Władimir Putin. Jak dodał, w Rosji rozpoczęła się seryjna produkcja nowego pocisku średniego zasięgu - Oresznik. - W przypadku masowego użycia tych rakiet, ich siła będzie porównywalna z użyciem broni nuklearnej - dodał.
POLONIA INFO: Spotkanie poetycko-muzyczne z Ludwiką Amber: Kołysanka dla Jezusa - Sala JP2 w Marayong, 1.12, godz. 12:30

niedziela, 27 lipca 2014

Polskie Obiady Niedzielne: Zrazy wołowe

Zrazy wołowe czyli rolady. Fot.Kameralna Restaurant
Obiad niedzielny to w tradycji polskiej  jeden z najważniejszych posiłków tygodnia. Można poświęcić na jego przygotowanie  więcej czasu, celebrować i smakować w kręgu rodzinnym lub przyjaciół w domu lub w miłej restauracji. W Bumerangu Polskim rozpoczynamy cykl kulinarny pt. Polskie Obiady Niedzielne. Na dzisiejszą niedzielę  propomujemy jedno z cenionych dań polskiej kuchni szlacheckiej: zrazy wołowe.

Zrazy to potrawa z kawałków mięsa lub mięsa mielonego, podsmażanego i duszonego z dodatkiem warzyw i przypraw. Są tradycyjnym daniem kuchni staropolskiej, zwłaszcza szlacheckiej i myślliwskiej występującym w menu narodów Rzeczypospolitej szlacheckiej u Polaków, Litwinów, Białorusinów i Ukraińców.
Potrawa występuje w niezliczonych wariantach i pod różnymi nazwami. Często stosowane zamiennie określenia: "bitki", "rolada", wskazują na najpopularniejszy rodzaj zrazów – wykonywane z rozbitych i zawijanych plastrów mięsa (przede wszystkim wołowiny – zrazy wołowe) i wypełnionych farszem (zrazy zawijane).
W swoim tradycyjnym kształcie potrawa najprawdopodobniej pochodzi z kuchni litewskiej , chociaż jego nazwa wywodzi się z języka polskiego i oznacza plaster mięsa czy pieczeni odcięty od całości.

Tradycyjne zrazy staropolskie (tzw. suropieki) nie zawsze były zawijane, niekiedy po prostu plastry mięsa duszono w specjalnym garnku w sosie własnym z cebulą lub w sosie grzybowym, wtedy często duszono je poprzekładane warstwami grzybów i przypraw.
Paul Tremo, nadworny kucharz Stanisława Augusta Poniatowskiego w dziele pt. "Nauka dokładna sposobów warzenia i sporządzania potraw z mięsiwa, ryb, jarzyny, mąki jako też przyprawiania rozmaitych sosów, robienia esencji ponczowej etc. etc." wymienia dwa rodzaje zrazów: "zrazy z pozostałej pieczeni" oraz "zrazy z każdego surowego mięsa, nawet zwierzyny". Te pierwsze były zapewne sposobem na wykorzystanie resztek po uczcie.

Zdaniem Bogumiła Samuela Lindego zraz to zwinięty i wypełniony słoniną kawałek mięsa duszonego w sosie.
Zrazy pojawiają się też w dwukrotnie "Panu Tadeuszu" Adama Mickiewicza, jako danie wprawdzie śniadaniowe, ale bardzo cenione:

"W końcu wniesiono zrazy na ostatnie danie:
Takie bywało w domu Sędziego śniadanie."
Księga II. Zamek, w. 521-522

"Majorze, gdyby zrazów? (...)
Wniesiono wazę, cukier, butelki i zrazy.
Płut i Ryków tak czynnie zaczęli się zwijać,
Tak łakomie połykać i gęsto zapijać,
Że w pół godziny zjedli dwadzieścia trzy zrazy"
Księga IX. Bitwa, w. 241-260

Dziś zrazy wołowe można posmakować w Sydney w polskiej Restauracji Kameralna w Ashfield w godzinach 13:00 - 15:00. przy 73 Norton St. Ta słynna restauracja specjalizująca się w wykwintnej kuchni  proponuje w porze dzisiejszego lunchu obiad, na który skłajdają się:

Barszcz czerwony z krokietem
Zrazy wołowe

Sałatka ze świeżych warzyw
Ziemniaki puree

Ciasta przygotowane według tradycyjnych receptur babuni

Kawa lub Herbata

Wszystko w cenie tylko $18!

Smacznego!
Oprac. BumerangMedia na podstawie Wikipedia

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy